@mmarcin2741, post #89
Ale Hołdys ma jak najbardziej rację. W początku 1994 roku
zapłaciliśmy za pc 486sx/25 z monitorem, ale bez dźwięku
34mln. Doliczmy kartę dźwiękową i mamy 37mln.
Doom na 386 był prawie niegrywalny.
@snajper, post #91
@snajper, post #91
Kupiłem sam A1200 z dyskiem 2,5 cala 120 MB za 12,5 mln zł
@HOŁDYS, post #82
@WojtekX, post #94
@WojtekX, post #94
@snajper, post #91
@abcdef, post #96
@snajper, post #91
@trOLLO, post #99
Lubię retro PC, czasami sobie składam PC żeby zobaczyć "jak to było". Jako, że możliwości mam dzisiaj dużo większe to zazwyczaj nie składam "słabeusza" . Ostatnio poskładałem sobie 486 DX4-100 z 64 MB Ram i kartą SVGA 4 MB VRAM. Windows 95, gry wszystko działa idealnie. Pytanie, kto wtedy miał możliwość wpakowania 64 MB Ram i karty 4 MB VRAM do komputera
Dzisiaj oglądam porównania DOOM na 386DX, na wypasionej płycie z 256kb cache, szybką kartą VGA, 8 MB Ram - sprzęt na który mogli sobie pozwolić nieliczni. To tak jakby za 30 lat ktoś poskładał Ryzen 9 z RTX3090 i cieszył się, że mu jakaś gra dobrze działa. Niby działa, ale ile osób ma taki sprzęt w domu
@trOLLO, post #99
To tak jakby za 30 lat ktoś poskładał Ryzen 9 z RTX3090 i cieszył się, że mu jakaś gra dobrze działa. Niby działa, ale ile osób ma taki sprzęt w domu
Philscomputerlab i jego filmik o DOOM, ma wyczesany w kosmos 386 i szału nie ma.szczerze to amigowe fps na gołych amigach, a nawet przeciętnie jak na tamte czasy dopalonych szybszego bicia serca jednak też nie wywołują. Kiedyś tak, ale to się miało najlepszą kartę graficzną świata - bogatą wyobraźnię.
@abcdef, post #101
@mailman, post #1
@WojtekX, post #94
Masz rację.
Proponuję eksperyment.
Amiga 1200 2MB Chip. HDD talerzowy.
PC Pentium 75MHz, 8MB RAM plus dysk z tamtych lat oraz Windows 95
To był mój pierwszy PC
Zadanie to kto pierwszy skopiuje ten sam 20 MB katalog z różnymi plikami.
Uwaga start....
@mmarcin2741, post #102
@mmarcin2741, post #102
@wali7, post #106
@mmarcin2741, post #107
@mmarcin2741, post #107
The 486DLC can be described as a 386DX with the 486 instruction set and 1 KB of on-board L1 cache added. Because it used the 386DX bus (unlike its 16-bit cousin, the 486SLC) it was a fully 32-bit chip. Like the 386 and 486SX, it had no on-board math coprocessor, but unlike the 486SX, it could make use of an Intel 387DX or compatible numeric coprocessor. A few 486SX motherboards also provided i387 sockets, but this feature was a very much a rarity. Due to the smaller L1 cache, the 486DLC could not compete on a clock-for-clock basis with the 486SX, but a 33 MHz 486DLC could keep pace with a 25 MHz 486SX, cost less, and offered the ability to upgrade further with the addition of an inexpensive math coprocessor.Oczywiście występujące później DRu2 i DRx2 akurat były drogie, ale SLC i DLC były tanie i dość często stosowane jako budżetowy upgrade, tyle że oczywiście nie w PL. Texas robił bodajże SXL i DXL także w wersji z podwojonym zegarem (max 66MHz iirc). Co te produkty robiły z Am386DX/40 to się kolega może już domyślać.
@snajper, post #91
@snajper, post #91
@Dopuser, post #112
Fajnie piszczy ten Doom na tym monitorku...
@Dopuser, post #112
Za jaką kasę taką muzę można było usłyszeć na Windzianych PCtach w 1994 roku?
@Dopuser, post #112
Za jaką kasę taką muzę można było usłyszeć na Windzianych PCtach w 1994 roku?
@nogorg, post #115