[#121] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@niebuszewo, post #120

A tak w ogóle to zdziwicie się może, ale moją Amigę z kartą turbo 030 50MHz 16MB ram, FastAtą i obudową Inifinity oddałem praktycznie za dysk 1TB (nawet wtedy nie była to już specjalnie duża pojemność) koledze z grupy (za dysk, żeby dostać cokolwiek, ale nie brać pieniędzy, bo uważałem że to nie fair - u mnie się kurzy, komuś się może przydać, a zarabiać na kolegach nie wypada). Mogłem pewnie opchnąć ją o wiele korzystniej, ale chyba słabym biznesmenem jestem. Przynajmniej nikt nie narzekał, że coś nie działa. :)

Różnie można wspierać jak widać.
[wyróżniony] [#122] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@niebuszewo, post #120

Nie powinno teraz dziwić, że mają za złe właścicielowi kolekcji próbę "udokumentowania" nie tylko "pięćsetki z rozszerzeniem i stacją" ale również ich zawiedzionych nadziei i przegranego wyścigu.
Właśnie to mnie dziwi... Ja też przeżyłem zawód upadkiem Commodore i Amigi. Też trochę się pobawiłem w rozszerzanie Amigi, a potem jeszcze w kilka innych modeli i w końcu miałem PC. W świecie IT od 1995 roku mega dużo bezpowrotnie się zmieniło. Niestety dzisiaj najlepszą Amigą jest PC z UAE z racji chorych cen orginalnych komputerów. Patrząc się na ilości sprzedanych Amig to rzeczywiście Amiga 500 podniosła poprzeczkę przez którą inne Amigi nie dały rady przeskoczyć. Przelewanie swoich frustracji związanych z losami Amigi na Borga to przesada.
[#123] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@XTD, post #121

Z tymi amigami, to jest ciekawa sprawa, bo najwięksi ich ewangeliści dzisiaj są ich największymi przeciwnikami lub w najlepszym przypadku traktują je z obojętnością. Na przykład Pan Pampuch lub XTD. Obaj nakręcili mnie na ten komputer, i wychodzi że oboje byli drogowskazami, które same wskazywały drogę, nie wybierają się w miejsce gdzie wskazują :)
Amigowanie to kawał mojego dzieciństwa, i nie chodzi tu o sprzęt, bo wtedy miałbym nostalgię do mojej kuchenki gazowej w starym domu lub lampki przy moim biurku. Na amidze oglądałem dziesiątki demek, czytałem ziny, słuchałem modułów i to składa się na setki godzin niesamowitych doznań. Grałem w gry, ale grałem też na SNES, i N64, i jakoś nie mam kultu tych maszyn u siebie. Ze zgorszeniem wspominam fanboizm amigowców w drugiej połowie lat 90tych. Podochodziłem do tego dosyć dziwnie. Wiedziałem że byle pecet juz kroił amigę praktycznie w każdej dziedzinie. Second Reality, Crystal Dream 2 i standard s3m, xm pokazały że ściganie na dłuższy dystans nie ma sensu. Z obrzydzeniem obejrzałem pierwsze intra TBL które były jednymi z pierwszych scenowych produkcji na antyscenowy Windows. Wiedziałem że jest po ptakach, że gry się skończyły, ale miałem nadzieję że amiga stanie się takim świętym standardem scenowym, na które nawet za 20 lat będą powstawać demka. To tak jak z tym naszym majeczeniem do XTD o cztery kanały. Tak, teraz trakery nie mają limitów, ale najlepsze są te ze standardu klasycznego, bo trzeba naprawdę się natrudzić i coś umieć aby upakowac mod w 4chn albo zrobić intro w 64kb a nie w 2 MB na przykład.
rozszerzenia leczyły nasdze kompleksy, ale nigdy nie były w stanie załatać powiększającej się przepaści między tymi dwoma platformami, ale tylko ktoś kto nigdy nie kochał nie będzie w stanie zrozumieć zakochanego.
Borg może amigę miał, ale amigowcem nigdy nie był, bo inaczej siedziałby z nami na tym forum, co nie?
[#124] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Ralpheeck, post #123

Siedzę na forum. :)
Można być fanem starych filmów niemych i mieć w domu telewizor OLED 60 cali plus wzmacniacz i kolumny. Można lubić Amigę jako platformę hobbystyczną, ale używać peceta. Nie widzę tu konfliktu.
[#125] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Ralpheeck, post #123

TBL nigdy nie napisali żadnego intra64k na windowsa. To co widziałeś to był warper ixalance odpalający ich produkcje z Ms-dos i wymagające gus'a.
Co do tych 2 dem co wymieniłeś owszem one wyglądały fajnie za pierwszym razem jak miałeś a500 z 1mb... W rzeczywistości scena na PC zaczęła się na dobre koło 1995 i 1996 jak wyemigrowało na nią sporo ludzi z amigowej demosceny. Wcześniejsze produkcję są raczej słabe i tego teraz nie da się oglądać, a już o słuchaniu tych xm nie wspominając. Pecetowa mania i próby komponowania muzyki ala symfonia/muzyka filmowa, okropne.

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2021 17:40:58 przez jimiche

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2021 17:42:10 przez jimiche
[#126] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Ralpheeck, post #123

Ciekawa wypowiedź... sam początek nacechowany pewną ilością żalu, jakbyś co najmniej był zmuszony przez któregoś z nich oddać nerkę, a być może obie... Pampuch czy XTD to po prostu ludzie - jak każdy z nas. A jeżeli ktoś próbował ich stawiać na piedestale i robić z nich półbogów... no cóż... finalnie okazali się jednak ludźmi.
Nie wiem dlaczego oczekiwać od kogoś niezmienności poglądów - a od niektórych wymagać wręcz przeniesienia własnej duszy... na dyskietkę.
Amigowanie to kawał dzieciństwa większości z tu obecnych. Nie jesteś w tym przypadku wyjątkiem - jesteś jednym z wielu.
Osobiście fanbjostwa / fanatyzmu nie tylko nie trawię, ale nawet nie rozumiem zjawiska, potrzeby ulegania temu.
Ja natomiast ze zdziwieniem podchodzę do pogoni za czymś, co za wszelką cenę musi być lepsze, bardziej kolorowe, szybsze, nowsze, z tego roku, miesiąca, tygodnia, świeżo po premierze.
Nie znam osobiście XTD - mam świadomość jego przebywania na tym forum, a postać znałem jako twórcę muzyki amigowskiej - owszem, wiele kawałków mi się podobało - ale przez myśl mi nie przeszło, aby oczekiwać tego, aby pozostał na wieki przy czterech kanałach - owszem, można - ale co daje takowe samoograniczenie?
Mam świadomość, że wiele osób dema traktowało jak pewien rodzaj przewagi jednej platformy nad drugą, możliwości udowodnienia, że na "Amidze można" - ja z kolei traktowałem dema, jako wydarzenie artystyczne - dlatego też bez bólu (_)(_) oglądam obecnie dawne, bardzo dawne, ale i współczesne produkcje - po prostu, bo to jest fajne.

A na koniec... ludzie... Amigowiec jest gatunkiem zagrożonym, wymierającym - zamiast się dzielić na jakieś szczepy, wypalać ogniem i żelazem emulatorowców, zamiast stosować wewnętrzne podziały na tych od retro i mniej retro - zrozummy w końcu, że łączy nas Amiga - a w jakiej formie - to już ma mniejsze znaczenie.
[#127] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Nasedo, post #126

Jest jeszcze jedna sprawa - robienie muzyki ma być przyjemne również dla twórcy. Przyjemność może być dwojaka - albo satysfakcja ze skomponowania jakiegoś fajnego kawałka przy pomocy narzędzia, które się lubi (w tym przypadku mówię o programach na PC), albo satysfakcja z wykonania czegoś przy sporych ograniczeniach. Ale to drugie musi mieć jakiś sens! Gdyby ktoś się do mnie odezwał i zapytał "słuchaj, robimy fajne demo na Amigę, potrzebujemy muzyki", to sprawa jest warta przemyślenia, ponieważ taką muzę robi się w jakimś celu, a ograniczenia wynikają z założeń (demo na Amigę). W przypadku robienia 4-kanałowego modułu dla samego robienia 4-kanałowego modułu, nie widzę tu sensu. Żeby odtworzyć sobie moduł na Amidze? MP3 można bez problemu odtworzyć na Amidze, to nie jest format zastrzeżony dla PC i Windowsa. Na słabszych konfiguracjach można zamienić mp3 na wav/aiff i też będzie ładnie grało. To nie jest tak, że Amiga potrafi odgrywać wyłącznie moduły czterokanałowe - a takie odnoszę nieraz wrażenie, gdy ktoś zarzuca mi, że robię "muzykę na pecety". Czy ja komukolwiek bronię odtwarzać moje nowe kawałki na Amigach? Czy są to tak słabe komputery, że trzeba na nie robić muzykę w specjalnym formacie? Atari - to rozumiem, POKEY to nie Paula, tam się nie da po prostu wrzucić pliku mp3 i nacisnąć PLAY. Ale Amiga? Jestem muzykiem wywodzącym się z Amigi, styl mam własny i rozpoznawalny - nie uciekłem w jakieś majestatyczne ambientowe kawałki ani nie tworzę chorałów gregoriańskich. Ci, którzy lubili moją muzykę kiedyś, znajdą w moich nowych utworach dokładnie taki styl, jaki pamiętają (no, może nie "dokładnie", ale w końcu pierwsza i ostatnia płyta Testamentu też się różnią, a jednak kapela ta sama). Tak więc sporo tu "amigowości", którą amigowcy znają - i ja się tych naleciałości nie wypieram, nie udaję że nie wiem co to jest Amiga itd.

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2021 18:08:40 przez XTD
[#128] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@XTD, post #127

Według mnie każdego rodzaju twórczość, zajmowanie się sztuką (dowolnie rozumianą) powinna artyście dawać przyjemność. Bez tego jest to po prostu wykonywanie czegoś, manufaktura wręcz.
Pamiętam, jak w dawnych czasach pewien człowiek powiedział mi o modułach taką rzecz, że one miały służyć pokazaniu przewagi Amigi nad PC (w dawnych burzliwych latach), kiedy to pecet zapewne uroczo popierdywał speakerem... dla mnie to była muzyka komputerowa - tamtych właśnie czasów. Samo słuchanie jej miało dawać przyjemność - a nie być orężem w wojenkach.
Jeżeli jest dobry utwór - niech ma sobie dowolny format - jeżeli oczywiście nie jest na tyle egzotyczny, że nie da się go posłuchać nigdzie indziej poza sprzętem, który nie jest dostępny praktycznie nigdzie.
Rozumiem też, nie każdemu może leżeć format MIDI - bo odsłuch tego zależy od konkretnego sprzętu.
Nie można też zapominać, że ludzie się zmieniają - a artyści są ludźmi.
[#129] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Nasedo, post #126

Jakiego żalu? Słaby jesteś profiler. Akurat do obu mam wdzięczność a zwłaszcza do Piotrka, i w życiu nie zarzuciłbym mu że nie jest amigowcem. Człowiek ma taki dorobek na scenie nie tylko polskiej, ale moi znajomi spoza Polski, kogo jak kogo ale Xtd dobrze znają. Pampuch w wywiadzie który czytałem lata temu odciął się od środowiska i delikatnie dał do zrozumienia że przeszłość to przeszłość. Jego wybór, dla mnie fajny okres i lubię do niego wracać.
[#130] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Ralpheeck, post #129

Ha! Masz obrazek profilowy, który kiedyś na Amidze był moją tapetą. :)
[#131] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@luk, post #1

A dziś na żywo premiera materiału o Amidze - Demoscena AGA. Miłego oglądania!

ps. ciekawa miniaturka

https://www.youtube.com/watch?v=wY8RvH-5Dtw&ab_channel=RetroGralnia

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2021 18:23:10 przez luk
[#132] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@luk, post #131

Zielony monitor, komputer ibm i dema z Amigi Aga.
Coś tu się nie dodaje .

Tymczasem w muzeum...:



Ostatnia aktualizacja: 12.04.2021 18:50:31 przez mmarcin2741
[#133] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@luk, post #131

Już nawet szydzą z PPA na chacie.
[#134] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@Hubez, post #133

A jak szydzą? Tak może?



[#135] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@recedent, post #134

Nie no, stwierdził, że są tu też normalni ludzie.
Bo ważne jest aby obrażać w sposób kulturalny,
tak aby obrażany wręcz uznał się doceniony :D
.
[#136] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@luk, post #131

Ten stream to dobra antyreklama UAE
[#137] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@luk, post #131

Obejrzałem tylko początek, próbował na 020
+ 68882 z 16MB fast odpalić demko z pliku o nazwie demo-060. To o czymś świadczy :).
[#138] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #137

Obejrzałem kawałek popatrzyłem jak się mota.
I stwierdziłem że można dać łapkę w 👎.
Na tyle zasłużył, stwierdzam żeby najlepiej Amigi nie tykał, może commodorki na emulatorze odpalać.
[#139] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #137

No o tym że jak się to muzeum zamknie, to dobry sprzęt trafi na rynek a następnie do prawdziwych retro fanów.
A Borg będzie sobie mógł kupić pc z emulatorem wszystkiego za 1000 $ i trzymać to w szafie :)
[#140] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #137

Smutny to był stream. Myślałem że jak Borg swoje wywody wcześniejsze prowadził to miał pojęcie jak emuluje się Amigę z dopalaczem. Niestety ale po wczorajszym to jest mi go trochę żal. Jeżeli to czyta to go przepraszam że tak na niego i jego kolegów naskakiwałem wcześniej.
Po prostu nie wiedziałem tego że UAE może być dla kogoś kto zajmuje się propagowaniem retro trudny do opanowania.
Zawsze lubię oglądać stream z demami... Nawet jak prowadzący czasem się mota :). Zawsze padają te same pytania czy oxypacher uruchomiony etc.
Ale to co wczoraj widziałem było po prostu smutne... Dema odpalane pod emulatorem działają wolniej niż na mojej 060. Dziś zobaczę sobie stream od początku jeszcze raz może wyłapie co się tam "popsuło".

Przepraszam jeszcze raz Borga i jego kolegów. Jak bym wiedział że jesteście taką ekipą to bym się nie odzywał i nie pisał.

Muzeum wesprze bo to dobra inicjatywa.
[#141] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@RokiS, post #139

No o tym że jak się to muzeum zamknie, to dobry sprzęt trafi na rynek a następnie do prawdziwych retro fanów.

Tak tak, na pewno do retrofanów a nie do chomików, którzy kupują jako inwestycje.
[#142] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@jimiche, post #140

nie wiedziałem tego że UAE może być dla kogoś kto zajmuje się propagowaniem retro trudny do opanowania


Serio?
Nie wierzę. To na pewno było zrobione "dla kontentu". Ludzie nie takie rzeczy robią pod publiczkę, żeby stać się memem i nabić oglądalność:


[#143] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@recedent, post #142

OK rotfl brawo!
[#144] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@jimiche, post #140

Prędzej jego poziom wiedzy o retro sprzęcie jest takie sam jak znajomość UAE ....
[#145] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@recedent, post #142

Wpadłem na złośliwy pomysł - może podpowiemy mu żeby zrobił stream o WinUAE i AmigaOS4.1 FE ?


mofce!
[#146] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #145

Nie rozumiem, skąd to całe zamieszanie wokół pana borga.

Czy posiadanie Amigi, która umożliwia odsłuchanie plików
mp3 czyni z kogoś lepszego Amigowca?
Używam tylko A500 z twardym i trochę fastu. W Dooma
nie zagram na tym, ale nie uważam się za gorszego
Amigowca niż właściciel A4000 z ppc.
[#147] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #145

z emulacją Voodoo3... i instalowaniem msdosa na emulowanym bridgeboardzie.
[#148] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@mmarcin2741, post #146

Czy posiadanie Amigi, która umożliwia odsłuchanie plików
mp3 czyni z kogoś lepszego Amigowca?


Na tym portalu się takich pytań nie zadaje, bo definicja Amigi/Amigowości to najkrótsza droga do kłótni
[#149] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@karolb, post #148

W ogóle ten wątek przerodził się w festiwal wylewania pomyj. Zamiast w dziale integracja, może warto utworzyć dział "degradacja"?
Osobiście faceta nie znam - ale czy...

1. Każdy Amigowiec posiada IQ co najmniej 190 (i wyżej) oraz potrafi zrobić na każdej Amidze wszystko - nawet to, czego jeszcze nie wymyślono?
2. Czy są kryteria bycia Amigowcem? A może wśród nich jest jechanie po innych, gdzie do elitarnego klubu zapisać można tylko tych, którzy co najmniej zrównali z ziemią dziesięciu myślących inaczej?
3. Czy prawo do posiadania własnej i subiektywnej opinii nie istnieje już?
[#150] Re: Pomoc dla Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery - zrzutka

@recedent, post #142

Ale mimo wszystko smutne to jest. Wiesz oglądając jego wcześniejszy film że PC to najlepsza Amiga myślałem że naprawdę Borg to ogarnia. A wczoraj poszedł na żywioł... smutne bo co innego się kłócić o sprawy dogmatyczne a co innego o merytoryczne.

Szkoda Borga, jeszcze bardziej szkoda mi Klakierów którzy go bronili pod jego sławetnym filmem.
Wynika z tego że oni też dysponują podobną wiedzą jak Borg.

Jeszcze raz przepraszam wszystkich za to że ich obraziłem. Jak bym wiedział że wiedza ludzi komentujących film że "najlepszą Amigą jest Pecet" jest taka jak wczoraj oglądających stream z Dem, to bym się słowem nie odezwał.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem