@ZbyniuR, post #478
@wali7, post #480
@ZbyniuR, post #482
@gx, post #479
@ZbyniuR, post #482
Za to od ST lepszy był, zresztą od Amy też, bo HAM do biura to wiesz.
@wuk, post #481
@RadoslawF, post #484
NA komputer domowy wybrał bym Atari, do firmy tylko Amstrada
@ZbyniuR, post #478
@RadoslawF, post #486
ale raczej nie do księgowości czy sekretariatów.
@RadoslawF, post #486
@rePeter, post #488
@wuk, post #490
@RadoslawF, post #492
@rePeter, post #488
@wuk, post #494
@wuk, post #495
@RadoslawF, post #492
@RadoslawF, post #497
@gx, post #498
@ZbyniuR, post #493
@RadoslawF, post #491
@RadoslawF, post #500
@gx, post #505
@gx, post #505
Drwie z 10MB = 12 dyskietek DD, bo to slomiana zaleta
@gx, post #505
@RadoslawF, post #506
Jedyne z w czym był wyraźnie gorszy to grafika 640x200 kontra 640x400
4,7MHz, omawiany Amstrad miał 8MHz, dla ciebie to kiszka.
miało wyprowadzone gniazdo DMA zwane ACSI
I nieprawdą jest ze nie lubię Atari, po prostu ta firma przegapiła możliwości i nie oferowała kompletnych zestawów biurowych na bazie ST/STE.
@posylus, post #507
jeżeli dla Ciebie posiadanie bezpiecznej pamięci masowej zamiast awaryjnych dyskietek w biurze przetwarzającym dane np. faktury itp to jestem niezmiernie zdziwiony.