Wątek zamknięty
[#391] Re: SamFlex Core

@michal_zukowski, post #389

W profilu jest opcja "usuń konto" Polecam
[#392] Re: SamFlex Core

@michal_zukowski, post #389

btw. weź mnie zbanuj bo skoro Amigafan i mufa jest na ppa to będę tylko czas tracił na dyskusje z nimi

Czytanie postów amigafana w toalecie robi świetnie na wypróżnianie. God bless Android tablets.
[#393] Re: SamFlex Core

@lekarz_med, post #363

Widzę, że nie rozróżniasz kompatybilności na poziomie systemu operacyjnego od kompatybilności na poziomie sprzętowym. W sumie to się nie dziwię, bo więcej niż jedna warstwa abstrakcji może Cię przerastać.
[#394] Re: SamFlex Core

@posylus, post #381

Jeżeli tylko chcemy aby Amiga służyła do czegoś więcej niż odpalanie starych gier i dem potrzeba nowoczesnego (albo chociaż w miarę nowoczesnego) sprzętu. I tutaj pomijając cenę x1000 wydaje się taką alternatywą.


Jesteś kolejną osobą która nie odpowiada na zasadnicze pytania uciekając od nich.

Co mi da X1000 czego nie da mi PC? Bo tego co mi daje klasyk na pewno mi nie da.

To iż jest ona "nową Amigą" z czyjejś definicji i z jakiegoś "dekretu" do mnie nie przemawia. Jak identyfikować słowo "nowa Amiga" skoro nie daje nic z emocji pozapraktycznych, a i te nie są niczym wyjątkowym w kontekście PC.

Gdyby natomiast Natami była jak piszesz tylko do odpalania starych gier i demek, to nikt by jej nie tworzył, bo do tego mamy dzisiaj Minimiga. Natami nie będzie demonem prędkości, ale będzie można jej używać na co dzień jako komputer do netu, muzyki, filmow itd. Tyle wystarczy. A co do konkurowania z rynkiem PC, to z takim kapitałem i takimi komputerami jak X1000 można sobie to odpuścić i zainwestować te pieniądze w co innego (np. w klasyka właśnie), bo wojna jest przegrana. Musiałby jakiś naprawdę bogaty człowiek ze świata w to zainwestować (jako były Amigowiec? :) ), żeby coś na poważnie ugryźć rynku.
[#395] Re: SamFlex Core

@lekarz_med, post #391

sprawdź wpierw czy działa u Ciebie
[#396] Re: SamFlex Core

@posylus, post #381

Uzupełniając jeszcze tylko to co napisałem post wcześniej, bo uważam, że to istotne.

Nie chodzi chyba przecież o to, by mieć jakikolwiek komputer nie będący PC, ale i nie będący w żaden sposób związany z klasykiem i nazywać go "nową Amigą" tylko po to, by móc sobie ze spokojem powiedzieć, że Amiga nie zginęła i nawet konkuruje z dzisiejszymi komputerami. Nie zmieni tego ani nazwa systemu, ani logo, ani tapeta na pulpicie X1000, ani tego typu wizerunkowe zabiegi.

Chodzi chyba o to, aby Amiga była komputerem o ile nie z możliwościami i potencjałem mogącym wziąć aktywny udział w konkurowaniu z PC na tym rynku, to chociaż z funkcjami, które pokażą, że ma jakąś większą łączność z klasykiem, poza emulacją (którą można uzyskać także i na PC), czy też jakimiś prawnymi roszadami związanymi z prawem do nazwy itd.

W tej chwili jedynym projektem który spełnia te wymogi jest Natami. To, że nie jest to komputer o mocy spełniającej wyobrażenia marzycieli, to inna sprawa, ale paradoksalnie ten poziom i ta półka na szerokim rynku odbiorców jest jak najbardziej możliwa do zajęcia i ugruntowania na niej swojej, trwałej pozycji jako małego komputera multimedialnego nawiązującego do legendy Amigi, co mogłoby przyciągnąć ponownie dawnych a także nowych entuzjastów tworzących oprogramowanie różnej maści, a także przyciągnąć cenną Scenę.
[#397] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #394

Amiga One X1000 jest przeznaczona dla fanów Amigi, którzy nie zatrzymali się na poziomie klasyka z lata 90.
W tamtym czasie chyba nie było nikogo, kto nie czekałby na nowy lepszy, szybszy model Amigi.
X1000 pojawiła się co najmniej 10 lat za późno, ale można uznać, że jest jakby ucieleśnieniem marzeń o mitycznej Amidze 5000.
Co da Ci X1000 czego nie da Ci PC ? Na pewno pozwoli na działanie pod systemem AmigaOS 4x. Tego nie potrafi żaden pecet. I nie mam na myśli tylko przestawiania ikonek. Co prawda ilość oprogramowania jest dość skromna, ale biorąc pod uwagę okoliczności powstania sprzętu, małe środowisko to i tak nie jest źle.
Jest nowa Amiga i tylko szkoda, że jej powalająca cena nie pozwala na rozpowszechnienie się tego komputera.
[#398] Re: SamFlex Core

@odo, post #397

Ok, przyjmuję Twój punkt widzenia, ale pisałem już o tym wcześniej, że każdy powinien sobie zdawać sprawę ze szmatu czasu i okoliczności.

To iż tej nowej Amigi nie wypuściło Commodore wtedy w latach 90, a zrobił to teraz po latach, ktoś zupełnie inny, gdzie społeczność się w większości rozpierzchła, nie ma kompatybilności z klasykiem, nie ma w zasadzie nic poza pewnym przyjęciem, że to Nowa Amiga. To wszystko sprawia, że ten komputer nie ma ŻADNYCH szans na sukces, bo wszystko z punktu widzenia schematów rynku, jest przeciwko niemu.

Nie macie się co czarować, że to dobrze, że zostali sami najwierniejsi fani, bo ci o których piszesz, że zatrzymali się w latach 90 również uważają się za wiernych. Właśnie dlatego zostali sentymentalnie przy klasyku, bo później nie ukazało się ich zdaniem nic do niego nawiązującego. Owszem robią rzeczy nie zbędne do życia na PC, bo inaczej by się nie dało, ale myśląc o komputerze z którym można emocjonalnie się wiązać, myślą o klasycznej Amidze.

W związku z powyższym, w związku ze szmatem czasu jaki minął i niejako przerwaniem pewnej nici między tym co było a tym co jest, należało by zbudować taki most pomiędzy klasykiem a tym co ma być dzisiaj, aby faktycznie każdy świadomie i podświadomie uwierzył, że to jest Nowa Amiga. Nawet jeżeli wiąże się to z mniejszą mocą Nowej Amigi (patrz Natami). A przecież odbudowanie czegoś tak misternego jak społeczność Amigi nie może odbywać się w tempie ekspresowym, bo się nie uda zwyczajnie. Tak ze względu na czas jaki minął jak i kluczowe sprawy o których piszę.

To, że X1000 ma o wiele większą wydajność i tak niczego nie zmienia, bo w konkurencji z PC i tak nie jest w stanie zaszokować. X1000 nie ma zatem w zanadrzu praktycznie żadnych mocnych argumentów. Natami posiada przynajmniej dwa. A jeżeli pozycja ma być trwale odbudowana i ugruntowana musi się to odbyć w sposób dokładny. Naprawdę nie jestem wrogo nastawiony do X1000 i chciałbym aby odniosła sukces, ale to jest komputer pokroju AmigaOne czy Pagasos i tak samo jak one skończy. Na dłuższą metę nic z tego nie będzie, bo to nie ten kaliber inwestycji i możliwości. Nie ma tu tak silnego pierwiastka pozytywnych emocji z jakimi powstaje Natami i z jakimi wiążą ją jej przyszli użytkownicy.

Dlatego właśnie pisałem o pewnej półce na rynku, na której należało by się najpierw osadzić, potem ugruntować i dopiero z tej pozycji z w miarę odbudowaną społecznością, wychodzić na większe wody, bardziej profesjonalnych zastosowań, kolejnego modelu np. Natami II.

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2012 11:01:55 przez Duracel
[#399] Re: SamFlex Core

@odo, post #397

"Jest nowa Amiga i tylko szkoda, że"

To nie jest nowa Amiga, to jest komputer którego sprzedawca i część nabywców chciałoby aby był uważany za Amigę.


Pozdrawiam
[#400] Re: SamFlex Core

@lekarz_med, post #362

Stary szrot jest wyprzedawany za piątaka bo ludzie zamiast wyrzucić strucla chcą mieć na piwo.

Na dowód że powyższe zdanie jest nie prawdziwe, zamieszczam TEN OTO LINK :)
[#401] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #400

to tylko wskazuje jak mocno trzeba mieć nakopane w głowie, żeby niską cenę uznawać za wadę
[#402] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #398

Ok, przyjmuję Twój punkt widzenia, ale pisałem już o tym wcześniej, że każdy powinien sobie zdawać sprawę ze szmatu czasu i okoliczności.


Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę. Śledzę amigowy świat od 1992 roku.

To iż tej nowej Amigi nie wypuściło Commodore wtedy w latach 90, a zrobił to teraz po latach, ktoś zupełnie inny, gdzie społeczność się w większości rozpierzchła, nie ma kompatybilności z klasykiem, nie ma w zasadzie nic poza pewnym przyjęciem, że to Nowa Amiga. To wszystko sprawia, że ten komputer nie ma ŻADNYCH szans na sukces, bo wszystko z punktu widzenia schematów rynku, jest przeciwko niemu.


Zależy co uznajesz za sukces. 250 sztuk X1000 sprzedało się i w mikroamigowej skali to jest sukces. Natomiast w skali światowej to nie ma znaczenia.

Niezależnie czy mówimy o X1000 czy Natami, to amigowanie i tak pozostanie w sferze hobby. Wielkiego powrotu już nie będzie. A kiedyś, kiedy mówiąc brutalnie, wymrze pokolenie amigowców, czyli dzisiejszych 30-40 latków to zapewne i Amiga zostanie tylko muzealnym eksponatem. Choć PC pewnie tez ;)
[#403] Re: SamFlex Core

@RadoslawF, post #399

Nie wiem po co komplikujesz ? Jest Amiga w nazwie X1000 ? To co mi tu głupoty wypisujesz, że to nie jest Amiga ?
[#404] Re: SamFlex Core

@lekarz_med, post #391

W profilu jest opcja "usuń konto" Polecam

Akurat to co Ty polecasz to nikogo nie interesuje, z racji tego że używasz wyssanych z palca argumentów, tylko po to aby obrazić osobę/osoby z którymi dyskutujesz.

Mamy tani sprzęt i dobry system, Ty masz drogi sprzęt i gorszy system :)
Argumenty:
- bo tak
- to jest prawdziwa Amiga
- to jest oryginalny system
- strucla ze śmietnika
tylko pokazują narastającą frustrację.

Hyperion dobija środowisko, Ty temu przyklaskujesz. Gratuluję dobrego samopoczucia :)
[#405] Re: SamFlex Core

@RadoslawF, post #399

Jest OK
[#406] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #396

małego komputera multimedialnego nawiązującego do legendy Amigi

Odrobinę takiego odczucia dał mi... smartfon z Androidem. Mały, multimedialny, z intuicyjnym, nieupierdliwym systemem. Takie niegdyś były moje marzenia o Amidze przyszłości - wszystkomająca i mieszcząca się w kieszeni.

Uważam, że to jest nisza, w której by można jeszcze powalczyć, tym bardziej, że braki w oprogramowaniu są łatwiejsze do uzupełnienia. Gdyby nie urządzenia przenośne, takie Apple dawno gryzłoby piach. Tym czasem, jeśli już nawet jest mowa o jakimś rozwoju amigi, to idzie to w stronę desktopa - formuły, która traci na popularności nawet w świecie PC.
[#407] Re: SamFlex Core

@odo, post #403

To że jest Amiga w nazwie?
No to weź pod uwagę że lepszą nazwę ma AMIGA z CommodoreUSA.

Więc nie komplikuj, prawdziwa Amiga nie ma ONE przyklejone do nazwy :]
[#408] Re: SamFlex Core

@parallax, post #405

Nie przekamarzaj się, tylko jakoś uzasadnij swoją rację :P :)
[#409] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #407

Komputer z CUSA o nazwie "Amiga" jest tylko zwykłym pecetem na linuxie. To tak samo jakbym kupił od AINC licencję na "Amiga" i wytłoczył tę nazwę na chińskim tablecie czy nawigacji. Nie czyni to z tabletu Amigi, tylko tablet o nazwie "Amiga", który ciągle pozostaje chińskim tabletem.

Za to X1000 ma w nazwie Amiga, która to jest komputerem z najnowszej linii AmigaONE, a do tego można uruchomić AmigaOS 4.x. Nie mam więcej pytań

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2012 11:44:10 przez odo
[#410] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #408

Chociażby dlatego, że ma w nazwie "Amiga" i chodzi natywnie amigowy system OK
[#411] Re: SamFlex Core

@odo, post #409

1) Nazwa

Twierdzisz że to jest Amiga, bo ma w nazwie Amiga (z przyklejonym One).
Udowodniłem że nazwa to nie wszystko, dałem dobry przykład, więc idziemy dalej.

2) System

Twierdzisz że to jest Amiga, bo da się uruchomić AmigaOS4.x, ale da się też na Sam, Pegu, nawet niedokończoną wersję na minimacu, a to automagicznie nie zrobi z tych komputerów Amigi.

Nie mam więcej pytań :)
[#412] Re: SamFlex Core

@parallax, post #410

Amiga z CUSA też ma w nazwie Amiga i też chodzi na niej natywnie Amigowy system (AROS) :)
[#413] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #412

Nie kombinuj. A po za tym AROS, to jest podróbka. Zresztą nie mam zamiaru nikogo przekonywać, uważajcie sobie jak chcecie :P a mnie nikt nie przekona, że jest inaczej i ode mnie koniec w tym temacie OK
Także nazwa jak i system, to dwie bardzo ważne rzeczy OK
[#414] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #412

Wspaniała wiadomość ! W takim razie mamy Amigę od A-EON z systemem AmigaOS4.x i Amigę od Commodore z systemem AROS. Jestem taki podniecony !
[#415] Re: SamFlex Core

@odo, post #409

Ale już przerabialiśmy ten wątek. Dla ciebie jest zasadnicza różnica pomiędzy "Amigą" CUSA, a "Amigą" X1000.

Dla mnie i pewnie wielu innych Amigowców obydwie są tak różne od klasycznej Amigi, że nie ma pomiędzy nimi różnicy. I nie ma tu mowy o ignorancji, chodzi o subtelne, emocjonalne, ale i racjonalne uwarunkowania, o których pisałem wyżej.

Poruszamy się w sferze pewnych określeń odbiegających częstokroć od tego do czego się one odnoszą. Każdy nazywa Amigą coś innego do tego stopnia, że robi się to śmieszne. W takiej sytuacji należałoby zatem uporządkować i wrócić do podstaw.

Amigą jest to co stworzyło Commodore i to jest fakt niezaprzeczalny lub to co jest z nią kompatybilne programowo (tak jak w świecie PC, pomiędzy poszczególnymi PC wyprodukowanymi przez różne firmy).

To co jest Amigą tylko z nazwy, jest wynikiem polityki biznesowej, wynikiem handlu znakiem towarowym, wynikiem chęci zarobku na tym znaku, etc.
[#416] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #415

Może tak zapytać włodarzy Hyperionu, A-EONu czy uważają swoją AmigęOne za pełnoprawnego następcę klasyka. Jeśli tak to dlaczego ?

Commodore nie stworzyło Amigi, Amigę (Lorraine) stworzył Hi-Toro, przemianowany na Amiga Corporation. Reszta modeli od Commodore to tylko rozwinięcie pierwotnego modelu.

Pecet o nazwie "Amiga" z CUSA to tylko pecet, marna próba wyłudzenia pieniędzy od naiwnych fanów Amigi. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to swoisty chichot historii, gdzie szczytem ironii jest nazwanie Amigą, zwykłego peceta.

X1000 sporo dzieli od klasyka, to fakt, ale weźmy pod uwagę, że nawet gdyby Commodore nie padło i wypuściło kolejny model, czy Gateway wypuściło na rynek tę swoją Amigę NG, to te modele również mocno odbiegałyby od klasyka i tylko system byłby wspólnym mianownikiem dwóch generacji Amig. Czy wówczas ktoś negowałby "amigowość" AmigiNG ?

Ostatnia sprawa to skomplikowana kwestia ugody pomiędzy Hyperionem a AmigaINC. Hyperion zgarnął wszystko co istotne, włącznie z "boingiem" i systemem. Zabrakło w ugodzie tylko (i aż) nazwy "Amiga", którą to sprytnie AINC zachowało dla siebie, a w ramach "odwetu" za nieudany proces, wyprzedaje licencję na "Amiga" komu się tylko da. I jestem pewien, że sprzeda każdemu kto wyłoży gotówkę. Każdemu poza Hyperionem. Choćby ze zwykłej złośliwości.
[#417] Re: SamFlex Core

@odo, post #416

Może tak zapytać włodarzy Hyperionu, A-EONu czy uważają swoją AmigęOne za pełnoprawnego następcę klasyka. Jeśli tak to dlaczego ?


A jakiej się spodziewasz odpowiedzi? Równie dobrze mógłbyś się jakiegoś polityka zapytać czy chciałby wygrać kolejne wybory ;)

Commodore nie stworzyło Amigi, Amigę (Lorraine) stworzył Hi-Toro, przemianowany na Amiga Corporation. Reszta modeli od Commodore to tylko rozwinięcie pierwotnego modelu.


Ok, wchodzisz w szczegóły i niuanse, a to nie o to chodzi chyba. Wiadomo, że mówimy tu o linii kompatybilnych komputerów spod szyldu Commodore.

Swoją drogą nawet dobrze, że napisałeś te zdanie, bo właśnie o rozwinięcie chodzi, a nie o odcięcie się i stworzenie zupełnie nowego komputera. Dlatego Amiga 500 nazywała się Amigą 500 jak Amiga 600, jak Amiga 1200 itd. nazywały się Amigami a nie np. Commodore 500, czy Commodore 600/1200, bo nie były kompatybilne z C64 i były nową linią komputerów.

Posługując się zatem tą logiką X1000 nie jest Amigą, a zupełnie nowym, niekompatybilnym z Amigą komputerem. Wciskanie tam na siłę nazwy Amiga czy też łapanie się praw do nazw, wymyślanie mało istotnych teorii by nazywać ją Amigą, nie ma kompletnie sensu, bo jest dalekie od rzeczywistych analogii pomiędzy tymi komputerami.

Pecet o nazwie "Amiga" z CUSA to tylko pecet, marna próba wyłudzenia pieniędzy od naiwnych fanów Amigi. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że to swoisty chichot historii, gdzie szczytem ironii jest nazwanie Amigą, zwykłego peceta.


Jak najbardziej, również i moje zdanie jest takie samo w tej kwestii. Niestety X1000 na pewno nie w takim stopniu jak w przypadku CUSA, ale też uważam jako wykorzystywanie dawnej marki Amigi do promowania produktu, który z Amigą ma nie wiele wspólnego.

X1000 sporo dzieli od klasyka, to fakt,


Piszesz, że "sporo dzieli", ale ja chciałbym się dowiedzieć wreszcie co ŁĄCZY. Ile dzieli to wiem :)

ale weźmy pod uwagę, że nawet gdyby Commodore nie padło i wypuściło kolejny model, czy Gateway wypuściło na rynek tę swoją Amigę NG, to te modele również mocno odbiegałyby od klasyka i tylko system byłby wspólnym mianownikiem dwóch generacji Amig. Czy wówczas ktoś negowałby "amigowość" AmigiNG ?


No właśnie, ale ze względu na to, że czasu się nie cofnie musimy być świadomi, że mimo iż to przygnębiające i podłe, to pewne rzeczy czasem przepadają bezpowrotnie. Niby jest cień szansy zawsze, ale moim zdaniem droga do sukcesu wiedzie innymi ścieżkami i inny jest jej cel w dzisiejszych realiach. Łatwiej by dzisiaj było w Polsce stworzyć nową, w pełni polską markę samochodu osobowego, który uzyskał by sukces na świecie, niżby uzyskać taki sukces Amigowy na rynku komputerowym i taki procent tego rynku jaki miała by pewnie dzisiaj Amiga, gdyby Commodore nie było tak nieudolne w marketingu, strategii działania, reklamie itd.

Ostatnia sprawa to skomplikowana kwestia ugody pomiędzy Hyperionem a AmigaINC. Hyperion zgarnął wszystko co istotne, włącznie z "boingiem" i systemem. Zabrakło w ugodzie tylko (i aż) nazwy "Amiga", którą to sprytnie AINC zachowało dla siebie, a w ramach "odwetu" za nieudany proces, wyprzedaje licencję na "Amiga" komu się tylko da. I jestem pewien, że sprzeda każdemu kto wyłoży gotówkę. Każdemu poza Hyperionem. Choćby ze zwykłej złośliwości.


Ale to wciąż bitwa tylko (i aż) o nazwę. Fajnie powalczyć o nazwę gdyby sprzęt realnie, praktycznie był związany z klasykiem, ale nie jest.

Co innego gdyby taką nazwę udało się zdobyć dla NATAMI. Wtedy byłby to może początek drogi, ale początek prawidłowo zaczęty... czyli od fundamentów.
[#418] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #417

Co innego gdyby taką nazwę udało się zdobyć dla NATAMI. Wtedy byłby to może początek drogi...

Póki co, z tego co czytam, Natami jest tworzona hobbystycznie, głównie przez humorzastego geeka w sposób nieprofesjonalny, baz jakiegokolwiek poważnego zaplecza finansowego. Skąd u Ciebie, człowieka racjonalnego tyle optymizmu? I skąd nagle weźmiesz w miarę współczesne oprogramowanie, bez którego dziś nawet najlepsza konstrukcja może być jedynie ciekawostką technologiczną, a nie spadkobiercą amigowych tradycji. Zresztą nie ma tak właściwie nawet natywnego systemu dla Natami.

Sam czekam na obiecywane Natami, nawet w formie np. Raspberry Pi ale jakoś nie widzę nawet światełka w tunelu.
.
[#419] Re: SamFlex Core

@odo, post #416

"Może tak zapytać włodarzy Hyperionu, A-EONu czy uważają swoją AmigęOne za pełnoprawnego następcę klasyka."

A po co, wszak następców jest więcej niż NeoAmig ? I następca nieważne czy pełnoprawny czy nie pełnoprawny nie musi być Amigą czego w swoim zacięciu nie jesteście w stanie przełknąć.

"Pecet o nazwie "Amiga" z CUSA to tylko pecet"

Zgadzam się to tylko pecet tak jak X1000 to tylko X1000 a nie Amiga, X1000 to też "marna próba wyłudzenia pieniędzy od naiwnych fanów Amigi". Marna z uwagi na znikoma ilość osób od których wyłudzono.

"kolejny model, czy Gateway wypuściło na rynek tę swoją Amigę NG, to te modele również mocno odbiegałyby od klasyka i tylko system byłby wspólnym mianownikiem dwóch generacji Amig."

To nie jest takie pewne, co gorsza nie da się dzisiaj udowodnić.


Pozdrawiam
[#420] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #417

A jakiej się spodziewasz odpowiedzi? Równie dobrze mógłbyś się jakiegoś polityka zapytać czy chciałby wygrać kolejne wybory


Sądzę, że nie mają bladego pojęcia o sporze jaki robi to nieszczęsne "One" i dodatkowo dzieli fanów Amigi

Swoją drogą nawet dobrze, że napisałeś te zdanie, bo właśnie o rozwinięcie chodzi, a nie o odcięcie się i stworzenie zupełnie nowego komputera. Dlatego Amiga 500 nazywała się Amigą 500 jak Amiga 600, jak Amiga 1200 itd. nazywały się Amigami a nie np. Commodore 500, czy Commodore 600/1200, bo nie były kompatybilne z C64 i były nową linią komputerów.

Posługując się zatem tą logiką X1000 nie jest Amigą, a zupełnie nowym, niekompatybilnym z Amigą komputerem. Wciskanie tam na siłę nazwy Amiga czy też łapanie się praw do nazw, wymyślanie mało istotnych teorii by nazywać ją Amigą, nie ma kompletnie sensu, bo jest dalekie od rzeczywistych analogii pomiędzy tymi komputerami.


A gdzie tu miejsce dla Commodore CDTV ? CDTV jest kompatybilna z A500 i działa na nim AOS, ale skoro nie ma w nazwie "Amiga", więc Amigą nie jest, więc czym jest ?
X1000 jest Amigą, bo ma w nazwie AMIGA, można odpalić system AmigaOS, a pochodzenie nazwy AmigaOne sięga roku 2001, kiedy AmigaINC zamierzała wprowadzić nowy model Amigi i nazwała ją AmigaOne". Przypominam coś o czym wielu nie pamięta, lub nie chce pamiętać. Dokonała tego firma, która wówczas posiadała wszelkie prawa i patenty amigowe i mogła sobie nazwać nową Amigę jak tylko chciała, np. SuperHAL9000, albo MegaZico5000, ale przecież nie po to przejmowali resztki po Gateway, żeby bawić się w dziwne nazwenictwo , więc wybrali coś nowego, ale z "Amiga" w nazwie. Rozumiesz to ? Nowy komputer z "Amiga" w nazwie, żeby to nadal była Amiga, ale żeby jednoczesnie odróżniała się od poprzedniej generacji.
Jeśli tego nie rozumiesz to trudno.


Piszesz, że "sporo dzieli", ale ja chciałbym się dowiedzieć wreszcie co ŁĄCZY. Ile dzieli to wiem


Możliwość uruchomienia oryginalnego AmigaOS oraz (póki co symboliczna) obecność układu specjalizowanego Xena. Zupełnie jak w klasyku


No właśnie, ale ze względu na to, że czasu się nie cofnie musimy być świadomi, że mimo iż to przygnębiające i podłe, to pewne rzeczy czasem przepadają bezpowrotnie. Niby jest cień szansy zawsze, ale moim zdaniem droga do sukcesu wiedzie innymi ścieżkami i inny jest jej cel w dzisiejszych realiach. Łatwiej by dzisiaj było w Polsce stworzyć nową, w pełni polską markę samochodu osobowego, który uzyskał by sukces na świecie, niżby uzyskać taki sukces Amigowy na rynku komputerowym i taki procent tego rynku jaki miała by pewnie dzisiaj Amiga, gdyby Commodore nie było tak nieudolne w marketingu, strategii działania, reklamie itd.


Tu się zgadzam. Takiego sukcesu jakim była Amiga 1000 nie da się już powtórzyć. To była rewolucja, której Commodore nie wykorzystał jak należy.
Dziś, gdyby w świecie Amigi pojawił się super bogaty inwestor (google, microsoft, ibm), to byłaby jakaś szansa byłaby na ponowne zaistnienie na rynku, ale i to byłoby to bardzo trudne. Wielu znacznie większych producentów sprzętu boryka się z problemami, więc nawet bogaty amigowy inwestor nie byłby gwarancją powrotu Amigi.
Takiego powrotu już nie będzie, nie łudzę się od 10 lat ;)


Ale to wciąż bitwa tylko (i aż) o nazwę. Fajnie powalczyć o nazwę gdyby sprzęt realnie, praktycznie był związany z klasykiem, ale nie jest.

Co innego gdyby taką nazwę udało się zdobyć dla NATAMI. Wtedy byłby to może początek drogi, ale początek prawidłowo zaczęty... czyli od fundamentów.



Nie wiem jak miałby być związany z klasykiem. A-EON miałby zatrudnić zbieraczy złomu, którzy wyjmowaliby stare procesory motorola 68k i pakowałby je do X1000 w ramach sprzętowej kompatybilności z klasykiem ?

Natami to jeszcze inna bajka. Czy jej miejsce jest w szeregu obok CDTV ? W nazwie nie ma Amiga, ale jest z nią kompatybilna.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem