Wątek zamknięty
[#121] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #1

I ja coś dodam...

Dla mnie komputer o nazwie Amiga umarł, wraz z datą 15 lipca 1996 roku..

A jakieś Peg'i/Sam'y i inne tego typu wynalazki nie są Amigą! Tylko jakąś imitacją jak z filmu The Thing!

X1000 ... dopóki nie zobaczę co w tym siedzi i co da się odpalić (koproc Xena XMOS - brzmi magicznie) to nie będę się wypowiadał...

prawdziwa Amiga umarła... i dobrze o tym wiecie... więc przestańcie bredzić o wielce "podobnych" złomach co OS 3.X na nich macie..

[#122] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #121

"Nie! Bedziemy jeszcze przez kilka lat meczyc takich pecetowcow jak ty, ktorzy oddali sie odchalni windowsa w 1996 (5) roku." :P

Hobby jest wielkie. Amiga jest wielka. I to nie ma znaczenia czy klasyczna, mosistowska, arosowa, czy AOS4. :P

Pecetowcy do 486! :P

:D
[#123] Re: Amiga wg cacodemona

@Andrzej Drozd, post #122

nigdy nie zdradziłem Amigi ;)

I nawet fakt że teraz piszę z PieCa nie świadczy o tym że jest inaczej ! :)

Tylko z braku $ nie mogę nabyć sprzętu by starczył mi do surfowania po necie...



Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 02:14:45
[#124] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #123

Nie no, spoko. Jak plachta na byka tylko podzialalo na mnie stwierdzenie ze "Amiga umarla".
Bo ja nie pamietam kiedy Amiga umarla. W 1945 czy 1989? Ja pamietam ze w 1992 tak naprawde zaczela zyc i zyje do dzisiaj. :)
[#125] Re: Amiga wg cacodemona

@Andrzej Drozd, post #124

Amiga żyje do dzisiaj i według mnie odrodziła się wraz z Polskim Pismem Amigowym (wcześniej wraz z eXeciem, którego mam chyba wszystkie numery - no i teraz wszystkie dotychczasowe PPA). Niezmiernie się cieszę, że sprzedaż pisma jest wystarczająco duża, są chętni do pisania artykułów, a według mnie pismo jest na naprawdę wysokim poziomie. Dzięki temu pisemku wiem, że Amiga żyje. Zawsze obecność pisma papierowego decydowała o tym, że Amiga liczyła się na rynku. Pisma jak C&A, Amigowiec, Magazyn Amiga czy Amiga Computer Studio są tego niezbitym dowodem. Ludzie stojący za tymi pismami to z reguły młodzi ludzie z pasją (głównie redaktorzy ACS). Zdrowie pana Marka Pampucha nie pozwoliło mu na kontunuację wydawania MA, a jestem pewien, że gdyby mógł to wydawał by go nawet do dzisiaj. Zawsze znalazłyby się materiały na wydawanie tego pisma, bo w świecie amigowym nadal dzieje się bardzo dużo. Zaledwie 8 lat mija po zakończeniu wydawania ACS, a mamy już na rynku nowe pisemko sprzedawane na zamówienie. Tworzą go też ludzie z pasją.

Cieszę się, że za Amigą stoi tak duża społeczność, a firmy które miały prawa do marki Amiga w mniejszym lub większym stopniu przyczyniły się do jej rozwoju. Dziwi mnie postawa negująca zasługi ś.p. Commodore, przecież ta firma powinna kojarzyć się z sukcesem komercyjnym Amigi. Później żadnej firmie posiadającej prawa do marki Amiga nie udało się już odnieść takiego sukcesu. Więc wg mnie bajką jest stwierdzenie, że Commodore zaprzepaściła potencjał Amigi. Bo jeśli by tak było to dlaczego np. Escom nie sprzedał już Amig 1200 w takiej ilości.

Martwi mnie teraz tylko fakt, że A-EON zamierza sprzedawać swoją nową Amigę po tak dużej cenie. Ja myślę, że powinni oni uderzyć w liczniejszą rzeszę odbiorców i zaoferować Amigę po okazyjniejszej cenie. Ja myślę, że takie połączenie AmigiOne i NatAmi byłoby na miejscu. Niech to będzie komputer o nieznacznej mocy obliczeniowej i w rozsądnej cenie, coś jak Amiga 4000, np. z dużymi możliwościami rozbudowy już na samym początku. Niech startem będzie np. procesor 300MHz z możliwością późniejszej rozbudowy o szybszy. Tylko posiadacze grubszych portfeli zdecydowaliby się rozbudować swój komputer. Amiga od samego początku była komputerem tanim - trafiającym w zwykłego użytkownika komputerów, myślę, że powinno być to utrzymane. Niestety, ale mnie po prostu nie stać na aż taki wydatek na komputer (nie wspominając, że technologia którą oferuje to w świecie pecetów zestarzała by się bardzo szybko). Cechą Amigi moim zdaniem nigdy nie było podążanie za technologią, a przystępność.

Ostatnia sprawa: ponieważ jestem posiadaczem AmigaOS4.0 chcę przypomnieć, że ten system operacyjny jest po prostu kontynuatorem klasycznego systemu operacyjnego Amigi - zaadaptowaniem go na nowocześniejszy sprzęt z PowerPC na pokładzie i tak niech zostanie. Mam, jak i wielu innych Amigowców olbrzymi sentyment do klasycznego AmigaOSu (1.x-3.x). Cieszę się że Hyperion rozwija AmigaOS4.0 i robi to aktywnie, oba systemy (AmigaOS1.x-3.x i AmigaOS4.x) mogą spokojnie koegzystować koło siebie. Oprogramowanie wychodzi na obie platformy, choć trzeba przyznać, że na klasyczny system nadal powstaje więcej. Na AmigaOS4.x będzie powstawało więcej oprogramowania jeśli sprzęt na którym on działa będzie bardziej przystępny. Chciałbym, by A-EON wziął sobie do serca stanowisko większości Amigowców i wypuścił również tańszą Amigę z PowerPC (lub niech nawet zainwestują w NatAmi, by ludzie stojący za tym projektem go pomyślnie ukończyli, bo obecnie ten projekt ma małe szanse ukończenia bez wsparcia większej firmy).



Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 08:45:07
[#126] Re: Amiga wg cacodemona

@TomK, post #119

Bez pasjansa, painta, narzędzia do defragmentacji, kalkulatora i bardzo wielu innych pierdół windows sobie jakoś radzi, co nie zmienia faktu że są one częścią systemu...Skoro coś się instaluje z systemem to siłą rzeczy musi być jego częścią.

[#127] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #121

Piszesz:

Dla mnie komputer o nazwie Amiga umarł

I bardzo dobrze zaczynasz. Od "Dla mnie". Brawo. Szkoda, że dalej zabrakło zaznaczenia, że jest to tylko i wyłącznie Twój punkt widzenia.

Piszesz:

jakieś Peg'i/Sam'y i inne tego typu wynalazki nie są Amigą

jakby to była prawda objawiona. Pogódź się z tym, że każdy ma swoją wizję tego, czym jest/była Amiga i nie narzucaj swojego zdania innym.

Dalej:

przestańcie bredzić o wielce "podobnych" złomach co OS 3.X na nich macie

Ja posiadam tylko jeden "złom" na którym mam OS 3.x. Jest to A1200 w konfiguracji nieco lepszej od Twojej i rzadko o nim bredzę.
Na moich: Efice i Macu Mini (które moim zdaniem Amigami nie są) mam zainstalowany system operacyjny MorphOS 2.4.

[#128] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #127

Podepne sie do ciebie:

To jest chlopak ktory nie wie o czym mowi. Zakodowal sobie 15 lat temu jak wygladala amiga. Teraz powraca z a1200 +030 na pokladzie i stwierdza ze reszta to wynalazki bo nareszcie ma sprzet ktory 15 lat temu byl marzeniem.
I jeszcze kolega mi pisze, ze nie mial forsy na amigowanie. To jaki z ciebie byl amigowiec, gazetowy, uzywales systemu na rysowanego na kartce?
Po 2000 klasyk i karty z m68k kosztowaly grosze.

Poruszajac watek wynalzkow, sa to wynalazki dzieki ktorym kazdy klasyk wyglada biednie. Ja jak wlaczylem os 3.x to az mialem odruch wymiotny takie to wszystko toporne, wolne i zapewne wiechliwe. Na szczescie wylaczylem klasyka jak najszybciej. Teraz sobie spoczywa w spokoju, amen.

Ps. nie gniewaj sie za ten ton ale kazdy amigowy neofita ciagle mowi wszystkim ze jedyna prawdziwa "amiga" to klasyk bo on ja sobie kupil i na niej gra w gry sprzed 15 lat itp.

Pzodrawiam

[#129] Re: Amiga wg cacodemona

@AmiChris, post #128

Kazdy wie co to jest amiga oczywiscie chodzi mi o amigowcow i amigantki,przepis jest znany od lat trzeba wyprodukowac 2 komputery maly i duzy ten maly w nizszej cenie,oczywiscie czasy sie zmienily i gdzieki bankructwom kolejnych wlodarzy amiga jest jaka jest,dlatego nat ami czy inne wynalazki tak nas emocjonuja bo to sa komputery ktore maja filozofie amigi no ale nasi pozal sie boze prezesi tego nie widza tylko dolary.jak u nas byl socializm czy komuniz jak zwal tak zwal to kapitaliz wydawal nam sie cudownym system potem przyszedl i czlowiek zobaczyl co to jest,ale i tak lepszy kapitalizm od komunizmu ja wole sytulacje gdzie nie mam kasy a wszystko jest niz taka gdzie mam kase a nic nie ma.
[#130] Re: Amiga wg cacodemona

@SzaryWilk, post #129

I tu masz rację szarywilku , ta komuna czy komunizm cofnął nasz kraj o dobre sto lat w rozwoju i dlatego co niektórzy nie mieli kasy na amigowanie .
A teraz musimy nadrabiać stracony wtedy kawał czasu . :D
[#131] Re: Amiga wg cacodemona

@SzaryWilk, post #129

Przewidywana cena AmigiOne-X1000 jest iście kosmiczna. Według mnie odstraszy ona potencjalnych konsumentów, no i producentów oprogramowania. Czy nie dałoby się stworzyć znacznie tańszej wersji? Co prawda są obecnie w sprzedaży płyty główne Pegasos II, czy SAM440ep, na których można uruchomić OS4.1 (i które możnaby nazwać takimi tańszymi wersjami), ale zbyt wielkiego sukcesu te komputery nie odniosły. Gdyby się troszkę zastanowić to można dojść do wniosku, że ta nowa Amiga jest troszkę nietrafiona. Z tego co zaobserwowałem to tylko garstka programistów posiadająca wystarczająco dużo pieniędzy może sobie pozwolić na pisanie pod OS4.1. Komputerowi bez dostatecznej ilości oprogramowania za tak dużą cenę nie wróżę jednak zbytniego sukcesu. Sądzę, że tylko garstka zapaleńców zakupi go, a co dopiero producenci, którzy muszą się liczyć z kosztami. NatAmi rozwiązałaby sytuację tylko wtedy, gdyby za tym komputerem stałaby jakaś większa firma, która zainwestowałaby w niego troszkę pieniędzy. Obawiam się troszkę o przyszłość rozwiązań, które proponuje A-EON. Amiga i tak nie może konkurować z pecetami na tak dużą skalę. Po co więc wydawać komputer o takich parametrach i za taką cenę? Nie lepiej pójść troszkę na rękę większości Amigowców (a klasykowców jest chyba najwięcej) i wypuścić coś na klasyka tak jak AmigaOS4.0? Hyperion-Entertainment powinien się mocno nad tym zastanowić w mojej opinii. Uważam, że jakiś powiew świeżości by się przydał troszeczkę zaniedbanemu przez właścicieli Amigi klasykowi. Niech zysk z AmigiOne będzie dla nich wskazówką.



Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 12:05:10
[#132] Re: Amiga wg cacodemona

@Minniat, post #131

Klasycznych Amig jest więcej ale Amig z kartami PPC już nie koniecznie.
Nie zawsze też ich właściciele są zainteresowani nowym systemem dla nich.
W tej chwili dla upowszechnienia nowych Ami systemów najtańsze będą stare Maki z G3, G4 i G5.
Tyle że jakoś specjalnie nie widać ochoty właścicieli Ami systemów do zarobienia na tej niszy rynkowej.


Pozdrawiam
[#133] Re: Amiga wg cacodemona

@Minniat, post #131

Idąc tym tokiem rozumowania ("bo kogoś jest najwięcej") swego czasu wydawano gry prawie wyłącznie na A500 1 MB. Myślisz, że tędy droga?

Poza tym - jak myślisz, co ci posiadacze klasyków na nich robią? Ciupią w Superfroga albo trzaskają gradienty w DPaincie. Jaki cel miałby Hyperion w przygotowywaniu dla nich specjalnych wersji systemu, skoro oni go nie kupią?

[#134] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #133

>> Jaki cel miałby Hyperion w przygotowywaniu dla nich specjalnych wersji systemu, skoro oni go nie kupią?

Troszkę źle zrozumiałeś moją wypowiedź (wyraziłem się troszkę niejasno) - chodziło mi o to, żeby Hyperion wydał jakieś dowolne nowe oprogramowanie dla klasyka z lub bez PPC ale nie chodziło mi o system operacyjny.

>> Idąc tym tokiem rozumowania ("bo kogoś jest najwięcej") swego czasu wydawano gry prawie wyłącznie na A500 1 MB. Myślisz, że tędy droga?

A500 była znacznie popularniejsza niż A1200 i sprzedała się w większej ilości sztuk. Producenci jak można się domyślić wybrali dla swojego oprogramowania sprzęt tańszy i bardziej popularny. A-EON powinien to zauważyć i wydać Amigę w rozsądniejszej cenie.



Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 12:46:02
[#135] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #133

mmmm... marzy mi się Superfrog na X1000 z nowymi poziomami... mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm...

[#136] Re: Amiga wg cacodemona

@parallax, post #135

Nikomu nie narzucam swojego toku myślenia, tylko przestancie pisać o Amigach bo te umarły wraz ze zejściem ESCOMu... i nie ma klasycznej Amigi i jakiejś innej Amigi.. Amiga to była Amiga!

A że użytkownicy Pegów/Mac/Samów mnie zjechali wyżej to normalka, spodziewałem się tego. Więc odpuście sobie agresję OK

I nie piszcie o żadnej komunie..

Dopiero jak zobacze niezależne oprogramowanie (w tym gry!) na np. X1000 które nie da się normalnie uruchomić spod PC (tak jak w przypadku ADFów!) to uwierzę dopiero że powstało coś co nie jest Frankensteinem i można podpiąć pod nazwę Amiga...

Tyle...

jechać dalej!!!

[#137] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #136

Dobre...

Nikomu nie narzucam swojego toku myślenia, (...) ale:
1.Amigi umarły wraz ze zejściem ESCOMu
2.nie ma klasycznej Amigi i jakiejś innej Amigi
3.Amiga to była Amiga!


Dopiero jak zobacze niezależne oprogramowanie (w tym gry!) na np. X1000 które nie da się normalnie uruchomić spod PC (tak jak w przypadku ADFów!) to uwierzę dopiero że powstało coś co (...) można podpiąć pod nazwę Amiga...

Dalibóg nie wiem o co chodzi. Jeśli chodzi o nowe, natywne i nie będące portami programy i gry na współczesne rozwiązania post-Amigowe, to masz ich przecież już trochę. Ale ten kawałek o "ADF, których nie da się normalnie odpalić na PC" - ki czort?

[#138] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #137

Klikam sobie na adfa i głupi windows mi odpala grę przez Amiga Forever, no co za chamstwo ;)

[#139] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #136

Heh ja sie pod postem ami Krzyska podpisuje, ciupaj sobe we froga i daj spokoj ze smierciobelkotem. Przeciez Ty na tym bidnym 030 wiekszosci sensownych rzeczy nie jestes w stanie odpalic:), tak Twoja amiga to trup, zgadza sie, ale nie powiem ze przykro mi z tego powodu - jak se poslales tak se froguj. Pa



Ostatnia modyfikacja: 22.05.2010 17:37:51
[#140] Re: Amiga wg cacodemona

@fazior, post #139

Superfrog to najlepsza gra na świecie i we wszechświecie zresztą też.

[#141] Re: Amiga wg cacodemona

@parallax, post #140

Superfrog ssie. Już Ruff n Tumble jest 100 razy lepszą platformówką; obie gierki odpalam na WinUAE a steruję padem od PS3. Pecet to jednak fajna zabawka. Kiedy chcę aby udawał Amigę to wybieram sobie jaka ma być: od A500 do A4000 z prockiem 060. Kiedy chcę grać w dosowe gierki, to odpalam Dosboxa i praktycznie każdą grę mogę uruchomić. Cool !



Ostatnia modyfikacja: 23.05.2010 00:15:51
[#142] Re: Amiga wg cacodemona

@cacodemon666, post #141

Może X1000 też w jakimś procencie uda się udawać Amigę

[#143] Re: Amiga wg cacodemona

@pampers, post #142

Nie prowokuj tych, którzy są zdania, że żadne "udawanie" nie jest konieczne. Ten wątek jest już bez tego wystarczająco długi.

[#144] Re: Amiga wg cacodemona

@pampers, post #142

X1000 nic nie musi udawać.
Jest Amigą i tak został zaprojektowany jako połączenie unikalnych rozwiązań(Xena i Xorro), ale ma też sprawdzone standardy jak PCI-EX, USB 2.0 czy SATA.
X1000 to nowa Amiga z AmigaOS. Karty rozdaje Hyperion i to oni decydują o przyszłości Amigi. Mnie ta wizja odpowiada. Do listy życzeń dodałbym tylko emulator UAE (jako nawiązanie do bogatej przeszłości Amigi), ale skupiam się na nowym.

[#145] Re: Amiga wg cacodemona

@recedent, post #143

Trudno się powstrzymać ale poddaję się sugestii nowego,niepisanego moda :)

[#146] Re: Amiga wg cacodemona

@cacodemon666, post #144

Mnie zastanawia tylko jedno.

Na jakiej podstawie ludzie sądzą że X1000 będzie strzałem w 10 skoro są już np Samanthy, na których też działa AOS4 i też są nowe i o wiele tańsze niż zapowiadana X1000.

Czy twórcy myślą że magiczne słowo Amiga (nie ważne już że z dopiskami One-X1000) zwabi klientów?

[#147] Re: Amiga wg cacodemona

@pampers, post #146

Ktoś kto wyłożył kasę na projekt zadecydował jak ma wyglądać finalny produkt. Padło na kompletny komputer w unikalnej obudowie z amigową klawiaturką i myszką.
25 lecie Amigi to dobra okazja na wypuszczenie nowego modelu. Chętni na pewno się znajdą. Obecne tańsze rozwiązania to tylko namiastki pozwalające na uruchomienie AmigaOS.
Amigowy światek potrzebuje nowego sprzętu. Parametrami jest to najszybsza Amiga jaka kiedykolwiek powstała.
Osobiście lubię klasyki, ale ileż można dokładać do konfiguracji ? A1200 czy A4000 są rozbudowane do granic możliwości. Czy nie lepiej jest zainwestować w nowy komputer a klasyki wysłać na emeryturę ?
Cena X1000 może odstraszać, ale trzeba wziąć pod uwagę, że to nie pecet, którego nie będzie trzeba upgradeować co pół roku, aby być na czasie. To sprzęt na parę dobrych lat.

[#148] Re: Amiga wg cacodemona

@fazior, post #139

nie staracie się mnie zrozumieć widzę...

Ale ten kawałek o "ADF, których nie da się normalnie odpalić na PC" - ki czort?

to był tylko przykład! łopatologiczny przykład


Klikam sobie na adfa i głupi windows mi odpala grę przez Amiga Forever, no co za chamstwo


właśnie "odpala przez Amiga Forever" EMULACJA!!! a to wiele zmienia!
dla Ciebie to nie ma znaczenia no bo ADFik się odpalił i "o co Ci lota gościu?'' ale dla mnie ma i to spore...

Fazior wybacz ale jeśli myślisz że jestem z epoki kamienia łupanego to z lekka się pomyliłeś... I nie musisz zgrywać z siebie Bóg wie kogo tutaj bo taki szpan jest zbędny

1.Pójdę do sklepu komputerowego dzisiaj i spytam się o grę na amige... spytają na co?????
2.Szedłem w 1995 roku i spytałem o grę na amige - odpowiedzieli którą sobie Pan życzy?....


Teraz porównaj 1. punkt z 2. punktem .... nadal nie czaisz???

A te wszystkie pierdy typu Quake 2 uaktualniony i inne tego typu kicze to można sobie wsadzić!

Widać że depczą dzisiaj klasycznych Amigowców i to klasycznych nie z powodu minionych lat...

P.S. Każdy ma prawo wygłosić swoje zdanie prawda? ja szanuje Wasze (pomimo mojej niezgodności z nim) Wy mojego nie(co perfidnie widać po podejściu do moich postów), więc sensu brak by dalej się wypowiadać tutaj dalej



Ostatnia modyfikacja: 23.05.2010 01:32:55
[#149] Re: Amiga wg cacodemona

@cacodemon666, post #147

Dorobienie boinga dla powszechnie dostępnej obudowy nie robi ją unikalną jak dla mnie.

Czy chętni się znajdą? Fajnie by było, bo szkoda byłoby mi zapału Trevora.

Amigowy światek ma już nowy sprzęt, właśnie tego nie mogę pojąć. Nagle teraz Sam jest be i jest namiastką a X1000 jest super, mimo że jeszcze nikt z plebsu jej nie widział i nikt nie zna jej ceny.

Co pozwala Ci stwierdzać że X1000 będzie na czasie? Ja np nie widzę w niej USB 3.0 które niedługo pewnie będzie standardem.

[#150] Re: Amiga wg cacodemona

@bombermax, post #148

> 1.Pójdę do sklepu komputerowego dzisiaj i spytam się o grę na amige... spytają na co?????
> 2.Szedłem w 1995 roku i spytałem o grę na amige - odpowiedzieli którą sobie Pan życzy?....

> Teraz porównaj 1. punkt z 2. punktem .... nadal nie czaisz???

Ja czaję "co było a nie jest nie pisze się w rejestr"... takie polskie porzekadło, czaisz? :P

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem