Wątek zamknięty
[#121] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #31

Jakby jeszcze w tym WW7 dało się wstawiać EPSy
które zostawałyby jako osobne pliki tak jak to jest w PS.
To coś by tam można było jeszcze kombinować.
Same iffy to za mało.

DOOM to wiadomo.
Po zajęciach nie można się było dopchać do 386 w pracowni komputerowej,
wszyscy grali w DOOMa.
W akademiku też gdzie nie wszedł, to jak tylko mieli sprzęt to grali w DOOMa.
[#122] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@KM_Ender, post #72

Mam zdrowe podejście do klasyka.
Całkowicie wolne od retrofanatyzmu.
Klasyk może być ale grafika do wymiany.
[#123] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #115

Ach, Covox LPT, fajna rzecz, tylko zapomnieliście dodać, że w zasadzie nie obsługiwana przez wiele gier i programów. Demoscena wiem, że bawiła się covoxem, kilka gier wiem że wyszło i tyle. Jak się mylę to proszę poprawić :)
[#124] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Dopuser, post #120

No generalnie na forum widać, że wielu rzeczy szanowni fanatycy amigowi nie wiedzieli. Nie wiedzieli nawet, że byli ludzie którzy kupowali Amigi z pełną świadomością zalet PCtów (bo miały) i pełną świadomością wad Amig. Co najbardziej szokuje, że opierają się przed tą wiedzą tak zaciekle w 2021 roku.

W szczegóły nie chce mi się wchodzić, bo w sumie szkoda czasu.
[#125] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Dopuser, post #112

Bo to było tak, że PC przed 386 był koszmarem dla programistów. VGA nie miało żadnej akceleracji. Scrolle, buforowanie, vsync trzeba było rzeźbić na rejestrach. Brak trybu chronionego (a i w 386 nie opłacało się go włączać) i męczarnia na segmentach. Covox - żadnych buforów, zegarów, nic. MIDI -standard rewelacyjny, ale były bardzo słabe banki dźwięków. Amiga wtedy aż prosiła się o pisanie gier. Od czasów 486 z DPMI, SB i grafiką SVGA wiele zaczęło się zmieniać na dobre w architekturze. Nie wszystko, ale wiele. Windows 95 jaki by nie był otworzył pewną epokę. Amiga była jak ten Norweg w TCS. Straciła okazję. Można już było tylko złorzeczyć na konkurenta.
[#126] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #124

Tak swoją drogą, który z PCtów w 94 roku potrafił czytać tekst pisany, bo na Amidze ProWrite pozwalał na takie cuda dzięki wbudowanemu syntezatorowi mowy w gołą Amigę ???
Ba! I to już w 1990 roku!!!

gol




Ostatnia aktualizacja: 09.01.2021 14:30:58 przez Dopuser
[#127] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Dopuser, post #126

A możesz opowiedzieć do czego funkcję czytania wykorzystywałeś na Amidze?
[#128] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #123

Z netu:
Zaletą Covox Speech Thing i Disney Sound Source było to, że były zdolne przetwarzać do postaci analogowej dźwięk zapisany z rozdzielczością 8 bitów (mono).

I toto miało konkurować z Amigą???

gol

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2021 14:36:38 przez Dopuser
[#129] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@trOLLO, post #123

Ach, Covox LPT, fajna rzecz, tylko zapomnieliście dodać, że w zasadzie nie obsługiwana przez wiele gier i programów. Demoscena wiem, że bawiła się covoxem, kilka gier wiem że wyszło i tyle. Jak się mylę to proszę poprawić :)


Czy jeśli ktoś nie napisze kilkustronicowego felietonu na temat Covoxa to znaczy, że zapomniał? Nie, po prostu każdy naprawdę zainteresowany tematem, a nie tylko forumowym chlapaniem, sam sobie znajdzie i dowie, albo przypomni do czego ten sprzęcik był dobry, a do czego nie był. Dokładnie tak samo jak z Amigą: to że nie była najlepszym komputerem na świecie nie znaczy, że była zupełnie do niczego. Covox nie był 8 cudem świata (Paula zresztą też nie była), ale jak ktoś chciał mieć tanim kosztem dźwięk z PC na wzmacniaczu i np. posłuchać modków z Amigi to właśnie tak mógł to uzyskać.
[#130] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #129

ale jak ktoś chciał mieć tanim kosztem dźwięk z PC na wzmacniaczu i np. posłuchać modków z Amigi to właśnie tak mógł to uzyskać.


ja właśnie tak robiłem, jak mi się sfajczyła karta. Efekty przerosły moje oczekiwania. Ale ten wątek już robi się nudny, po raz tysięczny jedni przekonują, że PC nie było takie złe, jak to się zwykło uważać, a drudzy w odpowiedzi czego to ta Amiga nie umie. Zaraz będzie, że można se przerabiać filmy VHS i inne takie. cafe

@trOLLO
Ostatnio poskładałem sobie 486 DX4-100 z 64 MB Ram i kartą SVGA 4 MB VRAM. Windows 95, gry wszystko działa idealnie. Pytanie, kto wtedy miał możliwość wpakowania 64 MB Ram i karty 4 MB VRAM do komputera


wtedy maksymalnie wypasione gry nie wymagały więcej niż 16MB. Inna sprawa, że bez Pentiuma to i tak o takim Need for Speed można było sobie pomarzyć. Jak przesiadłem się na Pentium MMX w 97, miałem nie wiem ile dokładnie, ale na pewno nie więcej niż 32MB. I z tym spokojnie dociągnąłem do 2001 na Windows 98, a po apgrejdzie do 64MB miałem już równolegle postawioną betę XP (oczywiście na nowszym sprzęcie). Ale i tak każdy z Windowsem korzystał z pliku wymiany. Bez tego taki xpek po odpaleniu dwóch pasjansów by się zapchał. ;)
[#131] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Dopuser, post #128

Z netu:
Zaletą Covox Speech Thing i Disney Sound Source było to, że były zdolne przetwarzać do postaci analogowej dźwięk zapisany z rozdzielczością 8 bitów (mono).

I toto miało konkurować z Amigą???


a jak tam z ochroną pamięci w AmigaOS?

[#132] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #127

Do czytania na głos dla np. niedowidzących.... tak swoją drogą kiedy taka funkcja pojawiła się w systemie Windows: synteza mowy i głośny odczyt textu dzięki niej ?


Jeszcze inna rzecz istniejąca na Amidze to VCLI Voice CLI... ot, taka ciekawostka umożliwiająca sterowanie Amigą za pomocą poleceń głosowych... dostępna na Windzie? Od kiedy ?



gol
[#133] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@snajper, post #130

Ale ten wątek już robi się nudny, po raz tysięczny jedni przekonują, że PC nie było takie złe, jak to się zwykło uważać, a drudzy w odpowiedzi czego to ta Amiga nie umie.


To by pozostawiało pole dla wątpliwości, że w którymkolwiek momencie był on w ogóle ciekawy i wyszedł poza milionowe rulezowanie ślepych na rzeczywistość fanatyków Amigi i zaciętych jak zdarta płyta trolli PC. Jeśli tak to może rzuć jakimś ciekawym fragmentem, bo nie wszystko czytałem w tym wątku, ani w wątkach z których ten wypączkował. Może mi umknęły te ciekawsze fragmenty.
[#134] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@Dopuser, post #132

Do czytania na głos dla np. niedowidzących....


Zgaduję, że Ty jesteś takim niedowidzącym. Nie zwykłem szydzić z takich tematów, no zdarza się. Fajnie, że znalazłeś w systemie Amigi narzędzie, które Ci się osobiście przydało. Szkoda, że dzisiaj już nie używasz (domyślam, się, że z powodu PC).
[#135] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@michal_zukowski, post #11

Idąc tym tokiem rozumowania, Amigi to były złomy bo większość nie miała fpu.
[#136] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mielcu3, post #135

W PC do 486 włącznie też wiele nie miało FPU :) W czasach 386 FPU było potrzebne dla garstki softu, z czego większość to wyspecjalizowane aplikacje inżynierskie. 486 już popularyzowało FPU, głównie przez wymagające go strzelanki, ale dopiero Pentium postawiło kropkę nad i (choć i wtedy się zdarzał jego brak, np. Nx586 iirc)
W amiświatku było dość podobnie, tak jak x86 miało swoje x87 tak 68k miała 68881/2 i dopiero 040 wdrażało integrację w tą samą obudowę co procesor (na wzór 386DX) oraz opcję bez (EC, LC vs SX) - ile gier amigowych które wyszły do 1994 wymagało FPU?
Ostatecznie FPU (X87) jest aktualnie mało wykorzystywane. Appsy korzystają z SIMD, który też obsługuje i floaty, i integery, a do tego przetwarza więcej danych na jeden raz. Ale przez pewien czas była taka a nie inna konieczność. Gdyby ktoś wymyślił SSE w 1995 to by nikt nie ciągnął x87 do gier ;)
[#137] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #110

No to nie wiesz... więc doinformuję cię, że tak jak w przypadku a500 wkładało się turbo w miejsce socketu CPU tak w maszynach 386 układy 486 pewnych serii (cyrixa/texasa) jako swoisty "overdrive".

Jak cytujesz, to rób to rzetelnie, a nie tylko fragmenty pod założoną tezę.
However, the 486DLC was not designed to be a direct CPU replacement and could lead to stability problems in older boards it was not intended for.

Sam miałem Cyrixa i musiałem wyjąć z płyty cache 256kb, żeby się
komputer nie wieszał. I to nie był cpu overdrive. A miałem płytę
z górnej półki Soyo.
Podejrzewam, że na starszych płytach 386 musiały być jescze większe
cyrki.

Poza tym, po kiego grzyba było kupować 386, żeby zaraz go zastępować protezą
i osiągnąć wydajność prawdziwego 486sx/25?
Finansowy bezsens.

Było to rozwiązanie nieopłacalne i dlatego się nie spopularyzowało.
Jedynie grupka pasjonatów skorzystała na zasadzie raczej jako
ciekawostka niż praktyczne zastosowanie.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2021 16:40:30 przez mmarcin2741
[#138] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #137

Heh, ale amigowa nekromancja była ekonomicznie uzasadniona i bardzo popularna ;)
Jedynie grupka pasjonatów skorzystała na zasadzie raczej jako
ciekawostka niż praktyczne zastosowanie

Tak, tak...
The 486DLC did not see widespread use among large OEMs, but it was widely known among the hardware enthusiast community that an AMD 386DX-40 or Cyrix 486DLC-33 could keep up with a 486SX-25 at a lower cost, so it gained a small following among budget-minded enthusiasts

Z każdym postem wyglądasz na bardziej zacietrzewionego fanatyka amigowego z klapkami na oczach. Trochę dystansu i obiektywizmu. Proszę o zbyt wiele?
[#139] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #138

No popatrz, jaki ja niemądry jestem. Kupiłem 486sx/25
za 34 baniek a mogłem przecież nabyć 386 za grosze
i sobie wstawić tego overdrive'a i miałbym 486.

Cholera, tyle kasy poszło w błoto.
[#140] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #139

No tak, bardzo ekonomiczną opcją było kupić np. A1200 bo tanio. Potem dokupić dysk twardy. Potem okazało się, że sama amiga jest wolna więc trzeba dodać RAM. Więc trzeba taki 1208. Potem okazało się, że 020@14MHz nie domaga więc trzeba było kupić 030. Na szczęście PIO0 jest bardzo szybkie i nie trzeba nic zmieniać, a tym bardziej kupować jakiegoś fast ata... Mija trochę czasu... może by tak 060, no to jedziem! A może by przełożyć amigę do towerki, to no E/Box. Do tego mediator. Do tego może nagrywarka, albo dvd... ale co to, trzeba dokupić Allegro CDFS. No ok, raz się żyje. To jeszcze mroocheck. Jeszcze zapłacimy za MUI, USB, DOpusa i git ;) A pececiarze będą przepłacać za te ich tłuste od nowości urządzenia bez kanapek...

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2021 17:38:32 przez abcdef
[#141] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@nogorg, post #133

To by pozostawiało pole dla wątpliwości, że w którymkolwiek momencie był on w ogóle ciekawy i wyszedł poza milionowe rulezowanie ślepych na rzeczywistość fanatyków Amigi i zaciętych jak zdarta płyta trolli PC. Jeśli tak to może rzuć jakimś ciekawym fragmentem, bo nie wszystko czytałem w tym wątku, ani w wątkach z których ten wypączkował. Może mi umknęły te ciekawsze fragmenty.


był ciekawy, jak dyskusja zahaczyła o Turricana. Czyli jeszcze zanim modernizator splitnął wątki i zanim pro-Amigowcy nie zaczęli przeskakiwać po wszystkich możliwych tematach.
[#142] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@mmarcin2741, post #139

rozumiem, że te 34 bańki to z monitorem i kartą muzyczną? Bo na początku 95 486DX2 80MHz z HD szło wyrwać na giełdzie za 16.5
[#143] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #140

No tak, bardzo ekonomiczną opcją było kupić np. A1200 bo tanio.


Dokładnie, w moim przypadku budżet był ograniczony, lepiej było kupić A1200.
Po jakimś czasie zakupiłem hdd 2.5' 220MB w firmie GIFT. Szybko doszedłem do wniosku że 2MB Chip to za mało, i właśnie taką kartę zakupiłem - E1208. Komp zrobił się 2x szybszy, zabawa pod DPaintem z animacjami z takim ramem, no coś pięknego. Potem Blizzard IV i dzięki temu możliwość oglądania płynnie produkcji demoscenowych.

Jeśli ktoś miał bogatych rodziców wtedy, to miał peceta na wypasie, jeśli nie miał bogatych, to miał Amigę.

I tak de facto, to nie ważne jaki sprzęt posiadał, ale co potrafił na nim zrobić. Spotkałem raz takiego pc-towca co miał Pentium 60MHz , do tego kompa miał monitor VGA CZARNOBIAŁY (bo tak mu rodzice kupili) i uwaga, miał tylko zainstalowanego DOS'a

Na starcie odpalał mu się NC i za jego pomocą odpalał gry. No i podczas prezentacji swojego super pc mówi że jedna gra mu nie działa, bo mu ramu brakuje . Mówię mu żeby wyszedł z NC i z linii poleceń odpalił execa, bo NC też swoje zajmuje w pamięci. A on mi na to - że te gry są zainstalowane pod NC więc trzeba je uruchamiać spod NC.

Ja wtedy jako użytkownik A1200 i PC_Taska, uśmiechnąłem się do niego tylko z politowaniem.

A tymczasem, wracając do tematu - A1200 do gier w 1994r. była świetna, ale nieopłacalna dla producentów softu, bardziej była opłacalna dla ludzi mających usługi z zakresu nagrywania wesel czy komunii itd, do tego ScalaMM 400, digitizer FG24 i jakiś Genlock.

Pecety długo nie mogły konkurować w tej kwestii, no ale gadamy o grach, więc uciekam :P
[#144] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@karolb, post #143

Jeśli ktoś miał bogatych rodziców wtedy, to miał peceta na wypasie, jeśli nie miał bogatych, to miał Amigę.

Tylko niektórzy tutaj uważają, że jak ktoś nie miał amigi to miał tylko pecetowego szrota na 386sx z kartą cga i mikromonitorem mono :P A jak ktoś miał pecetowego szrota na 386DX to nie mógł kupić tańszego proca niż 486 i go włożyć tylko MUSIAŁ bo to była jedyna ekonomicznie uzasadniona opcja kupić całą nową platformę. Dziwne, że upgrade jedynej słusznej A1200 im w tym samym momencie nie przeszkadzał ;)
[#145] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@snajper, post #141

był ciekawy, jak dyskusja zahaczyła o Turricana.


Aha, ciekawy dla Ciebie! A ja pomyślałem, że ogólnie ciekawy. No to już rozumiem.
[#146] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #144

Wow, ale łańcuszek wyszedł.
Temat wydzielony, z wydzielonego tematu. We need to go deeper :D

Nie miałem "bogatych" rodziców, ale zamożnych jak na połowę lat 90tych (za odłożone pieniądze otworzyli biznes, a nie kupili malucha i kawalerkę w wielkiej płycie), którzy na komputery łożyć nie chcieli, bo "psuję sobie oczy". Więc jako gówniak zarabiałem już na A500 zajmując się megatrywialną formą DTP. Generalnie jakieś tam kieszonkowe miałem, ale nie było budżetu na komputery (jedyne co ojciec dofinansował już po samym zakupie A500 w 1991 to drukarka, bo przekonałem, że tak lepiej będzie pisać pisma niż na przedwojennej maszynie do pisania).
W 1996 stałem na rozdrożu czy sprzedać A500, dołożyć do A1200 i dalej amigować czy zostawić A500 i składać sobie szrota na 486sx25 (cena procesora 60zł wtedy, pamięci - za 8MB zapłaciłem 45zł). Kupowałem stopniowo, złożyłem peceta i po kilku miesiącach całą A500 z wszystkim poszła w komis za 1100zł. Za to najpierw kupiłem PSX, a potem wymieniłem na jednak lepszy monitor do PC.
PC miał tą przewagę, że można go było stopniowo rozbudowywać, w Amidze 1200 jak rozszerzenie RAM chciał ktoś wymienić na kartę turbo to tracił ten ram (odzyskiwał część kasy dopiero gdy znalazł nabywcę na starą część). W PC wstawienie nowszego procka nie wiązało się z pozbyciem się tego RAMu. Ba - można było tego RAMu stopniowo sobie dokładać.
Co w sumie było dziwnym ruchem ze strony C= - z jednej strony zeszli z drogich SCSI HDD na tańsze IDE, ale jednocześnie nie dali slotów SIMM na RAM. Daliby cztery sloty, jeden zapełnili 1MB FAST i maszynka miałaby od razu większy potencjał.

A tymczasem, wracając do tematu - A1200 do gier w 1994r. była świetna, ale nieopłacalna dla producentów softu, bardziej była opłacalna dla ludzi mających usługi z zakresu nagrywania wesel czy komunii itd, do tego ScalaMM 400, digitizer FG24 i jakiś Genlock.

Pecety długo nie mogły konkurować w tej kwestii, no ale gadamy o grach, więc uciekam :P


@#143: oh nie! Czyli to Amiga przyczyniła się do rozwoju disco polo

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2021 18:32:19 przez kamilus
[#147] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@karolb, post #143

A tymczasem, wracając do tematu - A1200 do gier w 1994r. była świetna, ale nieopłacalna dla producentów softu, bardziej była opłacalna dla ludzi mających usługi z zakresu nagrywania wesel czy komunii itd, do tego ScalaMM 400, digitizer FG24 i jakiś Genlock.


Bez genlocka to chyba nie byłoby możliwe..?
[#148] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #136


W PC do 486 włącznie też wiele nie miało FPU :) W czasach 386 FPU było potrzebne dla garstki softu, z czego większość to wyspecjalizowane aplikacje inżynierskie. 486 już popularyzowało FPU, głównie przez wymagające go strzelanki, ale dopiero Pentium postawiło kropkę nad i (choć i wtedy się zdarzał jego brak, np. Nx586 iirc)

Jakimi strzelankami 486 popularyzowało FPU?
Quake FPU wymaga, a wcześniejsze FPP nie używały. To raczej Quake popularyzował Pentium (i FPU by się w ogóle uruchomić).
[#149] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@snajper, post #130

Inna sprawa, że bez Pentiuma to i tak o takim Need for Speed można było sobie pomarzyć.

486 DX4 to w zasadzie najsłabszy komputer PC jaki mam aby się pobawić ( mam też 486dx50 ale nie lubi się z tą płytą ).

Celem niejako było porównanie wypasionego jak na tamte czasy PC do Amigi, taki eksperyment bardziej dla mnie, aby zobaczyć co ewentualnie straciłem. Oczywiście aby było sprawiedliwe, wpakowałem tam części, które w tamtym okresie były często spotykane, czyli max 8 MB Ram i SVGA 1/2 MB VRAM. Zastanawiam się od dłuższego czasu czy nie skrobnąć porównania, tylko za bardzo nie wiem co miałbym porównywać, bo w sumie każdy z nas używa komputera do czegoś innego. Dlatego, to co dla mnie będzie ważne, to dla innego będzie bzdurą... no ale pomysł jest :)
[#150] Re: A1200 do gier była świetna, to producenci softu zawalili sprawę?

@abcdef, post #136

Proponuję najpierw przeczytać post na który odpisalem.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem