@Andrzej Drozd,
post #124
Amiga żyje do dzisiaj i według mnie odrodziła się wraz z Polskim Pismem Amigowym (wcześniej wraz z eXeciem, którego mam chyba wszystkie numery - no i teraz wszystkie dotychczasowe PPA). Niezmiernie się cieszę, że sprzedaż pisma jest wystarczająco duża, są chętni do pisania artykułów, a według mnie pismo jest na naprawdę wysokim poziomie. Dzięki temu pisemku wiem, że Amiga żyje. Zawsze obecność pisma papierowego decydowała o tym, że Amiga liczyła się na rynku. Pisma jak C&A, Amigowiec, Magazyn Amiga czy Amiga Computer Studio są tego niezbitym dowodem. Ludzie stojący za tymi pismami to z reguły młodzi ludzie z pasją (głównie redaktorzy ACS). Zdrowie pana Marka Pampucha nie pozwoliło mu na kontunuację wydawania MA, a jestem pewien, że gdyby mógł to wydawał by go nawet do dzisiaj. Zawsze znalazłyby się materiały na wydawanie tego pisma, bo w świecie amigowym nadal dzieje się bardzo dużo. Zaledwie 8 lat mija po zakończeniu wydawania ACS, a mamy już na rynku nowe pisemko sprzedawane na zamówienie. Tworzą go też ludzie z pasją.
Cieszę się, że za Amigą stoi tak duża społeczność, a firmy które miały prawa do marki Amiga w mniejszym lub większym stopniu przyczyniły się do jej rozwoju. Dziwi mnie postawa negująca zasługi ś.p. Commodore, przecież ta firma powinna kojarzyć się z sukcesem komercyjnym Amigi. Później żadnej firmie posiadającej prawa do marki Amiga nie udało się już odnieść takiego sukcesu. Więc wg mnie bajką jest stwierdzenie, że Commodore zaprzepaściła potencjał Amigi. Bo jeśli by tak było to dlaczego np. Escom nie sprzedał już Amig 1200 w takiej ilości.
Martwi mnie teraz tylko fakt, że A-EON zamierza sprzedawać swoją nową Amigę po tak dużej cenie. Ja myślę, że powinni oni uderzyć w liczniejszą rzeszę odbiorców i zaoferować Amigę po okazyjniejszej cenie. Ja myślę, że takie połączenie AmigiOne i NatAmi byłoby na miejscu. Niech to będzie komputer o nieznacznej mocy obliczeniowej i w rozsądnej cenie, coś jak Amiga 4000, np. z dużymi możliwościami rozbudowy już na samym początku. Niech startem będzie np. procesor 300MHz z możliwością późniejszej rozbudowy o szybszy. Tylko posiadacze grubszych portfeli zdecydowaliby się rozbudować swój komputer. Amiga od samego początku była komputerem tanim - trafiającym w zwykłego użytkownika komputerów, myślę, że powinno być to utrzymane. Niestety, ale mnie po prostu nie stać na aż taki wydatek na komputer (nie wspominając, że technologia którą oferuje to w świecie pecetów zestarzała by się bardzo szybko). Cechą Amigi moim zdaniem nigdy nie było podążanie za technologią, a przystępność.
Ostatnia sprawa: ponieważ jestem posiadaczem AmigaOS4.0 chcę przypomnieć, że ten system operacyjny jest po prostu kontynuatorem klasycznego systemu operacyjnego Amigi - zaadaptowaniem go na nowocześniejszy sprzęt z PowerPC na pokładzie i tak niech zostanie. Mam, jak i wielu innych Amigowców olbrzymi sentyment do klasycznego AmigaOSu (1.x-3.x). Cieszę się że Hyperion rozwija AmigaOS4.0 i robi to aktywnie, oba systemy (AmigaOS1.x-3.x i AmigaOS4.x) mogą spokojnie koegzystować koło siebie. Oprogramowanie wychodzi na obie platformy, choć trzeba przyznać, że na klasyczny system nadal powstaje więcej. Na AmigaOS4.x będzie powstawało więcej oprogramowania jeśli sprzęt na którym on działa będzie bardziej przystępny. Chciałbym, by A-EON wziął sobie do serca stanowisko większości Amigowców i wypuścił również tańszą Amigę z PowerPC (lub niech nawet zainwestują w NatAmi, by ludzie stojący za tym projektem go pomyślnie ukończyli, bo obecnie ten projekt ma małe szanse ukończenia bez wsparcia większej firmy).
Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 08:45:07