26.01.2013 10:29
[#873]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@GumBoy, post #872
Ostatnio tez mialem spor o joystick. Mozna czekać chyba to bylo 30 dni. po tym czasie dalsze kroki by byly podjete jakbym dostal zaswiadczenie z Policji ze zglosilem szkode i dopiero wtedy bym dostal zwrot kasy. Bez Policji zadnej kasy od Allegro sie nie zobaczy!!!! Joy kosztowal 18zl z przesylka wiec odpuscilem na cale szczescie sprzedajacy po ponad 2 miesiacach go przyslal???
26.01.2013 11:32
[#877]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@RadoslawF, post #876
Aukcja już niedostępna, nazwa sprzedawcy pamiętam że nie pokrywała się z nickiem z forum. Skojarzyłem że to ta sama osoba po ogłoszeniu z giełdy gdzie były identyczne zdjęcia. Dogadałem się, przeprosił, wyszedł z twarzą. Z tego co wiem nie ma amigi już, miał jedną i tą sprzedał. Ale nicka z tego forum niestety nie pamiętam.
26.01.2013 11:45
[#878]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@Dark_luke, post #843
Założyłem spór na allegro zobaczymy jak to działa.
Działa beznadziejnie, tzn. m.w. jak spór tutaj tyle, że gorzej, bo wgląd w dyskusję i wywalanie kawy na ławę mają tylko strony sporu i Allegro :>
A już pisałem jakiś czas temu swoją historię związaną ze sporem z oszustką. Allegro ma regulamin, ale można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że egzekwują ten regulamin tylko w punktach w których mają jakiś konkretny zysk. Reszta to mowa trawa i teksty o "pełnym wsparciu prawnym" i ewentualnemu "udostępnieniu informacji Policji".
Efekt był taki, że dostałem negatywa z tekstem, że jestem chory bo kupiłem coś co chciałem naprawić i że nie tędy droga :] Kupiłem dwie konsole PS3 z usterką opisaną i znaną jako YLOD. Po odebraniu okazało się, że obydwie konsole są złożone z kompletnie wszystkich uszkodzonych podzespołów. Pani tłumaczyła się, że się na tym nie zna, a konsole od kogoś tam dostała, ale w opisie jak byk było napisane YLOD, a w innych jej aukcjach wystawiane były inne konsole i podzespoły do nich.
Odnalazłem panią bodaj na NK a tam na zdjęciach konsole PS3 i X360 w szafeczce pod telewizorem i jakiś Pan łysawy... ale Pani się nie zna :> No może i się nie znała, ale jej cwany mężulek zapewne znał się doskonale i wykorzystał manewr na konto na biedną, nieświadomą białogłowę :)
Oczywiście zanim spór założyłem i wystawiłem negatyw chciałem domagać się zwrotu pieniędzy za mijający się z prawdą opis, ale to wszystko co gwarantuje Allegro, to tylko iluzja i tworzenie pozorów. Oni są mistrzami w wysyłaniu pocztowych ponagleń o 11zł zalegającej wpłaty, albo w akcentowaniu niepodważalności swoich decyzji przy abstrakcyjnym kasowaniu ich zdaniem "nielegalnych przedmiotów" jak np. kasety z Italo-Disco z hologramami z lat 90. Żadne wyjaśnienia ich wtedy nie interesują, żadne próby wysłania dowodów na legalność. Moderator na pytanie skąd wnioski, że to pirackie kasety napisał, że "kierował się swoją intuicją". Nie pomogło odwoływanie się wyżej i wystawianie kolejny raz z dokładniejszym opisem, bo dostałem ostrzeżenie, że jeszcze raz to zrobię i zbanują konto. Po prostu cwane państwo w państwie na którym żerują oszuści, którzy często są lepiej chronieni od uczciwego, detalicznego sprzedawcy, ponieważ oni płacą większe prowizje i sa bardziej opłacalni dla Allegro.
Ostatnia aktualizacja: 26.01.2013 11:52:21 przez Duracel
26.01.2013 12:06
[#880]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
RadoslawF
autor wątku
autor wątku
@jacek09, post #877
Nick z forum nie jest specjalnie interesujący, podaj jakiej nazwy używa na allegro. I nie zakładaj optymistycznie że swoją Amigę już sprzedał. Jest tu cała masa handlarzy którzy zwęszyli okazję do zarobku i bezwzględnie ją wykorzystują szafując tu hasłami że skoro się da to "rżnąć frajera".
Pominięcie w opisie mankamentów sprzętu czy obudowy poparte jeszcze odpowiednio dobranymi zdjęciami aby nie były widoczne dla kupującego jest zwykłym oszustwem i takie postawy należy piętnować, między innymi przez ostrzegania innych przed takim sprzedającym.
Pozdrawiam
Pominięcie w opisie mankamentów sprzętu czy obudowy poparte jeszcze odpowiednio dobranymi zdjęciami aby nie były widoczne dla kupującego jest zwykłym oszustwem i takie postawy należy piętnować, między innymi przez ostrzegania innych przed takim sprzedającym.
Pozdrawiam
26.01.2013 12:16
[#881]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@Duracel, post #878
Myślę, Duracel, że zawarłeś w tym poście wszystko co na ten temat można było dopowiedzieć. 
Pierwszą i jedyną motywacją Allegro jest zarabianie pieniędzy, a wszelkie "programy ochrony konsumentów" i bezpieczeństwo transakcji to tylko zbędna kosmetyka, taka ładnie pokolorowana wydmuszka, mająca wzbudzać zaufanie wśród klientów. Jak przychodzi co do czego, kiedy pakujesz się na minę, to w zasadzie i tak robisz to, co mógłbyś zrobić bez ich łaskawej "pomocy" - idziesz na policję, prokuraturę, do sądu, etc. Trochę to leci bananową republiką, bo gdyby w Polsce było prawo rzeczywiście chroniące obywateli, to albo Allegro bardziej by się przejmowało oszustami albo już dawno zakończyłoby swoją działalność pod ilością kar i odszkodowań jakie musieliby wybulić za oszustwa jakich dokonano za ich pośrednictwem. Planet Poland Strikes Again.
@Radosław: podpisuję się pod tym co napisałeś wszystkimi czterema kończynami. Niech środowisko się dowie, co to za gagatek.
Ostatnia aktualizacja: 26.01.2013 12:18:03 przez mccnex
Pierwszą i jedyną motywacją Allegro jest zarabianie pieniędzy, a wszelkie "programy ochrony konsumentów" i bezpieczeństwo transakcji to tylko zbędna kosmetyka, taka ładnie pokolorowana wydmuszka, mająca wzbudzać zaufanie wśród klientów. Jak przychodzi co do czego, kiedy pakujesz się na minę, to w zasadzie i tak robisz to, co mógłbyś zrobić bez ich łaskawej "pomocy" - idziesz na policję, prokuraturę, do sądu, etc. Trochę to leci bananową republiką, bo gdyby w Polsce było prawo rzeczywiście chroniące obywateli, to albo Allegro bardziej by się przejmowało oszustami albo już dawno zakończyłoby swoją działalność pod ilością kar i odszkodowań jakie musieliby wybulić za oszustwa jakich dokonano za ich pośrednictwem. Planet Poland Strikes Again.
@Radosław: podpisuję się pod tym co napisałeś wszystkimi czterema kończynami. Niech środowisko się dowie, co to za gagatek.
Ostatnia aktualizacja: 26.01.2013 12:18:03 przez mccnex
26.01.2013 13:12
[#884]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@parallax, post #882
Licytowałem tą 600-kę i dałem sobie spokój przy 155zł. Ktoś odwołał ofertę i moja była najwyższa. Wyjechałem na chwilę na wieś a tu patrzę 184,18 (czy coś koło tego). Z miasta tuż "obok" mnie - 55km. Nie wiem czy jest to drogo czy też nie ale nie będę się bić w dziwnej aukcji. Moją najwyższą kwotą było 140 zł, po której byłem gotów na rozsądną licytację. Nie wiem jak to się stało ale ta najwyższa moja propozycja zmieniła się na 150 zł i podczas licytacji pomimo, że nie przebiłem najwyższej przeciwnika moja najwyższa zaoferowana kwota wzrosła do 155zł. Trochę pokrętnie to napisałem ale to wyglądało tak jakby ktoś za mnie przebijał choć ja tego nie robiłem.
26.01.2013 13:16
[#885]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@RadoslawF, post #880
Dokładnie tak.
Jak oszukują i zamiast przedmiotu "X" wysyłają "Y" lub nie wysyłają wcale - należy piętnować.
Jak natomiast opis jest uczciwy i jest jasno napisane że "nie sprawdzone/nie daję gwarancji" należy ZAWSZE traktować taki przedmiot jako uszodzony.
Kupowanie takiego przedmiotu z nadzieją że wszystko działa a potem wylewanie żali że zostało się oszukanym jest przykładem czystej niczym nie zmąconej głupoty KUPUJĄCEGO.
Jak oszukują i zamiast przedmiotu "X" wysyłają "Y" lub nie wysyłają wcale - należy piętnować.
Jak natomiast opis jest uczciwy i jest jasno napisane że "nie sprawdzone/nie daję gwarancji" należy ZAWSZE traktować taki przedmiot jako uszodzony.
Kupowanie takiego przedmiotu z nadzieją że wszystko działa a potem wylewanie żali że zostało się oszukanym jest przykładem czystej niczym nie zmąconej głupoty KUPUJĄCEGO.
26.01.2013 13:30
[#887]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@Duracel, post #878
Oczywiście zanim spór założyłem i wystawiłem negatyw chciałem domagać się zwrotu pieniędzy za mijający się z prawdą opis, ale to wszystko co gwarantuje Allegro, to tylko iluzja i tworzenie pozorów.
Miałem zupełnie inne doświadczenia, w ciągu miesiąca odzyskałem pieniądze. Bezproblemowo.
Miałem zupełnie inne doświadczenia, w ciągu miesiąca odzyskałem pieniądze. Bezproblemowo.
26.01.2013 14:01
[#893]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@parallax, post #891
Lukałem na tą Amigę. Szkoda słów ale jak taką cenę chce to niech się kurzy. Podobne sytuacje są w komisach samochodowych u mnie na wschodzie. Różnica w sprowadzanych autach między wsch. a zach. Polską jest niesamowita. Czasami i do 5tys. dochodzi. Ale to offtop i nie będę tego kontynuować. Bądź człowiekiem i linkuj normalnie :).
26.01.2013 14:10
[#894]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@amper, post #893
:)
"Wszystkie diody są zielone, ale mogę zmienić na życzenie. "
Przypomniało mi się, jak w latach 90-tych jak rozglądałem się za Amigą 1200 na giełdzie we wrocku, to powiedziałem coś takiego do typka, co miał do sprzedania A1200:
"Ale plomby gwarancyjnej nie ma"
a on z uśmiechem:
"Zaraz mogę nakleić"
"Wszystkie diody są zielone, ale mogę zmienić na życzenie. "
Przypomniało mi się, jak w latach 90-tych jak rozglądałem się za Amigą 1200 na giełdzie we wrocku, to powiedziałem coś takiego do typka, co miał do sprzedania A1200:
"Ale plomby gwarancyjnej nie ma"
a on z uśmiechem:
"Zaraz mogę nakleić"
26.01.2013 14:33
[#895]
Re: Ceny na Allegro, część 3.
@parallax, post #894
http://allegro.pl/amiga-600-i2980537985.html
Ustrzeliłem :D. Trochę z tym zabawy będzie ale będzie jak nowa:).
Ustrzeliłem :D. Trochę z tym zabawy będzie ale będzie jak nowa:).
