@karolb, post #208
Jeśli nadal mówimy o Amidze klasycznej kontra NG, to chyba każdy soft jest bardziej praktyczny.Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Bronisz tego czegoś jak Ordon reduty, więc postaw się w sytuacji sprzedawcy, który próbuje przekonać np. mnie do kupna takiego zestawu. Co takiego można robić na tym sprzęcie z tym systemem, bo mam wrażenie że to jakaś tajemna wiedza. Jakież to natywne oprogramowanie warte jest kupna tego zestawu. Naprawdę chciałbym to wiedzieć.
...nie wymagajmy od klasyka ... żeby przegoniły peceta ;)Ja tego naprawdę nie wymagam ani od Amigi 500, ani od Amigi 4000. Tyle jeśli chodzi o Amigę.
@Kefir_Union, post #213
@AmiClassic, post #212
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Bronisz tego czegoś jak Ordon reduty, więc postaw się w sytuacji sprzedawcy, który próbuje przekonać np. mnie do kupna takiego zestawu.
...nie wymagajmy od klasyka ... żeby przegoniły peceta ;)
Ja tego naprawdę nie wymagam ani od Amigi 500, ani od Amigi 4000. Tyle jeśli chodzi o Amigę.
@karolb, post #215
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #217
@karolb, post #215
Momencik, co mają zdolności sprzedawcy do faktu że NG przegoniło klasyka?Nie wiem czy nie rozumiesz o co chodzi czy unikasz odpowiedzi, to sformułuje to inaczej:
No to jeśli klasykowcy wymagają od NG żeby przegonił peceta, to dlaczego userzy NG nie mają zrobić tego samego i wymagać od klasyka żeby przegonił pc?Bo Amiga jest już tylko spuścizną po Commodore. Dziełem, które powstało, fascynowało i jest już tylko reliktem przeszłości. Jak ruiny zamku w Olsztynie
Czym Twoim zdaniem jest NG, jaki ma celNa pewno nie jest Amigą.
@AmiClassic, post #219
Jeden na komputery Apple'a, które już zaczynają się sypać i podpadać pod retro
@karolb, post #215
No to jeśli klasykowcy wymagają od NG żeby przegonił peceta, to dlaczego userzy NG nie mają zrobić tego samego i wymagać od klasyka żeby przegonił pc?
@Kefir_Union, post #224
retro zabawa na klasyku dużo fajniejsza
@michal_zukowski, post #225
jak ktoś mało grał na klasyku (a są tacy, chociaż jest ich mniejszość) to jednak X5000 będzie bardziej interesująca.
@Kefir_Union, post #226
Nie sprowadzałbym tego do gry ale raczej używania komputera w ogóle. Grami bawiłem się tylko na początku posiadania A500, później zajmowałem się sceną i kodowaniem. Po 95r. nie miałem żadnej Amigi. NG wzrusza mnie tak samo jak PS1 czy ZX Spectrum których nigdy nie miałem.
@XoR, post #227
Dla części użyszkodników NG to część historii Amigi
@snifferman, post #228
@michal_zukowski, post #229
Akurat te 5000 aktywnych użytkowników ng (amigaos4/morphos/aros) to nie jest niepopularność.
Zobacz tutaj- lista gier na amigę klasyczną z 2021 roku:
więcej osób korzysta z NG aktywnie niż gra w nowe gry dla klasyka
@snifferman, post #230
NG miało na celu dogonienie świata
@snifferman, post #228
No i co NG miało do zaoferowania w latach 96-2000, bo był to newralgiczny czas w historii komputeryzacji w Polsce?
@michal_zukowski, post #231
Wydaje mi się, że jesteś głupiouparty. NG nie miało na celu dogonienie świata bo to nierealne
NG miało na celu dogonienie świata i pokazanie, że nadaje się do "normalnych" zastosowań.
Powtarzanie bredni o pogoni za światem to typowy obraz klasykowca niekojarzącego o co chodzi z NG.
X5000, która jest sprzętem nowym, zbudowanym na bazie cały czas sprzedawanych komponentów. Procki weszły na rynek kilka lat temu, ale skoro wciąż jest na nie zbyt (przecież nie kupuje ich tylko rynek Amigi, a nawet przede wszystkim nie rynek Amigi), to znaczy że wedłkug klientów wciąż dają radę. Nowe komponenty, takie jak współczesne karty graficzne są wykorzystywane w systemie amigowym co dodatkowo dodaje tej Amidze wigoru.
Nie można więc tutaj w żadnym wypadku używać słowa retro, a kto tak czyni stara się być po prostu złośliwym i nic więcej.
Teraz Linuksa nie mam i choć AmigaOne pozostaje nadal moim głownym komputerem, którego używam na co dzień przez 90% czasu i staram się z niego wykonywać wszystkie mozliwe czynności, to na sytuacje "awaryjne" stoi w odwodzie pecet. Myślę że mogłbym wywalić z domu wszystkie pecety i jakoś w miarę normalnie funkcjonować tylko na Amigach, no ale wówczas na pewno musialbym się jak niegdyś posiłkować Linuksem.
Reasumując tem PowerMac, to po prostu stary sprzęt retro, oparty na starych technologiach, który co prawda liznął już trochę dzisiejszego świata, ale tylko w oparciu o pierwszą dawno przebrzmiałą generację stosowanych dziś standardów. Proc jak i wszystkie inne elementy od wielu lat są już nieprodukowane.
Amiga niezmiennie od ponad ćwierćwiecza jest dla mnie głównym komputerem w domu i zawsze jest podłączona i gotowa do pracy, to już bardziej laptop (tak jak, teraz gdy piszę te słowa), leży gdzieś koło kanapy odłączony i spakowany w torbie. Zatem jeśli życie stawia przede mną jakieś zadania, to zawsze na pierwszą linię frontu idzie AmigaOne.
Co do X5040, to niestety jest to komercyjny projekt, system też jest komercyjny, obowiązują mnie umowy NDA.i musi milczeć jak każą
Co do obsługi wielu rdzeni, nie jestem upoważniony do zdradzania niejawnych informacji,
Ja jestem betatesterem AmigaOS 4 na X5000 040, dostałem tę maszynę z rabatem, w zamian za betatestowanie AmigaOS 4 i ze swej umowy będę się wywiązywał
Od MOSa nigdy nie dostałem nic
Ja wiem, że obie maszyny (G5 i X5000) to kupa i ludzie lepsze pecety na śmietnik wyrzucają. Musimy tylko znaleźć osobę która przekaże to mufie bo do niego to chyba nie dotarło jeszcze.
@SzaryWilk, post #235
prawda jest taka ze NG to teraz tez klasyka i do tego taka na której nie ma oprogramowania
@recedent, post #237
Może kolega miał na myśli, że użytkownicy systemów NG uważają je za lepsze od klasyków?
Nawet jeśli tak jest - to co z tego? Bierzesz pod uwagę, że dla nich ten sprzęt faktycznie może być lepszy?
No popatrz, czyli ja na MorphOS-ie używam gołego systemu, bo nie ma oprogramowania? Pewnie sobie na nim okienka otwieram i ikony przesuwam tam i z powrotem?