Komentowana treść: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda
[#91] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@Kaczus, post #89

Wiekszosc linuxow mozna zatkac i wywalic w 10s majac do dyspozycji
tylko shella i najzwyklejsze konto usera
[#92] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@kwolf, post #90

Tak samo niektore osoby irytuje idealizowanie open source i robienie z
niego leku na kazde zlo.
[#93] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@kwolf, post #90

Ja jestem daleko od obrzucania blotem jakiegokolwiek oprogramowania
(po za takim, co mnie akuratnie zirytuje, ale to calkiem insza inszosc
i to zazwyczaj jest "chwilowe"), ale i w druga strone, uzywam mosa,
czesto caly dzien bez reootu (chyba, że coś testuje, albo wiem, ze z
jakis wzgledow strace stabilnosc pracy, ale to się zdarza czasami
tylko :) Wiem, jakie wady ma system bez ochrony pamieci i tyle,
porównywać stabilnosci nie ma co, ale tez nie ma co presadzac, ze
wiesza sie 5 razy na 30 sekund.
[#94] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #91

Marcik to zes mi pojechal :).
Nawet znam ten sposob.
[#95] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@rzookol, post #88

az do 10h? tozto ja niemam czego szukac z mandriva uzywana jako desktop w domu, ktorej marny uptime z powodu awari w elektrowni wyniosl tylko 6 mcy ;)

Ostatnia edycja: 03.10.07 20:16:19
[#96] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda
Skąd pomysł porównywania starego XP-ka do najnowszych dystrybucji linuksa ?

Weźcie lepiej Vistę ...

Linux zawsze był wolniejszy od windy na tym samym sprzęcie. Ale nigdy nie miałem poczucia że to dramatyczna różnica.

Co do FireFoxa to zawsze mnie to rozwesela. Z jednej FF wolny, zaśmiecony kod, zajmujący dużo zasobów, a z drugiej strony wspaniała, szybka Opera. :)

Tylko że ja jakoś tej Opery nie widzę. Ślepy jestem czy co... Prawie wszyscy tłuką na FF. Jeden kolega na IBrowse, chyba jeden na Sputniku, ze dwóch na Operze, troszkę więcej na MIE.

Ja tam jestem zadowolony. Jakoś mi nie zamula. SeaMonkey owszem, troszkę wolny. Ale wiadomo, to kombajn.

To samo z OpenOffice. Jakoś tak wszyscy dookoła mnie go używają, a o podobnym pakiecie pewnej firmy z Redmond dawno zapomnieli. :)

Więc nie jest tak źle jak niektórzy gadają.
[#97] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@ems, post #96

Xubuntu 7.04 z FVWM Crystal na 192 MB Ramu - Opera zmieniła moje życie ;).
[#98] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@ems, post #96

Kiedys byl maly wyciek kodu Windowsa i co ?
Znaleziono w nim tez mase bledow...
Wiec nie tylko Open source ma bledy...
W sofcie zamknietym tego nie zobaczysz, zreszta panowie od Windowsa.
Zobaczcie sobie licencje co uzywacie.
Wydac 300 zl na to by wypozyczyc program. To juz wole ten dziurawy i wolny Linux.
Dziwi mnie to ze coraz wiecej firm interesuje sie Linuksem, przeciez wg Licencji, nie da sie go sprzedawac, a jednak cos z tym da sie zrobic. Wiec Zycze wam powodzenia z MOSem a ja bede sobie dalej uzywal tego dziurawego i wolnego Linuksa. Milego wieczoru Panowie.
[#99] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@kwolf, post #98

Dziwi mnie to ze coraz wiecej firm interesuje sie Linuksem, przeciez wg Licencji, nie da sie go sprzedawac, a jednak cos z tym da sie zrobic.


Serio? Napewno czytales licencje? .

A co do firm interesujacych sie linuxem - wieksza firma raczej nie
ruszy innego linuxa niz RedHat (trzeba miec na niego papierki na
ktorych jakas inna firma wezmie odpowiedzialnosc za poprawnosc danego
systemu, certyfikaty, szkolenia, etc) a za tego trzeba placic powazna
kase, porownywalna z kasa za winde.
[#100] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #99

duze firmy hardwarowe tez loza na linuksa ot takie ati/amd/intel czy inni dawno zauwazyli ze jezeli klient ma przykladowo 4k pln na komputer to czesc z tego idzie na system ,offica i inne duperele..toworzac silna darmowa alternatywe teoretycznie wiecej kasy w przyszlosci moglo by trafiac do nich gdyz klient wydal by wiecej na hardware
[#101] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@opi, post #67

Naprawdę rozbawiłeś mnie swoimi wywodami.

Twoja analogia z lakarzami jest nie tylko głupia, ujawnia jeszcze Twoją ignorancję.


A może jej po prosu nie przeanalizowałeś dokładnie?

Trzeba się zdobyć na nielada wysiłek żeby powołać do życia założenia, jakoby zamknięte oprogramowanie rozwijali tylko szlachetni, wykształceni programiści, a oprogramowanie otwarte tworzone przez jednookich pijaków, którzy wszystko, czego się dotkną, spierpapierzą.


A gdzie ja to napisałem? Stwierdziłem jedynie że amatorzy nie są w stanie napisać dobrego oprogramowania i jest to bez znaczenia czy im się za to płaci czy nie. Natomiast sądzę, że można śmiało założyć iż profesjonaliści pracują w swoim zawodzie i po 8 godzinach programowania już nie mają za dużo chęci do tworzenia darmowego softu tak więc darmowe oprogramowanie piszą studenci socjologii i inne pokryte pryszczami osobniki.

To bzdura. Jeśli kiedykolwiek, zamiast wylewać takiego typu mądrości, miałeś okazję zapoznać się z różnymi projektami, które są zamknięte, na poziomie kodu, to powinieneś wiedzieć, że zamknięte oprogramowanie ma błędy i często gęsto jest fatalnie napisane.


Widzę że mylisz warunek konieczny z warunkiem dostatecznym.

Bo widzisz, metoda dystrybucji nie wpływa na to, czy programista jest dobry, czy zły. Zadziwiające, prawda?


O ile pamiętam wypowiadałem się o produkcji a nie o sprzedaży. Następnym razem przeczytaj dwa razy na co odpisujesz.

Z innych informacji, które Cię może ominęły: nie wszyscy Żydzi posiadają kamienice, nie wszyscy katolicy ignorują Biblię, w ogóle -- wyobraź sobie -- świat to dużo bardziej skomplikowane miejsce.


Ojeju :O

Wracając jednak do otwartego kodu pisanego przez tych debili, samozwańczych programistów z piętnem dożywotniego "Hello World". Rozumiem, że jesteś w stanie przeprowadzić krytykę kilku projektów:


Co do Firefoxa to Jaca Ci już odpowiedział. Natomiast ogólnie wygląda mi to na listę zawsze przywoływanych sztandarowych produktów wypisywanych bez większego zastanowienia. Sądzę, że nie bardzo wiesz o czym piszesz zwłaszcza że umieściłeś na niej taki badziew jak gCC, którego rozwinięcie nazwy po polsku powinno brzmieć gówniany c "kompilator". MySQL do niedawna nie miał nawet transakcji więc też był zabawką raczej. Słyszałem, że PostrgeSQL jest niezły ale o ile pamiętam to kiedyś był produkt komercyjny. Te rzeczy, które znam z reszty listy też są trochę przereklamowane.

Z niecierpliwością oczekuję Twojej analizy i e-maila do autorów tych projektów, w którym Ty, Smith, wskazujesz ich niekompetencje i wyznaczasz im miejsca, w których mogliby się podciągnąć.


Zajrzyj do źródeł gCC a potem się wypowiadaj.

rochę to śmieszne, siedzisz sobie przed tym Applem, które ma KHTML (czy też już WebKit, nie śledzę uważnie), Sambę, userspace i kernel space z BSD


BSD to projekt uniwersytecki a nie nudzących się amatorów.

piszesz posta w przeglądarce Firefoks


Oj rozczaruję Cię ten Firefox był odpalony tylko dlatego, że sprawdzałem jak coś pod nim wygląda więc z niego odpisałem, normalnie jak możesz zobaczyć używam Opery.

Oprogramowanie, tak jak ludzi, lepiej dzielić na dobrych i złych. Ty wolisz na seledynowych, otwartych, zamkniętych, czarnych,


Kolejny raz mam wrażenie, że nie zrozumiałeś o czym pisałem.

z ulubioną nalepką i bez.


Widzę że masz jakieś problemy w kwestii nalepki. Niedługo wyjdzie AmigaOS4 na Sam to sobie będziesz mógł kupić
[#102] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@Szewski, post #85

Oczywiście nie jest to potwierdzona informacja.. wiem tylko iż teraz
kiedy Apple przeszło na x86 nie jest to wcale takie niemożliwe.. jak to mówią - nigdy nie mów nigdy.


Teraz właśnie stało się to jeszcze mniej prawdopodobne. Do wersji 7 Logic miał GUI bazujące na tym jakie było jeszcze w wersji 5 kiedy istniał również dla Windowsa. Możliwe, że nadal wystarczyło zmienić opcje kompilacji żeby uzyskać wersję dla tego systemu. Choć z drugiej strony mam wrażenie ale to należałoby potwierdzić, że Apple przeniosło kawałki Logica do systemu w postaci CoreAudio. Może to potwierdzać fakt, że GarageBand używa tego samego enginu co Logic a opis CoreAudio wygląda tak, iż ma się wrażenie że wystarczy dopisać GUI żeby zrobić program do robienia muzyki. Wraz z wersją 8, Logic uzyskał nowe GUI - standardowe OSXowe (Cocoa) i w tym momencie robienie wersji dla Windowsa wiąże się z większym wysiłkiem. Tak więc jeżeli myśleliby o porcie to nie dokonywaliby tej zmiany. Co do procesora to zapewniam Cię że to najmniej istotna kwestia.
[#103] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda
Bardzo niesprawiedliwe jest porównanie WinXP z najnowszymi dystrybucjami Linuxa..., porównywanie ich z Vistą jest bardziej zasadne..., a tu już naprawdę nie wiem co jest bardziej ślamazarne...
[#104] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@smith, post #101

Twoje uwielbienie do autokompromitacji ma znamiona masochizmu...
[#105] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@smith, post #40

To ja już wolę kleconego w garażu firefoxa, niż robionego w super firmie internet explorera. ;)
[#106] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@szumekjac, post #103

[b]Bardzo niesprawiedliwe jest porównanie WinXP z najnowszymi dystrybucjami Linuxa..., porównywanie ich z Vistą jest bardziej zasadne..., a tu już naprawdę nie wiem co jest bardziej ślamazarne...

NO dalej linux działa bardziej ślamazarnie, wiem to z doświadczenia. Windows Vista Home Premium vs Linux Mandriva 2007 i vista jest jednak szybsza. Pomijam już fakt że linux nie dorobił się sterowników np. do SB X-Fi , drobny a jednak bardzo upierdliwy szczególik :/ Pozatym Vista nie ma wcale dużych wymagań, co z tego że wymaga 1 GB Ram, win xp tak samo w zasadzie. Generalnie suxx i tyle ;)
[#107] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@Olo, post #106

Hmmm...., Vista i 1 GB RAM? Z mojego doświadczenia wynika, że to za mało na Vistę...
Sterowniki to rzeczywiście problem...
[#108] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@smith, post #102

Coś mi się zdaję, że Cocoa, przynajmniej w części, jest też zrobiona pod Windows - chyba nie pisali od nowa iTunes i Safari pod Win, co? :) Jeśli tylko mają dość rozumu, to obie wersje dzielą maksymalnie dużo kodu.
[#109] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@Olo, post #106

a tu cie zaskocze creativ udostepnil linuksowe sterowniki dla SB X-Fi ...

http://opensource.creative.com/

ale zamiast sprawdzic lepiej (tr)ollowac

Ostatnia edycja: 04.10.07 09:37:12
[#110] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #91

Kernel, czy basha? AFAIR to bash ma problemy z tym mykiem o którym piszesz i zżera 100% zasobów. Tak czy siak od pewnego momentu kernel przy braku zasobów ubije ten proces. :>
[#111] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@MinisterQ, post #32

Wara ci ode mnie. Po raz kolejny wylazłeś ze swojej zarośniętej dziury i perfidnie mnie oczerniasz.
Pokaż gdzie pisałem o wyższości 95 albo miej na tyle odwagi cywilnej aby przyznać się do wygłaszania z pełną premedytacją kłamliwych twierdzeń.
[#112] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@amigafan, post #111

Ty nie posiadasz takiej odwagi, więc jakim prawem tego od innych wymagasz?
Ironii nie rozumiesz? Jak nasz miłościwie panujący nam premier - bez cienia poczucia humoru rzucasz się z jadem na innych, pokazując w ten sposób jaki to kulturalny i inteligentny jesteś, po raz kolejny z kolei? ;)
Faktem jest że pisałeś swojego czasu o win 95 jako "przykładzie bardziej spapranego systemu od XP", wg. własnej nieskromnej oczywiście, oceny "znacznie lepszego od nich obojga win ME".
Ale co za różnica puścić taką, czy inną wierutną bzdurę, jeśli obie są siebie warte?
[#113] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #99

Serio. Bo Linux to kernel + pare programow zapewniajace jego obsluge. A mowiac poprawnie to GNU/Linux tutaj po dodaniu paru programow komercyjnych mozesz zaczac sprzedawac + Pomoc -> Wsparcie.
Tak RedHat swieci Tryumfy, jeszcze zapomniales o "badziewiastej" Dystrybucji jak Ubuntu ktore ma Wsparcie firmy Canonical i pare innych. Dziwi mnie ze Dell i inne firmy umieszczaja Bloatware na swoich laptopach, a "GLupie" AMD/ATI pozwolilo robic sterowniki.
Oczywiscie RH jest najczesciej stosowanym linuksem w przedsiebiorstwach ale czy jedynym ? NIe wiem ile debianow, slackware i innych stoi na serwerach.

Co do predkosci Linuksa ? :) NIe narzekam, po kupnie nowego proca itp , predkosc kompilacji ruszyla z kopyta.
To nie placebo, skoro program kompilowal sie wczesniej 2h a teraz 1h.
A tak jak jestem przy watku kompilacji, jakie GCC macie najnowsze przy MOSie ? v4.2 pieknie pracuje :)
[#114] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@kwolf, post #113

jakie GCC macie najnowsze przy MOSie?

Publiczne 4.0.3. Ja kompiluję na nieoficjalnej becie 4.2.1. Zgadzam się, że pięknie pracuje. Muszę jeszcze tylko sprawdzić, czy scheduler kodu AltiVecowego poprawiono, bo w 4.0.2 był zwalony.
[#115] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@kwolf, post #113

Serio. Bo Linux to kernel + pare programow zapewniajace jego
obsluge. A mowiac poprawnie to GNU/Linux tutaj po dodaniu paru
programow komercyjnych mozesz zaczac sprzedawac + Pomoc ->
Wsparcie.


Serio? To mozesz mi pokazac ktory punkt GPLa zabrania sprzedarzy
chocby samego jadra?

Tak RedHat swieci Tryumfy, jeszcze zapomniales o
"badziewiastej" Dystrybucji jak Ubuntu ktore ma Wsparcie firmy
Canonical i pare innych


Maja wsprawcie ale nie maja calej sieci szkolen, tytulow
technikow/inzynierow, certyfikatow roznych organizacji, etc. Bez
takich papierkow w duzej firmie nie ma nawet co myslec o instalacji
jakiegos produktu.

NIe narzekam, po kupnie nowego proca itp , predkosc kompilacji
ruszyla z kopyta. To nie placebo, skoro program kompilowal sie
wczesniej 2h a teraz
1h.


Nie no, trzeba przyznac ze to duzy sukces opensource ze cos dziala
szybciej na szybszym kompie (S,CNR)

A tak jak jestem przy watku kompilacji, jakie GCC macie
najnowsze przy MOSie ? v4.2 pieknie pracuje


Pieknie i baardzo wolno w porownaniu do starszych GCC.
[#116] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #115

@marcik

bedzie jakas wersja anniversary editon Sputnika dzisiaj? ;)
[#117] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@marcik, post #115

"Maja wsprawcie ale nie maja calej sieci szkolen, tytulow
technikow/inzynierow, certyfikatow roznych organizacji, etc. Bez
takich papierkow w duzej firmie nie ma nawet co myslec o instalacji
jakiegos produktu."
http://www.ubuntu.com/news/pressreleasearchive
Canonical and TraiCen partner to deliver Ubuntu Certified Professional training in Germany

Jesli czegos nie maja to szybko to nadrabiaja, tak naprawde to juz coraz dalej sa od Debiana.
Co do GCC multum moich kumpli ktorzy kompiluja i pisza programy nie narzeka a wrecz chwali nowe GCC. Zreszta ty wiesz swoje...
Powodzenia.

Dodam, brak certyfikatow ?
"TraiCen Computer Training & Consulting:
TraiCen Computer Training & Consulting GmbH is an authorised training partner of the most famous software providers: Microsoft, Novell, Ubuntu, CompTIA, IBM/Lotus, Red Hat, Check Point, Cisco and Citrix. The company was founded in 1991 an is head quartered in Muenster (Germany). In1999 TraiCen Neumünster was opened. Since 2003 „TraiCen“ is represented in Munich. Nearly 40 employees and 70 freelancers are in operation for TraiCen."


Ostatnia edycja: 04.10.07 18:26:42
[#118] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@Olo, post #106

No tak, mi na Duronie 1,6 i 512MB RAM + grafa Nvidii 5700 Linux pracowal z Berylem Compizem lub Compiz-Fusion OK, zas na tej Super Viscie ledwo co sie slimaczyl.
Wiec nie wciskaj kitu ze sie nie roznia.
Jesli zas piszesz ze czegos nie ma, sprawdz www.google.pl.
"Generalnie suxx i tyle" Vista Owszem. Podziekuj Dla Billa za DRM.
Generalnie, Profesjonalne Trollowanie.
Pozdrawiam.

Ostatnia edycja: 04.10.07 18:33:34
[#119] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@quaint, post #116

Niestety nie. Ale niedlugo sa kolejne sputnikowe rocznice i moze wtedy
[#120] Re: Przyszłość "amigowania" według Thoma Holwerda

@szumekjac, post #104

Nie masz się co obawiać tobie nie dorównam obojętnie jakbym nie próbował ok, racja
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem