Weź większą dawkę.

F7sus4

edit - Deklarowanie braku zgody post factum nie ma mocy prawnej wstecz.

BS. wystarczy że info o (c) jest zawarte w pliku (exif).
poza tym to do 'kradnącego' należy sprawdzenie statusu prawnego utworu który chce wykorzystać.

Autor wątku chyba trochę przekroczył granice.
Na innym portalu ostrzega przede mną pisząc, że niby chciałem oszukać kupującego.

Przepraszam bardzo ale w tym wypadku stawiasz mnie mocno w niekorzystnym świetle pomimo tego że nie masz żadnych dowodów ku temu.
Jeżeli mi udowodnisz, że kogoś oszukałem świadomie to przeproszę a jeżeli nie to ja oczekuje przeprosin oraz wycofania tego czarnego PR który robisz wokół mojej osoby.

Pamiętaj, że winę musisz udowodnić !!

Przesadziłeś tym razem..

Nigdzie nie napisalem, ze kogos oszukales, tylko ze trwala dyskusja nad Twoja wiarygodnoscia. Subtelna roznica.

Dowody "niezauwazenia uszkodzen" widnieja na aukcji, ktora zdjales i wylacznie o tym zostali poinformowani inni uzytkownicy. Wylaczna wine za ten stan rzeczy ponosisz Ty sam.

Na Amibayu rowniez unikasz udzielenia jednoznacznej odpowiedzi, czy stacja jest sprawna, czy nie. Tutaj napisales, ze posiadasz C64. Oczywiscie, "nie masz jak sprawdzic" stacji. Wnioski sa jednoznaczne.


Ostatnia aktualizacja: 07.02.2014 17:15:32 przez F7sus4

Powiedz mi tylko jak mam sprawdzić stacje skoro nie mam do niej nic.
Ani zasilacza ani kabla - o dyskietkach nie wspominając.

Psujesz mi moje dobre imię i robisz to świadomie.
Chciałem odpuścić ale chyba Ty tego nie chcesz?

Nie mam nic do Ciebie personalnie, natomiast poddaje w watpliwosc wiarygodnosc Twoich ofert.

Jezeli oferta jest uczciwa, nie powinienes unikac udzielania kluczowych informacji na jej temat, identycznie jak mialo to miejsce w przypadku Amigi. Jezeli uwazasz, ze jest to nieporozumienie, masz otwarta droge do udzielenia wszystkich wyjasnien.



Ostatnia aktualizacja: 07.02.2014 17:23:18 przez F7sus4

Wobec wszystkich Twoich komentarzy wobec mojej osoby, które naruszają moje dobre imię wzywam Cię do zaprzestania ich umieszczania na wszelkich portalach i innych miejscach możliwej ich publikacji.

Jakich odpowiedzi oczekujesz od kogoś kto sprzedaje niestestowany sprzęt i nie ma możliwości go przetestowania??

Kolego, wystaw sprzęt z możliwością licytowania, bez kup teraz i ustal sobie cenę minimalną jaką sobie życzysz za sprzęt. W ten sposób dowiesz się jaką wartość ustalą potencjalni kupujący. Niektórzy na tym portalu denerwują się, widząc aukcje ze sprzętem, który wystawiony jest przykładowo za 800zł, a przez nich oceniany jest na 300-400 zł. Przyznam się, że mnie też to drażni, ale nie wiem dlaczego, bo mnie twój sprzęt nie interesuje, chociaż z innymi podobnymi aukcjami innych sprzedawców też mam ten problem . W sumie to mamy wolny rynek i to twój problem za ile co sprzedajesz, bo to Ty płacisz za wystawienie przedmiotu na aukcji

Z kolei jeśli chodzi o A 500, A600 i A1200 to sprzęt, który mimo, że jest stary, to nie powinien mieć takiej wartości jaka jest przedstawiana na aukcjach. Te egzemplarze były produkowane w setkach tysięcy lub nawet milionach sztuk, czyli jako przedmiot kolekcjonerski są praktycznie bezwartościowe. Bardziej wartościowe powinny być Amigi 1000, 3000D/T, 4000T, CD32.

To moje zdanie, jeśli jestem w błędzie to przepraszam i proszę mnie poprawić

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2014 19:37:16 przez glichtanski

Fakt faktem, niektórzy moim zdaniem delikatnie powiedziawszy na głowy poupadali z cenami komputerów. Amiga 500 za 200 - 250 PLN. , A1200 za 500 - 600 PLN. Kto to kupi? chyba jakiś szaleniec i wybitnie napalony desperat. Zasilacz za 60 PLN? można kupić za 60 - 70 PLN A500 z zasilaczem... litości!

na głowy poupadali z cenami komputerów.

Warto odróżniać dwie rzeczy:
1) Oferty
2) Ceny transakcji sprzedaży
Na "rynku retro" mają się one do siebie nijak.

Za egzemplarz A1200 w naprawdę dobrym stanie (dla wymagających) ludzie są skłonni zapłacić 500pln i więcej (jakość kosztuje). Za A500 w idealnym stanie 200pln to też nie przesadzona cena (skoro ktoś kupuje).
Można kupić taniej, nawet za połowę ceny, ale pewnie będzie to złom lub komputer w bardzo słabym stanie wizualnym. A500 da się kupić cały zestaw w rozsądnym stanie nawet za 50pln jak się uda.
Tylko że, są ludzie, którym zależy na czasie i na jakości, albo mają Amigę w swoim mieście i są w stanie zapłacić sporo więcej, żeby tylko mieć święty spokój, bo ich czas jest cenniejszy. Normalne prawa rynku, tak jak i wszędzie. Raczej nikt nie zapłaci 1000pln za coś, co obok w dokładnie takim samym stanie kosztuje 300pln.

O ile dobrze pamiętam, jakiś czas temu, Apple 1 poszedł za ~$250 000, to jest dopiero astronomiczna cena. A ceny Amig, od dłuższego czasu stoją w miejscu. A dzięki temu, że można za nie dostać sensowne pieniądze, część ludzi wystawia je na Alledrogo i innych miejscach, a tak to większość od razu poszła by do punktu zbiórki śmieciowej elektroniki. Są plusy i minusy takiego stanu rzeczy.

Rok temu / półtora poszło kilka A1200 na alledrogo za ok 350 - 450 PLN, w bardzo dobrym stanie, z kartami CF i zamontowanymi napędami CD SLIM. Nie przypominam sobie, żeby "golasy" były wystawiane w takich cenach, jak obecnie. Za 600 PLN to stan musiał być faktycznie idealny, pełen komplet wraz z kartonem.

Jakich odpowiedzi oczekujesz od kogoś kto sprzedaje niestestowany sprzęt i nie ma możliwości go przetestowania??

Sprzęt nietestowany sprzedaje się jako "uszkodzony" na części, za nie więcej niż 1/3 wartości.
Sprzedawanie nietestowanego sprzętu jako sprawnego jest nadużyciem.

To moje zdanie, jeśli jestem w błędzie to przepraszam i proszę mnie poprawić OK

Spoko myślisz. Ja jeszcze dodałbym do aukcji możliwość osobistego odbioru sprzętu. Przy braku takiej możliwości, zapala mi się żarówka - "uwaga mina!"

2) Ceny transakcji sprzedaży
Na "rynku retro" mają się one do siebie nijak.

Tak, ale jak wszyscy wiemy, ostatnio były i wciąż są w sprzedaży A1200, nówki (choć muszą mieć wymienione kondensatory).
Myślę że ta niefortunna aukcja była tym inspirowana. Na "odczepnego" do zdezolowanej A1200 została dodana A600 i A500. Oba kompy o sprawności X, czyli być może to "mina".
Całość za 800. Ale na co komu A600 i A500, gdy ktoś jest zainteresowany A1200?
Aukcja była na poziomie "gimbazy" i być może dlatego F7sus4 założył ten temat.

Nadużyciem jest również twierdzenie, że sprzedawałem go jako sprawny.
Zauważ, że w tamtym wątku wyraźnie napisałem, że go nie testowałem.
W związku z tym nie napisałem rowniez, że jest on sprawny.

Wszystko są to domysły niektórych osób biorących w tej dyskusji osób niczym nie poparte.
Czemu żadna z tych osób nie kontaktowała się ze mną, nie zadała żadnego pytania tylko od razu wystawiła ocenę typu 'nieuczciwy sprzedawca'. Czy to nie jest pomówienie ? Sam tytuł wątku już jest pewnego rodzaju pomówieniem.

Wszystko gdzieś buja w obłokach ale tak wcześniej napisałem - niczym nie poparte domysły.
Napisaliście o klawiszach - zaraz poprawiłem opis aukcji z prostego powodu - po prostu o tym zapomniałem.
Dodam tylko, że te a1200 kupiłem przez ten portal od jednego z userow. Tez miały byc idealne - a są takie jak widać. Tyle tylko, że on w przeciwieństwie do mnie tak zrobił zdjecia im, że nie było widać brak ekranu.

I tak jak napisałem wcześniej już - wzywam wszystkich tutaj biorących udział w dyskusji do zaprzestania umieszczania wpisów tutaj i w innych możliwych miejscach publikacji, które mogą lub szkodzą mojemu dobremu imieniu i naruszają moje dobra osobiste.

Ma ktoś jakieś uwagi - proszę albo zgłaszać je bezpośrednio do mnie, albo w przypadku Allegro do administracji tego portalu aukcyjnego.

Nikogo nie oszukałem i nie chciałem oszukać.
Wszyscy dotychczasowi moi klienci są zadowoleni z transakcji ze mną.
Każdy kto chciał i miał możliwość mógł odebrać sprzęt osobiście - nigdy nie robiłem z tym problemów.
Wystarczy tylko zapytać a nie snuć teorie spiskowe, że chce kogoś oszukać.
I to na sprzęcie wartości ok 200-300 zł.??

Czemu żadna z tych osób nie kontaktowała się ze mną, nie zadała żadnego pytania tylko od razu wystawiła ocenę typu 'nieuczciwy sprzedawca'.

Zadałeś bardzo dobre pytanie.
Ponieważ spotkali się oni już wcześniej z ami-sprzedawcami którzy ich oszukali. Wyszukaj sobie na forum opisy tych felernych aukcji.

Nikogo nie oszukałem i nie chciałem oszukać.

I to jest najważniejsze. Następnym razem staraj się przemyśleć każdą aukcje i dobrze ją opisz.
Ty teraz cierpisz za zło które wyrządzili inni, nieuczciwi ami-sprzedawcy.

Nastepną aukcję opisz na 100% i już nie będzie więcej problemów.

Bez dowodów - bo interpretacja zdjęcia gdzie równie dobrze mogło pod innym kątem padać światło nie jest żadnym dowodem - oskarżono człowieka o oszustwo i zmusza do udowadniania nie wiadomo czego.
TO OSZUSTWO TRZEBA UDOWODNIĆ A NIE UCZCIWOŚĆ!!!
Dziwię się autorowi wątku, że w ogóle bawi się w dyskusje z nawiedzonymi gimbusami szargającymi dobre imię pomówieniami i próbującymi nieudolnie przekręcić rzeczywistość, że to uczciwość trzeba udowadniać.
Oskarżana oosba ma w tym wątku wystarczająco dowodów na to aby zażądać przeprosin bądź skierować sprawę na drogę prawną. Może gdyby starzy jednego czy drugiego gimbusa musieli się pofatygować i składać wyjaśnienia to dzieci neo nie pisaliby takich bredni na forum w poczuciu misji.

Niektórzy na tym portalu denerwują się, widząc aukcje ze sprzętem, który wystawiony jest przykładowo za 800zł, a przez nich oceniany jest na 300-400 zł.

I to jest kluczowe. Nie chodzi o aukcje, nie ochodzi o domniemaną nieuczciwość czy uczciwość.
Po prostu zwyczajnie żal ściska, że ktoś ma a ich nie stać. Bo każdy uważa, że sprzęt powinien być wystawiony za bezcen. Najlepiej żeby karta CSPPC była sprzedawana za piwo. Wtedy nikt by się nie czepiał działania, uczciwości, złych zdjęc itd.
Zawiść potęgowana przez niektóre partie polityczne do tych co mają więcej i/lub lepiej za to, że oni mają.
Skoro ja nie mam to on też nie może mieć.
Kiedy do tych zakutych łbów dotrze, że sprzedający może sobie ustalić cenę jaka mu się podoba i jest to jego niezbywalne prawo. Tak naprawdę chodzi o to, że takich jak autora wątku drażni perspektywa że jeszcze ktoś to kupi i sprzedawca zarobi. Zazdrość za to, że ktoś zarobi. Więc nakręca takie wątki, żeby przypadkiem nikt nie kupił a sprzedający żeby nie zarobił. O to w tym chodzi.

Wystarczy popatrzeć na dywan z aukcji i porównać z tą ładną amigą 1200 która w rzeczywistości jest pewnie pożółknięta a na fotkach jakoś tego nie widać czyli pierwsza próba wciśnięcia jakiegoś bubla, a dywan na fotkach a-500 jest brudny na 1200 brudu już nie widać /to pewnie przez światło / po za tym wystarczy zobaczyć co sprzedaje, czyli chyba nie do końca są to realne fotki, zabawni są ludzie którzy myślą że zbiją fortunę na czymś co tak naprawdę dla 3/4 świata jest nic nie warte.

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2014 10:43:29 przez amizet

Wyluzuj bo ci żyłka pęknie doktorku

Czy użytkownik Amizet twierdzi, że jestem nieuczciwym sprzedawcą?

Proszę mieć odwagę i powiedzieć tak lub nie.

"Kiedy do tych zakutych łbów dotrze, że " kupujący a nawet zainteresowani lup też potencjalni użytkownicy, mogą sobie opisywać ich aukcje na forach, snuć własne teorie rzeczywistego stanu, jak i tak że twierdzić że to zwykli oszuści i naciągacze, pewnie nigdy bo to przecież oni jako sprzedawcy dyktują prawa rynku / tak im się tylko wydaje/ ale to na pewno wszystko wina rządu podatku vat i radiu które podobno ma twarz.

Proszę ponownie i ostatni raz w tym miejscu o udzielenie odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie przez użytkownika Amizet.
Czy użytkownik Amizet twierdzi, że jestem nieuczciwym sprzedawcą?
Proszę o odpowiedź tak lub nie.

Czyli zły dywan
To, że dla 3/4 nie jest nic warte to ma być oddawane za darmo?
Dla kogoś jest warte i do tych osób kierowana jest aukcja.
Masz żałość, że sprzedający może potencjalnie zarobić - trudno, niczego to nie zmieni.
A próby narobienia smrodu aby nikt tego nie kupił są żałosne.

Czy jesteś uczciwym czy nie uczciwym sam odpowiedz i czy kolor amigi 1200 jest taki jaki jest na zdjęciach, a w ogóle co to ma być "użytkownik Amizet" jaką odwagę co mnie obchodzi twoja amiga napisałem to co widzę i sobie mogę pisać, ale co mam powiedzieć jaką odwagę modernator może zaraz zmienić temat wątku i co wtedy.

Widzę że użytkownik Amizet wyedytował post - dziękuje.

Ale ludzie którzy to kupią pewnie tu nawet nie wejdą, ostatnio na giełdzie ppa sprzedała się za 270/1200+psu+chyba jeszcze myszka/ to nie Facebook że cały świat to widział w ogóle to skąd tu się bierze dziennie pięć tysięcy odsłon, dla mnie to jakiś fake aby chajs z reklam się zgadzał, nie mam żadnej żałości niech sprzedaje sobie co chce, wyrażam tylko swoją opinie co w świetle dziennym jest chyba dozwolone, normalnie mogę sobie napisać że czarne jest białe a białe jest czarne czy nie mogę,

No, że też się Wam wszystkim chce ciągnąc taki brednioserial???

Ludzie przecież każdy człowiek ma mózg po to, żeby go używać. Jeżeli widzi dwie Amigi w podobnym stanie za 300 i za 800 zł, to którą wybierze? A jeżeli wybierze tą za 800 zł, to znaczy, że tak właśnie chciał, na swoje własne życzenie, albo miał taki kaprys. A jeżeli zrobi tak, bo swojego mózgu nie używa, to nic z tego wątku i tak do niego nie dotrze.

Co jakiś czas pojawiają się tu na PPA takie "kwiatki", polowanie na czarownice albo krucjaty i za każdym razem wyważane są te same drzwi. Zapychacie ten portal takimi śmieciami, a wartościowe wątki lądują gdzieś w pomroce dziejów. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że dla niektórych to rodzaj sportu albo rozrywki, a może sposób na zabicie nudy.

Przestańcie proszę karmić trolle i niech ten wątek umrze śmiercią naturalną. Amen.