[#67]
Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle
@advantage,
post #1
Myślę, że trochę źle robione są obecnie te porównania. Trzeba by wrócić do źródeł, czyli czasów w jakim się dane modele pojawiały, oraz opini prasy komputerowej z tamtego okresu.
Amiga 1000 i 500 vs Atari ST
Każdy wie że siłą Amigi są jej układy specjalizowane i świetny system z multitaskingiem (tym prawdziwym z wywłaszczaniem). Świetne tryby graficzne, paleta kolorów, układ dźwiękowy.
Nawet pojemność stacji dysków wzglem tej w Atari ST(360KB przy jednostronnej, 720KB przy dwustronnej) była podkreślana kiedyś jako plus. Pamiętam stary numer Komputera kiedy w redakcji pojawiła się w końcu A1000 (od paru llat zachwycali się już Atari ST) i wbiła redakcję w zachwyt swoimi możliwościami. Problemem była zawsze wysoka cena Amigi.
Dopiero Atari STE miało być lepsze od Amigi, ale czy było? Śmiem wątpić. Gry były zdecydowanie lepsze nna Amidze i było ich wiecej, demoscena była w rozkwicie nie przypadkiem na tej właśnie platformie. Jeśli chodzi o oprogramowanie użytkowe - na Amidze byłsoft niemal z każdej dziedziny. Pamiętam okres 1989-1994 na giełdzie w Żaku w Gdańsku. Amiga rządziła i to zdecydowanie. Owszem były też i ST oraz STE ale w zdecydowanej mniejszosci, poza tym i tak większość odwiedzajacych giełdę biegała od stoiska z Amigą do stoiska zobaczyć co nowego się pojawiło, jak wygląda gra czy demo (takżeci co przychodzili na giełdę kupować gry na 8bitowce). Byłem posiadaczem i fanem Atari w tym czasie, ale przewaga Amigi rzucała się w oczy (i uszy). Amiga została "najlepszym komputerem domowym w kosmosie"- jak to wtedy mówiono - podczas gdy Ateri ST i STE zostało wyparte i ostało się głównie we wspomnianych już specjalistycznych zastosowniach typu MIDI czy DTP.
Trudniejsza sprawa ma się jesli chodzi o A1200 i Falcona. Na papierze Falcon jest po prostu lepszy (może z wyjątkiem grafiki), ale wydaje mi się że Amiga A1200 wraz z systemem 3.0 oraz AGA lepiej była wykorzystywana w tamtym czasie. Na Amigę była już masa świetnego, profesjonalnego softu (wiele z niego się wieszało na skutek złego złamania zabezpieczeń, ale to inna sprawa), Falcon jak wiadomo nie zdążył rozwinąć skrzydeł.
Można by teraz porównać do czego doszła klasyczna Amiga w 2012 roku (system, soft, rozszerzenia sprzętowe) a gdzie jest Atari Falcon. Takie porównanie bym chętnie poczytał. Bo jeśli chodzi o czasy byłe to Amiga była lepszym komputerem domowym niż Atari ST/STE czy Falcon ale były dwie dziedziny w PROFESJONALNYCH zastosowaniach, w których rodzina ST była niejako standardem rządziła (MIDI i DTP). Reszta należała do Amigi.
Jak czytam opinie z tamtego forum, że system jest zagmatwany i inny na każdej Amidze to... myślę, że ludzie nie kumają podstawowej rzeczy. Przecież to olbrzymia zaleta, że można sobie skonfigurować system pod siebie i każdy Amigowiec generalnie tak ma. Rozumiem, że jak "świerzak: usiądzie najpierw przed jedną Amigą, a później przed drugą u kogoś i zobaczy dwa róznie skonfigurowane systemy, inaczej wyglądające to mu ręce opadną..To nie Win 3.11 czy DOS z tamtych czasów, które wyglądały wszędzie, zawsze tak samo...