@peceha,
post #12
Ech, jak już piszecie tu o paskudnych grach, to i ja coś wrzucę w temacie.
Deathbrionger to stareńki tytuł. Absurdalnie zepsuty, pod względem mechanik, niestety.
Cóż, grać się w niego za bardzo nie da ale przynajmniej można podziwiać warstwę (audio) wizualną.
Oj ta gra była kiedyś kraszerem. Miażdzyła jajca każdego, kto miał okazję natknąć się na jej prezentację podczas tej czy innej giełdy.
Dziś to, nie bez powodu, raczej zapomniana gra ale warto ją sobie przypomnieć.
Deathbringer