kategoria: Sprzęt
[#31] Re: Obciach?

@Duracel, post #30

Ten gostek od C64 jest naprawdę świetny. To Polak?
[#32] Re: Obciach?

@HOŁDYS, post #10

To akurat nic śmiesznego, a ta złośliwość mogłaby się obrócić przeciw niemu gdyby power maków używał ;) Bo jak rodzina 68k tak i ppc znalazły zastosowania w mnóstwie dziedzin, czy to pralki, lodówki, set top boxy, czy układy w samochodach, czy w drukarkach...
[#33] Re: Obciach?

@Duracel, post #31

Tak to Polak. Jest mocny. Sciagnolem z jego strony wszystkie plyty. Oczywiscie wspomoglem rodaka. Jest tego wart. Kazda nutka to prawdziwy hit. Jest swietny.

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2011 17:45:46 przez Drupi77
[#34] Re: Obciach?

@Des, post #1

W pracy nie, ale w szkole tak. Gdy niewielu a własciwie nikt poza mną nie miał już i nie używał Amigi bo przesiedli się na pecety to przyznanie się do używania Amigi skutkowało głównie śmiechem i cynicznymi odzywkami, różnymi zaczepkami itp. Głupie to były czasy :) Być może gdyby inni używali Amigi to byłoby inaczej, ale jak się samemu idzie w zaparte to jak inaczej miało być, ale kompleksów się od tych głupot nie nabawiłem na szczęście.
[#35] Re: Obciach?

@grxmrx, post #34

http://www.youtube.com/watch?v=4qsWFFuYZYI

coś przy okazji muzyki :)
[#36] Re: Obciach?

@abcdef, post #32

W latach 90-tych polewaliśmy się za to z kloniarzy - 486 były przecież montowane w żelazkach na parę
[#37] Re: Obciach?

@Duracel, post #4

Ano. To, że POWAŻNE telewizje używały Amigi jest bezdyskusyjne. Tu nie ma wątpliwości takich, jak te zgłaszane przez Benedykta - że nie wiadomo, na ile prawdą jest użycie Ami przy wstępnym tworzeniu FX do "Parku Jurajskiego" czy przelotu Migów w którejś tam części przygód Bonda.
Na własne oczy widziałem (i nawet przy niej dłubałem) pierwszą w życiu swoim A3000 - w gdańskim studio TVP 3. Najbardziej wypasiona Ami, przy której zdarzyło mi się siedzieć - super karty, super genlocki, skanery i co tam jeszcze. Pamiętam, że grafik wtedy na tej A3000 pracujący podrwiwał sobie ze swojego poprzednika i jego "rozsypujących się" literek "REKLAMA" zrobionych w Imagine.

A, no i teraz, po latach, już chyba mogę się przyznać - pierwszą swoją SCALĘ, dostałem od tego sympatycznego pana. Czasy były takie, że chwila pracy na "lewiźnie" jakoś sumienia nie plamiła, tym bardziej, że kilka miechów później kupiłem oryginał. Przeskok z Video Generic Master i TV Show na Scalę... To był SZOKok, racja Zarówno dla mnie, jak i dla oglądających moje produkcje abonentów TKK.

"Jedynka" TVP też używała Amigi i Scali. Słynna wpadka podczas meczu piłkarskiego Polska - Norwegia (SIC!), gdzie się coś sypnęło, i przez kilkadziesiąt sekund zamiast piłkarzy można było podziwiać SCALĘ w akcji :D Się okazało, że SCALA była lewa oczywiście, no i się TVP musiała tłumaczyć. Obciach jak cholera.

Mnie chodzi raczej o to, czy istotnie "wstydzono się" Amigi, jak to notorycznie sugerował pan Marek Pampuch? Pamiętam, że gdy tylko wystartowała telewizja TVN, to na oficjalnej stronie stacji była zakładka opisująca stosowany sprzęt. I napisane tam było, jasno a wyraźnie, że w użyciu jest Amiga 4000.
Zatem chyba "wielcy" nie wstydzili się przyznawania do Ami?

Trochę sprzętu (PAR, Video Toaster, AD516 na przykład) powstało nie dla zastosowań domowych prawda? Zarówno możliwości, jak i obłędne ceny predestynowały te ustrojstwa do zdecydowanie profesjonalnej pracy.

Więc ta nawijka o "wstydzeniu się" była chyba faktycznie "syndromem oblężonej twierdzy" i miała w jakiś tam pokrętny sposób przywiązywać userów do Ami, antagonizować Amigowców z ludźmi pracującymi na innych platformach. Kompletnie bez sensu, bo w owym czasie Amiga była jedynym rozsądnym, sensownym rozwiązaniem dla zastosowań DTV. PC się nie nadawał, ani sprzętu, ani softu dlań nie było odpowiedniego (prace nad Scalą dla PC trwały dłuuuuuugo). A inne, jakieś egzotyczne maszyny kosztowały niebotyczne pieniądze, tylko tuzy nad tuzami rynku mediów wizualnych mogły sobie pozwolić na jakieś tam specjalnie pod telewizję i film dedykowane SG et cetera.

Co do "obciachu prywatnego" - w moim mieście najlepsi, do dziś cenieni za swój profesjonalizm i osiągnięcia nauczyciele informatyki używali Amig, a nie zalegających pracownie informatyczne złomów 286, 386 PC.

Osobiście nie spotkałem się z wydrwiwaniem, iż robię to co robię na Amidze. Przeciwnie wręcz - to ja byłem górą, bo mój komputer można było podpiąć do magnetowidu, machnąć czołówkę do filmu z wakacji nakręconego kamerą VHS. Posiadacz PC nawet pomarzyć o czymś takim nie mógł.

Dziś... Hm, wielu moich znajomych, nawet całkiem "kumatych informatycznie" i zajmujących się grafiką komputerową (fakt, ludzie młodsi ode mnie o kilka lat) popada w zadziwienie, gdy pokazuję im, co Ami robiła w latach dziewięćdziesiątych, i czym potrafi zabłysnąć jeszcze dziś. Zdecydowana większość z nich Amigę kojarzy i dobrze wspomina - ale A500 - "maszynkę do gier z dyskietek". Nadziwić się nie mogą, że "sto lat temu" był już taki soft, jak Scala, Monument Designer czy Broadcast Titler - http://www.youtube.com/watch?v=0f-CusloJHw

Obciachem dla mnie było (i jest) co innego. Mianowicie siłowe udowadnianie, że na Ami można było to samo, co na PC robić - już w czasach ciut późniejszych. Np. jaranie się łojeniem w "Descenta" na Ami to faktycznie żenada.

Heh. Dumny jestem z faktu, iż załapałem się do tej ligi używającej Ami do zawodowych zastosowań. Jak to Zacny Kolega Hołdys ma w stopce - "Amiga komputer dla Elit":)

Serdecznie pozdrawiam
Des
[#38] Re: Obciach?

@Des, post #37

Nie neguję tego, ze zarówno parku jurajskim jak i T2 użyto amig. Nie mniej dla mnie trochę dziwny jest fakt, że jedyne źródła, które o tym mówią to MA albo strony powołujące się na MA. Fajnie i miło było się bezsprzecznie dowiedzieć, że jednak amiga miała swój wkład w te dwie produkcje.

Co do Twojego posta DES. W tamtych czasach tamci ludzie, którzy pracowali w TV, wideorejestracji czy innych branżach używających Amigi podchodzili do tego sprzętu po ludzku i bez miłości czy sentymentu. Amiga robiła kawał dobrej roboty, była tania w porównaniu z PC czy makiem. Prosta w obsłudze. Jednym słowem była bardzo dobrym sprzętem, którego nie trzeba było się wstydzić. Ale też nikt jej nie traktował jak królowej komputerów. To był po prostu kawał żelastwa, który spełniał swoją rolę. Gdy tę rolę przestał wykonywać to nastąpiła przesiadka na pc/maki itp.


Natomiast ludzie, którzy kpili z amig po prostu nie mieli bladego pojęcia co to jest za sprzęt Im się amiga kojarzyła z czymś oczko lepszym od c64. Dlatego ich 386 był naprawdę wypasionym sprzętem.


Benedykt Dziubałtowski
[#39] Re: Obciach?

@Blendor, post #21

Heh.... to nie wiem z jakiej szkoły jesteś, może bogatszej, bo u mnie w TB w latach 90 królowały Timexy plus Neptun zielony plus jedna stacja FDD3000? :D
[#40] Re: Obciach?

@Des, post #37

Des - z całym szacunkiem, ale gdzie Ty wyczytałeś w "MA" że się wstydzą Amig w TV? Bo ja po lekturze nr poświęconego obróbce TV przez Amigi w jednym z nr mam zupełnie inne wrażenie?
[#41] Re: Obciach?

@c3h6, post #40

Ech, no teraz, tak "z bańki" nie zapodam Ci numerów "MA", w których pan Marek pisał, że "używa się Amigi do zastosowań profesjonalnych, ale po cichu, bo to wstyd". W wielu numerach, w wielu artykułach. Głownie w tych krótkich "njusach". we wstępniakach chyba też takie rewelacje zapodawane były. Że oto gdzieś tam pracowały/pracują Amigi, ale cicho - sza, bo obciach. I wyróżnianie tych, którzy "nie wstydzą się przyznawać".
Jak już sugerowałem - przydałby się taki zbiór tekstów z "MA" on line, gdzie można by było po słowach kluczowych wyszukiwać dane tematy.

Syndrom oblężonej twierdzy jak nic.
Jak znajdę czas, to poszukam i zacytuję.

@Benedykcie, Ty mnie chyba źle zrozumiałeś - ja Ci nie zarzucam, że negujesz. Też przecież nie wiem, jak to naprawdę wyglądało, jedyne źródło informacji w owych czasach, czyli "MA" często rozmija się z rzeczywistością. Gdyby wierzyć w to wszystko, co w "MA" pisano... Piękny byłby świat :D
Na przykład - POS - już działający, fantastyczny, praktycznie idealny. W przynajmniej 70 % zgodny ze "staroamigowym" softem. Stabilny, zaje***ty. Wreszcie mamy zamiennik Workbencha, i to na Klasyki, i na PPC, i na Draco! Tia... A tu pij dupka wodę, jaki POS jest, wie każdy, kto go popróbował.

Serdeczności
Des
Ps. Pan Marek... No żeby wątpliwości nie było - niezmiernie go szanuję, naprawdę. Ale święty i "nieskalanie amigowy" nie był. Pamiętam jego tekst w "PC Kurierze", gdzie wychwalał wersję Scali na PC i zapodawał, w czym to lepsza jest od wersji na Ami. I pamiętam, co pisał w "MA" o Scali na PC - że generalnie do dupy, bo "szarpie" animacjami i tak dalej. Taka nieprzyjemna rozbieżność poddająca w wątpliwość rzetelność, prawda?
Pps. Wątku nie założyłem w celu czepiania się pana Marka Pampucha i "MA". Pan Marek i "MA" rulezują. A że nikt nie jest święty... Bo nie jest, no. Taka rzeczywistość.
A i zacytować coś, co się rozmija z prawdą (wiem, bo pracowałem w tym czasie już też na PC) mogę. Proszę - "Magazyn Amiga", numer 7 z roku 1997. Odpowiedź na pytanie czytelnika, który waha się między rozbudową Amigi, a przejściem na PC: "Jeśli Pan chce mieć takie kłopoty jak kilka telewizji, które to zrobiły ("płynność" animacji, "łatwość" montażu nieliniowego, "możliwość" stosowania wielu polskich czcionek), to może Pan pomyśleć o PC".

Ściema. Wpuszczał człowieka w maliny. W 1997 już używałem PC do DTV. I nie miałem problemów z płynnością animacji, z montażem nieliniowym, z polskimi czcionkami.

Kurcze, zaraz się okaże, że jestem WROGIEM AMIGI i SZURNIĘTYM FANEM WINDY :D:D:D

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2011 03:28:53 przez Des
[#42] Re: Obciach?

@Des, post #41

Spoko. Może niepotrzebnie użyłem słowa neguję. Sam jestem ciekaw jak było naprawdę.


Benedykt Dziubałtowski
[#43] Re: Obciach?

@Benedykt Dziubałtowski, post #42

Pewnie można się jakoś do tej prawdy dokopać. Pewnie jeszcze żyją i się dobrze mają ludzie, którzy pracowali przy efektach komputerowo generowanych do "Terminatora 2 " czy "Parku Jurajskiego", czy któregoś tam "Bonda" (bodaj "Golden Eye", bodaj sekwencja przelotu Migów).
Zdaje się, że Kolega Hołdys zapodał jakieś ciekawe linki odnośnie tej kwestii.

Generalnie - mało to ważne, czy rzeczywistość, czy mit. Prawda? Nawet jeśli prawda, to ja wówczas pracowałem na Ami z procesorem co najwyżej 030 (może 040) i wpływ Terminatora tudzież Parku J. na jakość moje pracy był żaden:)
Masz rację, w 100, a nawet w 1000 procentach pisząc, że: "W tamtych czasach tamci ludzie, którzy pracowali w TV, wideorejestracji czy innych branżach używających Amigi podchodzili do tego sprzętu po ludzku i bez miłości czy sentymentu. Amiga robiła kawał dobrej roboty, była tania w porównaniu z PC czy makiem. Prosta w obsłudze. Jednym słowem była bardzo dobrym sprzętem, którego nie trzeba było się wstydzić. Ale też nikt jej nie traktował jak królowej komputerów. To był po prostu kawał żelastwa, który spełniał swoją rolę. Gdy tę rolę przestał wykonywać to nastąpiła przesiadka na pc/maki itp".

Tak. Amiga była po prostu komputerem, maszyną jedną z wielu. Jeśli ktoś faktycznie "robił" na Ami dinozaury do "Parku", to się nie jarał faktem, że robi to na Ami.

A tak przy okazji - bo nie chcę zakładać kolejnego wątku - czy ktoś z Szanownych Kolegów wie coś o słynnym, mitycznym wręcz dopalaczu do Amigi zwanym "RAPTOR"? Ponoć (na pewno) coś takiego istniało, było koszmarnie drogie i dostępne tylko profesjonalistom. Ponoć (też wiadomość z łamów "MA") powstały jakieś tańsze, a równie wydajne klony RAPTORA, prawie że już dostępne finansowo co bogatszym "szarym użytkownikom".
Ktuś cuś więcej o tym słyszał, widział, dotykał
?

Serdeczności i szacunek
Des
[#44] Re: Obciach?

@Des, post #43

oprocz 3D i textur .. byly robione inne rzeczy na amidze:
"Filmy, w których efekty specjalne były tworzone z wykorzystaniem systemu Video Toaster:
Jurassic Park
Babylon 5
Kroniki młodego Indiany Jonesa
seaQuest DSV
Terminator II."
An Amiga with a Video Toaster was capable of producing effects comparable to dedicated systems costing many times as much. The Video Toaster in conjunction with Lightwave helped produce many TV programs and films including Babylon 5, Seaquest DSV and Terminator II.

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2011 09:13:31 przez HOŁDYS
[#45] Re: Obciach?

@Des, post #43

http://www.amigareport.com/ar234/p2-8.html
http://amr.abime.net/amr_popup_picture.php?src=amiga_computing/magscans/ac080_1994_12/001.jpg&c=77065
i niewiele wiecej mozna znalezc na ten temat, generalnie jesien 94 i amigazety trza przeszukiwac.
Ostatnia aktualizacja: 17.11.2011 09:37:27 przez fazior

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2011 09:41:52 przez fazior
[#46] Re: Obciach?

@HOŁDYS, post #44

"Filmy, w których efekty specjalne były tworzone z wykorzystaniem systemu Video Toaster:
Jurassic Park


1) Video Toaster był systemem przeznaczonym dla telewizji, więc pracował w standardzie NTSC i w typowych dla niego rozdzielczościach. Jakie miałby wobec tego mieć zastosowanie w produkcji typowo "kinowej"?
2) Mowa o filmie, który miał premierę w połowie 1993 roku, co oznacza, że jego produkcja musiała się rozpocząć jakieś dwa lata wcześniej. Szczyt amigowej techniki na tamte czasy to 040 w dolnych zakresach taktowania i np. maks 8MB fastu, jak to miało miejsce w G-Force by GVP.

Sądzę, że to mimo wszystko nie ta liga i że za dużo sobie wyobrażamy. Tym nie mniej bardzo bym chciał poznać przekonujące dowody na poparcie tej - jak dla mnie - miejskiej legendy.
[#47] Re: Obciach?

@Daclaw, post #46

G-Force dla A2000 chwaliło się czterema slotami na 16MB simy, czyli dawało to 64MB szybkiego Fastu.
Ale w 93 to była jeszcze chyba karta z 030/40MHz.
Ciekawy jestem ile taka karta kosztuje dzisiaj ?


Pozdrawiam
[#48] Re: Obciach?

@RadoslawF, post #47

z tego co pamietam okolo 1300zł
za model GVP Combo 030/50Mhz z SCSI
[#49] Re: Obciach?

@Daclaw, post #46

to proste sceny byly liczone na kilkudziesieciu takich maszynach
sygnal z video toastera finalnie mozna bylo konwerterowac do dowolnego sygnalu i rozdzielczosci
liczyly sie mozliwosci video toastera na owczesne czasy nie mial konkurencji
czy myslisz ze reklamy w PL byly puszczane w NTSC ? :)

za uzyciem tego urzadzenia przemawiala cena 5 tys USD .. robilo to co profesjonalny video switcher fimy Evans & Sutherland za 100 tys USD !!!

"As such, during the early 1990s the Toaster was used quite widely by many Amiga, desktop video enthusiasts and local television studios and was even used during The Tonight Show regularly to produce special effects for comedy skits. It was often easy to detect a studio that used the Toaster by the unique and recognizable special switching effects.[4] The NBC television network also used the Video Toaster with Lightwave for its promotional campaigns, beginning with the 1990-1991 broadcast season ("NBC: The Place To Be!").[5] Also all of the external submarine shots in the TV series seaQuest DSV were created using Lightwave 3D, as were the outer space scenes in the TV series Babylon 5 (although Amiga hardware was only used for the first season). Interestingly, due to the heavy use of dark blues and greens (where the NTSC television standard is weak), the external submarine shots in seaQuest DSV could not have made it to air without the use of the ASDG Abekas driver (written by Aaron Avery at ASDG - later Elastic Reality, Inc.), written specifically to solve this problem."

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2011 18:22:05 przez HOŁDYS
[#50] Re: Obciach?

@fazior, post #45

http://www.ami-media.net/amiga/old/CyberAm_Amiga.html

Tu jeszcze więcej rewelacji ...
[#51] Re: Obciach?

@HOŁDYS, post #49

sygnal z video toastera finalnie mozna bylo konwerterowac do dowolnego sygnalu i rozdzielczosci

A masz wiedzę, na czym to polegało? Mi przychodzą do głowy tylko czary agentów CSI albo metoda "zoomu cyfrowego".

liczyly sie mozliwosci video toastera na owczesne czasy nie mial konkurencji

Jako zaawansowany genlock z bajerami. Ale jak to się ma do kinematografii i Jurassic Park? Chcę dowodów! Nie newsów z Magazynu Amiga, nie 10 popłuczyny po Wikipedii tylko np. konkretnej wypowiedzi kompetentnej osoby. Lepsze wydania Jurassic Park i Terminatora 2 zawierają chyba jakieś "making of"?
[#52] Re: Obciach?

@Daclaw, post #51

Co do newsów, to trzeba pamiętać, że ludzie też brali na poważnie różne prima-aprilisowe żarty. Swego czasu (chyba w C&A) był artykulik o Schwarzenegerze i jego Amigach.... a potem, w maju, wyjaśnienie, że to był prima aprilis. Ale news poszedł w lud, i wielu ludzi w to święcie wierzy, niedawno na PPA ktoś znowu o tym pisał.
[#53] Re: Obciach?

@wali7, post #52

z tym Arnoldem to był żart ?
to mnie uświadomiłeś :) myślałem że to było na serio hehe
[#54] Re: Obciach?

@QUAD, post #53

Heh, to arnold nie mial Amigi 2000 czy 3000? Napisali nawet że tak mu się spodobała, że ma zamiar samemu coś na niej robić w video :)
[#55] Re: Obciach?

@Daclaw, post #51

Chcę dowodów! Nie newsów z Magazynu Amiga, nie 10 popłuczyny po Wikipedii tylko np. konkretnej wypowiedzi kompetentnej osoby. Lepsze wydania Jurassic Park i Terminatora 2 zawierają chyba jakieś "making of"?


Amiga była wykorzystywana w różnych instytucjach w większym stopniu niż większość ludzi myśli. Sam miałem znajomych w radiu i TV, gdzie Amigi były przez wiele lat używane (np. Radio Eska, tvn, TVP, Polsat), ale oficjalnie nie wolno było im tego potwierdzić. Nie wnikam dlaczego, ale takie były zalecenia szefów i ci ludzie w prywatnych rozmowach opowiadali o swoich problemach z oprogramowaniem czy sprzętem, szukali porady, ale oficjalnie nie było tematu Amigi. Pamiętam jak spytałem jednego z kolegów, dlaczego nigdzie nie ma u nich informacji, że pracują częściowo na Amidze odpowiedział: "gdybym o tym wspomniał wyleciałbym z pracy". Więc nie mówmy, że nie było problemem mówić o Amidze - niestety z wielu względów był to duży kłopot. Zresztą to w ogóle były dziwne czasy: znajomy z tnvu pracował na Scali, ale firma nie chciała kupić oryginalnej wersji tylko jechała na piratach. A potem miałem telefony w stylu "podrzuć polskie czcionki, bo mi brakuje do jakiejś czołówki". Chore, ale prawdziwe. Niestety brak marketingu Commodore wpływała nie tylko na nas, ale też na firmy, które używały Amigi. I jak miało to przetrwać, gdy konkurencja oferowała wsparcie techniczne na każdym kroku...

A co do filmów: przecież jeśli Amigi były używane to nie na całym etapie produkcji, więc dotarcie do osób, które o tym wiedzą graniczy dzisiaj z cudem. Inna sprawa, że żadna z firm biorących udział w produkcji nigdy specjalnie nie chwaliła się sprzętem, więc czemu miałaby to robić akurat w przypadku Amigi? Dla ludzi liczy się efekt ich pracy.


Ostatnia aktualizacja: 21.11.2011 11:15:13 przez monohrs

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2011 11:16:10 przez monohrs
[#56] Re: Obciach?

@monohrs, post #55

Nie jest to niczym dziwnym, przez "AmiGłąbów" dla których Amiga była tylko konsolą do gier w powszechnej świadomości funkcjonowało właśnie takie postrzeganie każdej Amigi.
Dzisiaj ludzie którzy kiedyś mieli Amigi rozbudowane wspominają reakcje Amigowców którzy na widok Amigowego ekranu 1024x768x24 rozdziawiali gęby i zdziwionym głosem mówili "to na Amidze tak można ?".
Sam kilka lat przepracowałem na Amigach w telewizji kablowej.
A historia moich Amig to A500 z kontrolerami SCSI i Fastem, potem była A1200 w której narzekałem na wolny kontroler IDE, w niej procesor 030,dołożenie SCSI, potem karty GFX i wymiana procesorów na 040 następnie na 060. Moja Amiga potrafiła zaskoczyć nawet namiętnych użytkowników PC, oczywiście do czasu.


Pozdrawiam
[#57] Re: Obciach?

@Daclaw, post #51

Plotka powtarzana wiele razy staje się prawdą.
i
Ludzie wierzą tylko w dwie rzeczy: w to co mogą dotknąć i w to w co CHCĄ wierzyć.

Ot kolejna urban legend.
[#58] Re: Obciach?

@monohrs, post #55

Nie wnikam dlaczego, ale takie były zalecenia szefów

A ja się domyślam. Wiedzieli co to amigowcy a nie chcieli u siebie miejsca pielgrzymek i kultu. Oficjalna informacja tego typu natychmiast zaowocowałaby artykułami w różnych dziwnych mediach, telefonami, wałęsającymi się dziwnymi ludźmi pragnącymi oglądać lub odkupić sprzęt, kopiować programy, pytlować o Amidze zajmując czas pracownikom. Ktoś by się jeszcze czepił, że kryptoreklama, itp.

W sumie to się nie dziwię. Pochwalić się Amigą na wyposażeniu to tak jakby pochwalić się cielakiem z trzema głowami.
[#59] Re: Obciach?

@Daclaw, post #58

A może po prostu jechało się na piratach i tyle?
[#60] Re: Obciach?

@stachu100, post #57

Stachu100@ Ludzie wierzą tylko w dwie rzeczy: w to co mogą dotknąć i w to w co CHCĄ wierzyć.


i to co jest w googlach :)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem