Forum » AROS
  kategorie: Broadway, Icaros Desktop
[#181] Re: No co z tym Arosem :(

@mielcu3, post #177

To co zauważyłem u siebie, maszyna virtualna działająca dobrze z VBox 5.x wiesza się przy kilkukrotnym wywołaniu menu pod VBox 6.x. Wygląda na jakiś problem z wątkami Intuition. Jeśli masz VBox 6.x, sugeruję zainstalować 5.x.
[#182] Re: No co z tym Arosem :(

@deadwood, post #181

zasadniczo ciagle slysze ze sa jakies problemy z virtualboxem. nie bardzo to jestem w stanie ogarnac a i nie uzywam obecnie, wiec nie bede komentowal. natomiast ja uzywam vmware playera i odpalalem juz arosa pod tym.

Ostatnia aktualizacja: 09.10.2019 23:19:42 przez wawrzon
[#183] Re: No co z tym Arosem :(

@wawrzon, post #182

Player robił mi straszny syf w systemie, musiałem potem reinstalować m.in. stery do karty sieciowe. Metodą prób i błędów doszedłem że u mnie najlepiej chodził Workstation8, a na drugim miejscu Qemu Manager (bodajże 7). Choć przy Qemu było wolniej ale stabilnie.
[#184] Re: No co z tym Arosem :(

@wawrzon, post #182

Ja w ogóle zachodzę w głowę, po kiego grzyba do konsumpcji systemu amigowego używać wirtualizacji...

Albo wirtualizacja, albo system. Jak bym był zmuszony używać wirtualizację do systemu amigowego, żeby się nim pobawić, używać, to... bym rozważył inne systemy.
[#185] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #184

A choćby po to żeby sobie obczaić system zadać sobie pytanie czy pakować się w hardware i natywną instalację.
[#186] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #184

Ja w ogóle zachodzę w głowę, po kiego grzyba do konsumpcji systemu amigowego używać wirtualizacji...

do testow, do rozwijamia. nie jest to cel sam w sobie, ale mozliwosc odpalemia kompilacji arosa bezposrednio w srodowisku, czy bedzie to x86/64 hosted na linuksie, ppc w quemu czy amiga pod winuae albo fsuae to spora oszczednosc czasu zanim system wyprobuje sie na prawdziwym sprzecie.
[#187] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #183

Vm ware workstation, nie działa na win10 1903. Muszę inna maszynkę wyciągnąć z piwnicy
[#188] Re: No co z tym Arosem :(

@mielcu3, post #187

vmware player dziala mi na wszystkich kompach, czy win8 czy 10.
[#189] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #155

Paolo szykuje świąteczną aktualizację do numerka 2.3.
link
[#190] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #189

Jak by mi kto wskazał link do aktualnej dystrybucji 68k (dla V4 Standalone), byłbym niezmiernie wdzięczny.

Tych dystrybcji jest w sieci kilka, większość to alpha, bałagan jest z tym
[#191] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #190

Aros One to dość nowa dystrybucja. Obok AspireOS jeden z konkurentów (niedoścignionego wg mnie) Icaros Desktopa. Nie mniej jednak Aros ONE występuje także w wersji na 68k. I w tym układzie jest wart uwagi. Tu masz link
[#192] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #190

@david
Jak by mi kto wskazał link


https://dl.amigadev.com/nightly/aros/2019/12/19/amiga-m68k-9.1.0-2.32/

powiedzmy ze jest to ciagle jeszcze w powijakach ale jest to na biezaco aktualizowana wersja arosa na 68k i vampiry. nie jest to jakas dystrybucja typu ton aplikacji czy to prawidlowo licencjonowanych jak aros vision, czy nie, jak zdaje sie coffin. w zasadzie jest to zestaw bardzo zasadniczy.

pozatym pracuje jeszcze nad poskladaniem lepszego iso dla gunara, byc moze scalos zamiast wanderera, ale to sie ciagnie. za malo rak do pracy i za duzo inych zajec jak zwykle. postaram sie dzis cos nad tym poklepac ale zobaczymy.
[#193] Re: No co z tym Arosem :(

@wawrzon, post #192

Dzięki Wam serdeczne za linki!!

Cieszę się, że moje 5 EUR poszło na AROSa!!

Obecna władza w Apolllo Team ma słuszna linię szeroki uśmiech
[#194] Re: No co z tym Arosem :(

@David, post #193

@david

mozna obserwowac postepy tutaj:
https://github.com/aros-development-team/AROS/commit
jak widac jest bardzo duza aktywnosc na m68k.
ale to nie znaczy ze inne architektury sa zaniedbywane.
ogolnie problem jest taki, ze programista ktory cala sprawe ogarnia zalezy bardzo od datkow spolecznosci bo wtedy naprawde jest stanie pracowac..
mam nadzieje ze osiagniemy sytuacje w ktorej aros bedzie godnym zastepca oryginalnego systemu zanim sie wypsztyka.
[#195] Re: No co z tym Arosem :(

@wawrzon, post #194

tymczasem tu jest obraz do rozladowania na 4gb hd/sd/cf. aros ze scalosem jako desktopem zamiast wanderera, na pierwsze wrazenia. niestety zapisywanie ustawien scalosa jeszcze nie dziala jak nalezy no i okna otwieraja sie na tylnym ekranie workbencha. wiec to taki tylko zwiastun, powiedzmy.
https://1drv.ms/u/s!AuvzEgbTrkxPgeoIL6CdlXbFcPl7Mw?e=c6INim
[#196] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #1

[#197] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #196

I co, nikt nic?
[#198] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #197

Ale oco chodzi?

Przecież to jest Hostbridge nie?

A informacje jak to zainstalować są w instrukcji obsługiok, racjaok, racja



IcarosDesktop_manual
[#199] Re: No co z tym Arosem :(

@tWINpIX, post #198

Sorki @tWINpIX, to nie jest wypowiedź et persona, ale ogólnie, ale świetnie to ująłeś:

Ale o co chodzi?
Przecież to jest Hostbridge nie?

Ja wiem że to jest Hostbridge, sam to zainstalowałem, sam nagrałem i też częściowo korzystałem z instrukcji. I wiecie co, wrzuciłem filmik na polskie i zagraniczne grupy. Łącznie dotarło to do blisko 400 użytkowników. Postem zainteresowało się ponad 120 osób. Z tych osób to większość związanych jest z systemem AROS, oraz innymi Amigami NG i kojarzy że autor dystrybucji Icaros Destop opisał cały proces w manualu. Ale, nie wiem czemu, być może nie mieli okazji z tego rodzaju instalacji skorzystać, ale bardzo zainteresował ich ten filmik i chcą się coś więcej na ten temat dowiedzieć. Może zainteresowało ich to, jak to wygląda w praktyce. Oczywiście się dowiedzą, jak sięgną po Magazyn Amiga NG. Ale nie o to chodzi.
Użytkownicy z kraju to dosłownie garsteczka, tych wszystkich którzy się tym zainteresowali. Martwi mnie to. Tam zdecydowanie zainteresowanie Amigą NG wydaje się, dużo, mało powiedziane, duuuużżżżooooo większe, niż tu. Co jest z Wami ludzie. Za granicą, ludzie interesują się rozbudowanymi Amigami Classic, nowymi rozszerzeniami, rozwojem, FPGA, emulacją, RasberryPi i kontynuacją linii klasycznej w postaci Amigi NG. A tu co? Wieczne wojenki, podziały na jeszcze mniejsze podziały, wytykanie sobie wzajemne błędów w wypowiedziach, purytyzm, retro fundamentalizm, max OSC 1 MB, a wszytko powyżej jest beee. Kurde, normalnie Nie Otake Retro walczyłem! . Ja pierdziele, i do tego alledrogo, podbijanie cen, kolekcjonerstwo połączone z januszestwem biznesu. Gdzie w tym pasja. Wszyscy siedzą na windowsach, marudzą, narzekają, potem zaś marudzą, raz na miesiąc wyciągną amigę z szafy, albo co lepsza z szklanej półki z plexi, no bo przecież wszyscy zarobieni. Na pasję trzeba mieć czas. Szkoda że go się trawi, na jechanie w postach na drugiego ziomka, którego wypowiedź nam nie spasowała. No tak, ale jak ktoś się pojawi z jakimś fajnym newsem to albo go zjadą, albo zleją. Ja pierniczę, to ma być polska amigowa społeczność!!!??? Gdzie w tym pasja, pytam gdzie? Commodore raz już zabiło Amigę...

Chcecie to jedźcie po mnie, mam to gdzieś.
No proszę dajecie...
[#200] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #199

Wiesz ten Hostbridge fajnie że jest. Ale, bo wiesz jak instalujesz WinUAE to masz Amige.
Dla mnie jest to ciekawostką bardziej niż jakaś alternatywa. Wiesz kibicuje ale nie chodzę na mecze.

Bo nie ukrywam że jest to fajne. Ale zachęć mnie do tego abym tego używał a i nie każ mi jeszcze za to płacić:)


"Na pewno plusem było by dodanie do pakietów Linuxa aby dało się zainstalować normalnie z menu Linuxa."

"I zrobienie illegal Distro na zasadzie Coffina"


Nie wystarczy zrobić System trzeba go jeszcze zareklamować, a ten filmik zrobił tam jakiś mały piar. Ale ile z tych 400 osób zacznie z tego korzystać? I dalej jest to kropla może nie w morzu bo na otwarte wody to bym tą "łajbą" jeszcze nie wypływał, ale bardziej w szklance:)


Rozumie że są tego plusy bo dostajemy środowisko, ale pokaż mi jakieś rendery jakie ostatnio zrobiłeś moduły animacje w paincie czy gry w Amosie.

Bo jeśli mam z tego serfować, korzystać z bankowości i robić zakupy. To soory ale Nieok, racjaok, racja


A pisanie postów i korzystanie z Internetów to dla mnie nie jest NG ani Amiga.
[#201] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #1

Daawnoo tu się nic nie działo. Ale może końcówka tego "wspaniałego" roku będzie trochę przychylna AROS-owi. W szczególności x86 (bo w 68k trochę lepiej).
Nowe porządki i uaktualnienienia w ABIv0 i nowa wersja Icaros Desktop: link. Na ukończeniu są także prace na Finall Writerem dla x86 i 68k: link.
[#202] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #199

Teraz niektórzy wrzuca cię na czarną listę. Masz rację! Trudno będziemy na niej we dwóch.

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2020 13:48:00 przez KM_Ender
[#203] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #201

A jak się nazywała ta wersja Arosa uruchamiana pod Linuksem jako program?
[#204] Re: No co z tym Arosem :(

@QkiZ, post #203

AROS hosted
[#205] Re: No co z tym Arosem :(

@jarokuczi, post #204

Chyba pomysł z hostowanym Arosem został porzucony. Nigdzie nie mogę znaleźć wersji do pobrania.
[#206] Re: No co z tym Arosem :(

@QkiZ, post #205

Witam
AEROS - tu jest :)

Ostatnia wersja dostepna to AEROS 3.9

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2020 15:41:26 przez vimothep
[#207] Re: No co z tym Arosem :(

@QkiZ, post #205

Choćby w Icaros Desktop, system w trybie Host, instalujesz z płyty live CD. Nie ma jakiejś dodatkowej paczki. Tylko płyta (znaczy obraz) z systemem, z oficjalnej strony. Paolo coś pisał, że na Win teraz lepiej to działa. Ale nie doczytałem czy to już w obecnej, czy w nadchodzej 2.3. Bo na Linuxie to już od dawna chodzi dobrze.
[#208] Re: No co z tym Arosem :(

@vimothep, post #206

Witam
AEROS - tu jest :)

Ostatnia wersja dostepna to AEROS 3.9

To jest jakaś wersja komercyjna?
Choćby w Icaros Desktop, system w trybie Host, instalujesz z płyty live CD. Nie ma jakiejś dodatkowej paczki. Tylko płyta (znaczy obraz) z systemem, z oficjalnej strony. Paolo coś pisał, że na Win teraz lepiej to działa. Ale nie doczytałem czy to już w obecnej, czy w nadchodzej 2.3. Bo na Linuxie to już od dawna chodzi dobrze.

Rzeczywiście coś jest na płycie z AROSem. Potestuje,
[#209] Re: No co z tym Arosem :(

@QkiZ, post #208

Jest instalator i dla Windows i dla Linux. U mnie akurat śmiga na Mint'cie. Choć osobiście uważam, że jeśli masz sprzęt który obsługuje AROS (grafika, muzyka i sieć) to żal nie skorzystać natywnej instalacji. Host jest na sterowniku X11, więc nawet jeśli będziesz mieć wszystkie tryby karty graficznej, to nadal nie masz supportu dla 3D (jak w vesa- tyle że tam dostępny jest wyłącznie jeden tryb - maksymalny)
[#210] Re: No co z tym Arosem :(

@don_rafito, post #209

A instalowałeś na dysku AROSa? Można postawić obok Linuksa na LUKS/LVM?
Forum » AROS
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem