Wątek zamknięty
[#121] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Daclaw, post #120

Hmmm, nom i zawsze tez mozna sobie przed snem w pro studio odpalic prrrt prrt z YM. Ps. Ile mejnstrimowych wytworni / w sensie wypuszczajacych cos ponad przyslowiowe 3 plyty na rok/ korzysta z flakona? toz w naszych /pobudka/ czasach na telefonie da sie lepiej dzwiek obrobic - tylko trza mu przykleic skrzynke z midi i odpalic emulgator flakona:)
[#122] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@wali7, post #117

Też miałem małe Atari a potem tylko Amigi, na temat naszej prasy komputerowej mam opinie podobną ale cenniki to akurat drukowali prawdziwe, nie mieli interesu w oszukiwaniu. Jak znajdę w sieci to ściągam wersje elektroniczne naszych gazet, przydają się czasami. Najbardziej rzetelne porównanie A1200 z Falkonem było w Bajtku, najmniej rzetelne i z największymi błędami oraz kłamstwami w gazetach powiązanych z Amigą bądź Atari. A fanboje, no cóż, jeden w tym wątku uznał że skan z Amigowej gazety zawiera Atarowską propagandę, to chyba świadczy o poziomie wiedzy i/lub rozumienia czytanego tekstu.


Pozdrawiam
[#123] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Daclaw, post #120

Obawiam się, że oprogramowanie do obróbki dźwięku pod Falcona niezbyt przebije to, co powstało dla Delfiny. Obróbka dźwięku nie była kanoniczną dziedziną Atari ST - na MIDI się grało, ale nie edytowało sample. Falcon pojawił się na rynku, i zaraz go z niego wycofano - Atari próbował szczęścia na rynku konsol. Wiele softu na komputer produkowany w niezbyt imponującej skali tylko rok raczej nie powstało.
Atari Falcon miał możliwości wielościeżkowego magnetofonu, ale nie powstało na niego oprogramowanie odpowiedniej klasy.
Standardy audio Falcona też już odeszły w niebyt. Obecnie używa się cyfrowych złączy kablowych i światłowodowych.
[#124] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@RadoslawF, post #122

No i cos sie tak tych cennikow przyczepil? Gdybys kupil wtedy flakona wg cennika i kartek / 020 vs 030/ bylbys szczesliwszy pewnie, choc obawiam sie ze to moglo by sie zle skonczyc - midowanie dluzej jak dwa miesiace nonstopem o wodzie i chlebie nie jest zdrowe, szkoda ze Atari nie dodawalo takiego ostrzezenia . A na powaznie, mialem ste, soft przelecialem - lacznie z grami dosc dokladnie /to chyba najkompatybilniejsze ustrojstwo z cala rodzina st lacznie z flakonami tetekami itd/, zobaczylem /uslyszalem/ ubostwo i nedze - trzeba bylo naprawde zdrowo grzmotnietym zeby swiadomie to nabyc, no chyba ze do midowania:). Ps. Wielokrotnie w tematach dot."wojny:)" miedzykompowej pojawia sie tekst " A amiga to midi w standardzie nie miala", łel moja pierwsza miala - siditiwi sie zwala, hmmmA flakon/ megaste, tt,ble ble/ to mialo w standardzie cd rom, ze tak niesmialo zapytam:P? One dosc drogie byly wtedy, te napedy Radku



Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 00:07:13 przez fazior
[#125] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@wali7, post #123

Jakby się ktoś pytał, to interfejs midi kosztował w latach 90 równowartość jakichś 30 pln. Pogrywając amatorsko na keyboardzie sprawiłem sobie taki (zaraz go znajdę i strzele fotę) do zabawy z b&p pro. Działało, ludzie grali nawet na tym na weselach ;) Oczywiści w profesjonalnych studiach to nie funkcjonowało, bo z powodu braku dwóch gniazd din i prymitywnego układu oraz naklejki na opakowaniu komputera PROFFESSIONAL MUSICAN INSIDE (czy coś) amiga nie poszła w tą stronę (uff).



OT: hehe, w pudełku po starej nagrywarce scsi wiedziałem, że jest midi i jakiś stos kabli scsi, a tu patrze, znalazłem starego blizza :) Ciekawe czy jest on jeszcze do reanimacji lub wykorzystania części. Zwaliłem go jakies 10 lat temu lutując oscylator kwarcowy (przepięcie czy coś). Kolega Stachu zainteresowany? ;)

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 00:01:59 przez pawelini
[#126] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@RadoslawF, post #111

Ja Ci znajde, bo mam zachodnia prase komputerowa z lat 1985... do 1996 poswiecona Amidze. Gdzies tam byly artykuly porownujace A1200 z Falconem. Ceny pewnie tez beda. Poki co tutaj ja znajdziesz( dodatkowo kompa Apple w porownaiu)

link

Co do gier to oprocz ilosci ich jakosc byla lepsza na Amidze z AGA niz na Falconie. Ponownie polecam poczytac Retro Gamera, gdzie programisci, autorzy gier wspominaja o ograniczeniach z jakimi musieli walczyc piszac na Atari ten sam tytul co na Amidze. W latch 1994-96 te narzekania zaczynaja dotyczyc Ami i jej ograniczen wzgledem PC.

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 07:16:35 przez Deftronic/...

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 07:17:41 przez Deftronic/...
[#127] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Deftronic/..., post #126

Ceny w UK - warto przesledzic temat.

Ceny Uk

I CU Amiga z maja 1993

a1200vsFalconvsAcorn


Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 07:47:18 przez Deftronic/...
[#128] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@advantage, post #56

Panowie, o co wy się sprzeczacie.

Nie można porównywać cen obu komputerów bez podkreślenia faktu, że nagi F030 był bardziej ubrany niż A1200. Już pisałem, że na pokładzie miał: CODEC (8 kanałów DMA o rozdzielczości 16-bitowej, przy próbkowaniu do 50 kHz), Sound DMA, DSP, złącze DSP, hdd IDE 2,5`W większości przypadków sprzedawany był z 4MB RAM. Jeśli A1200 miałaby się równać pod względem wymienionych parametrów trzeba by do niej dokupić co najmniej Delfina DSP, hdd. Obawiam się, że wówczas jej cena będzie dużo wyższa.

Próbowałem też pokazać, że komputery miały inny target. Nagi F030 z powodzeniem nadawał się do swoich zastosowań i niekiedy, jak piszą, nadal je znajduje. Goła A1200 - następca Królowej Gier Amigi 500 - była już wówczas kiepską zabawką. Wczytywanie po kilka dyskietek z fdd przypominało niekiedy wczytywanie gier na C64, a i jakością przypominały te ze swojej poprzedniczki. Moim zdaniem nie było tam prawie nic godnego uwagi.

Inne jej zastosowania, mimo, że możliwe, z powodu braku odpowiedniego marketingu, konieczności dokupywania drogich podzespołów i w sumie wyższej ceny w porównaniu do konkurencji powodowały, że nie była w ogóle popularna w kręgach profesjonalnych, tam, gdzie zadomowiły się Atari. Do obróbki wideo raczej za słaba albo wykorzystywana amatorsko.

Zauważcie na koniec, że celowo porównujemy nagiego F030 do rozszerzonej A1200. Być może dopalona A1200 z 060 i FastRAM działała by podobnie jak F03 z 060 i TT-Ram. Tylko (a może nie tylko) dźwięk pozostanie na F030 lepszy.



Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 08:57:11 przez advantage
[#129] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Deftronic/..., post #126

Cena w podanym linku to 1299$ Falkon z 4MB RAMu i 1099$ goła A1200 czyli trzeba jeszcze ten nieszczęsny Fast dokupić a z nim A1200 okaże się droższa.


Pozdrawiam
[#130] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@advantage, post #128

Na koniec, dziękując wszystkim za ciekawą dyskusję, nie zapomnijcie, że na Amidze jesteśmy my - (demo)scena. Takiej Atari ST/Falcon nie ma i mieć chyba nie będzie, chociaż wszystkiego dobrego im życzę. Frendship rulez.
[#131] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@advantage, post #128

"Próbowałem też pokazać, że komputery miały inny target."

To forum Amigowe i jak widzisz spora część dyskutantów dla zasady musi udowodnić "gorszość" Atari.
I z góry zakładają że pominą np istnienie kontrolera SCSI który w pierwszym roku produkcji A1200 nie istniał czyli Amigowcy dostali go z dwu letnim opóźnieniem w stosunku do posiadaczy Falkona a i kosztował tez nie mało.
Karta dźwiękowa wyrównująca różnice dźwięku dostępna była z wieloletnim opóźnieniem.
Prawda jest taka że porównując te komputery dziś możemy A1200 tak napakować że faktycznie wygra bez problemu, jeśli porównamy gołe maszyny prosto ze sklepu to A1200 przegrywa, a jeśli chcemy doprowadzić A1200 sprzętowo do poziomu Falkona to sporo więcej wydamy i sporo lat musimy poczekać na wszystkie potrzebne komponenty.


Pozdrawiam
[#132] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@RadoslawF, post #131

A ja powiem szczerze nie potrafię zrozumieć o co tak naprawdę chodzi . Z dzisiejszego punktu widzenia, obydwa komputery są po prostu martwe. Dawniej - też nie potrafiłem zrozumieć tych wojen Atari vs Amiga . Amigę kupiłem nie dlatego że była jakaś super turbo mega, tylko miała gry, i podobał mi się jej kolorowy system - w tamtych czasach w gliwickim Ikarze na III p. był mega sklep komputerowy , i oglądaliśmy tam Atari, Amige i PC - wybór padł na Ami - bo gry i cena :D
[#133] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@Olo, post #132

A ja powiem szczerze nie potrafię zrozumieć o co tak naprawdę chodzi


Ależ to proste - po prostu niektóre osoby nie potrafią dorosnąć.
[#134] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@RadoslawF, post #129

Podałem różne linki i np. w tym:

AMIGA 1200 vs A4000/030 vs ARCHIMEDES 3010 vs ATARI FALCON vs PC486

Amiga 1200 kosztuje 399F a Falcon 599F. 200F to spora różnica, a wziąwszy pod uwagę siłę nabywczą funta w tamtym czasie to te 200F to naprawdę SPORA różnica. :)

Warto by zapytać Atarowców na AtariArea jakie były ceny Falcona. Oni mają zachodnie pisma atarowskie z cenami a my mamy nasze, poświećone Amidze i jej rozszerzeniom. Znjadę chwilkę to wrzucę ceny w UK z 1992 i 1993 Amigi 1200 i rozsezrezn do niej.
[#135] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@advantage, post #128

Wystarczyl fast a 32 bit architektura dawala jej przewage predkosciowa i jakosciowa nad atari.
[#136] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Deftronic/..., post #134

Spora różnica pomiędzy 1299$ vs 1099$ a 599F vs 399F, dlatego właśnie domagałem się porównania cen z jednego cennika i jednego kraju. Różnica cen waha się od 20 do 50 procent.


Pozdrawiam
[#137] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@advantage, post #128

Zgadza się. Standardowy Falcon jest lepiej wyposażony niż Amiga i lepiej wygląda na papierze. Niestety dla niego został gorzej zaprojektowany - jeszcze gorzej - niż Amiga 1200, która ma gorsze poszczególne elementy (słabszy procek, brak DSP) ale jej architektura jako całość lepiej sprawdza się w praktyce.

Nie trzeba odrazu ładować 060 w A1200 aby staneła w szranki z Falconem i go pobiła. Wystarczy popularne turbo z 030/33Mhz czy Blizzard 030/50Mhz (dodatkowo masz SCSI2) oraz DelfinaFlipper.

I taka dygresja - stosunkowo niedawno napaliłem się na Falcona i juz, już kupowałem, ale przyszło otrzeźwienie. Co ja bym na nim robił? Gier na to praktycznie nie ma (można grać w gry z ST które poza nielicznymi wyjątkami są gorsze nawet niż te z A500). Scena i dema? Te kilka dem na krzyż? MultiTOS? Amigai ma system wielozadaniowy od zawsze i tysiące fajnych i odjechanych programików do zabawy. Po przemysleniu odpuściłem.

Atari i Amiga klasyczna są może martwymi platformami jeśli chodzi o komerycjny rynek ale mają masę fanów na całym świecie, którzy korzystając z nich hobbystycznie, bawią się i piszą wciąż ich historię. ;)

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 10:11:53 przez Deftronic/...
[#138] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@RadoslawF, post #136

Ceny - 599F vs 399F są z jednego kraju (UK) z 1993 r.

Ceny - 1299$ vs 1099$ też są z jednego kraju (USA) i chyba też z 1993 r. bo wtedy toczyła się ta dyskusja.

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 10:10:45 przez Deftronic/...
[#139] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@grg, post #133

To nie kwestia dorastania, to kwestia jazgotu: "atari ste mialo lepszy dzwiek": Pokaz - cisza." Falkon był lepszym kompem" . Pokaz: "byl lepszy i juz" - 0 softu, przestarzala architektura itd, "ale gola a1200 byla gorsza od golego flakona" - jasne byla gorsza o szeroko dostepne dodatki, durny fastram i dysk ide zamiataly flakona mimo wsadzenia w niego 030 "ale gola byla gorsza" - to se mogles kupic za mniejsza cene dwa pudelka fast i dysk razem z ami w sklepie, co mogles kupic do flakona "kibord z midi", ale "flakon byl lepszy bo tak, bo byl i juz no i taki profesjonalny byl on ze po prostu och i ach, pozatym to amigowe forum i tu wszyscy nie lubia falkona, do tego zli producenci softu nie poznali sie na zaletach ste, flakonow i dali im umrzec w sumie zaraz po zejsciu z polki sklepowej - pewnie wszyscy byli amigowcami". PS teksty w cudzyslowach nie sa faktycznymi cycatami ale w moim mniemaniu oddaja sens dyskusji.
[#140] Re: Atari Falcon vs Amiga - ciąg dalszy

@Deftronic/..., post #138

Tez myslalem o flakonie, ale "przygoda" z ste mnie orzezwila skutecznie;).
[#141] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@fazior, post #139

To nie kwestia dorastania, to kwestia jazgotu:


i co ja Ci teraz będę tłumaczył... wygladacie w tych "dyskusjach" mniej wiecej tak http://www.youtube.com/watch?v=VNnJq5PWvzE
[#142] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@Deftronic/..., post #137

Nie byłem zainteresowany kupnem Falkona na początku lat dziewięćdziesiątych nie jestem i dzisiaj. Natomiast chętnie pobawił bym się nim jakiś czas aby osobiście sprawdzić pewne wyczytane informacje. Tyle że biorąc pod uwagę dzisiejsza cenę Falkona szans na to nie widzę, on dzisiaj kosztuje tyle co A4000 a często więcej.

A o technicznej jakości obu komputerów świadczy jak chętnie jedni chcą porównywać dopalaną Amigę do gołego Falkona, to jednak o czymś świadczy.


Pozdrawiam
[#143] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@RadoslawF, post #142

A o technicznej jakości obu komputerów świadczy jak chętnie jedni chcą porównywać dopalaną Amigę do gołego Falkona, to jednak o czymś świadczy.


Po prostu "goły" Falcon jest czymś czym powinna być/miała być Amiga 1200. :) Gdyby tak bardzo Commodore nie cieło kosztów to nawet z AGA ale za to 030ką, DSP i 4 MB Ram na starcie, byłaby świetnym, klawiaturowym komputerem domowym. Szczęściem A1200 jest to, że pomimo całego tej jej okrojenia (miały być kości AAA - zarzucono, lepszy procek - zrezygnowano, DSP - zrezygnowano) nie skopano jej tak bardzo jak Falcona.
[#144] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@RadoslawF, post #142

gdzies tam pisales ze jestes, wiec zdecyduj sie. "Dopalona" o fast, z gorszym procem jest szybsza wiec o czem tu gadac, flagszip atari przegrywa ze stara a3k - "ale a3k byla `duza`" - i co z tego? - zaraz pewnie uslysze - dupa tam swiadczy, swiadczy tyle ze ze sklepu wychodzac za cene flakona mogles miec szybszy, lepiej oprogramowany i z jakimis tam perspektywami na przyszlosc, no chyba ze miales kibord z midi i lubiles sobie poplumkac na YM przed snem:). PS. Dopalona amiga 1200 zjada flakona razem z kibordami, zejdz pan na ziemie.
[#145] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@RadoslawF, post #142

Zgadzam się z tym co napisał fazior: Falcon miał lepsze komponenty (CPU, DSP, przetworniki dźwięku, Videl), ale architektonicznie A1200 była lepiej zaprojektowana i skutecznie niwelowała większość tych przewag. Chociaż co do tego Videla mam wątpliwości. Jedyną jego niezaprzeczalną przewagą nad AGA była obsługa trybów chunky, reszta, to rzeczy które były obecne również w OCS (chodzi i możliwość ustawienia większości parametrów wyświetlania).

Falcon miał kilka istotnych niedoróbek ("architektonicznych bugów"): szeroko dyskutowana szyna 16 bit, niezgodność trybów VGA z RGB utrudniająca ich wykorzystanie, ograniczoną przepustowość między DSP a ST RAM (bo DSP był zamapowany wyłącznie na własnej, lokalnej SRAM).
Wiemy wszyscy dobrze, że i A1200 miała sporo bugów, czy niedoróbek. Moim zdaniem największą niedoróbką było wypuszczenie komputera, który tak bardzo przycinał swoje osiągi bez pamięci Fast, w konfiguracji bez choćby symbolicznej ilości tego ramu.
Zapewne miłośnicy Falcona powiedzą, że większość tych rzeczy rozwiązałoby pojawienie się Falcona 040, który był tuż, tuż. Ale i w przypadku Ami model z AAA miał mieć i tryby chunky, i 16 bit dźwięk, i DSP. I także istniały prawie kompletne prototypy.
I ostatnia rzecz, która mnie nurtuje od samego początku tej dyskusji:
kto z Nas, dyskutantów, (1) miał lub (2) ma Falcona, albo miał okazję go (3) zobaczyć w działaniu i dotknąć?
Moja odpowiedź na powyższe pytania brzmi (1) nie, (2) nie, (3) nie.

Obawiam się, że w przypadku Falcona krąży więcej mitów niż sprawdzonych faktów. To tak jak mój kolega, który utrzymywał, ze widział A500 u jakiego STRASZNIE BOGATEGO ZNAJOMEGO (było to jeszcze z końcem lat 80), opowiadał, że ten komputer potrafi wszystko (nie będę wchodził w szczegóły, ale wierzcie mi - to naprawde były "Opowieści Tysiąca i Jednej Nocy" :) ).
[#146] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@Deftronic/..., post #143

Nie, goły Falkon nie jest tym czym powinna być A1200, bo gdyby tak było to A1200 sprzedało by się równie mało egzemplarzy co Falkona. Jedyne tanie dodatki jakie można było kiedyś dodać do A1200 to MIDI i slot lub dwa na pamięć, DSP, SCSI i 030 podniosło by cenę do takiej wysokości że sprzedaż by spadła.


Pozdrawiam
[#147] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@grg, post #141

Znam i uwielbiam:). Pragne jednakowoz zaznaczyc, ze sam sie tu udzielales :). Z tego co pamietam padl argument ze strony jakiejs kataryny ze demoscena na atari 16 bit jest prezniejsza, na Twoje "pokaz mnie to na pouecie" dostales odpowiedz "jest i juz, pozatym nie bede dyskutowal z zacietrzewionym leszczem" - czy jakos tak. O to mnie chodzi to jest ten jazgot o ktorym pisalem.
[#148] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@RadoslawF, post #146

czyli spisek, flakon zdechl przed wykupieniem ostatniego egzemplarza a amiga miala sie swietnie. Zydzi , masoni i cyklisci trzesa swiatem! Daj mnie posluchac w koncu tego superior dzwieku z ste, tuba duza jest, nawet i takie cudo przyjmie.

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2012 11:39:51 przez fazior
[#149] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@fazior, post #147

Jeśli chcesz powiedzieć, że nie widzisz różnicy między takimi liczbami jak 10, a 100 (postów) to znak, że zgubiła się umiejętność samooceny. Tak więc moje EOT.
[#150] Re: Amiga vs Atari - Lotus Music

@wali7, post #145

"I ostatnia rzecz, która mnie nurtuje od samego początku tej dyskusji:
kto z Nas, dyskutantów, (1) miał lub (2) ma Falcona, albo miał okazję go (3) zobaczyć w działaniu i dotknąć?
Moja odpowiedź na powyższe pytania brzmi (1) nie, (2) nie, (3) nie."

W tym wątku było kilka linków pokazujących działanie Falkona, pierwsza reakcja brzmiała "nie to niemożliwe" a kolejna "a bo on ma" i tu następowało wymienianie to czego Amiga akurat nie miała.
Do tego zdajesz sobie sprawę z naginania faktów i małej wiarygodności sporej grupy uczestników takich dyskusji skoro chcesz kogoś kto Falkona pod ręką ma i może pewne rzeczy sprawdzić.
Falkona nie mam i nie miałem, widzieć go widziałem i na pewno byłem zdziwiony możliwościami odtwarzania filmów, Amigę jaką wtedy dysponowałem (030/50MHz) przewyższał.


Pozdrawiam
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem