Forum » AROS
  kategorie: Broadway, Icaros Desktop
[#31] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #25

Jeszcze raz się powtórzę, nie użytkowników, nie ma zgłaszanych błędów i wniosków, nie ma developerów, nie ma systemu.


210 otwartych błędów w bazie, od ponad roku żadnego nie naprawiono, wydajność na prawdziwej Amidze czy MISTerze tragiczna - więc i użytkownicy spie...sznie wrócili do oryginalnego systemu. Zwłaszcza, że wznowiono rozwój AmigaOS 68k, a i niezależni twórcy trochę ciekawych rzeczy ostatnio dla AmigaOS 68k robią (icon.library, PFS3, MUI, NetSurf, Mapparium, iGame, ...).


Ostatnia aktualizacja: 29.10.2018 19:17:09 przez Cedrat
[#32] Re: No co z tym Arosem :(

@Cedrat, post #31

Tu niestety poniekąd się zgodzę, sami developerzy, autorzy portów , programów i gier, olali sprawę. Wypuszczają sterownik, program, czy grę i myślą "sprawa załatwiona". Na jednym sprzęcie zatrybi, na innym już nie, nieważne, ważne że jest. Koniec roboty. Nie wymieniam nikogo z nazwiska, ani nie oskarżam. Subiektywna ocena. Szkoda takiego podejścia. Ale z drugiej strony, może i użytkownicy którzy zgłaszający błędy, za szybko odpuszczają. no bo to tylko "taka ciekawostka". Kołaczcie a otworzą wam





Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 03:16:31 przez don_rafito
[#33] Re: No co z tym Arosem :(

@Pawelek, post #26

Najbardziej siedzę w Icaros'ie. Powiem szczerze że w 2.2.3 poprawiło się parę rzeczy, między innymi działanie AmiBridge. Natomiast "na rynek" wchodzi kolejna aktualizacja, a z opisu wynika, że Paolo nie próżnuje.
[#34] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #30

Jestem ciekaw, co to były za komputerki i na czym polegało "niedziałanie" po instalacji.
[#35] Re: No co z tym Arosem :(

@Cedrat, post #31

210 otwartych błędów w bazie,

jak by ie bylo, jest baza, kto poitrafi i chce moze naprawiac.

wydajność na prawdziwej Amidze tragiczna

faktycznie ponizej 040 to wanderer raczej sie nie oplaca jak do tej pory.

Zwłaszcza, że wznowiono rozwój AmigaOS 68k

nawet jesli rozwoj amigaosa a raczej kickstartu m68k bedzie trwal dalej, daleko mu do zakresu ficzerow arosa.

a i niezależni twórcy trochę ciekawych rzeczy ostatnio dla AmigaOS 68k robią (icon.library, PFS3, MUI, NetSurf, Mapparium, iGame, ...).


akurat to co wymieniasz odpali rownie dobrze pod arosem albo nawet jest jego czescia, jak np pfs3.
[#36] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #32

Tu niestety poniekąd się zgodzę, sami developerzy, autorzy portów , programów i gier, olali sprawę. Wypuszczają sterownik, program, czy grę i myślą "sprawa załatwiona". Na jednym sprzęcie zatrybi, na innym już nie, nieważne, ważne że jest.


Moge Ci powiedziec jak to przynajmniej kiedys wygladalo "od kuchni". Przy pisaniu natywnych sterownikow musisz miec sprzet do testow, na pisanie takich rzeczy na slepo bez szans na testy jest bez sensu. Masz szanse testowac tylko na takim hardware ktory posiadasz, wszystko inne to czysta zgadywanka. Uzytkownicy zglaszaja bledy rzadko albo wcale, wiekszosc bug reportow wyglada tak, ze masz komentarz "u mnie nie dziala", czasami do tego jest dolaczona fotka. Raporty szczegolnie "motywujace" w stylu "buuu, ale g.wno" pomijam. I wez teraz zgaduj.

Jest tez kategoria testerow ktora lubi eksperymentowac. Eksperymenty wygladaja tak, ze uzytkownik pisze "dodaj moj sprzet do listy obslugiwanych przez sterownik, moze zadziala". Poprawiasz, dowiadujesz sie ze "oooo! Dziala, super!". A po miesiacach docieraja do ciebie wiesci ze ktos gdzies na innym sprzecie uruchomil arosa i jednak az tak super nie zadzialalo. I badz tu madry.

Chociaz jakikolwiek odzew i tak jest super. Po tym jak zrobilem moj stos USB do arosa (wyparty pozniej przez poseidona) przez ponad rok po ukonczeniu projektu nie moglem znalezc nikogo kto bylby zainteresowany jakimikolwiek testami.

PS. Tez bym chcial zeby wyznaczyc jedna platforme i starac sie ja oprogramowac w 100%. Ale jaka wybrac? Kazdy developer i kazdy potencjalny uzytkownik bedzie chcial zeby to wlasnie jego pecet byl tym wybranym. A najlepiej zeby aros dzialal idealnie na wszyskim, przeciez windows i linux daja rade...

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 07:24:36 przez mschulz
[#37] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #34

Jestem ciekaw, co to były za komputerki


Ze sklepu laptopy; HP, Lenovo, Samsung itp.

na czym polegało "niedziałanie" po instalacji.


Akurat w skrajnie optymistycznych przypadkach, chodziło o WiFi.

Bez tego ciężko pracować na laptopie...
[#38] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #37

Akurat w skrajnie optymistycznych przypadkach, chodziło o WiFi.


to znane ze w tym aspekcie akurat brakuje.

Bez tego ciężko pracować na laptopie...


sorry, ale to chyba zarty, akurat pracuje na laptopie podlaczonym do sieci kablem bo jest szybciej. nikt mi nie powie ze koniecznym warunkiem jest odpalenie laptopa z arosem na lawce w parku, pociagu czy samochodze i lapnie wolnego wifi za oknem.

zreszta z tego co wiem podobny problem byl latami z wieloma modelami makow pod morphosem i podobnie jak tam mozna go obejsc podlaczajac odpowiedni adapter pzez usb.
akurat sterowniki wifi sa dla wszystkich systemow ng zdaje sie od tej samej osoby, zreszta pogramisty arosa.

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 10:13:52 przez wawrzon
[#39] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #30

Czy to nie jest odrobine nie fair? Starales sie odpalic (albo zainstalowac) AROSa na notebookach ktorych z wysokim prawdopodobienstwem zaden z arosowych developerow na oczy nie widzial. Publicznie oswiadczyles ze "sie nie dalo", po czym dowiadujemy sie ze w jednym z przypadkow po prostu nie dzialalo wifi. A jednak wszystkie trafily do jednego worka z sugestia ze nie dalo sie odpalic (albo zainstalowac).

A w przypadku MOS-a czy OS4? Cos nie dziala w sprzecie? Spoko, nie problem, wymieni sie sieciowke, dorzuci karte audio i bedzie ok. Brakuje do czegos sterownika? Spoko, poczekamy, w koncu ludzie programuja tylko w czasie wolnym. To przeciez systemy niszowe, nie da sie w pelni obsluzyc calego dostepnego na swiecie sprzetu z PPC na pokladzie, to oczywiste. Tylko do arosa wymagane jest zeby wszystko dzialalo zawsze i wszedzie. A jak cos nie zadziala, chocby to bylo tylko wifi, to od razu przykleja sie latke ze sie nie da, ze nic nie dziala, ze zywa skamielina.
[#40] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #39

Czy to nie jest odrobine nie fair? Starales sie odpalic (albo zainstalowac) AROSa na notebookach ktorych z wysokim prawdopodobienstwem zaden z arosowych developerow na oczy nie widzial. Publicznie oswiadczyles ze "sie nie dalo", po czym dowiadujemy sie ze w jednym z przypadkow po prostu nie dzialalo wifi. A jednak wszystkie trafily do jednego worka z sugestia ze nie dalo sie odpalic (albo zainstalowac).


To nie chrzańmy że jest system na x86 tylko od razu mówmy, że działa na 20u wybranych konfiguracjach sprzętowych.

Nieuprawnione użycie symbolu x86 IMAO.
[#41] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #40

dowiadujemy sie ze w jednym z przypadkow po prostu nie dzialalo wifi. A jednak wszystkie trafily do jednego worka z sugestia ze nie dalo sie odpalic (albo zainstalowac).


Nie imputuj mi że coś takiego nie napisałem.

Czytaj posty przed odpowiedzią na nie!!!
[#42] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #41

Napisałeś takie coś:

Jak ja starałem się odpalić (zainstalować) AROSa, na pięciu z brzegu notebookach, które wpadły w moje łakome prywatne ręce (choć nie były raczej high-endowe) i się nie dało


1. Jest różnica pomiędzy "nie dało się zainstalować" a "nie działało wifi".
2. Nie doczytałeś że AROS wymaga konkretnego sprzętu.
3. Na pytanie o modele laptopów podajesz tylko nazwy firm.

Jeśli do kogokolwiek możesz mieć pretensje to tylko do samego siebie. Sorry.
[#43] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #40

To nie chrzańmy że jest system na x86

tak, aros jest dostepny na pewnych konfiguracjach sprzetowych, miedzy innymi na x86, x64, m68k(amidze), ppc. sa listy sprzetu na portalu, choc nie sa pewnie do konca aktualne, ale mozna sie rozpytac. pozatym z tego co wiem, jest znany sprzet na ktorym aros chodzi w zasadzie 100% i sa nawet odpowiednie dystrybucje.

nikt ci nie "chrzanil" ze dziala na kazdym komputrze. i nie wiem kto przy zdrowych zmyslach mialby sie tego spodziewac albo tego wymagac od kilku zaangazowanych programistow robiacych za friko. efekty sa mniej wiecej takie same na wszystkich platformach ng.
[#44] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #36

Pamiętam, że kiedyś po zakupie laptopa "walczyłem" aby go na moim sprzęcie uruchomić. Problemem była (jak się później okazało) błędna obsługa portów sata - ale dzięki testom i wpólnej pracy na kanale #aros udało się temat zakończyć sukcesem.
Więc też się da.. ale trzeba chcieć.
1
[#45] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #40

To nie chrzańmy że jest system na x86 tylko od razu mówmy, że działa na 20u wybranych konfiguracjach sprzętowych.


AROS dziala na architekturze x86, x86_64, m68k, powerpc, arm. Lista obslugiwanego sprzetu jest dostepna w sieci.

Nieuprawnione użycie symbolu x86 IMAO.


Nie-jakie? Znaczy ktos zabrania? Moze ty?

Moze przy okazji napisz do Hyperionu ze chrzania i uzywaja symbolu PowerPC bez uprawnien. Wszak pisza na swojej stronie:


AmigaOS 4.x runs on the PowerPC family of processors. These processors offer high-performance and low power consumption.


Czyli co, moge wyciagnac z piwnicy maszyne Motorola PowerStack i uruchomie OS4 na tym?
[#46] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #41

Czytaj posty przed odpowiedzią na nie!!!


I po co tyle wykrzyknikow? Nie czytam twoich postow? Spojrzmy:

David napisal: No tak. Jak ja starałem się odpalić (zainstalować) AROSa, na pięciu z brzegu notebookach, które wpadły w moje łakome prywatne ręce (choć nie były raczej high-endowe) i się nie dało

Wawrzon zapytal: Jestem ciekaw, co to były za komputerki

David odpowiedzial: Ze sklepu laptopy; HP, Lenovo, Samsung itp.

Wawrzon zapytal: na czym polegało "niedziałanie" po instalacji.

David odpowiedzial: Akurat w skrajnie optymistycznych przypadkach, chodziło o WiFi.

Mozna zrozumiec ta rozmowe na wiele roznych sposobow? Co David mial na mysli? Pytam, zeby ci przypadkiem nie inputowac czegos co pomyslales ale nie napisales.
[#47] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #46

w skrajnie optymistycznych przypadkach, chodziło o WiFi


To na tzw. chłopski rozum oznacza, że albo nie działało tylko wifi albo było znacznie gorzej.

Na resztę uwag nie chce mi się odpowiadać, bo zalatują ad personam.
[#48] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #45

Jeszcze tylko to

Nie-jakie? Znaczy ktos zabrania? Moze ty?


Ja nie mam uprawnień.

Nieuprawnione = budzące śmieszność.
[#49] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #47

To na tzw. chłopski rozum oznacza, że albo nie działało tylko wifi


Czyli jednak bylo cos gdzie nie dzialalo tylko wifi?

albo było znacznie gorzej.


To tez jest mozliwe. Do MOS-a tez nie wezmiesz np. maka z karta graficzna NVIDIA.
[#50] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #48

Chyba lepiej byłoby napisać jak już nieuzasadnione, a swoją drogą pod każdy system wybierasz konkretny sprzęt np. pod MacOS-a, Windowsa, MorphOS-a, AmigaOS-a 1-4.x, Linuxa, więc dlaczego z Arosem miałoby być inaczej. Spróbuj przestawić w biosie z SATA na IDE dysk i może się uda, a WiFi, no cóż linuksiarzy jest więcej niż nas i też wszystko nie działa.
[#51] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #47

Tak samo jak nie chciało ci się doczytać o wymaganiach arosa i najpierw wieszasz psy na innych a później piszesz że to do ciebie ktoś robi wycieczki osobiste?

"Śmiechu warte" :)
[#52] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #48

Nieuprawnione = budzące śmieszność.


Umowmy sie moze ze wszystkie amisystemy budza smiesznosc, bedzie prosciej. Hyperion pisze ze to system na PowerPC, a raptem na paru komputerach z PPC dziala. MOS-Team mowi ze MorphOS jest na PPC a tez raptem na paru komputerach z PPC dziala. Jak MOS wyjdzie na x86_64 bedzie budzil jeszcze wieksza smiesznosc, porownywalna z AROS-em, bo tez bedzie dzialal tylko na niewielu konfiguracjach sprzetowych.

Inne systemy hobbystyczne, chociazby klony windowsa czy beos-a tez budza smiesznosc bo nie dzialaja na kazdej konfiguracji sprzetowej. Linux w swoich poczatkach tez zapewne budzil smiesznosc z tego samego powodu. Tylko macOS nie budzi smiesznosci bo Apple mowi calkiem oficjalnie ze to system tylko dla komputerow firmy Apple.
[#53] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #49

Pytanie z czapy jak lobbować za portem Arosa na taka płytę ASRock Fatal1ty B450 Gaming-ITX/ac ? Ma wbudowane WiFi na Intelu to chyba dobrze, dobry układ dźwiękowy (zintegrowany), do tego procek AMD z zintegrowaną grafika i byłby fajny, w rozsądnych pieniądzach, nowy i niewielki zestaw.

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 17:46:43 przez KM
[#54] Re: No co z tym Arosem :(

@morph123, post #51

Tak samo jak nie chciało ci się doczytać o wymaganiach arosa i najpierw wieszasz psy na innych a później piszesz że to do ciebie ktoś robi wycieczki osobiste?


Nie "nie chciało", tylko celowo uznałem że "może na jakimś PCcie mi to kiedyś zadziała". Podszedłem do problemu statystycznie bo nie miałem jakiegoś ssania na tego AROSa nigdy.

I te statystyki zawiodły, odpuściłem, chyba na dobre.

"Śmiechu warte" :)


"Poznać głupiego po śmiechu jego." (skoro już pisząc, że piszę o wycieczkach, robisz je sam)
[#55] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #54

Nie "nie chciało", tylko celowo uznałem że "może na jakimś PCcie mi to kiedyś zadziała". Podszedłem do problemu statystycznie


Podchodzac do problemu statystycznie dojdziesz do wniosku ze OS4 na niczym nie dziala, tak samo MOS. Z drugiej strony, znam osoby ktorym w laptopie dla AROSa nie dzialalo "tylko wifi" i wiesz co? Wymienili modul wifi na taki ktory z AROSem dziala. Czasami to az tak proste.

I te statystyki zawiodły


Marna to statystyka - 5 prob przy Bog jeden wie jak wielkiej kombinacji sprzetu pecetowego. U mnie MorphOS nie zadzialal ani na PowerStack-u (604e) ani na bezowym Maku z G3. Czy to znaczy ze MOS jest do dupy bo nie dziala czy moze to ja powinienem najpierw sprawdzic jaki hardware musze do tego systemu zdobyc?

Ale ogolnie jestem ci wdzieczny, bo pomogles pokazac jak wyglada testowanie AROS-a na sprzecie. Wziales pare komputerow, sprobowales uruchomic albo zainstalowac i podsumowales to w poscie #30 (pogrubienie moje):

Jak ja starałem się odpalić (zainstalować) AROSa, na pięciu z brzegu notebookach, które wpadły w moje łakome prywatne ręce (choć nie były raczej high-endowe) i się nie dało


Dopiero jak inni zaczeli cie ciagnac za jezyk okazalo sie, ze

[quote]na czym polegało "niedziałanie" po instalacji.

Akurat w skrajnie optymistycznych przypadkach, chodziło o WiFi.[/quote]

Chyba wszyscy klepiacy kod, po kazdej stronie tej bezsensownej ami-barykady to znaja. Przychodzi bug report "Program ciagle sie wiesza". Po serii pytan okazuje sie ze program powiesil sie raz po roku bezawaryjnej pracy, a padl tylko dlatego ze RAM w komputerze byl uszkodzony i do wymiany. Oczywiscie w ktoryms momencie rozmowy musza pojawic sie wielokrotne wykrzykniki a w skrajnych przypadkach do akcji wkracza capslock.

Taka anegdotka - kiedys na ircu na kanale #aros jeden uzytkownik OS4 obrazil sie na mnie smiertelnie, bo nie bylem w stanie mu odpowiedziec ktory z dwoch portow ethernet w sam440 jest tym wlasciwym pod OS4. Nie pomoglo tlumaczenie, ze nawet nie zainstalowalem tego OS4 wiec absolutnie nie mam pojecia. Na moja sugestie testu praktycznego zareagowal skrajnie agresywnie ;)
[#56] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #55

Dobra, dajmy sobie spokój z niepotrzebnymi kłótniami.

Po prostu uznałem że jak AROS jest na x86, powiedziałem sobie, że nie kupię sobie _specjalnego_ komputera pod AROSa tylko spróbuje na bieżącym sprzęcie.

No i się nie udało a jak wspomniałem, nie mam zamiaru -- pomimo że są -- inwestować w konfigurację pod AROSa. Skoro jest x86.

Zatem, to nie mój wątek, więc już nie przeszkadzam.
[#57] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #56

Dobra, dajmy sobie spokój z niepotrzebnymi kłótniami.


Poki rozmawiamy spokojnie i nie obrzucamy sie inwektywami to nie jest dla mnie klotnia.

Po prostu uznałem że jak AROS jest na x86, powiedziałem sobie, że nie kupię sobie _specjalnego_ komputera pod AROSa tylko spróbuje na bieżącym sprzęcie.


I to jest wlasnie to fatum ktorego MorphOS nie uniknie jezeli kiedykolwiek pojawi sie wersja na x86_64. Zagorzali zwolennicy skompletuja sobie sprzet pod system i beda zadowoleni. Ci ktorzy po prostu chcieli by sprobowac nie zainwestuja sprzet, tylko sprawdza pod tym co akurat maja. I ich odrzuci. Jak sam wykazales dokladnie to samo spotyka AROS-a. Ludzie wychodza z zalozenia ze skoro x86 to musi dzialac na wszystkim i juz. A tak niestety nie jest.

No i się nie udało a jak wspomniałem, nie mam zamiaru -- pomimo że są -- inwestować w konfigurację pod AROSa.


Spoko, mi to nie przeszkadza. Fajnie ze sprobowales, szkoda ze nie wyszlo. Jedyne o co mialem zal to to co napisales w poscie #30. Ogolnikowo (sprobowales i sie nie udalo) i bez konkretow. Niektorzy mogli by odczytac to w ten sposob, ze absolutnie nic nie dzialalo i porazka byla totalna. O jednym szczesliwym przypadku gdzie problemem bylo WiFi wspomniales dopiero pozniej.

Skoro jest x86.


Uwierz mi, kiedy przez parenascie lat uzywalem Linuksa tez musialem dobierac sprzed pod system operacyjny, wiele rzeczy nie dzialalo "z buta", wiele rzeczy nie zadzialalo u mnie nigdy. Wiec to nie jest tylko problem nieszczesnego malutkiego AROSa.

Zatem, to nie mój wątek, więc już nie przeszkadzam.


Pomogles naswietlic kilka problemow, wiec nawet jezeli sie nie zgadzamy dzieki ci chociaz za to :)
[#58] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #56

że nie kupię sobie _specjalnego_ komputera pod AROSa tylko spróbuje na bieżącym sprzęcie.

to zrozumiale, ja postepuje tak samo, po prostu nie miales szczescia albo cierpliwosci.

@mschulz

zamiast sie tu rozdrabniac moglbys czasem zajrzec na slack, czy nie mozesz mi toche doradzic przy tych arosowych mmakefiles;)
[#59] Re: No co z tym Arosem :(

@wawrzon, post #58

zamiast sie tu rozdrabniac moglbys czasem zajrzec na slack, czy nie mozesz mi toche doradzic przy tych arosowych mmakefiles;)


wpadne wieczorem :) na razie meble skladam ;)
[#60] Re: No co z tym Arosem :(

@mschulz, post #59

@mschulz
ja tez tak miedzy tym a tamtym. moze jednak problem jest tak specyficzny ze trudno kompleksowo pomoc bez zaglebiania sie w to samemu. powoli zaczynam to i owo chyba kapowac, wiec moze poradze sobie w koncu.
Forum » AROS
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem