[#211] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #210


Amiga 1200 nadal nadaje się do wielu zastosowań.

Pamiętajmy, że ta Amiga posiada system OS3.1 w ROMie. Zaś kości AGA zapewniają wygodną i komfortową pracę.



Tak, szczególnie np. w LightWave3D Modeler...

PS. Makabra.






Ostatnia aktualizacja: 04.12.2019 09:24:40 przez ede
[#212] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ede, post #211

Oj tam, ja pamiętam do dziś artykuł w C&A o A1200, opisujący niesamowite możliwości "tych boskich komputerów" (chodziło o AGA w A1200/A4000 - cytat dosłowny)
Może pamiętacie, gdzieś tam na tapecie było też "popiersie" jakiejś pani

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2019 09:35:34 przez Jacques
[#213] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ede, post #211

Chciałem zwrócić uwagę na to, że Amiga 1200 ma system w ROMie, ponieważ postulowano, że Amigę 1200 programuje się pod hardware, zaś Amiga OS 4.1 pod biblioteki.

Amigę 1200 też programuje się z użyciem bibliotek.

Hardware Amigi 1200 - chipset AGA jest miłym dodatkiem.

A ten wspomniany LightWave to jakie ma wymagania?

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2019 09:40:12 przez Hexmage960
[#214] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #210

Dobrze, że chwalisz Amigę bo to legendarna maszyna, która potrafiła i potrafi pokazać pazur pomimo braku dużej wydajności OK

O Deluxe Paint na mojej 1200-ce z czterema mega już rozmawialiśmy. Nagrywałem dla Ciebie filmik. Powyżej 320x256 i przy 256 kolorach odczuwalnie zamula i pracować się nie da komfortowo. Odręczne rysowanie krzywych, wypełnianie gradientem itd. Wyższe tryby to byłby już masochizm.
[#215] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Schizo_, post #214

Nagrywałem dla Ciebie filmik.

Tak, pamiętam.

Musisz po prostu wiedzieć, które funkcje programu są bardziej wymagające wydajnościowo. To nic nowego w świecie komputerów.

Dobrze, że chwalisz Amigę bo to legendarna maszyna, która potrafiła i potrafi pokazać pazur pomimo braku dużej wydajności OK

Zgadzam się. Co do wydajności, to - tak jak napisałem - głównie kwestia algorytmów. Sprzęt ma całkiem duży zapas mocy, którego system nie wykorzystuje w pełni.

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2019 10:08:50 przez Hexmage960
[#216] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #215

Rysowanie i wypełnianie to są podstawowe funkcje programu. Po przesiadce z 500-ki myślałem, że będzie dużo lepiej ale...
przynajmniej nie musiałem zmieniać przyzwyczajeń w kwestii rozdzielczości

Najważniejsze, żeby z amigowania mieć frajdę.
[#217] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Schizo_, post #216

Najważniejsze, żeby z amigowania mieć frajdę.


I tą sentencją proponuję zamknąć ten cudnej urody wątek, dopóki co niektórzy nie nabiorą mocy do dalszej "dyskusji"
[#218] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@mikecios, post #217

Otóż to:
- Amiga: oryginalne komputery z epoki z logotypem AMIGA.
- amigowanie: cała nasza zabawa, która ma różne odmiany i do tego nie potrzeba oryginalnej AMIGI.
OK
[#219] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Jacques, post #218

brawo!
[#220] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Jacques, post #218

Miałem kiedyś Amigę 1200. Pozbyłem się bez żalu.
Grafikę to miało tak wolną że się naprawdę nie dało.
Amigi NG to lepsze Amigi od sprzętu z AGA jakie produkowało Commodore.
Bardziej zasługują na nazwę Amiga niż wszystko co Commodore i Escom wyprodukowało od początku 1992.
Amiga to komputer z 68k lub PowerPC, działający pod Amiga Os lub klonem jak MOS czy AROS.
[#221] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Jacques, post #218

Atarowcy też mają problem z ustaleniem co dla kogo jest Atari a co już nie.
http://atarionline.pl/forum/comments.php?DiscussionID=5151
[#222] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #213

A ten wspomniany LightWave to jakie ma wymagania?


Minimum 640x480. Używałem tego kiedyś na VGA, oj ciężko było... To były czasy kiedy nie było jeszcze monitorów LCD, więc DoublePAL czy DoubleNTSC odpada, tzn. oczy wypala. Tak czy inaczej procek 040 za słaby i tak, 060 jak patrzę z punktu widzenia NG też za słaby. Także AGA żadnym "miłym dodatkiem" tu nie jest, nic tu nie wspomaga. No jedynie w Layout (LW3D) podgląd animacji (zdaje się po prekalkulacji, wires oczywiście) działało przyzwoicie.
[#223] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ZbyniuR, post #221

ta chyba najwyższy czas żeby ten wątek i "Amiga klasyczna wygrywa (sentymentem?)" zamknąć :)
[#224] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@swinkamor12, post #220

Kopiuj-wklej z samego siebie czy zdarta płyta?
[#225] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Jacques, post #224

No proszę Cię, ten typ żywi się konfliktami, dyskusja z nim jest bezcelowa.
.
[#226] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ede, post #222

LightWave 3D na Amigę był używany w wielu produkcjach. Jakim cudem oni go używali, a kolega pisze, że nawet 060 za słaby? Czyżby chodzi o Video Toaster dla A4000?

Kolega pisze, że NG również za słaby. Dla której wersji LightWave 3D? Wydaje się to niemożliwe, chyba że chodzi o czas renderingu. Ale to już zależy w większości od algorytmów, nie od sprzętu.

Co do rozdzielczości, to chyba zadziała w standardowym, natywnym dla Amigi PALu 640x256? Amiga działa zdecydowanie sprawniej. W 640x480 Multiscan to rzeczywiście system do 16 kolorów.

Rozumiem, że wyższe rozdzielczości na np. Picasso II pomogą. Ale przy standardowym Video Amigi też da się używać.

Sam się czasami dziwię, że Amiga ECS/AGA ma 1280x256 PAL bez przeplotu, zaś 640x512 mimo, że tyle samo pikseli i ten sam zegar piksela, jest przeplot w PALu.

Ja też miałem przez długi czas monitor VGA i używałem Euro72 640x400. Jednak dzisiaj używam monitora multi-synchronicznego i jest niebo, a ziemia gdy jest też PAL/NTSC.

NG mnie nie wciągnęło, bo coś (osobiście) nie czuję że to Amiga i jakieś takie braki są. Ale kolega może lubić NG, skoro korzystał z bardzo wymagających programów, jak np. LightWave 3D.

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2019 10:31:32 przez Hexmage960
[#227] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #226

Kolega pisze, że NG również za słaby.

Raczej chodziło mu o to, że dopiero na NG program działa przyzwoicie.
[#228] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Schizo_, post #227

Przepraszam, źle odczytałem to zdanie:

Tak czy inaczej procek 040 za słaby i tak, 060 jak patrzę z punktu widzenia NG też za słaby.

Wydawało mi się, że kolega Ede napisał "NG też za słaby".

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2019 11:18:20 przez Hexmage960
[#229] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #228

Niezależnie od możliwości programów do renderingu i potrzeb, komfort pracy teraz jak i kiedyś nie ocenia czasem renderingu, a raczej komfortem pracy w modelowaniu. Na współczesnym oprogramowaniu i przeciętnym pc, jak się ustawi maksymalne możliwości oprogramowania to i tak rendering całych filmów będzie abstrakcją, od tego są farmy renderujące. Kiedyś pewnie się robiło podobnie, modelowanie Amiga, a rendering jakiś wypasiony serwer.
[#230] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Jacques, post #224

Jestem po prostu szczęśliwy że nie muszę w Amidze używać tego dziadostwa kości AGA.
Klasyk jest ok, można używać obok NG, ale grafikę trzeba zmienić na lepszą.


Ostatnia aktualizacja: 05.12.2019 21:51:57 przez swinkamor12
[#231] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@swinkamor12, post #230

Ja mam propozycje do moderatorow zeby wszystkie watki polegajace na przedszkolnej przepychance jak ta co jest Amiga a co nie jest, gdzie argumenty są prosto z dupy już tak mocniej mówiąc, gdzie od początku jest wiadomym że nikt nikogo nie przekona a w najlepszym przypadku tylko obrazi, chować w HP bo tyle w tym samej Amigi co w wyżej wspomnianej dupie, zapachu róż.
[#232] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Newhousik, post #229

Tak, chodziło mi o komfort modelowania. Kolega Hexmage960 napisał, że AGA zapewnia komfortową pracę. Jaką pracę, jaki komfort... to jakiś żart. Przecież to się ciągnie jak flaki i dodatkowo mało co widać w tych rozdziałkach.
Kiedyś użyłem w Modeler LW obiektu digitalizowanego (3D) figurki smoka. W oryginale ma jak dobrze pamiętam około 50000 poligonów. Zredukowałem w Blenderze 3D do 10000, po czym poprawiłem błędy w Modelerze LW, bo lepiej do tego się nadaje niż Blender. Było to konieczne gdyż renderer Kray wymaga obiektów tzw. wodoszczelnych. To tylko figurka która stoi sobie na komodzie, a gdzie reszta projektu...
Składałem to na Powerbooku G4 1.76 GHz pod MorphOSem i była już spora zadyszka dla tego zestawu (dla mnie też, hehe).
To tylko amatorski projekt dla zabawy. Gadanie jaki to komfort pracy daje AGA po prostu mnie rozbraja.
Dlatego też raczej nie będę komentował dalej tego tematu. Dałem sobie upust już :)

PS. Uwielbiam dema na AGA i pixelart, naprawdę uważami i czuję, że mają swój urok. Podoba mi się też grafika do gry którą tworzy Hexmage. Żeby nie było, że psioczę na Amigę/AGĘ bo tak nie jest. Aczkolwiek zupełnie nie zgadzam się co do komfortu pracy na tym, a zwłaszcza w amigowych programach które mnie osobiście interesują: LW3D i ArtEffect.





Ostatnia aktualizacja: 05.12.2019 22:56:36 przez ede
[#233] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@mikecios, post #231

Jeszcze się taki nie urodził co by kogoś przez internet przekonał do czegokolwiek.
A jak się nie podobają podobne dyskusje to po co do nich zaglądasz?
[#234] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@swinkamor12, post #230

Kolego Świnkamor12, może zainteresuje Cię fragment dopiero co opublikowanego wywiadu z Francois Lionetem, autorem języka AMOS?

Można kochać wszystkie Amigi! Wspomina też o rozszerzonych możliwościach graficznych Amigi 1200.

Polecam takie podejście. OK

Pixelpost: W wywiadach wspominasz ukochaną A3000, posiadasz ją jeszcze? Rzeczywiście A3000 była najlepszym dziełem Commodore’a? I naprawdę nigdy nie miałeś A1200?

François Lionet: Dzisiaj, kiedy myślę o wszystkich Amigach, które miałem – kochałem je wszystkie. Amigę 500 – ponieważ była moją pierwszą, Amigę 2000 – dlatego, że była to pierwsza maszyna, która wyglądała jak komputer i stała pod monitorem, Amigę 3000 – ponieważ była idealnie równoważyła rozrywkę i poważną pracę, i jeszcze bardziej Amigę 4000, na której pracowałem chwilę później. Pod koniec korzystałem z A1200 i była to również dobra maszyna, ale nie pracowałem na niej wystarczająco długo, by się w niej naprawdę „zakochać”. Myślę, że mógłbym przez jej rozszerzone możliwości graficzne.

I nie, nie mam już żadnej z tych maszyn. Pozbyłem się ich w okresie moje najgłębszej, 13-letniej depresji, w 2006 roku.

Jedyna Amiga, której nigdy tak naprawdę nie używałem to A1000 podarowany mi przez samego Jima Cuomo, na której skomponował muzykę do Defender of the Crown… i wstydzę się, że dołączyłem ją do partii maszyny, którą podarowałem w 2006 roku. Mam nadzieję, że Jim mi to kiedyś wybaczy.
[#235] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@RokiS, post #223

Zastanawiam się czy na innych wątkach o innej tematyce też padają takie propozycje od osób które się tymi wątkami nie interesują?

Bo ciągle tylko:
- A jaką Amigę kupić?
- A ile to kosztuje?
- A gdzie to naprawić?
- A co teraz zainstalować?
- A jak to się robi?
- A jak to ustawić?
- A to mi nie działa, to co teraz?
- Przybyło mi kaski to co jeszcze kupić?
- A ile to kosztuje?
- A gdzie to naprawić?
- A co teraz zainstalować?
- A jak to się robi?
- A jak to ustawić?
- A to mi nie działa, to co teraz?

I tak w kółko i w kółko od nowa, same sieroty. Jakby nie mogli pomyśleć, albo Guide poczytać, albo w MA poszukać, albo skorzystać z wyszukiwarki. wrrrr

Parę lat temu jak tu zacząłem zaglądać czytałem wszystko, ale po jakimś czasie zacząłem odczuwać znudzenie a nawet irytację, że niektóre tematy ciągle i ciągle wracają. No ile można o tym czytać?

Ale jest na to prosty sposób, widzę że temat mnie nie kręci to nie czytam. I już. A są tacy co naprawdę ogarniają takie rzeczy i jedyne czego im brakuje to pogadać o tym ile jest Amigi w Amidze, albo która jest bardziej Amigowa.

To gdzie mają o tym pogadać jak nie na Amigowym forum ?!?!?
A jak tylko się zrobi ciekawie to wyskakuje jakiś "pępek świata" z propozycją "Spadajcie na drzewo", bo myśli że jak jego coś nie interesuje to nikomu nie wolno się tym interesować. wrrrr



Ostatnia aktualizacja: 06.12.2019 02:41:12 przez ZbyniuR
[#236] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ZbyniuR, post #235

A jak tylko się zrobi ciekawie to wyskakuje jakiś "pępek świata" z propozycją "Spadajcie na drzewo", bo myśli że jak jego coś nie interesuje to nikomu nie wolno się tym interesować.

Aleś się Zbyniu świetnie opisał.
[#237] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@Hexmage960, post #234

Można ale czasami nie ma sensu tracić cennego czasu.
Poza starymi grami, ładniejszymi obudowami i tym że jest dużo wolniej stare amigi nie różnią od nowych.
[#238] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ZbyniuR, post #235

Dla mnie największym chamstwem w odpowiedziach na pytania jest jest "użyj Googla" lub coś podobnego.
To jest jak walnięcie w twarz - jesteś debilem idź stąd. Ludzie są różni i mogą nie wiedzieć co to jest Guide czy MA. Forum powinno być żywe i osoby zupełnie zielone pytają o różne rzeczy to normalna kolej rzeczy i oczywiste jest, że tematy będą się powtarzać nawet takie jak ten. Mnie to ujmuje, że użytkownicy tego forum rzadko z kogoś drwią czy ironizują z niewiedzy. Jak ktoś jest nie w temacie to chcą pomóc - bardzo to cenię. Rok temu pożyczyłem A500 synowi przyjaciela ma on 12 lat jest nieziemsko zajarany, choć obok ma współczesnego Della z Prockiem 8/16 jajek/wątków i wypasioną grafiką. On zupełnie nie wie co to MA czy Guide. Dla niego wszystko jest zupełnie nowe i pytania mogą się wydawać naiwne patrzy z perspektywy analogi z PC a nie jak większość poznawała z perspektywy 8 bitowców. Pytania tak naprawdę tylko naiwnie brzmią a są konkretne i przemyślane, to co dla jednego oczywiste bo zdobyte praktyką i doświadczeniem dla innych takie nie jest. Jara go wiele rzeczy, od wzornictwa i rozwiązań w systemie po soft, że jest np. do "pixelart", to że powstały na nim kultowe gry, choć obok leży PS4. On rozumie to o czym tutaj się nie mówi zbyt często a już na pewno nie wprost że Amiga ma mocny wymiar kulturowy. Jest on tyle mocny, że może oddziaływać na nowe pokolenia a nie tylko na starych pierników po 40, co to niby mają sentyment ;).
[#239] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@ede, post #232

Spoko, zauważ, że nie chcę Cię przekonywać do AGA. Oprogramowanie systemowe powstałe po 1998 roku ma większe wymagania i jest dużo cięższe. Wliczam do tego takie gry jak Napalm, Foundation, oczywiście Quake.

Napalm i Foundation działa całkiem dobrze w niskiej rozdzielczości pod AGA.

Ja korzystam z oprogramowania - z reguły starszego, które ładnie śmiga pod AGA.
[#240] Re: "Dla mnie Amiga" vs "Amiga to..."

@cossack, post #238

Cossack - Wszystko co tu napisałeś to prawda, ale... od tego jest FAQ.

Które najwyraźniej albo nie jest należycie wyeksponowane, aby rzucało się w oczy nowo przybyłym, albo jest zbyt rozlazłe by szybko znaleźć to czego szukasz w tej rozległej i nieprzejrzystej encyklopedii, albo odpowiada na pytania które twórcom FAQ wydały się podstawowe lub ważne, a nie na te o które rzeczywiście ludzie NAJCZĘŚCIEJ pytają.

Czy ktoś to kiedyś naprawdę policzył?
Albo czy artykuły we FAQ mają licznik odwiedzin, aby było widać które są naprawdę potrzebne a które zbędne?

Jak często się zdarza by odpowiedzią na pytanie był link do FAQ?
Skoro nawet stare wygi chcące odpowiedzieć wolą przeszukiwać forum, Googla lub własne zasoby przydatnych linków, niż kilkoma kliknięciami pokazać gdzie jest odpowiedź.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem