[#91] Re: krzyż

@kmilota, post #90

szkoda ze kaczynski jest bierny.. bo jesli by wyszedl do ludiza i powiedzial .. Spieprzac Dziady ! to by pomoglo :))

[#92] Re: krzyż

@kmilota, post #90

Może ci obrońcy krzyża wzieli by sią do roboty i przyjechali do Bogatyni posprzątać ją trochę.


a wraz z nimi przeciwnicy krzyza
[#93] Re: krzyż

@1989, post #92

swoja droga, gdyby tzw.przeciwnikom krzyza rzeczywisci chodzilo o swieckosc panstwa to powinni w pierwszej kolejnosci zwrocic sie do obecnej wladzy z zapytaniem o konkordat, czyli przeniesc swoje antyKK frustracje na rzad, przy okazji dolaczyc hasla sprzeciwiajace sie drastycznym (glownie dla osob ubogich) podwyzkom podatkow, akcyz i wprowadzeniu nowych podatkow etc., ale jak napisalem, to sa tylko lemmingi sterowane przez massmedia, zwabiona przez fejsbuka itp. dobra zabawa, piknikowa atmosfera etc.... a rzekomo to swiatla mlodziez hehehe, a dala sie wmanewrowac w igrzyska, z ktorych nic absolutnie nie wynika, dla nich samych, dla 99.99% spoleczenstwa, mowiac krotko, zalosna parada dobrego targetu dla korporacyjnych PRowcow od chipsow, kokakoli i ajfona

mam naprawde szacunek dla obroncow tego krzyza, bo okazalo sie, ze to lud "ciemny", moze nawet "oblakany" itd., moze i ciemny, moze i oblakany, ale nie taki pokorny!!! jak np: lemmingi, kiedy osmieszyli ksiezy na oczach Polski, wyzywajac ich obelgami, a ktorzy to chcieli wystapic w roli rozjemcow i zrealizowac plan przeniesiania krzyza ustalony miedzy wysokimi hierarachami KK i rzadem, a tu dupa, zobaczyli fige od obroncow, ktorzy w ten sposob sprowadzili ksiezy do roli sluzebnej...
[#94] Re: krzyż

@1989, post #93

cieszy jedno, ze wiekszosc spoleczenstwa nie dalo sie wkrecic w ten kabarecik i nie opowiada sie po zadnej stronie, jedyne czego chca to zniesienia tego sporu miedzy tymi oszolomami z jednej i drugiej strony ze swiecznika, przeniesienia uwagi na sprawy istotne, to powinno takze rozladowac caly ten nadmuchany do niebozebnosci konflikt -"niebozebnosci", takie piekne zapomniane slowo :)
[#95] Re: krzyż

@1989, post #94

Newsy w mediach ukrzyżowane, a tymczasem po cichu rząd przygotowuje się do kolejnego zawłaszczenia naszych pieniędzy. Pojawił się mianowicie pomysł, żeby część naszych składek emerytalnych zamiast do ZUS-u oraz funduszy emerytalnych, szła na bieżące łatanie dziury budżetowej. Szczegóły między innymi tutaj. Ludzie zaś podniecają się tematem zastępczym.

[#96] Re: krzyż

@G. Kraszewski, post #95

Ludzie zaś podniecają się tematem zastępczym.


W naszym kraju to standard. Zaczyna się coś złego dziać , od razu na jaw wychodzą seksafery, powoływane są komisje śledcze, wywlekane są brudy z przeszłości, a wszystko po to, by ludzi omamić i odwracać kota ogonem. Wszystko po to, by wzrok przeciętnego zjadacze chleba odwrócić od polityki i skierować w jakaś bzdetną stronę.

Pozdrawiam



Ostatnia modyfikacja: 11.08.2010 15:34:19
[#97] Re: krzyż

@G. Kraszewski, post #95

Czyli krzyż to taki temat zastępczy: coś jak wujek Palikot.
A po cichu bocznymi drzwiami szaher-maher....
Coraz mniej mi się to podoba.
[#98] Re: krzyż

@G. Kraszewski, post #95

po cichu rząd przygotowuje się do kolejnego zawłaszczenia naszych pieniędzy


tak apropos, chyba nie musza robic tego calkiem po cichu... jak sie ma tak ulozone spoleczenstwo i mlodziez... . z innej beczki, w obliczu niedawnej powodzi podwyzszanie podatkow - szczegolnie VAT i akcyz, to zwykle sk.wielstwo...
[#99] Re: krzyż

@1989, post #98

1989, skoro napisałem, że korelacji pomiędzy krzyżem i podatkami nie ma, to znaczy że nie napisałem tego bez pokrycia.
Krzyż jest samowolą budowlaną, więc zjawiskiem nielegalnym. Poza samym faktem istnienia wbrew obowiązującym uregulowaniom dodatkowo nakręca niebezpieczny ferment czyniąc z nas pośmiewisko Europy.
Podnoszenie podatków natomiast jest jak najbardziej legalne, każdy Rząd ma do tego prawo w pewnych określonych granicach (vide VAT nie może być większy niż 25 %). Legalnie wybrany Rząd ma społeczny mandat do sprawowania władzy. Jeśli realizuje politykę niezgodną z wolą społeczeństwa, drugi raz szansy nie dostanie.

Cierpimy na jakąś społeczną fobię z gatunku MY (społeczeństwo) i ONI (władza). Dla zbyt wielu ludzi oznacza to automatycznie prawo do znieważania i obrzucania błotem każdego kto nie zalicza się do grupy MY. To takie zachowanie typowo lemmingowe, niezależnie od sytuacji wielu ludzi robi to ciągle i bez krztyny zastanowienia.

Co do bycia w kanale i kumania sedna sprawy, jakbyś czytał uważniej posty to byś wiedział co na ten temat napisałem poprzednio, gdzieś tam powyżej.

Za dużo w naszym kraju jest akcji typu “kto komu bardziej pokaże” i “ostrzej dopowie”, ciągnie się ten fetor od czasów Wałęsy i wywietrzeć nie może. Gorzej, że sądząc po Twoich pełnych zachwytu postach, takie kuriozalne zachowanie znajduje ciągle poklask.

Jest oczywistym, że Rząd dał dupy i próbuje teraz łatać dziurę budżetową. Raz w nieszczęśliwy sposób (podwyżki podatków) albo w jawnie bandycki i społecznie niebezpieczny (vide post 95 G. Kraszewskiego).
Tak to właśnie jest w biednym kraju, który nie ma “konia pociągowego gospodarki” (bo rozjebano dochodowe państwowe sektory w imię złodziejskiej prywatyzacji). To, że kraj biedny to jeszcze nic. Gorzej, że politycy zakłamani i bojaźliwi, a społeczeństwo ciemne i pruderyjne.
Jest sposób na załatanie dziury budżetowej, jeśli nie możesz znaleźć niszy, z której można wyrwać jakieś pieniądze to trzeba taką niszę utworzyć lub zwyczajnie ją ujawnić. Nic prostszego, Ameryki nikt nie odkryje jeśli zalegalizuje i opodatkuje prostytucję, maryśkę oraz haszysz. Oczywiście wraz z całym pakietem uregulowań prawnych dotyczących obrotem ciałem lub gańdzią/kostką, niemniej to kupa forsy, która i tak jest wydawana przez społeczeństwo, a co gorsza te pieniądze na dziś dzień trafiają do świata przestępczego lub do tzw. “szarej dupy”.
[#100] Re: krzyż

@recedent, post #80

Jak myślisz, co Bóg odpowie kiedy stanie przed nim pan X i powie "Przestałem wierzyć w Ciebie i Twojego syna, bo jakiś ksiądz został przestępcą"? No proszę Cię...

A kto powiedział, że odwrócenie się od kościoła to odwrócenie się od Boga? Bóg może istnieć bez kościoła, a kościół bez Boga już nie. Przestępstwa pedofilskie najbardziej kłują w oczy, bo są czynione przez ludzi, którzy z racji swoich ślubów i przypisanego im autorytetu (upadającego niestety), powinni być najbardziej przykładnymi ludźmi bez skazy w takiej skali, wiadomo, ze człowiek nie jest idealny, ale tego rodzaju występków nie można traktować jako chwila słabości. Co do ilości księży skazanych wyrokiem, to równie dobrze można powiedzieć, że winnych jest 3 razy więcej, a to dlatego, że skuteczność udowadniania czegoś ludziom z funkcją publiczną mających za sobą swoich klakierów tak jak w przypadku lekarzy i ich błędów czasami graniczy po prostu z cudem. Poza tym taka osoba jak ksiądz powinna wiedzieć, że jego występek tej skali odbije się wielkim echem na całej instytucji jaką jest kościół. Za księży będę się modlił jeśli przeciwstawią się kościołowi i przestaną ukrywać niewygodne dla tej instytucji zapisy z biblii, a póki jadą na tym samym wózku nie są dla mnie żadnym autorytetem.

mam naprawde szacunek dla obroncow tego krzyza, bo okazalo sie, ze to lud "ciemny", moze nawet "oblakany" itd., moze i ciemny, moze i oblakany, ale nie taki pokorny!!! jak np: lemmingi, kiedy osmieszyli ksiezy na oczach Polski, wyzywajac ich obelgami, a ktorzy to chcieli wystapic w roli rozjemcow i zrealizowac plan przeniesiania krzyza ustalony miedzy wysokimi hierarachami KK i rzadem, a tu dupa, zobaczyli fige od obroncow, ktorzy w ten sposob sprowadzili ksiezy do roli sluzebnej...


Ja też szanuję tych ludzi, ale nie to co tam robią, uczynili sobie z krzyża bóstwo i je czczą. Efekt sprzeciwiania się kościołowi jest żniwem jakie zbiera kościół za usunięcie drugiego przykazania (dla kasy, szkoda, że tak mało ludzi o nim wie każąc swemu dziecku modlić się do obrazka), naważyli sobie piwa i teraz je muszą wypić. Oczywiście, nie jestem fanem targania za szmaty, ale jeżeli nie ma wyjścia to co zrobić? Ci ludzie powinni być poproszeni o opuszczenie terenu, a po negatywnej odpowiedzi powinni być aresztowani za zakłócanie spokoju w miejscu publicznym i utrudnianie pracy. Nic w tym trudnego, ale przecież... SHOW MUST GO ON...

Ludzie nie mają głowy do rozwiązywania sporów, niech przeniosą pałac i pobliskie budynki w inne miejsce a na miejsce krzyża przeniosą kościół i po kłopocie. I wilk syty i owca cała.



Ostatnia modyfikacja: 11.08.2010 22:27:31
[#101] Re: krzyż

@rafgc, post #100

żniwem jakie zbiera kościół za usunięcie drugiego przykazania (dla kasy, szkoda, że tak mało ludzi o nim wie każąc swemu dziecku modlić się do obrazka)

Drugie przykazanie to: Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, w błahych rzeczach (...)[KW, 20,7] i wydaje mi się, że nie o to Ci chodzi.

Zapewne masz na myśli pierwsze przykazanie, które brzmi następująco: Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego co jest na ziemi nisko, ani tego co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył (...) [KW, 20,3-5]

Jeżeli ktoś modląc się przed krzyżem modli się do krzyża, łamie drugie przykazanie. Jeśli modli się do obrazu, lub rzeźby - łamie drugie przykazanie. Ma się modlić do Boga i jemu samemu oddawać pokłon. Nie tak to rozumiesz?

Jeśli każesz swojemu dziecku modlić się do obrazka, to jesteś żałosny. Jeśli myślisz, że każąc mu się modlić do obrazka łamiesz drugie przykazanie, to też jesteś żałosny, bo łamiesz pierwsze.

[#102] Re: krzyż

@recedent, post #101

Ponieważ chyba trzeba wreszcie odróżnić kim jest Bóg, a czym są religie, wiary, sekty.

Przecież i tak chodzi o tego samego Boga, tylko w innej formie przekazu, wyrażania.
Zwolennicy krzyża przed pałacem nie wydają się być zainteresowani kościołem, który od 2 tyś lat jest potomkiem Jezusa, a od około 1000 lat, do późnego średniowiecza pełnił także funkcje polityczne.
Oni stworzyli nową sektę. Sektę obrony krzyża pamięci ofiar i prezydenta Kaczyńskiego. Może słowo sekta jest za mocne. Jest chyba ruch obrony prawdy. Jakiej, to nie wiem.
Co jakiś czas powstawały i będą powstawać takie ruchy.
Zostawmy to w spokoju, ponieważ bunt tego ruchu polega na tym, że istnieje teoria spiskowa co do wypadku samolotu.
[#103] Re: krzyż

@przemysław, post #99

1989, skoro napisałem, że korelacji pomiędzy krzyżem i podatkami nie ma, to znaczy że nie napisałem tego bez pokrycia.
Krzyż jest samowolą budowlaną, więc zjawiskiem nielegalnym.


podatki samowola budowlana nie sa, to fakt, wiec nie bede z tym faktem dyskutowal :), ale mi chodzilo o cos zupelnie innego, co wydaje sie byc bardziej nieuchwytne prostym rozumem... :)

Jest sposób na załatanie dziury budżetowej.. zalegalizuje i opodatkuje prostytucję, maryśkę oraz haszysz


rzeczywiscie, jakie to proste i genialne, a jak po tym zabiegu zabraknie, to mozna opodatkowac jeszcze smarkanie, smierdzenie, wachanie kwiatkow itd... przeciez to kupa forsy, nie posmarczemy sobie bez urzedniczego glejtu, noo chyba, ze w szarej strefie, tylko to juz bedzie nielegalne

Legalnie wybrany Rząd ma społeczny mandat do sprawowania władzy.


zamyka to chyba wszelka dyskusje z takim pogladem na legitymizacje wladzy w tejze demokracji, bo niewatpliwe ktos ZAWSZE ten mandat wladzy dostaje, w tym tkwi szkopul... i jak rzekl przesmiewczo w swoim ekspoze nowo powolany lokator palacu przy krakowskim przedmiesciu, "demokracja wygrala", z kim, oto pytanie za 100pkt... :P
[#104] Re: krzyż

@przemysław, post #99

Cierpimy na jakąś społeczną fobię z gatunku MY (społeczeństwo) i ONI (władza).


"kazda wladza deprawuje, a wladza absolutna deprawuje absolutnie" - to tylko taka fobia Lorda Actona... nie musisz o tym wiecej myslec, przeciez to typowy leming bez krzty zastanowienia
[#105] Re: krzyż

@1989, post #103

to mozna opodatkowac jeszcze smarkanie, smierdzenie, wachanie kwiatkow itd...

Co do marihuany, to sie nie wypowiem, ponieważ nie używam. Ale mogę wspomnieć, że środowiska które jej używają, są bardzo pokojowo nastawione, natomiast byłe środowiska agresywne, dzięki temu specyfikowi się uspokoiły.
Pozytywne aspekty tej "filozofi" są bardzo widoczne, nawet dla bardzo odpornych obywateli. :)


Co do smarkania, to proponuję zakaz, aby nie rozsprzestrzeniać wirusów, natomiast wąchanie kwiatków może doprawadzić do alergii i dziury budżetowej w związku z leczeniem alergii.
Co do śmierdzenia, to proponuję wprowadzić "śmierdzomaty" i mandaty 10 zł na przymusowy zakup mydła (czyli ok 3 sztuk).

No, dobra, żartowałem, ale nie do końca ;)
[#106] Re: krzyż

@1989, post #104

1989: Aluzji do Twojego umysłu czynił nie będę, bo jego odzwierciedleniem są Twoje posty, kto zechce je przyczytać ten sam sobie opinię wyrobi.
Natomiast bzdury, które popychasz należałoby sprostować.

a) opodatkowuje się czynności lub towary, które przynoszą jakiś dochód, tak więc wąchanie kwiatków w ramach płatnej aromaterapii jak najbardziej przynosi dochód, stąd kwestie podatkowe się pojawiają. Natomiast wąchanie kwiatków na łące czy też pierdzenie na ulicy, smarkanie w chusteczkę lub śmierdzenie jakimś tam fetorkiem jeśli nie generuje przychodów finansowych to oczywiście nie ma tam żadnego podatku. I tu światły umyśle wcale nie chodzi o urzędniczy glejt, paniał?

b) rzucanie sformułowaniami znanych ludzi, tak żeby sobie tylko coś klepnąć w klawiaturkę, przywodzi mi na myśl używanie w dyskusji wyrazów obcych przez osoby nieznające ich właściwego znaczenia lub używające ich w niewłaściwym kontekście. Jeśli dyskutujemy o Rządzie, który żeby cokolwiek przegłosować musi mieć większość parlamentarną oraz zdolność do odrzucenia veta prezydenta (a tym samym zmuszony jest do zawierania kompromisów) w niczym władzy absolutnej nie przypomina (o zgodności działań z zapisami Konstytucji nie wspominając). Bardziej przypomina to bajzel, gdzie każdy ciągnie w swoją stronę.
Podpieranie się cytatem teoretyka wolności w kontekście naszego Rządu, mogę jedynie potraktować jako nie działający feature współczesnego lemminga - dyskutanta.
Jeśli chcesz zapunktować to wyjedź z pewnym cytatem Thomasa Jeffersona, wtedy pełna zgoda, bo to jest niestety działający feature dzisiejszego Świata mający bezpośrednie przełożenie na Rządy wszystkich państw.

c) Jasnym niczym słońce jest, że jakaś opcja polityczna w demokracji na skutek wyborów otrzymuje społeczny mandat do sprawowania władzy. Ktoś tej czy innej opcji politycznej tegoż mandatu udziela, podpowiedź dla Ciebie: to społeczeństwo biorące czynny udział w wyborach. Nie jestem fanem aktualnej odmiany demokracji ani obecnego prezydenta. Prezydent nie mylił się co do tego, że demokracja wygrała, choć miał pewnie co innego na myśli niż ja (jak zresztą każdy zadufany po wyborach polityk). Dla mnie demokracja wygrywa tak długo, jak długo nie zostaje zlikwidowana.
[#107] Re: krzyż

@1989, post #103

ło jezusicku ale sie pieklo rozpetalo na tym forum :)))

ja mysle ze czas pokaze ze zwykli warszwiacy pojda i wp******a tym babkom i dzidkom co sie Boga nie Boja..bo najbardziej cierpia wizerunkowo na tym zwykly mieszkancy miasta nad wisla..

dla mnie to zenada nie wnikam za bardzo co i jak nie interesuje mnie ten spor ..mysle ze media tez zabardzo skupiaja sie na blachych sprawach zwiazanych z tabilica z krzyzem itp..

jednak jeslibym mial opowiedziec sie za jedna ze stron to uwazam ze taki krzyz powienien byc .. ale w miejscu katastrofy prezydenta i 95 innych wybitnych ludzi.

[#108] Re: krzyż

@przemysław, post #106

Jeśli dyskutujemy o Rządzie, który żeby cokolwiek przegłosować musi mieć większość parlamentarną oraz zdolność do odrzucenia veta prezydenta

W obecnym układzie politycznym zdolność do odrzucenia weta prezydenckiego nie jest potrzebna, bo to zrobi Bronek co mu każe Donek.

A tak przy okazji - czemu rząd wielką literą a prezydent małą?

[#109] Re: krzyż

@G. Kraszewski, post #108

Z prezydenckim vetem chodziło mi tylko o pokazanie ogólnych różnic w stosunku do absolutyzmu. Co natomiast zrobi duet B&D to podobnie jak Ty, nie mam żadnych wątpliwości.

Co do drugiego pytania, po prostu shifta nie przytrzymałem, a teraz to musztarda po obiedzie.



Ostatnia modyfikacja: 12.08.2010 15:21:23
[#110] Re: krzyż

@Andrzej Drozd, post #105

Pozytywne aspekty tej "filozofi" są bardzo widoczne


NIC! nie pisalem o filozofi uzywania czy zakazywania tylko OPODATKOWANIA, maryszki, smarkania, smierdzenia...
[#111] Re: krzyż

@recedent, post #101

W jednych przekłądach jest to 1 w innych drugie, ja zawsze czytałem, że usunięto drugie przykazanie i tak mi już zostało. Więc nie możesz powiedzieć, że się myliłem, bo nie określiłem o jakim podziale dekalogu mówiłem, ale Ty oczywiście swoje trzy grosze musisz wtrącić.

Jeśli każesz swojemu dziecku modlić się do obrazka, to jesteś żałosny. Jeśli myślisz, że każąc mu się modlić do obrazka łamiesz drugie przykazanie, to też jesteś żałosny, bo łamiesz pierwsze.



To było do mnie? Po pierwsze ja nie każę nikomu się modlić do obrazka, po drugie, wszędzie czyta się o osuniętym drugim przykazaniu a nie fragmencie pierwszego, więc jest to odniesione prawdopodobnie do oryginalnego podziału żydowskiego i z tego powodu jedyną żałosną osobą mogącą pochwalić się (nie)wiedzą jesteś akurat Ty.

[#112] Re: krzyż

@przemysław, post #106

Natomiast bzdury, które popychasz należałoby sprostować.


napisales sie tyle i nie na temat, bo nadal "GENIALNYM" posunieciem obecnego rzadu pozostaje podniesienie podatku VAT itd., tak samo jak wprowadzenie nowych podatkow vide Twoje "genialne" pomysly, takie bez zastanowienia pomysly, bo zastanowiles sie choc chwile nad tym, wg. mnie nie...

Dla mnie demokracja wygrywa tak długo, jak długo nie zostaje zlikwidowana.


a co ma powiedziec zdecydowanie najliczniejsza grupa wyborcow tj. nieglosujacych i oddajacych glos niewazny, z ktora demokracja wygrala, na czym wiec polega to zwyciestwo demokracji, czy demokracja nie polega rowniez na wyrazaniu sprzeciwu, czy jedynie polega na popieraniu, pomysl o tym w kontekscie slow z ekspoze prezydenta ?:)

Prezydent nie mylił się co do tego, że demokracja wygrała


alez oczywiscie, to zadne novum, nawet gdyby do wyborow stanela tylko rodzina kandydatow, demokracja zawsze wygrywa, bo ktos zawsze wygrywa

Podpieranie się cytatem teoretyka wolności w kontekście naszego Rządu, mogę jedynie potraktować jako nie działający feature współczesnego lemminga - dyskutanta.


moglbym podprzecec sie jeszcze cytatem dr. Josefa Goebbelsa, eksperta z praktyka od takich wlasnie lemingow , a tak na marginesie, to raczej sam nie uzywaj definicji ktorych nie znasz tj. leming.

Jeśli dyskutujemy o Rządzie, który żeby cokolwiek przegłosować musi...


sek w tym, ze rzad nic nie musi... a reszta to tylko parawan, rozumiesz to ?
[#113] Re: krzyż

@rafgc, post #111

To było do mnie? Po pierwsze ja nie każę nikomu się modlić do obrazka, po drugie, wszędzie czyta się o osuniętym drugim przykazaniu a nie fragmencie pierwszego, więc jest to odniesione prawdopodobnie do oryginalnego podziału żydowskiego i z tego powodu jedyną żałosną osobą mogącą pochwalić się (nie)wiedzą jesteś akurat Ty.

Tzw. "mit usunięcia drugiego przykazania" to efekt różnicy między *pełną* biblijną wersją 10ciu przykazań, a katechizmową *skróconą* (pełniąca rolę podsumowania). Oczywiście każdy może otworzyć Biblię i stwierdzić, że żadne przykazania nie zostały usunięte.

Równie dobrze można twierdzić, że biolodzy manipulują ludźmi, bo wykładana w liceach skrócona wersja podziału komórki nie przedstawia wiernie faktycznego przebiegu.
[#114] Re: krzyż

@HOŁDYS, post #107

bo najbardziej cierpia wizerunkowo na tym zwykly mieszkancy miasta nad wisla


w jaki to niby sposob zwykli mieszkancy cierpia wizerunkowo ?
[#115] Re: krzyż

@rafgc, post #111

W jednych przekłądach jest to 1 w innych drugie

Czy mógłbyś podać mi te przekłady? Z ciekawości pytam, nie ze złośliwości. W mojej "Biblii Tysiąclecia" nikt przykazań nie numeruje, mimo to wydają się logicznie podzielone.

To było do mnie?

Jeśli nie każesz nikomu modlić się do obrazka to chyba jasne, że nie. Prawda?

wszędzie czyta się o osuniętym drugim przykazaniu a nie fragmencie pierwszego, więc jest to odniesione prawdopodobnie do oryginalnego podziału żydowskiego

Podziałów żydowskich jest kilka, a gdybyśmy mieli zacząć liczyć poszczególne polecenia (nie mówiąc o zdaniach) to będzie ich... 13. Napisałeś: Efekt sprzeciwiania się kościołowi jest żniwem jakie zbiera kościół za usunięcie drugiego przykazania a nie Efekt sprzeciwiania się Kościołowi jest żniwem, jakie zbiera Kościół za inną numerację przykazań niż w starożytnym żydowskim sposobie podziału. Powtórzę za Radovem: Z tekstu biblijnego nic nie zostało usunięte, a Kościół Katolicki nieustannie do czytania Biblii zachęca. Jak to więc jest z tym usuwaniem?

jedyną żałosną osobą mogącą pochwalić się (nie)wiedzą jesteś akurat Ty.

Pokój z Tobą, bracie. A teraz czy mógłbyś ustosunkować się do mojej wypowiedzi? Przypomnę:

"Jeżeli ktoś modląc się przed krzyżem modli się do krzyża, łamie pierwsze/starożydowskie drugie przykazanie. Jeśli modli się do obrazu, lub rzeźby - łamie pierwsze/starożydowskie drugie przykazanie. Ma się modlić do Boga i jemu samemu oddawać pokłon. Nie tak to rozumiesz?"

[#116] Re: krzyż

@1989, post #112

W moich pomysłach nie ma niczego odkrywczego, to sięgnięcie po pieniądze, które leżą i aż się proszą aby je podnieść. Jeśli napisałem powyżej o zjawisku z ustalonymi uwarunkowaniami prawnymi, to znaczy że przemyślałem temat, a nie wypluwam z siebie chaotyczne zdania jak obywatel 1989, które kompletnie nic nie wnoszą (miałeś Ty jakąś konstruktywną propozycję?).

Jak najbardziej jestem za legalizacją i opodatkowaniem prostytucji. Splendoru to i tak tej profesji nie przysporzy, natomiast budżet państwa zyska. Ba, nawet powinien powstać Związek Zawodowy Prostytutek, dbający o prawa pracownicze i BHP. Cała pokątna prostytucja powinna być surowo karana, a zjawisko zmuszania do prostytucji ograniczone do minimum. Jadąc autostradą nie musiałbyś tłumaczyć dzieciakowi, czemu te skąpo ubrane Panie stoją przy drodze skoro jest zimno, bo zwyczajnie nie stałyby przy drodze.

Z marychą i haszem byłoby znacznie trudniej, ale chciałbym dożyć takiej Polski gdzie jako uprawniony obywatel (przyjąłbym próg 21 lat) po wkład do fajki wodnej, poszedłbym sobie normalnie do sklepu z używkami i legalnie nabył środek na “ciężkie powieki”, otrzymując razem ze stuffem paragon fiskalny.

Reszty Twojego posta nie chce mi się szczegółowo komentować. Straszny ten Twój Świat, pełen parawanów, protestów, brunatnych niebieskich łachudr, spisków i ch...j wie czego jeszcze. Zupełnie jakbym czytał pamiętnik opozycjonisty siedzącego całe lata w piwnicy z jednym małym okienkiem zabitym dla bezpieczeństwa dechami.



Ostatnia modyfikacja: 12.08.2010 22:14:34
[#117] Re: opodatkujmy i zalegalizujmy to!

@przemysław, post #116

Jak najbardziej jestem za legalizacją i opodatkowaniem prostytucji. Splendoru to i tak tej profesji nie przysporzy, natomiast budżet państwa zyska. Ba, nawet powinien powstać Związek Zawodowy Prostytutek, dbający o prawa pracownicze i BHP. Cała pokątna prostytucja powinna być surowo karana, a zjawisko zmuszania do prostytucji ograniczone do minimum.

Poprzez analogię można by na przykład zalegalizować i opodatkować handel dziećmi. Co prawda to moralnie naganne i "splendor" żaden, ale budżet państwa zyska. Można by przy okazji powołać jakis organ państwowy, który by badał te dzieci, sprawdzał, czy szczepienia mają aktualne, czy stawki za dzieciaka nie są za wysokie. Natomiast pokątny nimi handel należałoby oczywiście zwalczać z całą stanowczością.

[#118] Re: krzyż

@1989, post #110

Nic nie zmienimy naszą dyskusją tutaj ale fakty są wiadome...

Chory ustrój+rząd+wpływ kościoła rujnują nasz kraj... i psują też ludzi!

aż widać pleśń i śmierdzi padlina.. i nic nie wskazuje na to żeby coś się zmieniło!

[#119] Re: krzyż

@bombermax, post #118

Ludzie w Polsce byli porąbani wystarczy spojrzeć na historię i tzw. złotą wolność szlachecką. Komu nie chce się szukać to polecam choćby fragment "Potopu" (może być film ;)) i rozmowę Kmicica z Oleńką na temat jego postępowania (początek). Dzisiaj jest tak samo o zgrozo, spora część uważa, że ma same prawa i tylko szabelki jeszcze nikt nie używa.

[#120] Re: krzyż

@przemysław, post #116

to znaczy że przemyślałem temat


nie przemyslales, lyknales z czegos i tyle, po pierwsze, nie wiesz nawet o jakich sumach piszesz, a po drugie, obecny rzad to zbior tepakow jakich kraj ten dawno nie widzial - tajfun Vincent Rostowski i Boni to duet kretynow czystej wody z ula oligarchow, wiec walna zaporowa akcyze na gandzie... przeciez nie dadza mniejszej niz na fajki i alkohol, na fajki i alkohol predzej podniosa...

Jak najbardziej jestem za legalizacją i opodatkowaniem prostytucji.


i tirowka bedzie na kase fiskalna lub na fakture

miałeś Ty jakąś konstruktywną propozycję?


oczywiscie mialem, mam i bede mial wiele propozycji np: kazdy kraj ma prawnie zapisany (w Polsce zapis widnieje w konstytucji) monopol na emisje pieniedza, skoro tak, to dlaczego oddaje ten monopol za darmo bankom komercyjnym poprzez system rezerwy czesciowej. I tak np. w Polsce w ustawie budzetowej mozna by wpisac jako dochod kwote odpowiadajaca przewidywanemu wzrostowi PKN (PKB - amortyzacja), wowczas w zaleznosci od przewidywanego wzrostu PKN (w tym roku 3% - prawie 100 mld zl), zamiast planowanego deficytu 52 mld zl, budzet mialby nadwyzke ok. 48 mld zl. Jakie sa tego mankamenty. Tylko jeden, spadlyby dochody bankow, bankierow i rentierow... nieuzasadniony niczym prezent od panstwa - ktory w duzej czesci ulega konwersji na dlug publiczny...

druga propozycja, podatek od obrotow kapitalowych tzw. podatek Tobina, trzecia propozycja, VAT idzie w gore, a w Polsce nie ma podatku od towarow luksusowych (20% podatek nie bylby tutaj grzechem), co dotyczny raptem ok. 2% obywateli, a wplywy porownywalne z podwyzka VAT o 1%...

mam jeszcze kilka nastepnych propozycji, powyzsze propozycje sa po stronie wplywow... a jeszcze jest strona wydatkow, wydatki to temat rzeka...

---

agresywny jestes, chyba kroczysz zla strona mocy ok, racja... jedna z osobowych cech lemingow jest kierowanie sie wylacznie emocjami...
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem