Wątek zamknięty
[#61] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #60

pochwal się: co tam widać więcej??
pomóż nam spojrzeć inaczej i dostrzec więcej...

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2024 20:21:32 przez RokiS
1
[#62] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #60

Ciekawe, ciekawe, cóż tam widzisz ... ?
1
[#63] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@karolb, post #55

To niedopuszczalne byśmy pisali co myślimy negatywnego o zachowaniu autora i tego jak traktuje osoby, które chcą wycofać się z zakupu. Można tylko chwalić i niczego się nie domagać. Trzeba cierpliwie czekać, wszystko znosić. Inaczej się obrazi i ukarze wszystkich nie wydając gry. To by była katastrofa!
[#64] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@_tBn_, post #63

I jeszcze żeby móc się wypowiadać na temat Kefira, to trzeba kupić grę w pre-orderze. Inaczej jest się hejterem.
12
[#65] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@michal_zukowski, post #59

Syzyf to był gościu z Grecji, który najpierw miał dobre układy z greckimi bogami, ale potem nadużywał ich uprzejmości, a ostatecznie wręcz leciał z nimi w bambuko, gdy postanowili go ukarać. Upraszczam zagadnienie, ale to rzecz poboczna. Najważniejsze że w końcu został ukarany w taki sposób, że musi wtaczać na górę ciężki kamień, który zawsze na końcu mu się wymyka i stacza na dół. Więc musi zejść i od nowa... I tak przez wieczność. Na tym polega praca syzyfowa.

Robienie poziomów do Jumpa to z pewnością była praca iteracyja i tych iteracji było wiele. Ale ostatecznie rezultat jest trwały i być może jako gracze będziemy się nim mogli cieszyć. Więc nie można powiedzieć, że to była praca syzyfowa.
7
[#66] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@rbej1977, post #64

Oczywiscie, bo przez tego typu "osoby" innym autorom gier Amigowych odechciewa sie robic nowe gry.
Geezer kiedys co okolo rok - dwa lata wypuszczal nowa gry, od paru lat nie slychac w temacie jego nowej gry.
Juen tak samo, a miala byc jakas platformowka, zapowiedzi byly na PPA.
Pewnie inni tez sie nie chwala, ze cos planowali ale im sie odechcialo.
3
[#67] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@brain030, post #62

Skoro nie widzicie oczywistego, to nie bede podpowiadal.
Przynajmniej bedziecie mieli zagwozdke.
3
[#68] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Krashan, post #58

układanie tych poziomów to musiała być syzyfowa praca....


Czemu syzyfowa, raz ułożył i są.


Jeśli już tak się czepiać szczegółów, to napisałem "musiała być", a nie że wciąż jest.

No cóż, tematy religijne zawsze prowadziły do różnicy zdań, niezależnie jakiej dotyczyły mitologii.
[#69] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #66

Czy inni również robili preordery swoich gier, a potem LATAMI ich nie dostarczali ?

Teraz przypatrz się dobrze, co ukrytego widać w tym zdaniu:

Jeśli chodzi o termin wydania gry to żadnego w tym momencie nie podaję.
Już wiem ! Za rok zobaczymy grafikę na drugą stronę box'a pomysł
1
[#70] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@brain030, post #69

Przecież mamy w co grać, bo jest wersja demo
2
[#71] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@rbej1977, post #64

Ci co nie kupili gry, a wylewają swoją złość.
3
[#72] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@brain030, post #69

Tak, zdarza sie, ze preordery sa opoznione o lata, a opoznienie o pol roku to prawie standard.
Taki CP2077 byl opozniony o ponad 6 miesiecy o ile dobrze pamietam.
A i tak od razu po wyjsciu zostal zjechany, ze jest niedopracowany.
I jeszcze okolo roku bylo potrzebne, zeby gre dopracowac.
A to zupelnie inny poziom gamedev.
4
[#73] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #72

Ale tu wszyscy wiedzieli, że jest opóźniony. A w przypadku Jumpa! nie wiemy nic, bo autor jest chory i nie będzie teraz udzielał wyjaśnień. Bo... foch.
3
[#74] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #66

Różnica jest taka, że jak wymienionych zapytasz o to kiedy będzie nowa gierka, to dostaniesz odpowiedź - może nie konkretną, może taką że gierki nie będzie, ale ktoś Ci odpowie. Nie zasłaniałbym Kefira jakimiś przykładami innych osób, w szczególności myślę że McGeezer by sobie tego nie życzył. Nie wiem czy warto Jumpa porównywać do Cyberpunka, bo aż tak źle z Jumpem jeszcze nie jest. ;)

Są osoby co nie odpalą mojej gry, a psioczą że nie odpali się na ks1.3 512+512, za mało ma kolorów, albo że coś tam technicznie mogłoby być inaczej. Irytujące dla każdego twórcy, ale to nie powód żeby strzelać fochy.

Bardziej na miejscu jest krytyka zawartości gry i jej procesu tworzenia, w co jak najbardziej wpisuje się nietrzymanie się daty premiery oraz brak komunikacji z ludźmi którzy wyłożyli pieniądze i innymi czekającymi na tę grę. Będąc developerem i/lub wydawcą gry nie żyjesz w próżni, stajesz się poniekąd osobą publiczną, więc wszyscy Ci patrzą na ręce, bo robisz coś dla ludzi i ludzie to ocenią. Zaciskasz zęby, wchodzisz z nimi w interakcję, utrzymujesz dobrą atmosferę.

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2024 09:09:37 przez teh_KaiN
[#75] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@mastaszek, post #56

Panowie...
zapłaciliście, czekaliście, nie doczekaliście się. W końcu jakieś informacje od Kefira dostaliście. Po co cała ta dyskusja dalej?
Chcecie urządzić nabijanie na pal, czy może oczekujecie ze strony autora przeprosin i publicznego rozdzierania szat?
Jeśli ktoś z was naprawdę nie chce już czekać na grę, i chcecie zwrotu kasy, to ustalcie z autorem co i jak. Albo inną opcję podałem poniżej...
Nie wiem jak wyglądała sytuacja Kefira, ale naprawdę w życiu bywają takie sytuacje i problemy (w tym zdrowotne), że nie sposób to ogarnąć. A komunikacja z różnych powodów nie jest możliwa, często też sam zainteresowany z różnych powodów nie chce mówić o tym całemu światu. Powtarzam raz jeszcze - nie wiem na czym polegała sytuacja Kefira, ale cała ta dyskusja od jakiegoś czasu przyjęła charakter publicznego linczu.
Jesteśmy małym środowiskiem i (chyba) jesteśmy w stanie się dogadać.
A jeśli nie, i kogoś **** boli o te wydane pieniądze, to zrobi listę, napisze publicznie jakie straty finansowe poniósł on i inni chcący się wycofać. Ja i kilka osób podobnie myślących zrobimy zrzutę i wam oddamy (w miarę realnych możliwości, bo w totka nikt nie wygrał). A z Kefirem się rozliczymy, albo i nie. Bo fajnie by było, aby ta gra powstała.
I zakończcie tę dyskusję, dajcie człowiekowi spokój.

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2024 11:42:24 przez wali7
9
[#76] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@rbej1977, post #64

I jeszcze żeby móc się wypowiadać na temat Kefira, to trzeba kupić grę w pre-orderze. Inaczej jest się hejterem.

Oczywiście że tak. Jeżeli gry nie kupiłeś i uczestniczysz w tym żałosnym spektaklu to jesteś hejterem.
Co innego ci, którzy zapłacili. Ich można zrozumieć.
7
[#77] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@teh_KaiN, post #74

To jest niesamowite, że mamy tak małe środowisko, z bardzo ograniczoną ilością twórców, spośród których jest jeszcze mniej ludzi tworzących gry/aplikacje na bardzo wysokim poziomie wykonania. Którzy są tylko ludźmi! Nie są sporymi firmami za którymi idą spore interesy i nastawienie na zarabianie pieniądze.
To zamiast dbać o to aby Ci twórcy pomimo sporych potknięć (wręcz niewyrażalnych w zwykłym komercyjnym świecie), obsuwów i pewnie w kółko popełnianych tych samych błędów (jak choćby częstego optymistycznego planu, długiego milczenia), nie byli obrzucani błotem .. to jest tu grupka osób które są wstanie wręcz zlinczować autora.
Autora który jasno nieraz stwierdził, że robi to hobbistycznie i dla przyjemności (jak 99% twórców w naszym środowisku) w swoim wolnym bezcennym czasie, bo jak sam wspomniał za podobną pracę komercyjnie miał by co najmniej dwa rzędy wielkości kasy więcej ... (komentarz #907)

Autora który miał (ma dalej) swój trudny moment w życiu, w którym może po prostu nie chce się nawet nikomu odpisywać, .. niby człowiek jest, niby gdzieś się udziela, ale tak jakby go nie było ... ale kto nie miał nigdy w życiu takiej sytuacji to nie zrozumie.

Brakuje tutaj wśród części komentując empatii, ale takiej przed duże E. I brakuje dbania o interes i spokój w naszym środowisku.
I tak jak ktoś napisał, sporo twórców zastanowi się czy coś tworzyć dla Amigi klasycznej, ja choćby ja.

A tak na koniec jak kogoś bardzo boli że wydał tą kasę i nie dostał produktu ani zwrotu kasy, to proszę o prywatną wiadomość do mnie z danymi do przelewu, kwotą i nr zamówienia, a oddam tej osobie te pieniądze ze swoich prywatnych ...
9
[#78] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Rafael/ARMO, post #77

To jest niesamowite, że mamy tak małe środowisko, z bardzo ograniczoną ilością twórców, spośród których jest jeszcze mniej ludzi tworzących gry/aplikacje na bardzo wysokim poziomie wykonania. Którzy są tylko ludźmi! Nie są sporymi firmami za którymi idą spore interesy i nastawienie na zarabianie pieniądze.
To zamiast dbać o to aby Ci twórcy pomimo sporych potknięć (wręcz niewyrażalnych w zwykłym komercyjnym świecie), obsuwów i pewnie w kółko popełnianych tych samych błędów (jak choćby częstego optymistycznego planu, długiego milczenia), nie byli obrzucani błotem .. to jest tu grupka osób które są wstanie wręcz zlinczować autora.

Oj i to są pewnie te osoby, które miały zamiar pobrać piracką wersję z sieci w ramach wdzięczności za poniesiony trud i uszczerbek na zdrowiu.
3
[#79] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@_arti, post #73

Ja nie twierdze, ze komunikacja w sprawie gry Jump jest Ok.
Ale to wiele jest takich lub podobnych spraw jesli chodzi o produkty Amigowe.
Czy z tego co pisza ci od Unithora cos wynika? Nic.
Czy z tego co pisze autor Scourge of the Underkind cos wynika? Nic.
Trzeba czekac i moze kiedys cos bedzie.
Wiec dla mnie to jest podobne.

Dla mnie problem jest takì, ze takie watki rzutuja na decyzje innych.
Zarowno jesli chodzi o kupowanie w przedsprzedazy (zniechecaja).
Jak i o tworzenie nowych gier Amigowych przez innych (zniechecaja).

Kiedys autor Jump AGA planowal jako druga gre na Amige stworzyc gre w stylu Super Stardust.
Czy ona powstanie?
Watpie.
3
[#80] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@teh_KaiN, post #74

Widze, ze nie zrozumiales.
Geezer byl podany jako przyklad, byc moze bledny, ze ktos zrezygnowal (ale moze sie myle) z tworzenia gier na Amige.
On byl/jest bardzo wrazliwy na krytyke.
Ale niektorzy lubia tylko krytykowac bo nic innego nie potrafia.
Na mnie to nie dziala, bo za stary juz jestem albo mam za "gruba skore".
Ale sa tacy, ktorzy nie radza sobie z krytyka, nie mowiac juz o hejcie.
Zwykle wtedy sie zamykaja w sobie i zabieraja "swoje zabawki".
Niektorym to przechodzi, a niektorym juz nie.
[#81] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #80

Bardzo błędny był to przykład. McGeezer nie zrezygnował z robienia gier amigowych, tylko robi sobie przerwę. Co do jego wrażliwości na krytykę - pamiętasz może co za jednostka wybitna z wysokiego konia mu mówiła, że źle swojego Rygara robi i jak słabe są jego umiejętności programistyczne? Polecam sobie odświeżyć pamięć z dokładnością do sformułowań jakie wtedy padały.

@Rafael/ARMO - z nikąd się to nie wzięło, tylko z iloczynu potknięć i nadmiernej pewności siebie.

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2024 13:00:05 przez teh_KaiN
2
[#82] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Rafael/ARMO, post #77

Tutaj już nie chodzi tylko o pieniądze, ale o sposób w jaki zostały "wyciągnięte", a następnie potraktowanie ludzie, którzy chcieli/chcą się wycofać. Nikt mi nie powie, że robienie akcji z promocją starej ceny, bo za miesiąc wyjdzie gra i będzie drożej to nie był wałek. Było to zwykłe oszustwo, bo gry nie było. Do tego wiecznie niezadowolony autor, ciągle z jakimiś fochami, już na etapie kiedy nie było zamieszania, ciągle coś mu się pasowało, sam ustalił ceny, ale były za niskie bo nie zarobi, sam ustalił termin, ale go nie dotrzymał, wszystko co mówił było nieprawdą. Wymyślał wiecznie coś nowego (zupełnie niepotrzebnego) co odwlekało projekt, jak ktoś próbował mu pomóc z pomysłem na fabułę, grafikę czy cokolwiek innego to tej pomocy nie chciał. Zrywał kontakt. Zupełnie jakby prowadził terapię psychologiczną, patrząc jak reagują inni.

Doprawdy dużo można znieść i wybaczyć, ale tutaj było za dużo rzeczy, których się nie akceptuje, nawet w małym środowisku. Jeszcze gdyby nie sprzedał gry która już niby dawno jest ukończona, co sam mówił (kolejna nieprawda), byłoby lepiej a tak jest jak jest. Oliwy do ognia dolewa kompletna olewka ludzi, którzy byli mu tyle lat przychyli i chcieli mu pomóc. Ma szczęście, że nikt się nie zdecydował (nic o tym nie wiem) na kroki prawne w celu odzyskania pieniędzy, bo jak widać obowiązujące przepisy prawa też ma w nosie. Nie ma i nie będzie pozwolenia na takie traktowanie ludzi, nawet w świecie Amigi.
8
[#83] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@brain030, post #82

Nie chce bronić autora, ale pewne problemy natury psychicznej kończą się brakiem chęci kontaktu z kimkolwiek, albo brakiem emocjonalnego zrozumienia potrzeby kontaktu (np. przy braku czasu nawet 5 minut na kontakt ma duzo niższy priorytet bo nie ma nawet godziny na kodowanie). Nie trzeba mieć zjebanego charakteru by w pewnych okresach życia przy pewnym stanie psychicznym nie mieć sił na gadanie z innymi. Dlatego firmy jednooosobowe nie są dla wszystkich.
6
[#84] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Rafael/ARMO, post #77

Kupiłem grę w preorderze i czekam, czekam i czekam. Cierpliwie czekam bo mimo że tworzenie gry idzie jak krew z nosa to widzę postępy w jej tworzeniu. Czy to w postaci filmików z efektami tworzonymi na naprawdę wysokim poziomie czy w postaci gameplayu Czy też w końcu na grafikach z boxow i szukaniu kogoś kto stworzyłby wstęp czy też zakończenie gry w postaci historii o kulce. Dzieje się, co prawda powoli ale dzieje się. Ze swej strony jako programisty wiem że pewne stany psychiki nie pomagają przy tworzeniu kodu. Spectrum aspergera plus bycie sawantem może i jest fajne ale nie w kontaktach z resztą społeczeństwa. Zastrzegam że pisze tylko o sobie, nikogo innego niemam na myśli. Proszę weźcie to pod uwagę że choroba to nie tylko grypa i złamana noga. Wobec powyższego będę czekał cierpliwie.
5
[#85] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Stoopi, post #84

Miałem o tym pisać już parę dni temu ale ostatecznie wykasowałem przed wysłaniem bo uznałem, że może nie moja sprawa. To co pisał Kefir, szczególnie o tym, że nie był w stanie czytać postów z tego wątku bo to go przerastało emocjonalnie, wskazuje na pewne cechy osobowości, które utrudniają kontakt z ludźmi. Ja takie sytuacje doskonale znam, ile razy bałem się odebrać maila od klienta, lol :). Moim zdaniem w kontekście tej sprawy ewidentnie widać, że autor w wyniku splotu różnych wydarzeń totalnie się zablokował w temacie tego projektu i nie udało mu się tego rozwiązać.

Miałem kiedyś identyczną sytuację, gdzie zarzuciłem projekt w połowie bo klient był trudny, ja miałem problemy w rodzinie i tak się zablokowałem, że mu nigdy więcej nie odpisałem chociaż cisnął mocno. I można to było łatwo odkręcić, wytłumaczyć ale ja nie dałem rady. Od tego czasu nie biorę za nic zaliczek.

Znam osobę bardzo znaną w jej branży, która właściwie może już żyć z tantiemów i nadal jest bardzo rozchwytywana. A jak ją zetnie to siedzi w domu, nie odbiera telefonów i szydełkuje całe dnie chociaż nie jest jakoś zaburzona.
4
[#86] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@brain030, post #82

Było to zwykłe oszustwo

Uważaj z takimi zarzutami, bo może mieć to konsekwencje prawne.

PS. Zapłaciłeś za preorder?
3
[#87] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@wali7, post #86

Ależ proszę bardzo, przypomnę definicję:

Oszustwo, wyłudzenie – przestępstwo polegające na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania jej błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Postrasz lepiej tego, który nie dotrzymał warunków umowy kupna-sprzedaży i jawnie nie zwraca pieniędzy, a co do reszty to nie Twoja sprawa. Znam twoje "legalne" poglądy już z tematu o pirackim oprogramowaniu, więc lepiej nie zaczynaj bo źle skończysz.
6
[#88] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Rafael/ARMO, post #77

To, że proponujesz zwrot komuś pieniędzy ze swoich funduszy jest dla mnie dowodem na to, że nie zrozumiałeś w czym leży problem.

Są pewne normy funkcjonowania w społeczeństwie. To, że coś jest robione pod szyldem "Amiga" z ich egzekwowania nie zwalnia.
[#89] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@teh_KaiN, post #81

Mozesz to nazywac "przerwa", a nie "rezygnacja".
Na koncu mojego poprzedniego wpisu masz napisane, ze niektorym to przechodzi a niektorym juz nie.
Autorowi kart z serii TF, przeszlo, choc mial nie robic juz nowych kart do Amigi, a byl ewidentnie wkurzony z tego co pamietam.
Nie pamietam, kto tak pisal o Rygarze, ale raczej nie ja.
Chyba, ze juz mam taka skleroze.
Ja raczej bronilem jego projektu z tego co pamietam.
Bo popularne wtedy byly teksty, ze Rygar powinien byc na A500 w 32 kolorach z tego co jeszcze kojarze.
A co do jego umiejetnosci w ASM, to cos tam pamietam, ze pisalem, tylko chyba na EAB to bylo.
Ze tak sie nie koduje mieszajac uzywanie wordow z longwordami w procedurze, bez wyczyszczenia high wordow, albo bez komentarza, ze jest on juz wyczyszczony wczesniej.
Typu
move.w (A0), D0
add.l D0,D1
To jest blad poczatkujacego, tez takie bledy kiedys robilem.
Takie cos moze dzialac przypadkiem albo losowo, i wtedy jest problem ze znalezieniem bledu w kodzie.
[#90] Re: Jump! (Amiga Yoomp)

@Don_Adan, post #89

Czytam te posty i naprawdę oczom nie wierzę.

Zanim napiszę dlaczego, powiem tylko, że tak - generalnie wszyscy krytykujący mają rację co do sedna sprawy. Tak, jest to nie fair itd. Ale...

Dziwi mnie bardzo, że jesteście Amigowcami i tak jakby nie znacie w ogóle środowiska komputerowców (że o demoscenowcach nie wspomnę). Chyba nigdy nie pisaliście do żadnego supportu dużej firmy zajmującej się oprogramowaniem, skoro uważacie, że Kefir jest jakimś wyjątkiem w świecie ludzi związanych z oprogramowaniem. Nieodpisywanie na maile, czekanie miesiącami na odpowiedź, utrudniony kontakt - to nie są rzeczy związane z Kefirem, to są rzeczy związane z tym, jak obecnie wszyscy funkcjonują. A zwłaszcza introwertyczne środowisko komputerowców/amigowców/demoscenowców.

Gdybyście wiedzieli na ile ja rzeczy czekam i na ile odpowiedzi. I co? I nic, po prostu nic się nie poradzi, nieraz się trafi na kogoś w porządku z supportu, ale w wielu przypadkach jest to zawsze droga przez mękę.

Metoda nieodpowiadania jest metodą POWSZECHNIE stosowaną, założę się, że przez większość z Was. Chcecie, koniecznie chcecie i żądacie odpowiedzi - bardzo dobrze. Ciekawi mnie, czy sami też stosujecie się do tych wysokich standardów komuniacji - czy zawsze odpisujecie na listy, odbieracie telefony, odpisujecie na SMS-y itd. Czy też wtedy, gdy macie na to ochotę / czas itd.? Bo zauważyłem, że w przeciwieństwie do starszego pokolenia (nasi dziadkowie, może jeszcze ojcowie), obecne pokolenie pomyliło asertywność z egoizmem. "JA", "JA" i "JA". "Moje" potrzeby są zawsze na pierwszym miejscu, "MOJE" problemy są największymi problemami ("inni to nic nie robią, a JA cały dzień zapier..., żebyście wiedzieli ile JA mam na głowie spaw!").

Nieodpowiadanie nie bierze się z niczego. Jest to standard w obecnych czasach. Tak już bywa. Setki memów na ten temat zrobiono. To nie jest tak, że Kefir jest jakimś odmieńcem - jest zwyczajnie standardowym produktem naszej generacji. Tak więc zrobi grę, gdy zrobi. Zrobi na pewno, bo trzeba sobie i innym udowodnić, że się zrobi. Ale kiedy zrobi? Czy odpowie? Czy dotrzyma terminu? Zapewne zrobi to, co standardowo uważane jest przez wielu za bardzo kulturalną metodę - nie odpowie na żadne pytania. Nie odpowie ani "tak", ani "nie". Lepiej nie odpowiadać, bo tak po prostu lepiej. Deklaracje są niebezpieczne, bo ktoś może się przyczepić. A trzeba życie przejść maksymalnie asekuracyjnie.

Gra się Wam należy jak psu kość (ogonowa). Ale bez przesady - gromadne narzekanie wcale nie motywuje. Zwłaszcza, że każdy się tu nakręca mocno. Rozmawiałem z Kefirem ostatnio i zasugerowałem parę rzeczy. Reszta należy do niego.

Miejcie świadomośc, że w życiu (coraz krótszym dla każdego z nas) liczy się coś więcej, niż "nie danie sobie w kaszę dmuchać" albo "żeby mnie nikt nie zrobił w konia, nie oszukał, nawet na 5 zł". Ja wiem, że tak jesteśmy wychowani, żeby za wszelką cenę nie dać się "oszukać", żeby nasze żądania były spełniane (bo mamy oczywiście rację i ludzie dostają kota, gdy ktoś ośmieli się mieć inne zdanie), ale może czas na odrobinę zadumy?

Zainwestowaliście w grę, czyli w pewien projekt związany z retronostalgią. Tak, jak zapewne wielu z Was inwestuje w różne rzeczy z nadzieją, że coś z tego wyjdzie - ale bez żadnej gwarancji. Kupujecie nieraz rzeczy, które okazują się niewypałem, a innym razem czekanie na produkt się opłaca. Potraktujcie tę inwestycję jako inwestycję w przyszłość. Nie jest przecież tak, że narzekacie na brak gier, prawda? Kupując gry, które "kiedyś wyjdą" macie tę świadomość, że jeszcze przez parę lat będziecie otrzymywali co jakiś czas NOWE produkty na komputer, który już praktycznie nie istnieje. Produkty tworzone przez zapaleńców - niekiedy ze słomianym zapałem, ale mówi się trudno i nie można wybrzydzać, bo na bezrybiu i rak jest łodzią motorową.

O wiele lepsze jest czekanie na produkt w postaci gry, niż na kolejną książkę o Amidze, która sprawi, że poczujecie się lepszymi Amigowcami. Gdyby Kefir chciał zarobić kupę kasy, to by zlecił komuś zrobienie książki (po co samemu się męczyć), zrobił zbiórkę i miał kasy na kolejne miesiące/lata przy niemal zerowym wkładzie własnej pracy. Ale czy w komputerach na pewno chodzi o to, żeby o nich czytać, czy żeby ich używać?
7
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem