Pracę rozpocząłem od odrysowania bardziej proporcjonalnego kształtu samej dyskietki (SHAPE), która zawsze wydawała mi się niedopracowana i za bardzo spłaszczona. Następnie przyszedł czas na światło i cienie (SHADED). Ostatnim etapem była wersja alternatywna ikonki (czyli po kliknięciu). Okazało się, że efekt GLOW, znany z nowszych wersji systemu Amigi, da się dość łatwo uzyskać korzystając jedynie z dwóch kolorów.

Jak na rozgrzewkę, po 15 latach od ostatniego pikselowania, chyba wystarczy. Efekt kilkudziesięcio-minutowego klikania na załączonym obrazku. Fituje? ;-) Kolejne wyzwanie, to DRAWER, czyli systemowa ikonka katalogu. A może odrysuje je wszystkie? xD

Konwerter RGB do VGA buforowanego (multisync), Composite oraz s-video.

Oto paleta barw ktora generuja kosci OCS/ESC.
Obrazek wykonany w DPaincie.
To co widac to oryginalny HAM6 po konwersji do PNG.

Screenshot Workbencha jakiego używam na codzień, 64kolory, tapeta Elmore Lazura, podkład pod okienka z Gotbencha. MCP 1.30, TitleShadow. W lewym dolnym rogu Prayer2.

Nic wielkiego, ale jest prosty i fajny (według mnie ofkoz ;-D). Sysyem odpalony na BPPC+BV z takimi wynalazkami jak MCP, ReqAttack, BlizKick-norma, MagicMenu i Birdie. Co myślicie... ?

Konfigurację znajdziecie w PAUBase.
Nie chce mi się pisać :)

Prosty i estetyczny system. Wszystko jest na swoim miejscu. Odpalone na Amithlonie. System śmiga jak ta lala. Z ciekawszych rzeczy, których użyłem: AfaOS (czcionka DejaVu, ikony DualPNG), VisualPrefs (temat KenOS4-light wzięty z AmiKita), WBClock (brzydki jak cholera, muszę znaleźć jakiś zamiennik, najlepiej z kalendarzem).

Ostatnio podniecam sie co tez ludzie za fajne rzeczy na C64 robia, 32 kolorkow.

Gotowy na 4.1 Classic

Commodore c64 The Power of Dreams

Będe kolejnym przykładem że czasem warto odwiedzić pobliskie złomowiska. Oto przedstawiam wam moją atarynkę, którą znalazłem na złomie w Chorzowie i kupiłem za symboliczną kwotę 1 zł he he. Mój dobry znajomy zbudował mi zasilacz i go odpaliliśmy i działa. A to ci była niespodzianka takie rarytasy na złomowiskach :P

Commodore c64 Lord of Darkness jest Panem ciemności, szuka ukojenia pośród cieni i mrocznej czerni nocy.
Promienie słoneczne są dla niego śmiertelnym zagrożeniem.

Pomysł chodził mi od dawna po głowie. Dopiero znalezienie niskoprofilowego SIMM-a pozwoliło go zrealizować. Drugi SIMM jest przylutowany na stałe do karty.

Dorzucam sobie drugie biurko do mojej amigarni i trza było wynieść na chwilę wszystko do żony ;-)

Komplet ze wszystkim w środku. Są instrukcje i komplet dyskietek pierwszych wydań. Pokazałem najważniejsze elementy.