21.03.2020 12:55
[#61]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ingenic, post #59
Swoją drogą na co komu salicylowy na koronaświrusa ?
Nie mam pojęcia. Co prawda spirytus salicylowy ma dość spore stężenie (ok. 60% etanolu, co powinno wystarczyć do inaktywacji SARS-CoV-2), ale zawiera też 2% kwasu salicylowego, który (jak spirytus odparuje) pozostawi brzydki krystaliczny osad na skórze. A przy spożyciu działa co prawda przeciwzapalnie, ale jest też nefrotoksyczny (dlatego w popularnej Polopirynie/Aspirynie jest kwas acetylosalicylowy). Jeśli szukamy środka do dezynfekcji to znacznie więcej sensu ma zakupienie spirytusu rektyfikowanego i niewielkie rozcieńczenie go wodą. No, ale nie kupisz 100 g gotowego produktu za 2 PLN.
PS. Jakbyś był sprytny to byś na upadłej krainie zrobił uprawnienia w 2 lata :)
Technik farmaceutyczny? Dziękuję, postoję. Nie uśmiecha mi się pracować za najniższą krajową. Chyba że ktoś by mnie wziął do ministerstwa, ale to się dość rzadko zdarza (znam tylko jeden taki przypadek do tej pory).
21.03.2020 13:06
[#62]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ingenic, post #57
Wchodzę wczoraj do apteki zrealizować receptę na zwykłą anginę, a tam jedna szyba chyba kulodoporna, maskę miała jedna farmacjełtka, a druga już nie :)
zero standardów, i to w jednej sieci. Wczoraj z 3 aptek, którym złożyłem wizytę, w jednej pani nosiła maskę i było info, że max dwie osoby w środku (tylko nie wiem czy to licząc z panią magister*), w drugiej nie nosiła, za to obsługa klienta odbywała się przez szybkę, a w trzeciej szybka była uchylona, ale że nikogo tam nie zastałem, to sobie legalnie wszedłem do środka (a zaraz za mną inna pani).
Ale może tam po prostu ktoś puścił bąka i się wietrzyło. ale to i tak nic w porównaniu z tym, co dzieje się w sklepach. Poszedłem sobie zrobić zakupy w jednym takim - i to nie takim dla bidoków, z niskimi cenami. Przy kasie sobie staję kulturalnie zachowując należyty odstęp od poprzedzającej mnie babci, za to tuż za mną staje sobie jakiś inny klient... Biedronka to przy tym szczyt kultury, bo tam i kasjerki działają w odpowiednich rękawiczkach, które są psiukane psiukaczem przed każdym klientem, a tutaj zero.
* swoją drogą całkiem ładna, ale nie tak ładna jak pani dentystka, a poza tym fałszywa, bo ruda.
Ostatnia aktualizacja: 21.03.2020 13:08:19 przez snajper
22.03.2020 00:14
[#63]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@snajper, post #62
Tak co 3-4 dni chodzę po zakupy, ale dziś po raz 1szy od czasów komuny zobaczyłem puste półki. Tak ze 30-40% półek w TESCO jest pustych.
Leków na przeziębienia itp, nie ma. Puszek prawie nie ma. Ale spoko to duża firma więc pewnie lada dzień dowiozą.
Ludzi było nadspodziewanie dużo jak na tak wczesną porę. Pan od wózków pryskał i wycierał ich uchwyty. Przy poprzednich zakupach starałem się zwracać uwagę na to jak wielu rzeczy dotykam które nie były dezynfekowane, i jak ogromną ilość fatygi musiałbym sobie zadać gdybym chciał to zmienić. I stwierdzam że nie ma takiej opcji żebym miał to robić. Raz że jestem za leniwy, a dwa że dzielę łazienkę z brudasami, więc nawet jakbym nie chodził po zakupy tylko je zamawiał, to i tak nie uszczelnię wszystkich możliwości złapania wirusa.
Ostatniej doby wykryto w UK ponad tysiąc nowych przypadków, w sumie to już 5 tysięcy. Niewykrytych nikt nie liczy. Należy rozsądnie założyć że wcześniej lub później świrusek mnie złapie, i przemyśleć co i jak będę wtedy robił. Kupiłem końskie dawki witaminy C, i czarne glutki z lukrecją, bo podobno pomagają łagodniej przejść choroby wirusowe. A skoro leków nie ma...
http://globalne-archiwum.pl/postaw-na-zdrowie-postaw-na-nature-rosliny-o-wlasciwosciach-antywirusowych-w-tym-przeciwko-koronawirusom
Leków na przeziębienia itp, nie ma. Puszek prawie nie ma. Ale spoko to duża firma więc pewnie lada dzień dowiozą.
Ludzi było nadspodziewanie dużo jak na tak wczesną porę. Pan od wózków pryskał i wycierał ich uchwyty. Przy poprzednich zakupach starałem się zwracać uwagę na to jak wielu rzeczy dotykam które nie były dezynfekowane, i jak ogromną ilość fatygi musiałbym sobie zadać gdybym chciał to zmienić. I stwierdzam że nie ma takiej opcji żebym miał to robić. Raz że jestem za leniwy, a dwa że dzielę łazienkę z brudasami, więc nawet jakbym nie chodził po zakupy tylko je zamawiał, to i tak nie uszczelnię wszystkich możliwości złapania wirusa.
Ostatniej doby wykryto w UK ponad tysiąc nowych przypadków, w sumie to już 5 tysięcy. Niewykrytych nikt nie liczy. Należy rozsądnie założyć że wcześniej lub później świrusek mnie złapie, i przemyśleć co i jak będę wtedy robił. Kupiłem końskie dawki witaminy C, i czarne glutki z lukrecją, bo podobno pomagają łagodniej przejść choroby wirusowe. A skoro leków nie ma...
http://globalne-archiwum.pl/postaw-na-zdrowie-postaw-na-nature-rosliny-o-wlasciwosciach-antywirusowych-w-tym-przeciwko-koronawirusom
22.03.2020 03:59
[#64]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ZbyniuR, post #63
Kupiłem końskie dawki witaminy C, i czarne glutki z lukrecją, bo podobno pomagają łagodniej przejść choroby wirusowe. A skoro leków nie ma...
masz na myśli koronawirusa, którego leczyć witaminą C radzi m.in. uznany specjalista ds. niekonwencjonalnych metod leczenia Jerzy Zięba?
https://joemonster.org/art/49174/Jerzy_Zieba_radzi_by_koronawirusa_leczyc_przez_dozylne_wstrzykiwanie_srebrahttps://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/zieba-chcial-leczyc-koronawirusa-lewoskretna-witamina-c-i-dozylnym-perhydrolem/301tw53
Ostatnia aktualizacja: 22.03.2020 04:03:09 przez snajper
23.03.2020 18:09
[#68]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@mikecios, post #67
Nie musicie wierzyć bo to alternatywna teoria, ale...
https://www.youtube.com/watch?v=1lIuYPHSE9Q
Jeśli dobrze rozumiem, to z tego wynika że ta epidemia to fikcja. To że co roku pojawiają się nowe wersje wirusa, w tym także typu korona to normalne. To że co roku tysiące ludzi umiera na grypę to też jest normalne. W takich Włoszech codziennie rodzi się i umiera ok 2 tys ludzi. Wystarczyło wymyślić testy które wykrywają coś co istnieje od dawna, i przypisać część tych śmierci temu niby nowemu niby groźnemu wirusowi, no i mamy epidemię. Teraz wprowadzamy kwarantannę, gospodarka pauzuje, ludzie nie pracują tracą oszczędności, małe firmy plajtują, większe się zadłużają. Ludzie za bezcen będą sprzedawać bogaczom swoje plajtujące firmy, banki będą udzielać pożyczek i zarobią kupę kasy na odsetkach. Firmy farmaceutyczne też zarabiają furę szmalu na lekach. Potem jeszcze się zrobi szopkę z odkryciem szczepionki, i będzie się ją ludziom wciskać, a tak właściwie to wystraszeni ludzie sami będą się jej domagać. A Bóg wie co w niej będzie.
Teraz wszystko mi zaczyna pasować, a skoro widać kto ma motyw i sposobność, to widać kto jest winny.
Uff, czyli nie trzeba się bać bo to nic groźnego. Bardziej się trzeba martwić o swoją kasę niż o zdrowie.
Trzeba mieć łep na karku żeby zorganizować taki przekręt. A jak mawiał Mark Twain - "Łatwiej ludzi oszukać niż przekonać ich, że zostali oszukani".
https://www.youtube.com/watch?v=1lIuYPHSE9Q
Jeśli dobrze rozumiem, to z tego wynika że ta epidemia to fikcja. To że co roku pojawiają się nowe wersje wirusa, w tym także typu korona to normalne. To że co roku tysiące ludzi umiera na grypę to też jest normalne. W takich Włoszech codziennie rodzi się i umiera ok 2 tys ludzi. Wystarczyło wymyślić testy które wykrywają coś co istnieje od dawna, i przypisać część tych śmierci temu niby nowemu niby groźnemu wirusowi, no i mamy epidemię. Teraz wprowadzamy kwarantannę, gospodarka pauzuje, ludzie nie pracują tracą oszczędności, małe firmy plajtują, większe się zadłużają. Ludzie za bezcen będą sprzedawać bogaczom swoje plajtujące firmy, banki będą udzielać pożyczek i zarobią kupę kasy na odsetkach. Firmy farmaceutyczne też zarabiają furę szmalu na lekach. Potem jeszcze się zrobi szopkę z odkryciem szczepionki, i będzie się ją ludziom wciskać, a tak właściwie to wystraszeni ludzie sami będą się jej domagać. A Bóg wie co w niej będzie.
Teraz wszystko mi zaczyna pasować, a skoro widać kto ma motyw i sposobność, to widać kto jest winny.
Uff, czyli nie trzeba się bać bo to nic groźnego. Bardziej się trzeba martwić o swoją kasę niż o zdrowie.
Trzeba mieć łep na karku żeby zorganizować taki przekręt. A jak mawiał Mark Twain - "Łatwiej ludzi oszukać niż przekonać ich, że zostali oszukani".
23.03.2020 20:28
[#69]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ZbyniuR, post #68
W tym co piszesz mamy jedno zdanie z którym zasadniczo się zgadzam:
Ba, pojawiają się nowe mutacje rino-, rota- i adenowirusów. Od czasu do czasu w Afryce pojawiają się ogniska filowirusów (np EBOV, znany szerzej jako Ebola). Może warto pojechać do takiego Zairu i przekonać ludzi, że dali sobie wmówić jakąś gorączkę krwotoczną jak kto głupi? Tylko trzeba się pospieszyć, bo choroba ma dość gwałtowny przebieg.
To że co roku pojawiają się nowe wersje wirusa, w tym także typu korona to normalne
Ba, pojawiają się nowe mutacje rino-, rota- i adenowirusów. Od czasu do czasu w Afryce pojawiają się ogniska filowirusów (np EBOV, znany szerzej jako Ebola). Może warto pojechać do takiego Zairu i przekonać ludzi, że dali sobie wmówić jakąś gorączkę krwotoczną jak kto głupi? Tylko trzeba się pospieszyć, bo choroba ma dość gwałtowny przebieg.
23.03.2020 22:51
[#74]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ZbyniuR, post #72
Panie, mamy 350 tysięcy potwierdzonych przypadków na świecie, prawie 15 tysięcy zgonów, a podejrzliwy zwykle Zbyniu daje wiarę doktorowi Wodargowi (politykowi niemieckiej SPD), który nie jest wirusologiem, a doktoryzował się na pracy z chorób psychicznych marynarzy. Rozumiem, że skoro w Hiszpanii brakuje miejsca w kostnicach, a krematoria we Włoszech działają non stop to jest to po prostu normalne zjawisko o tej porze roku? Czemu pan doktor nie pojedzie do Lombardii, żeby zademonstrowac wszystkim jak bardzo się mylą? Mógłby tam posiedzieć tak z miesiąc i nagrać parę filmów na YT. Tak się składa, że jest w grupie wiekowej 70+, więc jego przykład na pewno podziałałby wszystkim na wyobraźnię.
P.S. Jeśli lubisz cyferki i wykresy - proponuję pilnie śledzić Euro MoMo w przeciągu kilku najbliższych tygodni. Może akurat będą poniżej średniej? Kto wie?
P.S. Jeśli lubisz cyferki i wykresy - proponuję pilnie śledzić Euro MoMo w przeciągu kilku najbliższych tygodni. Może akurat będą poniżej średniej? Kto wie?
24.03.2020 01:33
[#75]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@recedent, post #74
I taki mam zamiar, choć dane spływają powoli, a na wahnięcia wpływ mogą mieć liczne czynniki, więc nie ma się co gorączkować.
Parę dni temu oglądałem filmik o wzroście ludzkiej populacji od czasów gdy ludzie zaczęli posługiwać się pismem do dziś. I jak dotąd tylko raz z powodu tzw "czarnej ospy" zdarzyło się że ten przyrost przez kilka lat był ujemny. A przecież po drodze było tyle wojen, zaraz, głodów i klęsk naturalnych, a jednak w tym samym czasie w innych miejscach ludzie "nadrabiali" te ubytki. Od siedzenia w domu raczej też nas nie ubędzie, choć efekt będzie widać dopiero po paru miesiącach. Dziennie na świecie umiera ok 150 tys ludzi, więc nie wiem czy te marne 15 tysi w ciągu paru tygodni będzie zauważalne na tych wykresach.
PS.: Krematoriów się buduje tyle i tylko tyle aby miały co robić, bo wtedy przynoszą dochód. A pracowników kostnic trzymają w kwarantannie a reszta się nie wyrabia ze sekcjami czy coś. To żaden dowód na większą śmiertelność. A ten lekarz przecież nie twierdzi że wirusy nie zabijają, tylko że to nie jest nowy wirus.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 01:41:16 przez ZbyniuR
Parę dni temu oglądałem filmik o wzroście ludzkiej populacji od czasów gdy ludzie zaczęli posługiwać się pismem do dziś. I jak dotąd tylko raz z powodu tzw "czarnej ospy" zdarzyło się że ten przyrost przez kilka lat był ujemny. A przecież po drodze było tyle wojen, zaraz, głodów i klęsk naturalnych, a jednak w tym samym czasie w innych miejscach ludzie "nadrabiali" te ubytki. Od siedzenia w domu raczej też nas nie ubędzie, choć efekt będzie widać dopiero po paru miesiącach. Dziennie na świecie umiera ok 150 tys ludzi, więc nie wiem czy te marne 15 tysi w ciągu paru tygodni będzie zauważalne na tych wykresach.
PS.: Krematoriów się buduje tyle i tylko tyle aby miały co robić, bo wtedy przynoszą dochód. A pracowników kostnic trzymają w kwarantannie a reszta się nie wyrabia ze sekcjami czy coś. To żaden dowód na większą śmiertelność. A ten lekarz przecież nie twierdzi że wirusy nie zabijają, tylko że to nie jest nowy wirus.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 01:41:16 przez ZbyniuR
24.03.2020 14:06
[#77]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ZbyniuR, post #75
Według szacunków, jak nic nie będziemy robić 90% osób się zakazi (10% jest odporna i nawet się nie zainfekuje). Z tych 90%, 80% przejdzie chorobę bezobjawowo, 20% będzie miało wysoką gorączkę i zapalenie płuc, 6% przejdzie bardzo ciężko, 2% umrze. I nie tylko starsi, ale młodzi również. To jest 200mln ludzi do piachu, przypomnę, że Polska ma ~38.
Dodatkowo z tych 6%, cześć będzie miała powikłania, które mogą pozostać do końca życia, a część umrze przez nie później.
Dlaczego Chiny tak ostro i poważnie podeszły do tego virusa, bo po tym jak na początku olały temat, a ludzie zaczęli masowo umierać, to się obudzili. Tylko że nie podają prawdziwej ilości zgonów, bo to źle wygląda. We Włoszech w miasteczkach gdzie była jedna strona nekrologów w gazecie, nagle jest 11 i więcej, to chyba coś znaczy...
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 14:10:46 przez flops
Dodatkowo z tych 6%, cześć będzie miała powikłania, które mogą pozostać do końca życia, a część umrze przez nie później.
Dlaczego Chiny tak ostro i poważnie podeszły do tego virusa, bo po tym jak na początku olały temat, a ludzie zaczęli masowo umierać, to się obudzili. Tylko że nie podają prawdziwej ilości zgonów, bo to źle wygląda. We Włoszech w miasteczkach gdzie była jedna strona nekrologów w gazecie, nagle jest 11 i więcej, to chyba coś znaczy...
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 14:10:46 przez flops
24.03.2020 14:56
[#78]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@flops, post #77
Obniżyli opłaty za ogłoszenia? Albo z ankiet wynika że publikowanie nekrologów zwiększa sprzedaż gazet? ;)
Jak oni obliczyli te 2% śmiertelności?
https://www.worldometers.info/coronavirus
W skali świata stosunek nieżywych do tych co wyzdrowieli wychodzi raczej jak 1/6. Nawet porównując zgony do wykrytych zakażeń jest ok 4%, a przecież część wykrytych jeszcze może umrzeć. No chyba że ktoś sobie wyssał z palca ile jest zakażonych niewykrytych.
W poszczególnych krajach też jest bardzo różnie, patrz tabelka niżej (total deaths / total recovery), w UK umarło 2x więcej niż wyzdrowiało.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 14:58:11 przez ZbyniuR
Jak oni obliczyli te 2% śmiertelności?
https://www.worldometers.info/coronavirus
W skali świata stosunek nieżywych do tych co wyzdrowieli wychodzi raczej jak 1/6. Nawet porównując zgony do wykrytych zakażeń jest ok 4%, a przecież część wykrytych jeszcze może umrzeć. No chyba że ktoś sobie wyssał z palca ile jest zakażonych niewykrytych.
W poszczególnych krajach też jest bardzo różnie, patrz tabelka niżej (total deaths / total recovery), w UK umarło 2x więcej niż wyzdrowiało.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 14:58:11 przez ZbyniuR
24.03.2020 17:30
[#80]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@flops, post #77
a ja chciałem tylko wspomnieć przy okazji, że poczciarze to niewychowane chamy i se już pozwalają na zbyt wiele. Już pominę, że nagle przed wszystkim wyrosły kilometrowe kolejki jak po kiełbasę i nie można se wejść jak człowiek. Ale kiedy po 15 minutach czekania jesteś już drugi przed wejściem i wtedy cham podchodzi i bez słowa zamyka drzwi na klucz, to to nie jest ok... Bo to, kurła, tak jakby w środku czekało 10 osób i pani w okienku powiedziała "koniec pracy, hehe, wyp*erdalać wszyscy". 
w efekcie dziś z dwóch paczuszek - jedna na jednej poczcie z wypasionym winylem Niny, druga na drugiej z wypasionym wybielaczem zębowym (bo kiosk, do którego sobie zamówiłem przesyłkę, wywiesił sobie karteczkę, że ma wolne i wyp*erdalać) odebrałem zero.
P.S. ppa działa jakby miało zatwardzenie. Ale w sumie zdążyłem już się przyzwyczaić.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 17:31:37 przez snajper
w efekcie dziś z dwóch paczuszek - jedna na jednej poczcie z wypasionym winylem Niny, druga na drugiej z wypasionym wybielaczem zębowym (bo kiosk, do którego sobie zamówiłem przesyłkę, wywiesił sobie karteczkę, że ma wolne i wyp*erdalać) odebrałem zero.
P.S. ppa działa jakby miało zatwardzenie. Ale w sumie zdążyłem już się przyzwyczaić.
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2020 17:31:37 przez snajper
24.03.2020 18:40
[#81]
Re: Kto ma wolne z Warszawy - Amipizza?
@ZbyniuR, post #78
Bo umrzeć jest łatwo, wyzdrowieć ciężko... Niektórzy umierają po paru dniach, a żeby w *pełni wyzdrowieć, to trzeba nawet ponad miesiąc.
Badania w PL też nie działają, bo mówią, że jak masz gorączkę, suchy kaszel, osłabienie i miałeś kontakt z osobami zza granicy to jesteś podejrzany i Cie przebadają. Mam przykłady, że ludzie mieli kontakt z osobami które zostały poddane kwarantannie w szpitalu, są chorzy (mają gorączkę, suchy duszący kasze, leżą w łóżku), a dostają odpowiedz, że póki mogą jeszcze oddychać, to nic się nie dzieje i mogą iść do apteki i wychodzić gdzie chcą, a test dostaną jak już pójdą pod respirator ;) No to nic dziwnego, że w PL tak mało zakażonych oficjalnie, bo 90% nie wie, że ma wirusa.
Badania w PL też nie działają, bo mówią, że jak masz gorączkę, suchy kaszel, osłabienie i miałeś kontakt z osobami zza granicy to jesteś podejrzany i Cie przebadają. Mam przykłady, że ludzie mieli kontakt z osobami które zostały poddane kwarantannie w szpitalu, są chorzy (mają gorączkę, suchy duszący kasze, leżą w łóżku), a dostają odpowiedz, że póki mogą jeszcze oddychać, to nic się nie dzieje i mogą iść do apteki i wychodzić gdzie chcą, a test dostaną jak już pójdą pod respirator ;) No to nic dziwnego, że w PL tak mało zakażonych oficjalnie, bo 90% nie wie, że ma wirusa.
26.03.2020 19:01
[#83]
Re: Koronawirusy (również SARS-CoV-2) zapraszamy tutaj.
@recedent, post #1
to chyba właściwy temat do koronawirusa (chociaż nagłówki w ostatnich postach mówią, że tu rozmawiamy o amipizzy), więc tak se wkleję: >wklejk!< To dla fejzboków, ale nie trzeba być fejzbokiem, żeby se przeczytać, bo post publiczny. Ogólnie zgadzam się w 100%, a od siebie dodam spostrzeżenia z dziś: na poczcie na drzwiach informacje "wewnątrz max 2 osoby!", "1.5 metra odległości!", "nie przekraczać linii!". No to sobie staję grzecznie na zewnątrz, czekam na swoją kolej, wchodzę, staję znów, czekam, staję przed linią i mówię do pani pocztowej, że kcem dostać przesyłkę. A tu cyk! - wpieprza się pani obok i "ja tylko o coś zapytać". 
Biedronka: niby kasjerki w rękawiczkach, przy kasach w kolejce odstępy zachowane, ale już jak robisz zakupy, babcia jedna z drugą spokojnie przeciska się obok i wy*ebane. Ale tu przynajmniej część klientów nosiła rękawiczki czy maseczki, bo w innym lokalnym sklepie - 100% wolna amerykanka, tylko tyle, że kasjerkę od klientów oddziela szybka i są na podłodze wyznaczone linie, które i tak większość ma w pupie. Na drugiej poczcie - mimo że na drzwiach wisi info, że max 2 osoby, to w środku spokojnie stoi z 6, bo nikt nie krzyczy, nic nie wybuchło - znaczy że wolno.
reasumując - do podobnego spostrzeżenia co w podlinkowanym poście doszedłem już wczoraj: dopóki ludzi nie zacznie się pałować za niestosowanię sie do nakazów i zaleceń, to jesteśmy na równi pochyłej. Taka nasza polska mentalność.
Biedronka: niby kasjerki w rękawiczkach, przy kasach w kolejce odstępy zachowane, ale już jak robisz zakupy, babcia jedna z drugą spokojnie przeciska się obok i wy*ebane. Ale tu przynajmniej część klientów nosiła rękawiczki czy maseczki, bo w innym lokalnym sklepie - 100% wolna amerykanka, tylko tyle, że kasjerkę od klientów oddziela szybka i są na podłodze wyznaczone linie, które i tak większość ma w pupie. Na drugiej poczcie - mimo że na drzwiach wisi info, że max 2 osoby, to w środku spokojnie stoi z 6, bo nikt nie krzyczy, nic nie wybuchło - znaczy że wolno.
reasumując - do podobnego spostrzeżenia co w podlinkowanym poście doszedłem już wczoraj: dopóki ludzi nie zacznie się pałować za niestosowanię sie do nakazów i zaleceń, to jesteśmy na równi pochyłej. Taka nasza polska mentalność.
28.03.2020 09:14
[#84]
Re: Koronawirusy (również SARS-CoV-2) zapraszamy tutaj.
@snajper, post #83
Tymczasem w naszym nieszczęsnym "Polinie", na mocy "tacy antykryzysowej" magicy w sukienkach uzyskali zwolnienie z zusu ma 3 miesiące. Wystarczy wypełnić wniosek i gotowe. Natomiast przedsiębiorcy muszą spełnić szereg wyśrubowanych wymogów, żeby móc skorzystać z trzymiesięcznego zwolnienia. Nawet na koronaświrusie czarni potrafią się wzbogacić, a ja głupi każdego dnia chodzę do pracy, bo na luksus zamknięcia sklepu pozwolić sobie nie mogę.
28.03.2020 16:34
[#88]
Re: Koronawirusy (również SARS-CoV-2) zapraszamy tutaj.
@ingenic, post #84
Podzielisz się jaki to szereg wyśrubowanych wymagań trzeba spełnić? Bo mi się wydawało, że zwolnienie dotyczy firm zatrudniających do 9 osób oraz samozatrudnionych, nie zarabiających więcej niż 15 kafli miesięcznie, odprowadzających składki tylko za siebie. Co w tym wyśrubowanego?
Nie jestem też do końca pewien o kim mówisz pisząc "magicy w sukienkach", ale wizualizuję sobie coś takiego:
Rasistowskie odzywki nie będą tolerowane. Nawet w Hyde Parku.
Nie jestem też do końca pewien o kim mówisz pisząc "magicy w sukienkach", ale wizualizuję sobie coś takiego:
Nawet na koronaświrusie czarni potrafią się wzbogacić
Rasistowskie odzywki nie będą tolerowane. Nawet w Hyde Parku.
28.03.2020 19:16
[#89]
Re: Koronawirusy (również SARS-CoV-2) zapraszamy tutaj.
@HOŁDYS, post #85
-Państwa/miasta
-Wyścig pokoju(kapsle) po dywanie
-Bitwę żołnierzykami, gdy nie masz to zrobic armie z plasteliny(nogi/rece-rolki, tułow-prostkąt, głowa-kulka, itd, wielkosc żołnierzy okolo 10-15mm; całe bitwy napoleonskie robilo sie)
-wisielec:)
-rzucanie monetami kto blizej sciany, hehe na przerwie w szkole grywalo sie
- trzy kamienie-mecz
-granie pudelkiem zapalek, w zaleznosci jak spadnie to dostaje sie odpowiednią ilosc punktów
-gra kosciami yacht czy jakos tak
Ostatnia aktualizacja: 28.03.2020 19:26:04 przez Tomski
-Wyścig pokoju(kapsle) po dywanie
-Bitwę żołnierzykami, gdy nie masz to zrobic armie z plasteliny(nogi/rece-rolki, tułow-prostkąt, głowa-kulka, itd, wielkosc żołnierzy okolo 10-15mm; całe bitwy napoleonskie robilo sie)
-wisielec:)
-rzucanie monetami kto blizej sciany, hehe na przerwie w szkole grywalo sie
- trzy kamienie-mecz
-granie pudelkiem zapalek, w zaleznosci jak spadnie to dostaje sie odpowiednią ilosc punktów
-gra kosciami yacht czy jakos tak
Ostatnia aktualizacja: 28.03.2020 19:26:04 przez Tomski
28.03.2020 19:25
[#90]
Re: Koronawirusy (również SARS-CoV-2) zapraszamy tutaj.
@snajper, post #83
Byłem przedwczoraj na zakupach w ASDA. Pierwszych odkąd w UK wprowadzono politykę by wychodzić z domu tylko do pracy i po zakupy.
Kartki z info o konieczności zachowania odstępów witają przy wejściu. Na podłodze strzałki z czarnej taśmy o "kierunku zwiedzania", oraz kreski do stania przed kasami w stosownych odstępach. Między regałami personel ze 3 razy liczniejszy niż zwykle, komenderuje ruchem. Przy kasach samoobsługowych pani wyciera wszystko po każdym kliencie który skończył. O dziwo nie zauważyłem aby ktoś wycierał uchwyty od wózków, co widziałem kilka dni wcześniej przed TESCO. Wszedłem bez przeszkód, i widzę że z ponad połowa ludzi nie stosuje się do strzałek i odstępów, a reszta nie wie jak na takich reagować. Personel zajęty rozmowami nie ogarniał sytuacji przez jakiś kwadrans zanim się skrzyknęli, i gdy wychodziłem to już kolejka w odstępach stała także przed wejściem. Z pustych półek widziałem tylko w lodówkach z lodami i tortami oraz serki, jogurty i warzywka przetrzebione, reszta normalnie. Nie tak jak kilka dni wcześniej w TESCO o czym pisałem w #63. Pierwszy raz widziałem dziadka w masce przy bankomacie, i dwie osoby w sklepie z jednorazowymi rękawiczkami. Także niektóre osoby z personelu je miały.
Następnym razem pójdę do innego sklepu, może trafię na taki gdzie obsługa ma luźniejsze podejście, albo po prostu jest mniej ludzi. :)
PS.: Magicy w czarnych sukienkach to nie rasa tylko grupa zawodowa.
Kartki z info o konieczności zachowania odstępów witają przy wejściu. Na podłodze strzałki z czarnej taśmy o "kierunku zwiedzania", oraz kreski do stania przed kasami w stosownych odstępach. Między regałami personel ze 3 razy liczniejszy niż zwykle, komenderuje ruchem. Przy kasach samoobsługowych pani wyciera wszystko po każdym kliencie który skończył. O dziwo nie zauważyłem aby ktoś wycierał uchwyty od wózków, co widziałem kilka dni wcześniej przed TESCO. Wszedłem bez przeszkód, i widzę że z ponad połowa ludzi nie stosuje się do strzałek i odstępów, a reszta nie wie jak na takich reagować. Personel zajęty rozmowami nie ogarniał sytuacji przez jakiś kwadrans zanim się skrzyknęli, i gdy wychodziłem to już kolejka w odstępach stała także przed wejściem. Z pustych półek widziałem tylko w lodówkach z lodami i tortami oraz serki, jogurty i warzywka przetrzebione, reszta normalnie. Nie tak jak kilka dni wcześniej w TESCO o czym pisałem w #63. Pierwszy raz widziałem dziadka w masce przy bankomacie, i dwie osoby w sklepie z jednorazowymi rękawiczkami. Także niektóre osoby z personelu je miały.
Następnym razem pójdę do innego sklepu, może trafię na taki gdzie obsługa ma luźniejsze podejście, albo po prostu jest mniej ludzi. :)
PS.: Magicy w czarnych sukienkach to nie rasa tylko grupa zawodowa.