@_DiskDoctor_,
post #245
Kokretnie o fragment teledysku Eminema, jakieś fragmenty bajek Disneya a nawet o pokazanie samego statycznego opisu filmu na jednej z platform streamingowych. Dlatego musiałem użyć na tychże materiałach efektu zniekształcenia obrazu. Oczywiście zastanawialiśmy sie mocno czy by tego nie puścić bez zakłóceń i poświęcić monetyzację, która przy naszej oglądalności i tak wynosi raptem kilka złotych na odcinek, no ale dodatkowym efektem ubocznym jest cięcie zasięgów, w tym wypadku aż w 14 regionach.
Generalnie skoro tak czy owak jesteście skazani na oglądanie reklam i tak czy owak cokolwiek byśmy nie zamieścili na YT, to gigant Google na tym zarabia, to miłoby było gdybyśmy my jako twórcy tego kanału też uszcznkęli coś za naszą pracę i dostali pierwszy przelew od YT. By to było możliwe musi się uzbierać 300zł, do czego po roku działalności nam jeszcze sporo brakuje i do czego gdy będziemy olewać restrykcje monetyzacji filmów na YT (co już w paru przypadkach świadomie zrobiliśmy), szybko możemy się nie zbliżyć. Dodatkowe wsparcie może tę sytuację zmienić.
Często się mówi że fajnie jak twórcy mają za swoją robotę na pizzę i piwo. Żeby była jasność żadnego piwa z tytułu prowadzenia kanału sobie nie kupiliśmy. Dzięki wsparciu naszych patronów, dopiero w tym miesiącu pokryliśmy koszty abonamentu na platformie Riverside, gdzie nagrywamy i kţóry wykupiliśmy w marcu na cały rok by wyszło taniej. To był nasz największy koszt i dziękujemy Wam Patroni no ale to koszt nie jedyny. Też zaznaczam że my z Remikiem nie wliczamy do kosztów działalności kanału rzeczy, fizycznych typu mikrofony, grabbery itp. a jedynie rzeczy ulotne, które w żaden sposób nie mogą być interpretowane jako powiększanie naszego majątku typu wspomniany abonament, czy zakup projektu czegoś o czym Wam pewnie wkrótce opowiemy.
No i tak jak to już było powiedziane, jesteśmy ludźmi pracującymi, którzy mowiąc kolokwialnie "mają co do gara włożyć", Amiga Bez Ściemy to nasza pasja i jak będzie trzeba dołożymy do działalności swój wkład finansowy, tak jak to czymimy cały czas od początku jego istnienia, choć byłoby dla nas miłą nagrodą i satysfakcją, gdybyśmy tej ostatniej rzeczy nie musieli robić.