[#184]
Re: Historia PowerPC w amigowym ujęciu
@rwks,
post #165
Myślę że bardzo trafnie podsumowałeś w tym poście sytuację. Ja bym się założył że grono fanów tych drogich bebechów z PPC ani tych starszych Maków z MOSem nie zwiększą swej liczebności w następne 10 czy 20 lat. Owszem paru przybędzie ale paru innym się znudzi lub z racji jakiś zmian w życiu nie będą mieli na to czasu no i zaczną odchodzić do krainy wiecznego Amigowania. Za to ostatnio zaczynam wierzyć że fanów klasycznych Amig przybędzie z pokoleń które narodziły się dekady po jej latach świetności, dzięki retro imprezom i artykułom w gazetach o historii komputerów. A że o prawdziwą Amę łatwiej nie będzie (nooo ewentualnie jakiegoś miniacza) to najpopularniejszym sposobem Amigowania będzie emulator na x86 i/lub ARM. A jeśli AOS czy MOS nie zostaną na te platformy przeportowane to nie zaistnieją w tym retro nurcie nawet w śladowych ilościach. Choć cała ta retro zabawa pozostanie niszą.
Wśród współczesnych giercmanów na popularnych dziś platformach zdarzają się tacy co gdy już przemielą wszystkie tytuły w swoim ulubionym gatunku we wszystkie możliwe strony i z nudów szukają źródeł, czyli tytułów na nieistniejące już platformach (bo oni tak to widzą) z czasów formowania się gatunku gier które lubią by poczytać i pograć w nie na emulatorze. To coś jak młodzi fani X muzy, którzy sięgają po filmy np Kurosawy bo wyczytali że to klasyka. I będą to oglądać na AVI/DVD a nie na celuloidzie. :) A po neo-Amigi sięgać nie będą.
Wiem że to czy PPC jest właściwym i sensownym kierunkiem "rozwoju" Amig to temat dla niektórych drażliwy, dlatego nie chcę tego oceniać ani tym bardziej komukolwiek bronić iść tą drogą, ani rozwodzić się nad powodami takiego wyboru. Chcę tylko zauważyć że zwolennicy PPC nie byli, nie są i nie zanosi się na to by się mieli stać głównym nurtem Amigowania, mimo że niektórzy w przypływie megalomani widzą to inaczej i myślą że są lokomotywą która ciągnie całe środowisko. :P Falcona zdaje się że sprzedano ok 1/10 tego co A1200, więc dlatego jest ich mniej a nie dlatego że nie mieli PPC. To co OSy do PPC proponują nie jest kuszące nawet dla większości Amigowców a co dopiero dla ludzi spoza tej grupy.
A pro po jubigowego torta, to nie zapominajmy o użytkownikach UAE którzy bardziej są zainteresowani grami z A500/A1200 niż dyskusjami na ppa. ;)
Nie wiem co za problem przejść na inną platformę, pisze się emulator i już, po co każdy sterownik i program na nowo pisać? - Przecież sterowniki do bebechów to wynalazek z kompów składanych z różnych kart do kupy, a na świecie jest to tendencja wypierana przez komputery jedno-płytowe. Dziś się wszystko przez USB podłącza a nie przez szeregowy czy równoległy więc i tak starsze sterowniki do urządzeń zewnętrznych się nie przydadzą bo już ich nie da się podłączyć bez względu na wybrany procesor, a stare nośniki są już tylko wirtualne. Jeśli jakaś retro maszyna jest tego warta to emulator i inny dodatkowy konieczny soft by poszło na nowszych urządzeniach ktoś napisze, a jak nie to nie.
Myślę że aby jakaś Ama się zaczęła dobrze sprzedawać to musiałaby mieć wbudowane kupę starych gierek tak by użytkownik nie musiał nic instalować i kombinować jakie to ma wymagania. Coś jak Atari Flashback. ;)
Ostatnia aktualizacja: 07.02.2014 19:23:12 przez ZbyniuR