25.08.2017 14:59
[#34]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@grikas, post #31
W CP grywalność wiadomo - poziom trudności potrafił wyprowadzić z równowagi 
Za to grając w dwie osoby gra jest o wiele przyjemniejsza.
Inny fakt to problem z uruchamianiem:
- gra działa na gołej A1200/ A1200+fast/UAE
- gra nie działa na gołej A1200/A1200+fast/UAE
Nie wiem od czego to zależy, ale teoretycznie na tych samych Amigach gra działa/nie działa...
Za to grając w dwie osoby gra jest o wiele przyjemniejsza.
Inny fakt to problem z uruchamianiem:
- gra działa na gołej A1200/ A1200+fast/UAE
- gra nie działa na gołej A1200/A1200+fast/UAE
Nie wiem od czego to zależy, ale teoretycznie na tych samych Amigach gra działa/nie działa...
25.08.2017 16:37
[#37]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@grikas, post #5
1. Lemmings
2. Shadow of the Beast
3. Lotus Turbo Challenge 2
4. The Killing Game Show
5. Ruff'n'Tumble
6. Speedball 2 (Amigowy GoAT)
7. The Chaos Engine
8. Pinball Dreams/Fantasies
9. Sviw
10. Turrican 2
/Kolejność przypadkowa/
Dodałbym jeszcze ze dwie dziesiątki ale ta jest całkiem miarodajna.
2. Shadow of the Beast
3. Lotus Turbo Challenge 2
4. The Killing Game Show
5. Ruff'n'Tumble
6. Speedball 2 (Amigowy GoAT)
7. The Chaos Engine
8. Pinball Dreams/Fantasies
9. Sviw
10. Turrican 2
/Kolejność przypadkowa/
Dodałbym jeszcze ze dwie dziesiątki ale ta jest całkiem miarodajna.
25.08.2017 20:48
[#41]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@grikas, post #40
okej
Esencja amigowości:
North&South
The Lost Patrol
Fire and Ice
Rainbow Islands
Lionheart
Black Crypt
Battle Squadron
Parasol Stars
Walker
Curse of Enchantia
Moonstone
Flashback
Pang
Rick Dangerous 2
Another World
Cannon Fodder
Sensilbe (world of) Soccer
Bundesliga Manager Professional
Super Stardust
Elfmania
Secret of Monkey Island
Gods
Jaguar XJ-220
Rod-Land
R-Type
Toki
Robocod - James Pond 2
Apidya
B.C. Kid
Silk Worm
Alien Breed
Putty Squad
Wiz'n'Liz
Gobliiins
WarZone
Mega-Lo-Mania
Populous/Populous2
Wings
Cadaver
The Settlers
Dune
Desert Strike
Dune II
Syndicate
Brat
P.P. Hammer
Body Blows
Superfrog
Agony
A1200 - Banshee / Slam Tilt
Jeszcze kilka może i by się znalazło ale powyższe tytuły idealnie wyjaśniają czym była "amigowa gra".
Esencja amigowości:
North&South
The Lost Patrol
Fire and Ice
Rainbow Islands
Lionheart
Black Crypt
Battle Squadron
Parasol Stars
Walker
Curse of Enchantia
Moonstone
Flashback
Pang
Rick Dangerous 2
Another World
Cannon Fodder
Sensilbe (world of) Soccer
Bundesliga Manager Professional
Super Stardust
Elfmania
Secret of Monkey Island
Gods
Jaguar XJ-220
Rod-Land
R-Type
Toki
Robocod - James Pond 2
Apidya
B.C. Kid
Silk Worm
Alien Breed
Putty Squad
Wiz'n'Liz
Gobliiins
WarZone
Mega-Lo-Mania
Populous/Populous2
Wings
Cadaver
The Settlers
Dune
Desert Strike
Dune II
Syndicate
Brat
P.P. Hammer
Body Blows
Superfrog
Agony
A1200 - Banshee / Slam Tilt
Jeszcze kilka może i by się znalazło ale powyższe tytuły idealnie wyjaśniają czym była "amigowa gra".
26.08.2017 01:28
[#42]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@michalmarek77, post #41
A co to u licha znaczy że "definiują platformę" ??
Czy są to tytuły których nie ma na innych platformach?
Czy że z 80% posiadaczy tej platformy w to grywało?
Myślałem że posiadane gry określają gust właściciela, a nie że definiują platformę.
Znam takich co na przestrzeni lat parę razy przesiadali się na inną platformę, a ciągle grają w te same gatunki gier, a inni posiadacze tych samych platform o innym guście wśród dziesiątek tytułów mają najwyżej ze dwie takie same, ale trzymają je dla kogoś kto czasem na ich sprzęcie pogra a oni sami nie mieliby ochoty w to grać.
Więc może prościej spojrzeć na listę najlepiej sprzedających się na daną platformę tytułów?
Czy są to tytuły których nie ma na innych platformach?
Czy że z 80% posiadaczy tej platformy w to grywało?
Myślałem że posiadane gry określają gust właściciela, a nie że definiują platformę.
Znam takich co na przestrzeni lat parę razy przesiadali się na inną platformę, a ciągle grają w te same gatunki gier, a inni posiadacze tych samych platform o innym guście wśród dziesiątek tytułów mają najwyżej ze dwie takie same, ale trzymają je dla kogoś kto czasem na ich sprzęcie pogra a oni sami nie mieliby ochoty w to grać.
Więc może prościej spojrzeć na listę najlepiej sprzedających się na daną platformę tytułów?
26.08.2017 08:33
[#44]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@ZbyniuR, post #42
Nie.
Gry definiujące platformę to takie, które, przede wszystkim, wykorzystują jej możliwości techniczne w odpowiednim zakresie, są przekrojem tego co na danej platformie było najpopularniejsze, są tym, czym posiadacze danej platformy się zachwycali, z czego mieli powód do dumy. Niejednokrotnie gry definujące platformę występują na niej w najlepszej możliwej wersji (akurat na liście kilka gier tego założenia nie spełnia ale to raczej wyjątki potwierdzające regułę)n bądź są dla niej ekskluzywne). To gry, dla których po prostu warto posiadać dany HW i go dla nich używać.
Gry, które wylistowałem, tym dokładnie są.
W przypadku Amigi coś takiego jak dane sprzedaży nie istnieje - praktycznie nie wiemy, jaka była sprzedaż najpopularniejszych gier (krążą informacje o kilku grach, np Lemmings jako najlepiej sprzedający się tytuł amigowy - ok 200tys egzemplarzy, to, że Worms DC nie sprzedał się niemal wcale, etc - jednak nawet w tych przypadkach nie ma twardych danych, wtedy nikt tego nie zbierał/publikował.). Jedyne co mamy, dzisiaj, to dawne magazyny o grach - artykuły dot. danych gier, listy czytelników, wszelakie listy hitów i inne, tego rodzaju, wzmianki prasowe. Napisałbym jeszcze, ze mamy własne wspomnienia ale one, często, potrafią być złudne i zbyt ograniczone w swym zakresie.
@grikas, post 42 - bardzo dobre przykłady! O to właśnie w tym chodzi.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 08:35:00 przez michalmarek77
Gry definiujące platformę to takie, które, przede wszystkim, wykorzystują jej możliwości techniczne w odpowiednim zakresie, są przekrojem tego co na danej platformie było najpopularniejsze, są tym, czym posiadacze danej platformy się zachwycali, z czego mieli powód do dumy. Niejednokrotnie gry definujące platformę występują na niej w najlepszej możliwej wersji (akurat na liście kilka gier tego założenia nie spełnia ale to raczej wyjątki potwierdzające regułę)n bądź są dla niej ekskluzywne). To gry, dla których po prostu warto posiadać dany HW i go dla nich używać.
Gry, które wylistowałem, tym dokładnie są.
W przypadku Amigi coś takiego jak dane sprzedaży nie istnieje - praktycznie nie wiemy, jaka była sprzedaż najpopularniejszych gier (krążą informacje o kilku grach, np Lemmings jako najlepiej sprzedający się tytuł amigowy - ok 200tys egzemplarzy, to, że Worms DC nie sprzedał się niemal wcale, etc - jednak nawet w tych przypadkach nie ma twardych danych, wtedy nikt tego nie zbierał/publikował.). Jedyne co mamy, dzisiaj, to dawne magazyny o grach - artykuły dot. danych gier, listy czytelników, wszelakie listy hitów i inne, tego rodzaju, wzmianki prasowe. Napisałbym jeszcze, ze mamy własne wspomnienia ale one, często, potrafią być złudne i zbyt ograniczone w swym zakresie.
@grikas, post 42 - bardzo dobre przykłady! O to właśnie w tym chodzi.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 08:35:00 przez michalmarek77
26.08.2017 09:22
[#46]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@agrajek, post #45
Polemizowałbym. To na PC nie da się grac na TV ? To jak wytłumaczysz, że rozsiadam się wygodnie na kanapie z padem od X360 i gram w Wiedźmina 3 w 1080p na 42 calowym telewizorze ? :)
W Dooma też tak mogę grać, :)
PS. Poza tym Doom to stricte pecetowa gra. Robiona na PC, wykorzystująca możliwości PC i to jest gra, która...pokonała Amigę :) W 1993 roku to był cios dla jeszcze bardzo licznej amigowej społeczności graczy. Osobiście pamiętam sytuacje jak na giełdzie dzieciaki wypytywały handlarzy o Dooma na Amigę i kiedy będzie :)
Doom był jednym z gwoździ do amigowej trumny.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 09:28:59 przez grikas
W Dooma też tak mogę grać, :)
PS. Poza tym Doom to stricte pecetowa gra. Robiona na PC, wykorzystująca możliwości PC i to jest gra, która...pokonała Amigę :) W 1993 roku to był cios dla jeszcze bardzo licznej amigowej społeczności graczy. Osobiście pamiętam sytuacje jak na giełdzie dzieciaki wypytywały handlarzy o Dooma na Amigę i kiedy będzie :)
Doom był jednym z gwoździ do amigowej trumny.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 09:28:59 przez grikas
26.08.2017 10:44
[#47]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@grikas, post #46
Ja w Dooma gram na PC podłączonym do kineskopa. Mam takiego kompa do emulacji - Radeon, CrtEmudriver, kabel d-sub - scart i jechane. Praktycznie wszystko mogę na tym zaemulować, z Amigą włącznie :). Dooma też - wygląda lepiej niż na kineskopowym monitorze pc - linie skanowania wyglądają bardziej "koszernie" :).
Moja miłość do Amigi jakby umarła, gdy kolega pokazał mi Dooma na swoim 486. Oglądać ten tytuł w czasopismach, a zagrać samemu - to była przepaść. Doom był zupełnie nową jakością, po prostu...
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 10:47:48 przez poweredjj
Moja miłość do Amigi jakby umarła, gdy kolega pokazał mi Dooma na swoim 486. Oglądać ten tytuł w czasopismach, a zagrać samemu - to była przepaść. Doom był zupełnie nową jakością, po prostu...
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 10:47:48 przez poweredjj
26.08.2017 11:36
[#49]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@poweredjj, post #47
Ja zadowalam się Dosboxem jeśli chcę grać w jakieś pecetowe starsze tytuły. A samego Dooma mam do dziś zainstalowanego w wielu różnych wariacjach. Z OpenGL, dodatkami, nowymi levelami czy świetnym modem Brutal.
Mnie też zatkało choć Dooma zobaczyłem na 386SX 33Mhz na małym ekranie ze słabą płynnością. I jeszcze te słowa Carmacka, że na Amidze się nie da tylko pogłębiały amigową frustrację. Potem nastała "doomomania" która udzieliła się również amigowcom, ale bądźmy szczerzy - chyba żaden amigowy "doomowiec" nie jest tak dobry i grywalny jak Doom.
Dooma umieściłbym w pierwszej trójce najlepszych gier ever.
Moja miłość do Amigi jakby umarła, gdy kolega pokazał mi Dooma na swoim 486. Oglądać ten tytuł w czasopismach, a zagrać samemu - to była przepaść. Doom był zupełnie nową jakością, po prostu...
Mnie też zatkało choć Dooma zobaczyłem na 386SX 33Mhz na małym ekranie ze słabą płynnością. I jeszcze te słowa Carmacka, że na Amidze się nie da tylko pogłębiały amigową frustrację. Potem nastała "doomomania" która udzieliła się również amigowcom, ale bądźmy szczerzy - chyba żaden amigowy "doomowiec" nie jest tak dobry i grywalny jak Doom.
Dooma umieściłbym w pierwszej trójce najlepszych gier ever.
26.08.2017 12:02
[#51]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@agrajek, post #50
Jest jeden problem z tą grą. I to nawet nie chodzi o płynność, czy mały ekran czy te wielkie piksele. Grałem w tę grę kilka lat temu i pomijając w/w to pierwsza rzecz z jaka zderza się gracz który grał w Dooma to bardzo małe i monotonne levele. Poziomy w Ab3D są tak małe że nie ma czegoś takiego jak w Doomie ze kluczysz po całej rozległej mapie w poszukiwaniu klucza, apteczki czy ammo. W dodatku Doom ma ciekawe różnorodne klimatyczne tekstury czachy, symbolika satanistyczna, lawa itd co daje całościowo świetny klimat. A w AB3D jest bardzo biednie i nawet poziomy zalane wodą nie ratują sytuacji - (tego elementu w Doomie nie ma).
A i jeszcze coś mi się przypomniało. Oryginalne dwuwymiarowe AB mają super klimat, świetne miejscówki, pomieszczenia z zabitymi ludźmi i to wszystko nawiązuje do klimatu i filmów z serii "Obcy". A w AB3D tego w ogóle nie ma ! W ogóle nie czujesz, że gra się w grę o hordach Obcych. Rozumiem techniczne ograniczenia, ale poza tytułem i kilkoma dźwiękami broni czy chodzenia to Ab3D nie ma nic wspólnego z dwuwymiarowymi grami Alien Breed.
A i jeszcze coś mi się przypomniało. Oryginalne dwuwymiarowe AB mają super klimat, świetne miejscówki, pomieszczenia z zabitymi ludźmi i to wszystko nawiązuje do klimatu i filmów z serii "Obcy". A w AB3D tego w ogóle nie ma ! W ogóle nie czujesz, że gra się w grę o hordach Obcych. Rozumiem techniczne ograniczenia, ale poza tytułem i kilkoma dźwiękami broni czy chodzenia to Ab3D nie ma nic wspólnego z dwuwymiarowymi grami Alien Breed.
26.08.2017 13:05
[#52]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@grikas, post #51
Bo stricte amigowe efpeesy to nie tyle gry ile tech dema.
Gloom się jakoś jeszcze broni ale na resztę tych gier spuśćmy zasłonę milczenia.
Potworki, delikatnie mówiąc szalenie kiepskie gry.
Produkty amatorów, którym wydawało się, że jak ma się engine to zrobienie gry jest już drobnostką.
Gloom się jakoś jeszcze broni ale na resztę tych gier spuśćmy zasłonę milczenia.
Potworki, delikatnie mówiąc szalenie kiepskie gry.
Produkty amatorów, którym wydawało się, że jak ma się engine to zrobienie gry jest już drobnostką.
26.08.2017 13:19
[#54]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@poweredjj, post #47
Moja miłość do Amigi jakby umarła, gdy kolega pokazał mi Dooma na swoim 486. Oglądać ten tytuł w czasopismach, a zagrać samemu - to była przepaść. Doom był zupełnie nową jakością, po prostu...
Ja przeszedłem w życiu tylko jeden kryzys związany z Amigą. Nie był to ani Doom, ani Quake. Zakochałem się w RTSach, a konkretnie w grze Command&Conquer Tiberian Sun. Wtedy podczas tej fascynacji kiedy uruchomiłem Amigę i grę Boulder Dash pod emulatorem MagiC64 na mojej Amidze poczułem żal.
Żal, że zwątpiłem w Amigę. Że pozwoliłem sobie na chwilę zwątpienia.
Od tamtego momentu żaden kryzys się nie powtórzył. Amigę kocham, posiadam w domu i korzystam.
26.08.2017 13:37
[#56]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@Hexmage960, post #53
Niestety "grałem"...AB3D2 to idealny przyklad przeristu formy nad trescia - para poszla w przekombinowany, w stosunku do platformy, engine a zabraklo pomyslu na gre. Interesujacy produkt, ot chocby jako przyklad na "jak zrobic paskudną grę mając niezłą technologię". Jako tech demo - ciekawe, jako gra - unikać jak ognia.
Koder i grafik gry nie zrobi. Technologię, wizualia jakieś tak - gry już nie.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 13:39:38 przez michalmarek77
Koder i grafik gry nie zrobi. Technologię, wizualia jakieś tak - gry już nie.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 13:39:38 przez michalmarek77
26.08.2017 13:47
[#57]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@michalmarek77, post #56
Moim zdaniem przesadzasz z antypatią do tej gry. Mapy są duże, bogate i zróżnicowane. Jest wiele broni do dyspozycji (można tworzyć własne!!). AI obcych jest bardzo złożone. Nie tak jak w Doomie, gdzie przeciwnicy są szablonowi.
Od drugiego poziomu są ładniejsze tekstury, dynamiczne oświetlenie (robot oświetlający korytarz za pomocą flar) i naprawdę gra robi kolosalne wrażenie.
Tak naprawdę jeśli chcesz możesz zrobić własną grę na bazie tego silnika. Edytory załączone z grą są do dyspozycji. Masz ładniejsze tekstury, lepszą fabułę, talent do projektowania map? Droga wolna.
Od drugiego poziomu są ładniejsze tekstury, dynamiczne oświetlenie (robot oświetlający korytarz za pomocą flar) i naprawdę gra robi kolosalne wrażenie.
Tak naprawdę jeśli chcesz możesz zrobić własną grę na bazie tego silnika. Edytory załączone z grą są do dyspozycji. Masz ładniejsze tekstury, lepszą fabułę, talent do projektowania map? Droga wolna.
26.08.2017 13:52
[#58]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@Hexmage960, post #57
A moze ty ją zbyt doceniasz bo nie masz porownania?
Gdybym, przez cale zycie, jezdzil wartburgiem, i nie mial pojecia o innych samochodach, wychwalałbym wartburga pid niebiosa.
Na szczęście nie mam tego problemu i ze spokojem mogę stwierdzić, iz wartburg to dramat nie auto :p
A jego tunningowanie wiele nie zmieni.
Czasem warto opuścić to amigowe Limbo, Minniat. Nie zyjesz w 91 roku, nie musisz się ograniczać, zyć wspomnieniami, stojąc w miejscu.
Gdybym, przez cale zycie, jezdzil wartburgiem, i nie mial pojecia o innych samochodach, wychwalałbym wartburga pid niebiosa.
Na szczęście nie mam tego problemu i ze spokojem mogę stwierdzić, iz wartburg to dramat nie auto :p
A jego tunningowanie wiele nie zmieni.
Czasem warto opuścić to amigowe Limbo, Minniat. Nie zyjesz w 91 roku, nie musisz się ograniczać, zyć wspomnieniami, stojąc w miejscu.
26.08.2017 13:54
[#59]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@michalmarek77, post #58
Porównujemy tu Dooma z Alien Breedem 3D II, czyli grą nowszą.
Co do porównywania, to ja jestem po prostu mocno bezkrytyczny. Jedni bardzo ograniczają się np. do jednej platformy typu Atari, PC, Mac. Ja lubiłem wszystkie, bo każda dawała mi coś innego.
O ile mocno związałem się z Amigą, o tyle mam porównanie na wielu płaszczyznach.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 13:56:41 przez Hexmage960
Co do porównywania, to ja jestem po prostu mocno bezkrytyczny. Jedni bardzo ograniczają się np. do jednej platformy typu Atari, PC, Mac. Ja lubiłem wszystkie, bo każda dawała mi coś innego.
O ile mocno związałem się z Amigą, o tyle mam porównanie na wielu płaszczyznach.
Ostatnia aktualizacja: 26.08.2017 13:56:41 przez Hexmage960
26.08.2017 13:55
[#60]
Re: Amiga i Joemonster ;)
@michalmarek77, post #56
Mam podobne odczucia. Technicznie super, engine wyciska z Amigi siódme poty i tu się należy pochwała dla koderów Team 17, ale sama gra ? Już sam początek nudny jak flaki z olejem. Jakiś niby "gotycki" klimat (co to za pomieszczenie z którego zaczyna się grę ? statek ? baza obcych? ) do tego znów monotonne powtarzalne tekstury, potem chyba dwa czerwone potworki i zaraz jakieś "roboty" ?! Co to miało wspólnego z Alien Breedem ? Niewiele, to był pokaz, że Amiga również potrafi (wbrew twierdzeniom Carmacka).
To samo dotyczy gry Breathless. Zaczytywałem sie w recenzjach i nie mogłem uwierzyć, że ta gra tak super wygląda i że to hołd dla Jaya MInera...bla bla bla. Pierwsze wątpliwości to brak widoku broni z której się strzela. Zamiast tego jakieś kulki czy coś tam. A sama gra również nudna i mało grywalna - znów z powtarzalnymi teksturami. Ja nie wiem czy to ograniczenia techniczne czy po prostu autorzy jechali po najniższej lini oporu i stosowali tylko kopiuj wklej.
Realnie amigowym "doomowcom" bliżej było do Wolfensteina 3D - ( wszystko na jednej płaszczyźnie - Gloomy, Cytadela, Za Żelazną Bramą, Project Battlefield, Nemac IV) niż do Dooma ( AB3D, AB3DII, Breathless) - ale grywalność pozostawiała i nadal pozostawia dużo do życzenia
To samo dotyczy gry Breathless. Zaczytywałem sie w recenzjach i nie mogłem uwierzyć, że ta gra tak super wygląda i że to hołd dla Jaya MInera...bla bla bla. Pierwsze wątpliwości to brak widoku broni z której się strzela. Zamiast tego jakieś kulki czy coś tam. A sama gra również nudna i mało grywalna - znów z powtarzalnymi teksturami. Ja nie wiem czy to ograniczenia techniczne czy po prostu autorzy jechali po najniższej lini oporu i stosowali tylko kopiuj wklej.
Realnie amigowym "doomowcom" bliżej było do Wolfensteina 3D - ( wszystko na jednej płaszczyźnie - Gloomy, Cytadela, Za Żelazną Bramą, Project Battlefield, Nemac IV) niż do Dooma ( AB3D, AB3DII, Breathless) - ale grywalność pozostawiała i nadal pozostawia dużo do życzenia