kategoria: Sprzęt
Wątek zamknięty
[#211] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@grg, post #210

To wszystko to ja wiem. Chodzi mi o te 8-o kanałowe moduły. Don Adan optymalizował playery, aby miały większe częstotliwości miksowania i nie osiągnął granicy 28 kHz, a nawet użycie ECS nic nie da, bo cpu nie nadąży. No, a na Atari cpu 8 MHz, ledwo o 1 więcej niż na Amidze i 50 kHz (miksowanie 8 kanałów) przy zajętości 80%. No jak nic 2 razy szybciej. Jakim cudem?
[#212] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@cholok, post #211

Hm, tego nie wiem, ale powiem Ci, że te kawałki które wrzucił Yerzmey to na ucho brzmią bliżej 22kHz niż 44kHz.
Tutaj zrobiłem mały zrzut modka ze wspomnianego atarowskiego wątku, przez XMPlayera z wyłączoną interpolacją w 44kHz, 22kHz no i Yerzmeyowe mp3
http://w215.wrzuta.pl/audio/3O61fzi00p2/mix_44_-_22_-_st

Ostatnia aktualizacja: 03.06.2012 23:41:39 przez grg
[#213] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle
Fajne demko na Atarynce 256 kolorów robi wrażenie

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2012 00:03:30 przez miro_78
[#214] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@miro_78, post #213

Wayout - ATARI 8bit
Capture the Flag
Alternate City

W 3D Atari 8bit daje radę ;)

Amiga też dawała rade, o ile nie było zbyt wiele obiektów, albo w ogóle bez ścian ;)


[

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2012 09:40:32 przez azazel44
[#215] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle
Coz, ja przeszedlem calego Dooma na a1200 + 4mb fast, grajac na porcie DoomAttack.
Ostatnie levele na otwartych terenach to byla rzeznia, pixele 2x2 i malutki ekran.
Jest tam tam na atari port dooma pod porownywalna maszynke albo gorsza? ;)
[#216] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle
Przy AYu nie zauważyłem takiego problemu.
[#217] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle
Być może fałszowanie w demach wynika ze sposobu pakowania danych oraz zastosowanych playerów. Mam kolekcję utworów w formacie CMC i lubię je odpalać na Atari XE przez dedykowane im odtwarzacze - żadnego fałszowania nie ma a ucha drewnianego nie mam.

A jak wszędzie - także na Amidze - niektóre utwory są wyrafinowane i brzmią świetnie a inne to rąbanka.
[#218] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@conrdd, post #217

[#219] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@conrdd, post #217

A jak wszędzie - także na Amidze - niektóre utwory są wyrafinowane i brzmią świetnie a inne to rąbanka.


Przecież nie o to chodzi. Bardziej to wygląda na jakiś rodzaj modulacji, który upodobali sobie Atarowscy muzycy, a brzmi jak... nie napiszę co.
[#220] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@grg, post #216

Bardziej mi chodziło o modę na konkretny rodzaj muzyki w demach w latach 90. AY nie "fałszował", a Pokey tak.
[#221] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@cholok, post #207

Mylisz miksowanie z odtwarzaniem, jak sie uprzesz to na A500 tez sie da miksowac powyzej 50kHz, tyle ze musisz odpalic ekran WB w DoublePAL czy jakims podobnym trybie, no i dla tej czestotliwosci to mozesz miksowac jeden lub dwa kanaly gora, co w zasadzie nie ma sensu, tak samo zreszta jak na STE, jesli miksujesz dzwiek to tez gora dwa kanaly da sie zmiksowac przy tej czestotliwosci. Normalnie Atari ST jest w stanie zmiksowac 4 kanaly w jakis 16kHz, o ile pamietam info dla Quartet-a. Amiga normalnie w PAL-u jest w stanie odegrac sampla z maksymalnie ponad 29kKz (czyli period 121), a i to tylko dla pierwszego kanalu audio. Atari ST/E jest w stanie odegrac sampla z wyzsza czestotliwoscia, niz A500 w PAL-u.
[#222] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@Don_Adan, post #221

To teraz mi zamieszałeś.

Mylisz miksowanie z odtwarzaniem
Jak to? Jak odtwarzam powiedzmy zmiksowany dźwięk 16 kHz to muszę ustawić tak samo częstotliwość miksowania w playerze. Czy nie?

na A500 też się da miksować powyżej 50kHz... jeden lub dwa kanały góra
Jak się ma to do atarowego mod-playera 1.0, gdzie pisze: 50 kHz 8 channels full volumecontrol and frequensecontrol, taking max 90% of CPUtime on a ordinary STe.
Ewentualnie do Octalysera i jego playera UCDM Lance!v8.ump.

Czyli co? Odtwarzanie na 50 kHz, ale miksowanie mniej. Jeśli tak jest, to na Amidze wpisując jakąś wartość miksowania oczekuję, że player wyliczy każdą próbkę dla wszystkich wirtualnych kanałów. W takim razie, na Atari, policzy co którąś, a resztę zinterpoluje (lub coś podobnego).
[#223] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@cholok, post #222

Czterokanalowe Amigowe formaty muzyczne nie potrzebuja zadnych ustawien miksowania. Moda na miksowanie wziela sie stad, gdyz ludzie zaczeli tworzyc playery dla wielokanalowych formatow z PC-ta, przy okazji odgrywajac mody trackerowe z fastu zamiast chipu.
Co do 8 kanalow to na Amidze jest StarTracker 8 CH, ale on ma pewne ograniczenia dotyczace glosnosci miksowanych kanalow, o ile pamietam. Co do miksowania na STE, to smiem watpic, zeby to bylo pelne miksowanie. Jakosc Atari ST dla miksowania 4 kanalow w 16kHz mozna posluchac tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=Few2cYQkX9k

Co do playerow, i ich ustawien to wszystko zalezy od tego jakich playerow uzywasz i co one potrafia odgrywac, nie wszystkie playery korzystaja z zewnetrznych ustawien, np. dla Delitrackera tylko wersje Noteplayer, a dla EaglePlayera 2 tylko wersje Amplifier. Ogolnie odgrywanie 4kHz sampla w 50 kHz nic nie daje, bo jakosc nie bedzie lepsza.

A tutaj jest ciekawe porownanie tego samego moda, pomiedzy playerami z Atari ST/E i w oryginale na Amidze. No i ktora wersja brzmi najlepiej?

http://www.youtube.com/watch?v=pfMrvI2sg90


Ostatnia aktualizacja: 04.06.2012 20:03:30 przez Don_Adan
[#224] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@Don_Adan, post #223

A tutaj jest niby te ich niby 50kHz:

http://www.youtube.com/watch?v=joW_uHOMbYM&feature=BFa&list=UL0311-mCZRLI

Jak dla mnie to zadna rewelacja.
[#225] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@Don_Adan, post #223

Co do miksowania na STE, to smiem watpic, zeby to bylo pelne miksowanie.

O to idzie cała "zadyma", bo ja też wątpię.
[#226] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@advantage, post #1

Jakby kto szukał oftopa (na temat C64 versus "małe" Atari), który nam się w watku rozwinął to zapraszam tutaj.
[#227] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@recedent, post #226

Wielkie dzięki, bo zrobił się duży ale bardzo przyjemny w dyskusji offtop.
[#228] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@Don_Adan, post #224

akurat mam te dwie maszyny ktore moge porownac stawiac obok siebie i odpalajac te same tytuly
Amiga bije na glowe Atari pod kazdym wzgledem .. gry atarowe maja 16 kolorow z palety 512 ..amigowe 32/64(ehb) + 128 kolorow na copper liscie .. Paula bije AY na glowe ..(albo i dwie) ,..STE i owszem ma dzwiek stereofoniczny tyle ze szumi bo linie audio out biegna tu przy zasilaczu transformatorowym i jak sie TV wezmie na maxa a atari nie wydaje z siebie dzwieku to sluchac buczeni/warkot transformatora. Co do mixowania 50 khz w 8 kanalach .. jest to zludne przy 8 Mhz , trzeba pamietac ze atari ma FIZYCZNE 2 kanaly ..odgrywajac moda amigowego juz leci mixowanie przez CPU (aby polaczyc te 4 kanaly w 2) Amiga 1000 odgrywa je przez DMA nie angazujac praktycznie 68000.w dodatku Atari 520/1040 ST mixuje taki modul w 16 khz a nie 28.
Atari ma tez niezbyt przyjazny system GEM - byc moze na plus ze jest w romie.
Atari ma lepsze oprogramowania MIDI (calamus) cala plyta kazika (spalam, sie byla na ST skladana).Cena komputera z trzmielem i bombami byla sporo nizsza niz Amigi w latach 80/90 stad jego jakas tam popularnosc w PL

Co do STE fiaskiem tego modelu bylo oprogramowanie (4 gry godne uwagi).
Obecnie komputer jest doceniany na demoscenie bardzo udanymi produkcjami (stad tez wersja 520 STE 4 MB znalazla sie w kolekcji).

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 12:08:52 przez HOŁDYS
[#229] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #228

Tak z ciekawości dlaczego uważasz GEM za niezbyt przyjazny system ?


Pozdrawiam
[#230] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@RadoslawF, post #229

ocena oczywiscie przez pryzmat AmigaOS i powloki Workbench1.3 - gem przegrywa w konfigurowaniu go (AmigaOS sam wiesz jak mozesz spaczowac i zmienic) - glownym powodem dla jakiego napisalem o tym ze nie jest przyjazny to brak wykonywania wielu taskow na raz (np sluchanie modolow,formatownie,ogladanie obrazkow,w jednym malym oknie edytor tekstu w drugkim kalkulator w trzecim np lynx :) - brak multitaskingu i brak screenow dyskryminuje powloke GEM dla Atari.
Wyglad GUI rowniez pachnie 1984 r i komputerami 8 bitowymi - do 1989 r i RainbowTosie w STE nie ulegl zmianie.Workbench 2.0 przezyl spora ewolucje chyba sie z tym zgodzisz ?
[#231] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #228

Chyba nie tyle nizsza cena spopularyzowala ST a to,ze mozna bylo je kupic u nas sporo wczesniej niz Amige.W tamtych latach bywalem co tydzien na Grzybowskiej;) i na pewno ST bylo pierwsze.Barbarian ,ten chodzony i The Pawn wbijaly w ziemie;) Dla tego kupilem ten zlom;)
[#232] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@RadoslawF, post #229

Osobiście bardziej podoba mi się GEM niż "szaro-bury" workbench Amigi. No ale cóż, to chyba kwestia gustu. A Atari Falcon z Centurbo060 szybkość otwierania okienek to nie ma nawet porównania powiedzmy z A1200 + blizzard 1260. Szybkość CT060 jest po prostu powalająca.
[#233] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@Art, post #232

no tak otwierac okienka i nic wiecej na falconie .. na Amidze 060 jest multum dem dedykowanych i sporo gier .. Amiga ,ma po prostu bogatsza baze oprogramowania i dlatego ..dzisiejszym zwyciezca jest .. AAAMIGAAAA :)

ps.nie tak dawno pytales czym sie rozni 030 z 060 w dzialaniu skad wiec zachwyt nad CT60 i ze jest wielokrotnie szybsza niz blizzard 060/80 ?

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 12:58:40 przez HOŁDYS
[#234] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #233

Przesiadłem się na Amige bo Amiga ma większe zaplecze sprzętu/wsparcia/użytkowników i w ogóle ludzi którzy jeszcze coś tworzą na Amige. Wydaje mi się że Amiga z tego powodu przejęła sporo "Atarowców". Ale poluje na Atari 1040 STe z 4Mb w dobrym stanie bo zostało mi dużo dyskietek.
[#235] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #230

...brak wykonywania wielu taskow na raz (np sluchanie modolow,formatownie,ogladanie obrazkow,w jednym malym oknie edytor tekstu w drugkim kalkulator w trzecim np lynx - brak multitaskingu i brak screenow dyskryminuje powloke GEM dla Atari.


Też uważam, że multitasking jest zaletą, która daje przewagę AmigaOS. Ale zastanawiam się, czy zastosowania, o których jest wyżej dają przewagę w profesjonalnym wykorzystaniu komputera?

Operacje na nośnikach albo pisanie tekstu i korzystanie z programu do obliczeń jednocześnie (np. Imagine) kiedyś było zaletą. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do takiego wykorzystania 1MB Ram to było trochę mało. Przydawała się też dodatkowa Fdd lub Hdd. Z jednej strony mamy wówczas sporą różnicę w cenie, z drugiej efekt na ST chyba nieosiągalny.

Myślę, że to efekt końcowy decyduje o tym, czy komputer jest profesjonalny, czy jest tylko zabawką. Atari ST było w pełni profesjonalnym komputerem do MIDI i DTP. Amiga 500 była zabawką. Amiga 3000 znajdowała swoje zastosowanie do stacji telewizyjnych, ale już na mniejszą skalę. Porównywać jej do ST nie ma jak - cena, generacje komputerów są inne.

Ps. Do ST dokupywanie dodatkowych rozszerzeń było pożądane, ale nie konieczne. Sławomir Łosowski wykorzystywał Atari ST jako sekwencer MIDI bez dodatkowego wyposażenia.
[#236] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #228

akurat mam te dwie maszyny (tzn A600 z HD i STe z HD) obok siebie. Obie podłączone są do wzmacniacza stereo. I moje wnioski co do dźwięku nie są tak radykalne. To prawda że Atari lekko szumi jednak jest to szum bardzo cichy i podczas odtwarzania modułów niezauważalny. Za to część modów - zwłaszcza pisanych pod STe - brzmi znacznie lepiej właśnie na nim. Na początku też byłem sceptyczny - dopiero wątek z modułami YERZMYEY mnie zaciekawił i sprawił iż zacząłem się bawić porównując dźwiękowo jeden komputer z drugim. Tak więc IMHO dźwiękowo dla zwykłego "słuchacza" remis.

Oczywiście w grach sprawa wygląda inaczej: Amiga operuje na samplach, Atari na AY. Można to polubić i są fani chip tunes ale obiektywnie gry Amigowe brzmią dla zwykłego odbiorcy lepiej.

TOS i Workbench: dopóki Amiga działa tylko z dyskietek wbudowany w ROM system operacyjny Atari STe jest wygodniejszy. I nie ma się co czarować że jest inaczej - w latach świetności Amigi 500 większość graczy widziało workbencha dwa razy do roku bo nie był do szczęścia potrzebny.
Inaczej wygląda sytuacja przy pracy z HD - wówczas nawet workbench 1.3 pokazuje pazury nie mówiąc o 2.0 czy 2.1. Ale ilu ludzi miało przy A500 twarde dyski? Dopiero A600 i A1200 sprawiły iż stały się powszechne (najczęściej 3,5").

A czy TOS (i GEM) są niewygodne? Kwestia przyzwyczajenia - jako stary amigowiec też tak uważałem ale po dłuższym poznaniu zmieniłem zdanie. Jest bardziej surowy wizualnie od workbencha lecz jednocześnie prostszy w użytkowaniu. Minus: pliki mają nazwy 8+3 znaki co obecnie nieco wkurza. Minus kolejny: nie znalazłem playera który by samodzielnie potrafił zmieniać mody nawet po umieszczeniu ich w playliście. Za to wygoda pracy na dedykowanym monitorze mono w high res bezcenna. I nie dziwię się iż profesjonaliści (albo osoby mające takie ambicje) wybierali ST+SM124.

I na koniec popularność: złote lata Atari ST to 1985 - 90 czyli czasy gdy w Polsce z przyczyn finansowych królowały ośmiobitowce. Na zachodzie nie było jednak takich problemów stąd wielki sukces ST w drugiej połowie lat 80 (pamiętajmy iż Amiga długo startowała do sukcesu). Gdy na przełomie lat 80/90 nastąpił w PL boom 16-bitowców popularność zdobyła Amiga po czym nastąpił efekt kuli śnieznej: skoro 3 kolegów ma Amigę stąd i ja kupuję Amigę by mieć dostęp do darmowego softu a nie pakuję ciężko odłożone pieniądze w nietypowy sprzęt.
[#237] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@advantage, post #235

Każdy z retro komputerów ma swoje zalety i wady. Kwestia osobista do czego się tego sprzętu używa i jak się odbiera jego możliwości nawet będąc fanem Amigi czy Atari potrafi się dostrzec pewne elementy które w danym komputerze są lepsze aniżeli te w komputerze którego jesteśmy fanami. Myślę że obie strony mogą się od siebie czegoś nauczyć i taka zdrowa konkurencja na tle wyciskania siódmych potów w grach , demach , modułach służy dobrze każdej stronie.
[#238] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #230

Przyjazność systemu to nie kwestia wielozadaniowości, konfiguracji tak, tyle że znam ludzi którzy dostawszy pierwszą Amigę z HD gubili się w gąszczu możliwości konfiguracyjnych, tutaj prostota GEMu zdecydowanie wygrywa.
Wygląd wpływ na przyjazność ma niewielki ale faktycznie od systemu 2.x w górę dzięki doborowi kolorów uzyskano pseudo trójwymiarowość gadżetów, dzięki temu w Amidze po spojrzeniu na ekran wiadomo było gdzie można kliknąć aby coś zmienić/przestawić, w ST nawet na kolorowych ekranach medres nie stosowano takich ułatwień.
Co do kilku programów dostępnych równocześnie to było to możliwe tylko trzeba było mieć te programy skompilowane jako akcesoria, w podanym przez ciebie przykładzie edytor pracował by jako program, kalkulator jako akcesoria a przeglądarka lynx nie pracowała by, Atari nie miało kart sieciowych.


Pozdrawiam
[#239] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@RadoslawF, post #238

Atari nie miało kart sieciowych.

chyba jednak sie mylisz

co do wykonania komputerow (gdzies powyzej pisales) proponuje zrzucic z biurka ST i Amige 500
zobaczysz co sie stanie.. ST dolna pokrywa peka na rogach w mak a plastik peka wzdluz klawiatury (w ubieglym roku po kielichu spadlo mi STE - na szczescie odkupilem od Artiego z PPA dolna obudowe)
Amiga 500 jest zrobiona z bardziej elastycznego - i oprocz otworzenia bocznej zaslepki nic jej sie nie stalo. Powod jest waga Atari ST - ktore wazy jak kupa gruzu :-] (ma zasilacz wbudowany)
Mysle ze wykonanie i designe byl najlepszy w Amidze 500 RED LED by germany - (choc widzialem nowa zakupiona ze sklepu A500 z odwrotnie wkrecona stacja dyskow - z plombami made in philipines)

Przedstawiony przez ciebie przyklad z uzycie akcesori itd .. nie jest prawdziwym multitaskingiem - te programy dzialaja gdy sa aktywne ..testowalem jakis program matematyczny ktory rysowal wykres paraboliczny gdy uaktywnilem inne okienko - zamarzl od razu. W amidze jak wiesz nie ma czegos takiego i program chodzi z wywlaszczaniem taskow.

ST byl ubozszy pod kazdym wzgledem i dla mnie Amiga bedzie najlepszym komputerem na swiecie wyprzedzajaca swoja epoke o 10 lat !

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2012 17:29:21 przez HOŁDYS
[#240] Re: Amiga versus Atari - Computer Chronicle

@HOŁDYS, post #239

Faktycznie w sprawie kart sieciowych byłem w błędzie.

Co do zrzucania komputerów z biurka daruje sobie, te komputery miały służyć do czegoś innego i odporność na upadek nie uznaje za decydujący.

Ja nie twierdziłem że pisze o multitaskingu, ja pisałem jak można uzyskać coś o zbliżonej funkcjonalności a przyznasz że na standardowych konfiguracjach A500, ST i STe bez twardych dysków w praktyce multitasking bywał użyteczny tylko przy formatowaniu dyskietek.

Ale zgadzamy się jak widzę co do tezy głównej że pięćsetka była lepsza od ST i STe.


Pozdrawiam
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem