Komentowana treść: Dokumentacja chipsetu AAA
[#31] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@ZbyniuR, post #30

A poza tym czy to nie jest tak że te ficzery które miało mieć AAA, rozbudowano i wstawiono do 3DO?

No właśnie nie wiem. Przyznam się, że zupełnie nie wiem jakie te kości miały mieć bajery. Kiedyś coś czytałem ale to było zbyt "mityczne" żeby zapamiętać. Muszę gdzieś znów poczytać. Coś tylko kojarzę, że te układy już wreszcie nie przeszkadzały w programowaniu 3D jak poprzednicy. Jednocześnie zachowując jakąś kompatybilność z AGA. Ciekawe jakby to wyszło w praktyce.
[#32] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@MDW, post #25

A w ostatnich prawie 25 latach zostało to ogarnięte i wchłonięte przez system programy całkowicie.

Żarty sobie stroisz? Kupuję taki AmigaOS 3.2 i nadal w nim nie ma ŻADNEJ natywnej obsługi kart graficznych ani dźwiękowych.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 16:09:15 przez Pinto
1
[#33] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Pinto, post #32

Ogarnięte jest w AmigaOS 4.1.
1
[#34] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@amikoksu, post #33

W AmigaOS4.1 to tak średnio bym powiedział. Trzeba dokupować zewnętrzne pakiety.
3
[#35] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@KM_Ender, post #28

W świecie amigowym AGA były przełomem, więc w świecie amigowym AAA byłyby przełomem. Szczególnie jeśli zachowałyby kompatybilność w dół :)
2
[#36] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #35

Nie zgadzam się, że AGA to przełom.

Po grach tego w każdym razie nie widać wcale.
2
[#37] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #36

Moim zdaniem w pewnych grach widac roznice na korzysc AGA.
Problem w tym, ze kosci AGA byly zbyt wolne zeby widac bylo przelom.
[#38] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #36

Była, tylko że spóźnionym...
1
[#39] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@powerzx, post #37

Moim zdaniem w pewnych grach widac roznice na korzysc AGA.


Kosmetyczne różnice -- tak.

Ale to jeszcze za mało na "przełom".
[#40] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #36

Bez przesady. Przesiadałem się w latach '90 z A500 na A1200 i widziałem dużą różnicę. Pomijając większą szybkość, chodzi mi o tryby graficzne na WB albo w programach jak Deluxe Paint/Brillance, gdzie wreszcie mogłem wybrać dużą ilość kolorów w każdej rozdzielczości. To samo, jak miałem monitor VGA, było to dużo wygodniej używać niż 4 kolory na ECS Gdy ktoś głównie grał pewnie widział to inaczej. Ale jest sporo fajnych gier na AGA np. Slam Tilt, Simon Sorcerer czy Vital Light. Odpal sobie kiedyś choćby Soccer Kida ECS i AGA i zobaczysz różnicę. Nie mówię, że to był przełom na miarę nie wiadomo czego, ale jednak AGA mi osobiście dużo dała w porównaniu do A500 z ECS-em. Wydaje mi się, że AAA byłaby przyjęta jako kolejny krok w rozwoju, tylko pewnie wyszłyby różne niekompatybilności, więc opinie też pewnie byłyby podzielone.

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 18:39:57 przez TuReX
[#41] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@TuReX, post #40

Nie wspominając o fakcie że OCS/ECS wykorzystuje kolory z biednej, 4096-kolorowej palety.
1
[#42] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@recedent, post #41

Biednej…

Powiedz to Atarowcowi 😀
3
[#43] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@karolb, post #35

O ile dobrze pamiętam, AAA nie miało być kompatybilne z AGĄ, jedynie z OCS (czy z ECS, nie pamiętam).

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 19:19:58 przez Cedrat
[#44] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #42

Powiedz to temu co miał AGA i używał DPainta, to się z tym zgodzi :)

----edit

@Cedrat:

O ile dobrze pamiętam, AAA nie miało być kompatybilne z AGĄ, jedynie z OCS (czy z ECS, nie pamiętam).





Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 20:19:04 przez karolb
[#45] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #43

https://www.ppa.pl/faq/historia-amigi/256/co-to-jest-chipset-aaa

"Chipset AGA był naturalną ścieżką rozwoju i ewolucją chipsetów OCS i ECS z jednoczesnym zachowaniem kompatybilności wstecznej. AAA miał się od tego odciąć utrzymując jedynie kompatybilność na poziomie rejestrów procesora."
1
[#46] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@powerzx, post #37

W porównaniu z Amiga 500 600 byly. Tak samo AAA gdyby commodore nie zbankrutowało.
[#47] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #36

A jakim przełomem miał być chipset, który po 7 latach ledwo ogarnia 4x większą przepustowość szyny danych, dalej ma 16 bitowy blitter, identyczną paulę i cia, a przy okazji dla "gejmingowego" A1200 w domyślnej konfiguracji może blokować i nieraz blokuje CPU niwelując zalety względem OCS z 68000. Założenie było jedno - jak szybko ogarnąć coś co będzie w miarę zgodne z OCS, a będzie lepsze. No to dodano bitplane, poszerzono szynę i et voila! Ale to nie żaden szczyt techniki! Jedyny plus był taki, że w tamtych czasach w rozsądnych pieniądzach nie dostałeś komputera o takich możliwościach. Dostałeś konsolę. O takich albo większych. Ale nie komputer. Bo PC owszem mógł być, ale w wybajerzonej konfiguracji za miliardy cebulionów.

Ale wracając do tematu - czemu by nie zrobić AAA? Mega65 ludzie zrobili mimo, że nie było ani jednej sprzedanej oficjalnie sztuki dla konsumenta. I mimo, że oryginalnie kompatybilność z C64 wcale nie była jakaś super duper. Dlaczego? Bo tak, bo komuś się chciało, mógł i zrobił. Nie pytając o racjonalność, sens w dziedzinie RETRO, bo to zakrawa na ponury żart. Ludzie z retro światka się zastanawiają czy implementowanie AAA dzisiaj ma sens... no ja pierdzielę. A jak wiele lat temu pojawiały się Goteki z MCU o większej wydajności obliczeniowej niż A500 to nikt się nie zastanawiał, czy przeróbka firmware by obsługiwał adf ma sens tylko wszyscy wesoło przyjęli pod swój dach jedno z wielu obecnie urządzeń, które same w sobie są wydajniejsze niż sprzęt który wspomagają.
5
[#48] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@TuReX, post #40

Tak, ale standard VGA powstał w 87, AGA wyszła pod koniec 92. W tym czasie były już dostępne układy które robiły kółka wokół AGA zarówno jeśli chodzi o rozdzielczość jak i głębię barw. My mamy spaczone poglądy przez to, że dopiero co pojawiliśmy się na szerszych światowych rynkach, lepszy i nowszy sprzęt trafiał do nas ze sporym poślizgiem. Więc A1200 mogła się wydawać dla wielu przełomowa. Ale gdy teraz macie możliwość zerknąć co w tamtym czasie rzeczywiście już było dostępne w szerokim świecie ta opinia nadal pozostaje "w mocy"? Bo istotne jest to gdzie ten przełom.
2
[#49] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@_DiskDoctor_, post #42

Powiedz to Commodorowcowi (64) z paletą 16 kolorów, głównie spranych fioletów i zieleni
2
[#50] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@KM_Ender, post #3

Alleluja SuperFrog w lepszej jakości.

Przypomnij sobie kolego losy Amigi w latach 1995-2002.

Amigowcom zawsze podobał się Workbench i system operacyjny Amigi.

Dla przykładu Marek Pampuch faworyzował okienka w Amiga OS, możliwość zmiany rozmiaru i przemieszczania. Widział zalety przyjaznego interfejsu użytkownika.

Śledził też rozwiązania sprzętowe, umieszczając w 1997 roku ich zestawienie na lamach Magazynu Amiga.

Odbywały się konkursy na najlepszy program na Amigę w danym roku.

Nowe gry na Amigę pojawiały się w naturalny sposób.

Bankructwo Commodore, jak i rezygnacja wydawnictwa Lupus z wydawania Magazynu Amiga nie były przeszkodą dla Pana Pampucha.

W 1999 roku zamknięcie czasopisma miało przyczyny w różnym rozumieniu przyszłości Amigi. Dla ludzi wydawało się to naturalne - bierzemy platformę bazującą na procesorze PowerPC i uruchamiamy na niej system Amigi i exec.library.

Jednakże taka platforma wymaga również oprogramowania i sterowników. O ile w latach 1995 sterowniki do Windows i Amiga OS były podobne a Amiga OS wyróżniał się np. listami tagów, które deklasowały system na PC. O tyle dzisiaj jest masa różnych skomplikowanych urządzeń.

Część Amigowców (jak Fred Fish, czy Matt Dillon) przeszła na Unix i inne podobne systemy, gdzie problem sterowników nie istnieje o ile producenci je udostępniają.

Część, jak Eric Schwartz faworyzowała ogromne możliwości Amigi w grafice, animacji i dźwięku.

Współczesny system jest mi potrzebny do wielu zastosowań, jednakże Amiga zaoferowała mi w latach 1995-2002 wiele wspaniałych rzeczy - i sprawia radość po dziś dzień.

Rozumiem, że wielu ludzi widzi Superfroga - ikonę Amigi. Ja widzę inne tytuły jak Worms DC, ale też zaangażowanie ludzi stojących za Amigą.

Ciekawe, że skoro AAA było opracowywane, żaden z właścicieli Amigi nie sięgnął i nie dopracował tej technologii po 1995 roku.

Zamiast tego pojawił się Amiga OS 3.5/3.9, który korzystał głównie z kart graficznych oraz akceleratorów PowerPC.

Problem polegał na tym - ile osób stać na ten sprzęt oraz ile faktycznie gier i programów powstało. W obu przypadkach nie była to duża liczba.

Podsumowując ciekawe jak AAA mogło wpłynąć na losy Amigi w 1994 roku.

Ja jednak dostrzegam to, że AGA bardzo dobrze sprawdziła się nadal będąc sercem Amig w wielu domostwach. Można postawić na niej system który dorówna VGA dla dynamicznych rzeczy. Można pokusić się o rozdzielczości SVGA i to na 15kHz (640x256 bez przeplotu) w 256 kolorach.

Rozdzielczość 1280x256 w 15kHz bez przeplotu też istnieje, ale jest bardzo niepraktyczna. Jest dziwna ze względu na naturę standardu.
3
[#51] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #45

Co to konkretnie znaczy „kompatybilność na poziomie rejestrów procesora”? O ile się orientuję, to rejestry procesora implementuje procesor, a nie chipset.
[#52] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@abcdef, post #47

Retroscena Commodore 64 jest w innej sytuacji:

- mają Ultimate 64, świetny zamiennik FPGA oryginalnej płyty głównej; wiele chipów jest sklonowanych (niedługo wszystkie będą) i prawie da się zmajstrować nowego „Commodore 64” używając tylko nowej produkcji komponentów
- mają koderów i artystów wypuszczających gry - ale (w przeciwieństwie do produkcji amigowych) są one bardzo często lepsze od gier z epoki

więc robienie jakichś MEGA65 (który zresztą doczekał się już wsadu FPGA udającego Commodore 64 i kto wie, czy wsad C128 tam też nie zawita) ma sens.

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2023 08:40:56 przez Cedrat
[#53] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #51

Facet nie wie o czym bredzi.
1
[#54] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Pinto, post #32

Żarty sobie stroisz? Kupuję taki AmigaOS 3.2 i nadal w nim nie ma ŻADNEJ natywnej obsługi kart graficznych ani dźwiękowych.

No tak. Ja miałem na myśli to, że nie trzeba robić wygibasów i po zainstalowaniu CGX czy P96 (zależy od karty) to wszystko działa i system nie durnieje, że nagle ktoś mu zabrał AGAtę. Architektura systemu jest na tyle elastyczna, że nie trzeba go całego przepisywać żeby zmusić do działania bez "oryginalnych" układów graficznych czy dźwiękowych.

No i z tego co pamiętam to 23 lata temu w pudełku z BVision3D znalazłem dyskietkę z CGX3. Chociaż oczywiście warto było od razu dokupić CGX4. Ale jakoś mnie to nie raziło, bo w czasach gdy AmigaOS 68k oficjalnie się nie rozwijał byłem przyzwyczajony, że rozwija się go w sposób "aminetowy". Był ten święty rdzeń, czyli goły 3.1 i reszta to była sprawa zewnętrznych łat, nakładek, dodatków. W moim przypadku taki stan rzeczy to był powód przesiadki w 2003 roku na MorphOSa. Miałem już serdecznie dosyć tego systemowego i sprzętowego bałaganu.

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2023 10:43:52 przez MDW
1
[#55] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Hexmage960, post #50

Amigowcom zawsze podobał się Workbench...

Ja akurat nigdy nie lubiłem Workbenacha i w 1997 odżyłem gdy LoadWB zastąpiłem przez LoadDB (cudowna cecha AmigaOS, że tak łatwo to się daje zrobić) i Magellan stał się moim Workbenchem. Uważam, że Workbench do dzisiaj nie jest skończony. A w czasach 3.0/3.1 to już zupełnie służył tylko do odpalenia jakiegoś FileMastera czy Opusa 4.
1
[#56] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@MDW, post #54

Architektura systemu jest na tyle elastyczna, że nie trzeba go całego przepisywać żeby zmusić do działania bez "oryginalnych" układów graficznych czy dźwiękowych.

To szczera prawda. Dlatego w wersjach systemu począwszy od Amiga OS 3.0 są funkcje do RTG, takie jak SetRPAttrsA() oraz GetRPAttrsA(), które ustawiają bądź pobierają ustawienia struktury RastPort.

Od pierwszej wersji Amiga OS wszystkie funkcje graficzne były w odpowiedni sposób opakowane, jak SetAPen(), ponieważ przewidywano, że zapis pikseli i danych graficznych może ulec zmianie.

Co do Workbencha, to miałem tak naprawdę na myśli intuition.library, czyli bibliotekę odpowiedzialną za graficzny interfejs użytkownika w Amiga OS. Goły Workbench ma mało funkcji, ale udostępnia swój ekran dla innych aplikacji, które mogą go rozbudować.

Jestem fanem i użytkownikiem Directory Opus 4/5, ale wolę uruchamiać go jako odrębną aplikację, aniżeli podmieniać swój WB.

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2023 10:55:14 przez Hexmage960
[#57] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@KM_Ender, post #3

No to kiedy zbiórka na KS na zbudowanie układu w realu? Amigowcy są bogaci.

Spoko spoko, Phil się za to weźmie i na KS zrobi kampanię, będą mieli nasi forumowicze na co wpłacać kasę i psioczyć przez następne kilka lat
2
[#58] Re: Dokumentacja chipsetu AAA
Andrea, Mary, Linda, Monica... wygląda jak dokumentacja amigowego chipsetu Tańczący banan
1
[#59] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Cedrat, post #51

Prawdopodobnie zle tlumaczenie oryginalnego tekstu, a pewnie chodzi o to ze te same rejestry obszaru $dff000-$dff200 sa uzywane przez ten uklad, ale w inny sposob. To juz SAGA z Vampire ma to lepiej rozwiazane, bo tam powiekszono ten obszar do $dff400 (o ile dobrze pamietam), przez to jest duzo wieksza kompatybilnosc, choc nie 100% bo bodaj obszar od adresu $df0000 to sa 512 bajtowe mirrory, ktore czasami specjalnie lub blednie byly wykorzystywane przez koderow. Na Amidze to dzialalo, choc w zasadzie nie powinno bo to byl blad, ewentualnie to byl nieudokumentowany "feature".
[#60] Re: Dokumentacja chipsetu AAA

@Hexmage960, post #50

Nie wykorzystali, bo nie widzieli sensu ekonomicznego. W1992 roku jako pomost między Amigą 68k a GFX może takie AAA by chwyciło, a później jak 3D chwyciło na rynku i wszyscy robili wszystko (nonsens) w 3D.
2
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem