Scriba? A ktoś tego używa?
Autor sobie pisze, bo lubi. Nikt nie może mu zabronić umieszczania wyników swego hobby w sieci. Może cos z tego wyjdzie dobrego. Nawet z ciekawości wezmę i dzisiaj sprawdzę ostatnią wersję, podobno jest duzo lepiej... chociaż nie spodziewam się rewelacji. To nie jest jednak tak, że Scriba wiesza się po 5 sec (to nie GIMP z OS4 :P ). Problemem tego programu jest jego małe zawansowanie prac, to jest program którego wersję (tę którą ostatnio sprawdzałem, było to kilka upublicznionych wersci wstecz) określił bym jako najwyżej 0.20. Gdzie nam do wersji alfa, nie mówiąć o beta... Ale chłopak sie bawi swoim hobby, nie należy od razu go skreślać. Przysłowiowy liścik do cioci na Scribie można bez problemu machnąć.
Pod Morphosem używam Google Docs i sprawdza się.
Tak wogóle to trochę bezprzedmiotowa dyskusja - chcemy wykazać, który system jest lepszy (oczywiście NASZ ;) ), licząc programy które są dostępne pod każdą platformę. A przecież system ma być mało obciążającym środowiskiem pracy dla aplikacji, udostępniającym porządne API, rysującym GUI, itp.... To ile jest programów pod daną platformę, to inna sprawa. Dla przykładu, co jest lepszym systemem operacyjnym: OS4 Warp 3 (wypuszczony w 1994) czy Windows 95? Oczywiście architektura systemu, stabilność zdecydowanie przemawiają za OS2, a jednak Windows 95 miał znacznie więcej dedykowanych aplikacji (takich, które pod OS2 nie pójdą). Więc dla wielu, to jednak Win95 był lepszy.
Jak wcześniej pisałem, podane przez Mufę porównania to był strzał w stopę trochę - każdy program z listy mufy który istnieje dla OS4 i Morphosa, jest w nowszej wersji właśnie na Morphosa (a często ma dodatkowe zalety np. SDL w postaci .library dla Morphosa, zamiast .so pod OS4).
Cała ta dyskusja jest d.py. O co się "bijemy"? O złotą patelnię? Nikogo nie przekonamy aby sobie kupił X1000, bo za drogo. Z drugiej strony, jak ktoś zainteresuje się Morphosem, kupi sobie np. miniaka za 400 zł i system, to nie ma siły, aby w końcu nie usłyszał o OS4. Będzie chciał (i miał pieniądze), to kupi sobie Samanthę albo Pega i OS4. Historia zna takie przypadki ;) . Nie potrzeba wcale do tego głupiej propagandy (typu robienie tabelek pod założoną z góry tezę, a nie podanie np. sporych róznic w wersjach softu). Ludzie wbrew temu co się (chyba) koledze mufie wydaje, są inteligentni, lubią szukać, a nade wszystko nie lubią być robieni w balona. Przez propagandzistów obu stron. Prawda zawsze wyjdzie z wora: ja wolę napisać od razu, ze Scriba jest do d.py (o czym wogóle my piszemy - to efekt hobby jednego gostka, nikt poważny w "niebieskim świecie" nie czeka na to z uteśknięniem - uda się - super, nie, też nie problem). Mufa woli napisać: mamy GIMPa, mamy Abiworda, a potem będą cenzurować pytania na Execu, dlaczego na Sam te programy chodzą tak powoli i stabilność też nie zachwyca, skoro na PC za 200 zł zasuwały jak szalone i były stabilne jak skała. Prawda nie boli. Trzymajmy się faktów.
PS. W tekście zawarłem jedną celową, niemerytoryczną złośliwość, tak w zamian za sugestię, że Scriba wiesza się co 5 s... co prawdą nie jest. Za odnalezienie mój usmiech odciśnięty w betonie. Do odebrania na Amimajówce (proszę o wcześniejsze telefoniczne uzgodnienie, abym przygotował formę)
Ostatnia aktualizacja: 07.04.2013 11:51:35 przez wali7