26.11.2021 19:07
[#223]
Re: zapomniany CDXL
@Mikrobi, post #222
Wracając do wątku ;) ja nie mogę przeżyć ze Commodore wydając cdtv i cd32 olali format który sami wypuścili w latach 80' i zamiast filmami i sekwencjami zapychać płyty CD które wtedy miały 650 MB, woleli przegrywać gry z dyskietek ma płyty zostawiajac wolne ponad 645MB lub więcej........ Ehhhh.
No nic.... Zanim mi wywalą film z YT za straszne naruszenie praw autorkich, nowa konwersja pewnego klipu z 2003r w cdxl ham8.
Indzoj ;)))
No nic.... Zanim mi wywalą film z YT za straszne naruszenie praw autorkich, nowa konwersja pewnego klipu z 2003r w cdxl ham8.
Indzoj ;)))
26.11.2021 19:25
[#227]
Re: zapomniany CDXL
@Skotos, post #224
112MB i YT nie poprawia jakosci. Na Ami wyglada identycznie.
PandoraCD ma cdxle w ham6 i to tam nie ma ditheringu, poprostu zaleznie od pliku zrodlowego i jego kolorow efekt w ham6 moze byc lepszy lub gorszy. Próbowałem z ditheringiem robić ham6 i bylo gorzej jak bez ditheru.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2021 19:43:58 przez mikecios
PandoraCD ma cdxle w ham6 i to tam nie ma ditheringu, poprostu zaleznie od pliku zrodlowego i jego kolorow efekt w ham6 moze byc lepszy lub gorszy. Próbowałem z ditheringiem robić ham6 i bylo gorzej jak bez ditheru.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2021 19:43:58 przez mikecios
26.11.2021 19:31
[#228]
Re: zapomniany CDXL
@mikecios, post #223
Zgadzam się, było stosunkowo niewiele produkcji wykorzystujących ten potencjał, ale na szczęście były tak na szybko z głowy: RoadKill, AlienBreedTowerAssault, Gunschip 2000, Wormsy.
Majstersztykiem był jednak Microcosmos, który pierwotnie miał być na CDTV, ostatecznie wyszedł na CD32 i miał filmiki w własnym, zmodyfikowanym formacie (pierwotnie miał to być CDXL)- jakość tych filmików jest naprawdę super i co ważne w ogóle nie ma tam HAMskiej rampy
Świetnie wygląda ten twój filmik, praktycznie HAMskiej rampy nie ma, więc ładnie opanowałeś technikalia
Trzeba oczywiście pamiętać, że napęd CD w CD32 jest podwójnej prędkości, więc tego klipu by nie dało się puścić płynnie, trzeba by zubożyć jakość kosztem ilości klatek lub rozdzielczości
Majstersztykiem był jednak Microcosmos, który pierwotnie miał być na CDTV, ostatecznie wyszedł na CD32 i miał filmiki w własnym, zmodyfikowanym formacie (pierwotnie miał to być CDXL)- jakość tych filmików jest naprawdę super i co ważne w ogóle nie ma tam HAMskiej rampy
Świetnie wygląda ten twój filmik, praktycznie HAMskiej rampy nie ma, więc ładnie opanowałeś technikalia
Trzeba oczywiście pamiętać, że napęd CD w CD32 jest podwójnej prędkości, więc tego klipu by nie dało się puścić płynnie, trzeba by zubożyć jakość kosztem ilości klatek lub rozdzielczości
26.11.2021 19:36
[#229]
Re: zapomniany CDXL
@BULI, post #228
Prawda ;) jakosc by spadła o wiele gdybym robił na 300kb/s a nie tak jak tu na 600 który jest tą bezpieczną granicą przy której odtwarzanie się nie kwasi.
Tym niemniej nawet przy 300, w latach 90 mielibyśmy mnostwo frajdy grając w gry z upchanymi tego typu wstawkami.
Co do Microcosm to nikt nigdy nie zdradził jaki format użyli bo bił w intro cdxl na głowę.
Tym niemniej nawet przy 300, w latach 90 mielibyśmy mnostwo frajdy grając w gry z upchanymi tego typu wstawkami.
Co do Microcosm to nikt nigdy nie zdradził jaki format użyli bo bił w intro cdxl na głowę.
27.11.2021 08:35
[#235]
Re: zapomniany CDXL
@BULI, post #228
Nie chce mi się teraz sprawdzać ale w RoadKill z tego co pamietam to jest "zwykła" animacja bez dźwięku z odpalonym w tle modkiem. Dzisiaj zrobiliby to w formacje YAFA z prostą szybką kompresją XPK (YAFA korzysta z XPK) uzyskując trochę więszą rozdzielczość przy tej samej wielkości piku.
Ostatnia aktualizacja: 27.11.2021 08:41:42 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [
Ostatnia aktualizacja: 27.11.2021 08:41:42 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [
27.11.2021 12:45
[#236]
Re: zapomniany CDXL
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #235
Nie chce mi się teraz sprawdzać ale w RoadKill z tego co pamietam to jest "zwykła" animacja bez dźwięku z odpalonym w tle modkiem.
Bardzo możliwe, że to tylko np "Anim5" bo wydaje mi się, że tak jak piszesz w "animacji" nie było zagnieżdżonego dźwięku, tak jak ostrzegałem, pisałem z pamięci polegając na zawodnej głowie.
