30.08 14:23
[#391]
Re: Amiga Bez Ściemy
@Hexmage960, post #390
Jeśli chodzi o Amigę CDTV to widzę, że często pojawia się hasło, że to Amiga 500 i nic więcej. Nic bardziej mylnego. To właśnie dzięki tej Amidze, zafascynowałem się systemem operacyjnym Amigi, bo używałem 1.3 a później 3.0.
Ale przecież jedno nie wyklucza drugiego. Nawet gdyby CDTV to była tylko A500 z CD to niczego jej to nie ujmuje. Na A500 też dało się zainteresować systemem operacyjnym. Powiedziałbym, że nawet była do tego lepsza niż CDTV, bo była bardzie komputerem niż dziwacznym urządzeniem multimedialnym.
01.09 12:29
[#392]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #391
Ale przecież jedno nie wyklucza drugiego. Nawet gdyby CDTV to była tylko A500 z CD to niczego jej to nie ujmuje. Na A500 też dało się zainteresować systemem operacyjnym.
Zgoda, ale na A500 królowały NDOSy, gdzie na CDTV zawsze miałeś na płytach CD-ROM zwyczajne pliki DOS, nawet jeśli to obrazy dyskietek DMS.
Jeżeli ktoś miał dyskietkę np. Workbench i Extras 1.3.3 oraz najlepiej również książeczki mógł zainteresować się systemem na Amidze 500.
Powiedziałbym, że nawet była do tego lepsza niż CDTV, bo była bardzie komputerem niż dziwacznym urządzeniem multimedialnym.
Tutaj się nie zgodzę, bo uważam że to mit. Wszystkie aplikacje i gry multimedialne z płyt CD-ROM działały w oparciu o komputer. Pamiętam płytę wprowadzającą z interaktywnym menu. Logika i obliczenia opierały się o procesor i układy.
Do CDTV podłączało się klawiaturę i mysz (oraz stację dyskietek). W teorii wystarczył pilot do obsługi. Można było podłączyć też joystick, choć CDTV miał niestandardowe złącze. Komputer miał wszystkie złącza z Amigi + MIDI.
Tak jak pisałem, używałem wiele lat tego setupu, z płytą CDPD.
Dodam do tej wypowiedzi, że Amiga CD32 jest fajną konsolą, zajmuje mało miejsca, ale według mnie jest dość niewygodna. Ma gamepad z kolorowymi przyciskami, ale nie mam wielu gier na tłoczonych płytach CD-ROM, by najlepiej wykorzystać potencjał tej konsoli.
W teorii akceleracja Chunky obecna w tej konsoli umożliwiałaby ładowanie grafiki z płyt CD-ROM i przetwarzanie grafiki na żywo. Niestety nie korzystano z tego.
05.09 07:16
[#393]
Re: Amiga Bez Ściemy
@Hexmage960, post #392
W dniu dzisiejszym proponujemy Wam wywiad z Piotrem Adamczykiem z firmy Archi-Tech. Piotr, jak zapewne wielu z Was wie prowadzi sklep amigowy oraz zajmuje się produkcją różnej maści elektroniki dla komputerów Amiga, ale nie tylko. Z wywiadu dowiecie się o planach na przyszłość oraz kulisach i smaczkach związanych z działalnością Archi-Tech.
Tymczasem my zbieramy się już pomału na pociąg do Brzegu. Jeśli w ten weekend będziecie gościć na Retrosferze, chętnie przybijemy piątkę i obgadamy amigowe tematy.
Tymczasem my zbieramy się już pomału na pociąg do Brzegu. Jeśli w ten weekend będziecie gościć na Retrosferze, chętnie przybijemy piątkę i obgadamy amigowe tematy.
06.09 23:55
[#394]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #393
Nieprzypadkowo los rzucił mnie dzisiaj do Brzegu i miałem przyjemność pozawracać głowę obu „nieściemniaczom”. Bardzo miło było posłuchać (nie tylko amigowych) opowieści, sprawdzić spójność poglądów, powspominać i spędzić najprawdopodobniej najfajniejszy dzień 2025 roku (dla mnie najgorszego od wielu lat).
Dzięki za spotkanie, pozdrawiam wszystkich z którymi miałem okazję zamienić choćby 2 zdania.
Do zobaczenia 11-12 października we Wrocławiu.
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2025 23:59:44 przez MDW
Bardzo miło było posłuchać (nie tylko amigowych) opowieści, sprawdzić spójność poglądów, powspominać i spędzić najprawdopodobniej najfajniejszy dzień 2025 roku (dla mnie najgorszego od wielu lat). Dzięki za spotkanie, pozdrawiam wszystkich z którymi miałem okazję zamienić choćby 2 zdania.
Do zobaczenia 11-12 października we Wrocławiu.
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2025 23:59:44 przez MDW
08.09 10:21
[#396]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #393
W wywiadzie obiecaliśmy dać na przebitce fotkę prototypowej karty turbo do A600, która ze względu na pandemię, nigdy nie weszła do produkcji. Niestety Piotr nie dał rady dostarczyć materiałów na czas. Film jest już dawno zmontowany, zatem nie pozostaje mi nic innego jak zainteresowanym udostępnić fotkę na swoim serwerze i dać stosownego linka do pliku w opisie filmu.
13.09 19:29
[#397]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #396
Jak zapewne wiecie w czasie minionego weekendu, gościliśmy w Brzegu na bodaj największej polskiej imprezie związanej z tematyką retrokomputerów i konsol czyli na siódmej edycji Retrosfery. Poniżej prezentujemy Wam film obrazujący co się tam działo.
Film obok naszego tradycyjnego komentarza, zawiera teledysk przeplatany fragmentami rozmów z naszymi przyjaciółmi podzielającymi podobne zainteresowania. Dla chętnych, chcących poznać pełną treść tych rozmów, przygotowaliśmy drugi niepubliczny film. Gorąco zachęcamy by również się z nim zapoznać, zwłaszcza że wśród rozmówców znalazły się takie tuzy środowiska retro jak MDW, Archon czy Borg. Zapraszamy!!!
Film obok naszego tradycyjnego komentarza, zawiera teledysk przeplatany fragmentami rozmów z naszymi przyjaciółmi podzielającymi podobne zainteresowania. Dla chętnych, chcących poznać pełną treść tych rozmów, przygotowaliśmy drugi niepubliczny film. Gorąco zachęcamy by również się z nim zapoznać, zwłaszcza że wśród rozmówców znalazły się takie tuzy środowiska retro jak MDW, Archon czy Borg. Zapraszamy!!!
14.09 16:28
[#398]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #397
Uffff... myślałem, że większych głupot nagadałem. A z tej zarejestorwanej wypowiedzi wyszedł po prostu taki mój typowy nieogarnięty słowotok przekazujący ok. 25% myśli jakie mi się kłębią w głowe. Ja na RetroSferze bawiłem się bardzo dobrze, co pewnie widać po szerokim uśmiechu (który zwykle w codziennym życiu raczej nie gości na moim ryju).
Dorzucę małe info. Sponsorem mojej pomarańczowej koszulki jest Rafael/ARMO, twórca GitDesktop. Jest to narzędzie, które bardzo uprzyjemnia używanie Gita pod MorphOS. Zarówno GitDesktop jak i koszulka bardzo mi przypasowały i obu używam często. Z tym, że GitDesktop częściej, bo w przeciwieństwie do koszulki - prać go nie trzeba.
Ja na RetroSferze bawiłem się bardzo dobrze, co pewnie widać po szerokim uśmiechu (który zwykle w codziennym życiu raczej nie gości na moim ryju). Dorzucę małe info. Sponsorem mojej pomarańczowej koszulki jest Rafael/ARMO, twórca GitDesktop. Jest to narzędzie, które bardzo uprzyjemnia używanie Gita pod MorphOS. Zarówno GitDesktop jak i koszulka bardzo mi przypasowały i obu używam często. Z tym, że GitDesktop częściej, bo w przeciwieństwie do koszulki - prać go nie trzeba.
14.09 22:10
[#400]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #397
Zabawa była doskonała! Ponad wszelką wątpliwość, warto było ruszyć swoje cztery litery ze swojej nory i zrobić te parę kilometrów, żeby wziąć udział w tej fantastycznej imprezie i móc się z Wami spotkać Do tej pory nie rozumiem tylko, jakim cudem trafiłem do takiego zacnego grona rozmówców 
Do tej pory nie rozumiem tylko, jakim cudem trafiłem do takiego zacnego grona rozmówców 15.09 07:37
[#401]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #398
Uffff... myślałem, że większych głupot nagadałem. A z tej zarejestorwanej wypowiedzi wyszedł po prostu taki mój typowy nieogarnięty słowotok przekazujący ok. 25% myśli jakie mi się kłębią w głowe.
Spontaniczne rozmowy mają swój urok. No ale jak już się spotkamy na prawdziwy wywiad, z przemyślanymi wcześniej pytaniami, których treść (jeśli wyrazisz taką chęć, by się lepiej przygotować) będziesz mógł poznać wcześniej, to z całą pewnością dostaniesz okazję by wyrazić więcej niż 25% swoich myśli. No ale i tak nasze kilkugodzinne dyskusje (bo nagraliśmy tylko mały fragment) były interesującym i miłym doświadczeniem.
15.09 07:40
[#402]
Re: Amiga Bez Ściemy
@Djk83, post #400
Zabawa była doskonała! Ponad wszelką wątpliwość, warto było ruszyć swoje cztery litery ze swojej nory i zrobić te parę kilometrów, żeby wziąć udział w tej fantastycznej imprezie i móc się z Wami spotkać Do tej pory nie rozumiem tylko, jakim cudem trafiłem do takiego zacnego grona rozmówców Cytuj zaznaczony tekst
Temat:
Zawsze miło jest spotkać i pogadać z innym userem AmigaOS 4, zwłaszcza jeśli spotkanie jest totalną niespodzianką, bez wcześniejszego umawiania się itp. Brak nagrania choćby małego fragmentu takiego spotkania byłby grzechem.
15.09 11:21
[#404]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #398
Dorzucę małe info. Sponsorem mojej pomarańczowej koszulki jest Rafael/ARMO, twórca GitDesktop. Jest to narzędzie, które bardzo uprzyjemnia używanie Gita pod MorphOS. Zarówno GitDesktop jak i koszulka bardzo mi przypasowały i obu używam często. Z tym, że GitDesktop częściej, bo w przeciwieństwie do koszulki - prać go nie trzeba.
koszulka dla testera 26.09 13:06
[#405]
Re: Amiga Bez Ściemy
@Rafael/ARMO, post #404
Tym razem tematem naszego materiału jest A1200 NG. Do udziału w filmie na krótką rozmowę zaprosiliśmy Marka, użytkownika tego sprzętu a całość okrasiliśmy krótką recenzją i naszym tradycyjnym komentarzem. Zachęcamy też naszych widzów do udziału w konkursie, do wygrania są 3 podwójne wejściówki na imprezę Games & Vintage Days we Wrocławiu.
03.10 11:17
[#406]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #405
Dzisiejszy odcinek o intrygującym tytule rozpoczynającym się od słów "Kebab i kanapa...." poświęcony jest starym miejscówkom, które kiedyś były sercem spotkań amigowców z Piły. W sentymentalnej podróży Remik ponownie odwiedza te miejsca, choć dziś służą one zupełnie innym celom. Poza tym rozstrzygamy konkurs, w którym były do wygrania 3 podwójne zaproszenia na zbliżający się wielkimi krokami Games & Vintage Days w Wrocławiu. Zwycięzców prosimy o niezwłoczny kontakt.
04.10 22:27
[#408]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #406
Gdyby na przełomie wieków ktoś mnie zapytał gdzie w Polsce chcę mieszkać to od razu powiedziałbym, że w Szczecinie. Jakoś wtedy miałem wrażenie, że z tych okolic bije mocne amigowe światło do którego taka ćma jak ja leci na oślep. W epoce w Legnicy było sporo Amigowców, ale jeżeli chodzi o liczbę firm czy tego typu miejsc w których można coś do Amigi kupić, coś w niej naprawić czy po prostu o niej pogadać, dosłownie nie było wcale. Po tym odcinku "Amiga bez ściemy" widzę, że Piła na głowę Legnicę biła.
Pomimo stopniowego wygaszania hobbystycznego pieca na "Games & Vintage Days" we Wrocławiu oczywiście jeszcze przyczłapię. Zamierzam spedzić tam naprawdę całe dwa dni zawracając Wam głowę wiele razy. Jeżeli będzie można to chętnie zrobię sobie zdjęcie z Amigą X5000. Taka okazja już się nie powtórzy.
W epoce w Legnicy było sporo Amigowców, ale jeżeli chodzi o liczbę firm czy tego typu miejsc w których można coś do Amigi kupić, coś w niej naprawić czy po prostu o niej pogadać, dosłownie nie było wcale. Po tym odcinku "Amiga bez ściemy" widzę, że Piła na głowę Legnicę biła. Pomimo stopniowego wygaszania hobbystycznego pieca na "Games & Vintage Days" we Wrocławiu oczywiście jeszcze przyczłapię. Zamierzam spedzić tam naprawdę całe dwa dni zawracając Wam głowę wiele razy. Jeżeli będzie można to chętnie zrobię sobie zdjęcie z Amigą X5000.
Taka okazja już się nie powtórzy. 12.10 20:32
[#409]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MUFA-amigaone-pl, post #406
Ekipa "Amiga bez Ściemy" z MOJEGO punktu widzenia to była perełka Games & Vintage Days 2025. Zarówno premiera i prezentacja nowego "Ubeka" (Remika, Szymona i Alberta), trochę już słynny prototyp Remika poganiający bez wysiłku clickboomowego Quake'a, jak i Amiga X5000 z "Settlers 2" na AmigaOS4 oraz prezentajca Mufy na temat historii Amigi po upadku Commodore, to były wydarzenia wyłamujące się z retro-schematu tego typu imprez. To była taka poziomka na wisience na torcie tej całej, bardzo udanej imprezy.
Na prezentacji "Ubeka" bardzo mi się spodobało gdy Szymon próbował (całkiem skutecznie) wyjaśnić różnicę między chynky a planar. Szanuję wysiłek i uważam, że bardziej przystępnie się tego wyjaśnić nie dało. Prezentację czasem pchał do przodu, a czasem wstrzymywał Remik ubarwiajac ją swoim estradowym poczuciem humoru. Uśmiech z ryja nie znikał mi przez całe 45 minut, a o to u mnie bardzo ciężko w 2025 roku.
Ja na pewno patrzę na to całe amigowanie trochę inaczej i jestem mocno pokrzywiony przez ami-los, ale naprawdę wielką przyjemność sprawiło mi to, że po wielu latach znów ktoś (Mufa na prezentacji) opowiada o Amidze bez używania słowa "Commodore" i nie przez pryzmat joysticka i dyskietki. Zupełnie nie przeszkadzało mi to, że prezentacja dotyczyła tylko oficjalnej linii AmigiNG. I tak nic więcej w 50 minutach by nie weszło pomimo tego, że Mufa bardzo zgrabnie to wszystko upchnął i jeszcze zgrabniej przestawił. Dla niektórych osób i tak szokiem (serio) było to, że po upadku Commodore działo się więcej niż za życia Commodore. Myślę, że szczegółów na temat alternatywnych rozwiązań NG mogliby nie strawić za jednym zamachem.
Ekipa Retrogralni moim zdaniem dała radę bardzo dobrze. Aż trudno uwierzyć, że to jest pierwsza edycja. Chociaż oni już tyle imprez zorganizowali, że ta "pierwsza edycja" to taka ściema. Okazuje się, że prelekcje można zorganizować tak, że coś na nich słychać, widać... Coś nieosiągalnego na dwóch edycjach Pixel Heaven na których byłem. Generalnie uważam, że Pixel Heaven został strącony z piedestału na RetroSferze i wdeptany w ziemię na Games & Vintage Days.
Na prezentacji "Ubeka" bardzo mi się spodobało gdy Szymon próbował (całkiem skutecznie) wyjaśnić różnicę między chynky a planar.
Szanuję wysiłek i uważam, że bardziej przystępnie się tego wyjaśnić nie dało. Prezentację czasem pchał do przodu, a czasem wstrzymywał Remik ubarwiajac ją swoim estradowym poczuciem humoru. Uśmiech z ryja nie znikał mi przez całe 45 minut, a o to u mnie bardzo ciężko w 2025 roku.Ja na pewno patrzę na to całe amigowanie trochę inaczej i jestem mocno pokrzywiony przez ami-los, ale naprawdę wielką przyjemność sprawiło mi to, że po wielu latach znów ktoś (Mufa na prezentacji) opowiada o Amidze bez używania słowa "Commodore" i nie przez pryzmat joysticka i dyskietki.
Zupełnie nie przeszkadzało mi to, że prezentacja dotyczyła tylko oficjalnej linii AmigiNG. I tak nic więcej w 50 minutach by nie weszło pomimo tego, że Mufa bardzo zgrabnie to wszystko upchnął i jeszcze zgrabniej przestawił. Dla niektórych osób i tak szokiem (serio) było to, że po upadku Commodore działo się więcej niż za życia Commodore. Myślę, że szczegółów na temat alternatywnych rozwiązań NG mogliby nie strawić za jednym zamachem. Ekipa Retrogralni moim zdaniem dała radę bardzo dobrze. Aż trudno uwierzyć, że to jest pierwsza edycja. Chociaż oni już tyle imprez zorganizowali, że ta "pierwsza edycja" to taka ściema.
Okazuje się, że prelekcje można zorganizować tak, że coś na nich słychać, widać... Coś nieosiągalnego na dwóch edycjach Pixel Heaven na których byłem. Generalnie uważam, że Pixel Heaven został strącony z piedestału na RetroSferze i wdeptany w ziemię na Games & Vintage Days. 
12.10 22:18
[#413]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #409
Od początku żałowałem, że (ze względu na inne plany poczynione już o wiele wcześniej, a których zmienić nijak nie byłem w stanie) nie mogłem się pojawić na tej imprezie. Po przeczytaniu Twojego komentarza żałuję jeszcze bardziej, a teraz czekam z niecierpliwością na wideorelację w najbliższym odcinku ABŚ (i wszystkie inne wideorelacje z tego wydarzenia).
12.10 23:08
[#414]
Re: Amiga Bez Ściemy
@Djk83, post #413
Na moją opinię trzeba trochę brać poprawkę, bo ja to mocno fanbojsko traktuję. Od kilku lat niezbyt często widuję ludzi i gdy w końcu zobaczę kogoś kto w dodatku posługuje się podobnym językiem, używa tych samych pojęć, to czasem zbyt entuzjastycznie to odbieram.
Ale faktycznie szkoda, że nie mogłeś wpaść. Pogadalibyśmy o głupotach. Tutaj trochę inaczej to wyglądało, bo prawie wszystko działo się w jednej ogromnej sali, było więcej znajomych. Nie było żadnych wypraw do miasta.
Może klimat, gadki, zmęczenie i namacalne elementy Cię ominęły, ale obie prelekcje będą na YouTubie, więc będziesz miał okazję je „liznąć”. Czyli nie wszystko stracone.
Do zobaczenia przy następnej okazji (jeżeli do reszty nie zdziczeję i jeszcze gdzieś się wybiorę).
Ostatnia aktualizacja: 12.10.2025 23:12:34 przez MDW
Od kilku lat niezbyt często widuję ludzi i gdy w końcu zobaczę kogoś kto w dodatku posługuje się podobnym językiem, używa tych samych pojęć, to czasem zbyt entuzjastycznie to odbieram. Ale faktycznie szkoda, że nie mogłeś wpaść. Pogadalibyśmy o głupotach. Tutaj trochę inaczej to wyglądało, bo prawie wszystko działo się w jednej ogromnej sali, było więcej znajomych. Nie było żadnych wypraw do miasta.
Może klimat, gadki, zmęczenie i namacalne elementy Cię ominęły, ale obie prelekcje będą na YouTubie, więc będziesz miał okazję je „liznąć”. Czyli nie wszystko stracone.
Do zobaczenia przy następnej okazji (jeżeli do reszty nie zdziczeję i jeszcze gdzieś się wybiorę).
Ostatnia aktualizacja: 12.10.2025 23:12:34 przez MDW
13.10 14:09
[#415]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #414
Jak zapewne wiecie w miniony weekend odbyła się impreza Games & Vintage Days, impreza na której były chyba wszystkie liczące się amikanały na YT i na której była masa amigowców. Mniejsza niż Retrosfera z Brzegu, lecz licząc rzeczy które mogły zainteresować stricte amigowca, zdecydowanie większa i zdecydowanie więcej amigowców widziałem właśnie we Wrocławiu. No ale na raport z imprezy musicie poczekać, myślę do przyszłego weekendu. Na razie proponuję Wam moją prelekcję o historii Amigi po erze Commodore. Prelekcja Remika wraz z naszymi przyjaciółmi, pracującymi nad grą Ubek, którego remake na platformy mobilne miał swoją premierę właśnie podczas trwania imprezy, będzie dostępna wkrótce. Niestety nie udało się na czas dokończyć wersji dla AmigaOS 4, ale prace trwają. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia pierwszego z trzech filmów, jaki publikujemy w związku z wydarzeniami we Wrocławiu.
13.10 17:15
[#417]
Re: Amiga Bez Ściemy
@_DiskDoctor_, post #416
Pierwotna wersja wymagała shaderów, no ale w najnowszej wersji źródeł zostało to usunięte, więc teoretycznie nie ma przeszkód by była też wersja na WOS i szybkie 68k. Źródła zostały przekazane do Steffena, który często wspierał grami wspomniane platformy, zatem to on pewnie musi ocenić na ile łatwe będzie przeniesienie tego na AOS 3. Zapewne jednak i tak w pierwszej kolejności będzie wersja AOS 4.
wczoraj 18:59
[#419]
Re: Amiga Bez Ściemy
@MDW, post #414
Na moją opinię trzeba trochę brać poprawkę, bo ja to mocno fanbojsko traktuję. Od kilku lat niezbyt często widuję ludzi i gdy w końcu zobaczę kogoś kto w dodatku posługuje się podobnym językiem, używa tych samych pojęć, to czasem zbyt entuzjastycznie to odbieram
Akurat w tym jest pewien urok
Ale faktycznie szkoda, że nie mogłeś wpaść. Pogadalibyśmy o głupotach.
No właśnie tego klimatu i rozmów na żywo mi najbardziej szkoda, ale mam nadzieję, że przy kolejnej okazji się uda!
(...)obie prelekcje będą na YouTubie(...)
Właśnie zabieram się za nadrabianie zaległości