[#124]
Re: Procesor PPC, szybkość, wady, zalety, różnice do x86, ARM
@XoR,
post #123
ARM w tamtym okresie było jednak mało popularne i nie porażało wydajnością, dlatego właśnie powstał StrongARM. Co ciekawe powstał ze współpracy ARM (co nie dziwi) i DEC (który przecież miał Alpha!), ostatecznie trafił do intela, który szybko przerobił go na Xscale i widziałem go w paru HMI i PLC-like.
SPARC to zawsze były stacje robocze i serwery. Zresztą to samo dotyczyło Alpha.
MIPS z kolei to były i konsole, i stacje robocze, i routery, i mnóstwo innych. Co za tym idzie wygląda, że to był właśnie target PPC. Bo PPC trafiło i do konsoli, i do komputerów, i do stacji roboczych, a nawet do serwerów jako "mniejszy brat" POWER. Baa, PowerPC w wersji embedded trafiło też do urządzeń przemysłowych w tym infrastruktury telekomunikacyjnej. Więc pod tym względem "mission accomplished", nie demonizowałbym PowePC bo początki były dość bajeczne. Tak do G4 włącznie. A później krótka, stroma droga w dół. Intel i AMD pokazali, że x86 też może być wydajne, też może mieć architekturę superskalarną, potokową i to bez utraty kompatybilności wstecznej. Nie sądzę by motorola nie wiedziała, że CISC dopakowany może konkurować z RISC, bo 040, a w szczególności 060 to akurat był już krok w tym kierunku. Problem był taki, że jednak procesor był dość drogi, gorący i nie wyciągał dużo MHz, a Pentium był tańszy i wyciągał 100 albo więcej (mowa o drugiej generacji czyli P54C). PPC 604 wprowadzony również w 1994r też był tańszy, też był wydajniejszy. Myślę, że to głównie zadecydowało o EOL 68k, a nie "moda na RISC". Po prostu w tym okresie czasu Motorola nie mogła swoim CISCiem walczyć ani z innym CISC (x86), ani z RISC (PowerPC "G2"). I jak wcześniej pisałem CPU32 (de)ewoluowało do rozwiązań embedded w postaci ColdFire w tym samym czasie.
Coldfire nawet V4 mogłoby być tymczasowym rozwiązaniem dla Amigi (tylko trzeba by przepisać system i aplikacje). Ale na V4 się skończyło (no dobra, V5 tylko dla HP). PowerPC też nie ma nic do desktopa. To co jest to procesory typowo embedded, jedyny rzeczywiście mocny mogący być upgrade względem wyżyłowanych G4 i G5 to QorIQ AMP series, ale to drogie procesory do rozwiązań telekomunikacyjnych. A X5000 opiera się o tak czy inaczej drogie P5. Tabor (którego ciągle niet) z kolei o dość wykastrowane P1. Ktoś jeszcze może próbować z POWER9, ale wydajność pojedynczego wątku nie poraża, zaś platforma jest bardzo droga. Jak widać na placu boju zostały tylko 2 architektury. x86 i ARM. Zatem jeśli założyć, że dla nie tak niewielkiej grupy amigowców x86 jest absolutnie niedopuszczalne to logicznym wyborem byłoby przejście z NG na ARM. Czy A72 oferuje tyle co QorIQ P5? Nie wiem, jestem w stanie sprawdzić jeśli jakiś posiadacz X5000 chce. Bo SoC na A72 są dostępne i tanie. Jak będą na A75 czy 76 to wydajność będzie jeszcze bardziej zdecydowanie na plus. Bo o ile 10 lat temu ARM nie oferował w zasadzie nic to jego rozwój jest bardzo dynamiczny w przeciwieństwie do Power Architecture.