Wątek zamknięty
[#421] Re: SamFlex Core

@rePeter, post #418

Póki co, z tego co czytam, Natami jest tworzona hobbystycznie, głównie przez humorzastego geeka w sposób nieprofesjonalny, baz jakiegokolwiek poważnego zaplecza finansowego.


Po pierwsze, to... pierwsze działające egzemplarze już istnieją i są testowane przez kilku ludzi w różnych rejonach świata. Po drugie, skoro Amiga była zawsze komputerem społeczności zmagającej się z głupotą czy strategiczną niefrasobliwością koncernu jakim było Commodore, to być może dzisiaj tylko ta społeczność jest w stanie zrobić, nową, prawdziwą Amigę, na której w przyszłości ktoś z większymi możliwościami finansowymi stworzy coś więcej.

To, że tworzy się to w takich bólach też nie powinno dziwić z racji możliwości finansowych i hobbystycznego grona. To co jednak jest wadą, jest również i zaletą ponieważ hobbystyczne oddanie entuzjastów temu projektowi, daje nadzieję, że wbrew wszystkiemu jednak się uda, dla samej idei a nie rachunku ekonomicznego.

Skąd u Ciebie, człowieka racjonalnego tyle optymizmu?


Staram się wyciągnąć średnią z racjonalnej oceny i odrobiny nadziei.
Oj! Wbrew pozorom jestem, romantycznym marzycielem. Czuję się Amigowcem więc w co mam innego wierzyć. Oszukiwać się i wmawiać sobie, że X1000, AmigaOne, Pegasos itp. jest nową Amigą nie potrafię, a chęć do powstania nowej Amigi jest u mnie nie mniejsza niż marzenie, kiedyś o znowu silnej i z respektem traktowanej na świecie Polsce ;) ...a poza tym nadzieja umiera ostatnia, a ja w coś wierzyć muszę w kontekście przyszłości Amigi. W tej chwili najbardziej Amigowa jest dla mnie Natami.

I skąd nagle weźmiesz w miarę współczesne oprogramowanie, bez którego dziś nawet najlepsza konstrukcja może być jedynie ciekawostką technologiczną, a nie spadkobiercą amigowych tradycji.


No cóż. Obecnie Scena nie jest może do końca tym co kiedyś, ale jest Scena retro zajmująca się tylko retro, jak i PCtowa na której jakość tego co się ogląda jest zupełnie z innej bajki ze względu na możliwości sprzętu, ale w niektórych produkcjach widać wielki sentyment do przeszłości czyli do Amigi, C64 itd.

Sądzę (być może się mylę), że środowisko takie właśnie jak Scena, gdzie jest przecież masa ludzi, dla których ów Scena jest odskocznią od zwyczajnej pracy programisty, grafika, muzyka itd. będzie w stanie dzięki Natami wzbudzić w sobie tak gorące emocje, że ich zainteresuje nie tylko pod kątem stworzenia jakiejś produkcji Scenowej, aby być pierwszym, wykazać się na bądź co bądź kultowym sprzęcie z nowymi możliwościami itd. itd. Małymi kroczkami Natami może zyskać popularność właśnie od tej strony na której skończyła się wielka popularność Amigi. Oczywiście nie sugeruję tu, że Scena Amigi jest martwa, chodzi mi o pewną płynność i połączone "naczynia" środowiska, w którym zastosowania hobbystyczne i rozrywkowe mogą zacząć przeplatać się w oprogramowanie poważniejsze.

Sądzę, że właśnie dlatego tak ważne przy "nowej Amidze" jest nawiązanie do tego co wiązało się z popularnością i kultem Amigi wśród ludzi. Najpierw wrócą właśnie dziadki, które jeszcze coś robią na Scenie, potem młodsi, a jak uda się zyskać jakiś rozgłos w sieci, prasie... to może i nowi, młodzi ludzie spojrzą na ten sprzęt jako coś co warto posiadać i warto coś na tym robić. Skoro zwykłe telefony potrafią wzbudzić emocje i powstają na nie gry i różne programiki, to dlaczego nie Natami.

To wszystko naznaczone jest sporą dozą wiary i przypadku, ale... zobaczymy. Wystarczy przejrzeć na samym PPA liczbę wpisów na wątkach dotyczących Natami, ile emocji wzbudza dotycząca jej dyskusja. O X1000 też się rozmawia, ale porównania nie ma. To chyba też o czymś świadczy.

Nawet jeżeli wszystko skończy się tylko (i aż) na Natami, to ludziom w naszym wieku i tak to powinno już wystarczyć. Z wiekiem coraz mniej będziemy się łudzić i będziemy wspominać Amigę jak i całe nasze życie z pewną nostalgią i czymś co zbliżać się będzie jako nieuniknione, a ludzie młodzi (o ile Natami nie odniesie jakiegoś choćby umiarkowanego sukcesu w swojej niszy) którzy wyrośli na PC, Playstation itp. nawet nie będą świadomi, że taka smutna historia tak wspaniałego komputera, skończy się tak tragicznie :)

Pewnie wielokrotnie historia dostarczała tak smutne historie, których nie jesteśmy świadomi, gdzie coś wspaniałego, kultowego przepadało bezpowrotnie. Można się na to gniewać, można zgrzytać zębami, ale pewnie z wiekiem jest coraz łatwiej się z tym pogodzić... a może nie z tym że tak się dzieje, ale z tym, że nic nie jesteśmy w stanie zrobić.
[#422] Re: SamFlex Core

@odo, post #397

Co da Ci X1000 czego nie da Ci PC ? Na pewno pozwoli na działanie pod systemem AmigaOS 4x. Tego nie potrafi żaden pecet.

PC nie da bo AmigaOS 4x. nie potrafi dzialac na PC.
[#423] Re: SamFlex Core

@ede, post #422

No jak to nie ? Przecież według przeciwników X1000 to PC tylko taki z PPC :) Zabawnie się robi
[#424] Re: SamFlex Core

@odo, post #423

Nie jestem przeciwnikiem X1000. Po prostu nie uważam jej za Amigę. Starsze maki też mają PPC i Amigą nie są.
[#425] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #424

Chyba nikt tu nie jest przeciwnikiem X1000, jedynie kilku jegomości "tylko" i "zaledwie" nie uważa tego komputera za Amigę. Równie dobrze możesz/możecie nie uważać, że Ziemia kręci się wokół Słońca.
[#426] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #421

Skoro zwykłe telefony potrafią wzbudzić emocje i powstają na nie gry i różne programiki, to dlaczego nie Natami.

Bo wszystkie telefony realizują to, czego współcześnie wymaga się od telefonu. Jeśli dodatkowo mogą urozmaicić oczekiwanie w poczekalni do lekarza albo podróż autobusem, to liczy im się to na plus. Natami nie będzie w stanie zrealizować większości zadań stawianych współczenym komputerom i na domiar złego nie zmieści się w kieszeni.

Łapiesz już?
[#427] Re: SamFlex Core

@odo, post #425

Ziemia kręci się koło słońca, A X1000 Amigą nie jest. Osobnikom którzy wydali swoje pieniądze na "słońce krążące wokół ziemi" mogę tylko współczuć.


Pozdrawiam
[#428] Re: SamFlex Core

@RadoslawF, post #427

Napisz to w całości : "AmigaOne X1000, Amigą nie jest" - i zobacz jaki mądry jesteś
[#429] Re: SamFlex Core

@odo, post #428

Napisz w całości "AmigaOne X1000 nie jest AmigąOne jest za to Amigą", i zrób to co sam sugerowałeś.


Pozdrawiam
[#430] Re: SamFlex Core

@odo, post #423

Owszem zabawnie i tak powinno byc ;)
[#431] Re: SamFlex Core

@odo, post #420

Możliwość uruchomienia oryginalnego AmigaOS

Co to jest "nieoryginalny AmigaOS" ? Jesteś drugą osobą używającą tego stwierdzenia, więc bardzo ciekawym :)
[#432] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #431

Mam na myśli wynalazek od CUSA.
[#433] Re: SamFlex Core

@odo, post #432

No, oni mają CommodoreOS, nie mają podróbki AmigaOS :)
[#434] Re: SamFlex Core

@kjb666, post #431

Co to jest "nieoryginalny AmigaOS"

już pisałem, ale powtórzę - nieoryginalnym systemem Amigi jest każdy system wydawany przez firmę, która nie ma praw do nazywania swojego systemu Amiga OS i pisaniu, że to system Amigi. Kurczę, czy to takie skomplikowane, Hyperion na dzień dzisiejszy na mocy prawa jest jedyny producentem który może nazywać swój twór oryginalnym systemem amigi, może dowolnie korzystać i modyfikować poprzednią wersję tego systemu czyli 3.1. Zatem odpowiadając nieoryginalnym systemem, czyli podróbką/klonem systemu amigowego jest każdy aktualnie tworzony projekt którego udziałowcem nie jest właściel AmigaOS czyli Hyperion (np. MOSTeam, AROS itp.)
Sama kompatybilność z AmigaOS3.1 nie powoduje, że system można nazwać amigowym, tak jak kiedyś klony PC były kompatybilne z IBM ale naturalnie nie były nim...
Ciekawość to fajna sprawa, ale zatwardzenie w swoich tezach i brak przyjmowania do wiadomości oczywistych faktów to zupełnie co innego. Zresztą w kalendarium ppa.pl w weekend, żeby było śmieszniej wyświetlana była informacja o dacie nabycia pełnych praw do AmigaOS przez firmę Hyperion.

Morał: czy się to komuś podoba, czy nie Hyperion tworzy nowy oryginalny system Amigi. I to on decyduje jak wygląda system Amigi, a nie inne grupy programistów, które co najwyżej mogą tworzyć mniej lub bardziej udane klony systemu 3.1.
[#435] Re: SamFlex Core

@posylus, post #434

już pisałem, ale powtórzę - nieoryginalnym systemem Amigi jest każdy system wydawany przez firmę, która nie ma praw do nazywania swojego systemu Amiga OS i pisaniu, że to system Amigi.

Czyli system Amigi jest oryginalny tylko jeśli nazywa się AmigaOS?
Smieszny jesteś. Pewnie Windows, Linux, OS/2 i inne to sa podróby według Ciebie, soft kradziony, naruszający patenty itp.

System Amigi to taki który chodzi na Amidze. Jesli na swojej Amidze uruchomię Linuxa to co mam powiedzieć? Że moja Amiga nie ma systemu?

I to on decyduje jak wygląda system Amigi,

Jeśli na mojej Amidze odpale Linuxa, to Hyperion nie będzie miał nic do powiedzenia w kwestii tego jak będzie wyglądał system mojej Amigi.

PS. Zgrabnie mieszasz wartswę sprzętową z warstwą programową...
[#436] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #421

Sądzę (być może się mylę), że środowisko takie właśnie jak Scena, gdzie jest przecież masa ludzi, dla których ów Scena jest odskocznią od zwyczajnej pracy programisty, grafika, muzyka itd. będzie w stanie dzięki Natami wzbudzić w sobie tak gorące emocje, że ich zainteresuje nie tylko pod kątem stworzenia jakiejś produkcji Scenowej, aby być pierwszym, wykazać się na bądź co bądź kultowym sprzęcie z nowymi możliwościami itd.

Z czystej ciekawości, rozmawiałeś z choć jednym scenowcem na temat Natami i powiedział Ci, że jest zainteresowany tworzeniem czegokolwiek na ten sprzęt?
[#437] Re: SamFlex Core

@odo, post #428

Napisz to w całości : "AmigaOne X1000, Amigą nie jest" - i zobacz jaki mądry jesteś


Napisza "Amiga CUSA, Amigą nie jest" - zobacz jaki madry jesteś ;)
Widzisz jak łatwo banalny argument zastosowany przez Ciebie obrócić przeciwko Tobie?

Amiga X1000, to tylko nazwa, nic więcej. I w ogóle nie odniosłeś się do kwestii, że linie komputerów Commodore (czyli C64 i Amigi), które nie były ze sobą kompatybilne, miały zupełnie inne nazwy (C64 nie nazywało się Amigą 64, a Amiga 1200 nie nazywała się Commodore 1200). I tak samo powinno być z X1000 skoro na siłę chce się przyjąć, że te komputery mają jakieś wspólne korzenie.

Są skrajnie niekompatybilne, więc nazwa Amiga jest bez sensu. Jest chwytem marketingowym i ugłaskaniem dla zszarganych nerwów i pragnień części Amigowców. Mam nadzieję, że nikogo nie urażę ;) ale działa to na takiej samej, psychologicznej zasadzie, jak to, że homoseksualiści wmówili światu, że homoseksualizm nie jest chorobą (bo światowa organizacja zdrowia, ściągnęła homoseksualizm z listy chorób), a kto uważa inaczej jest homofobem :)

Analogia jest ta sama. I żeby nikt mi zaraz nie zarzucił, że mam coś przeciwko homoseksualistom ;) Nie mam nic tak samo jak przeciwko chorym na klaustrofobię, wodogłowie, czy nowotwory - to wszystko pełnowartościowi ludzie.
[#438] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #437

Amiga X1000, to tylko nazwa, nic więcej. I w ogóle nie odniosłeś się do kwestii, że linie komputerów Commodore (czyli C64 i Amigi), które nie były ze sobą kompatybilne, miały zupełnie inne nazwy (C64 nie nazywało się Amigą 64, a Amiga 1200 nie nazywała się Commodore 1200). I tak samo powinno być z X1000 skoro na siłę chce się przyjąć, że te komputery mają jakieś wspólne korzenie.



Nie widzę potrzeby odnoszenia się do nazw C-64 i Amigi, bo to dwie różne bajki. Pierwszy to typowy wytwór Commodore, a drugi nabyty już z gotową nazwą jaką ochrzcił ją zespół Jaya Minera.


Nie masz nic przeciw homo, ale uważasz, że sa chorzy.

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2012 07:41:02 przez odo
[#439] Re: SamFlex Core

@odo, post #438

Naprawdę Wam się aż tak nudzi . Co za różnica co jest , nie jest lub może być nazwane Amigą . Przecież dla każdego oznacza to zupełnie co innego. Dla mnie Amiga to moja A1200, A600 i inne, ale także PC z odpalonym WinUAE. Dla kowalskiego z Power Mac i MorphOS to będzie Amiga, a dla innego X1000 z AmigaOS4 . Kłócicie się o jakieś durne nalepki jakby to miało naprawdę jakieś znaczenie
[#440] Re: SamFlex Core

@odo, post #438

Nie widzę potrzeby odnoszenia się do nazw C-64 i Amigi, bo to dwie różne bajki. Pierwszy to typowy wytwór Commodore, a drugi nabyty już z gotową nazwą jaką ochrzcił ją zespół Jaya Minera.


No właśnie. I dlatego, że nie widzisz potrzeby wykazujesz się ignorancją. Analogia jest oczywista, ale ty jej nie dostrzegasz i ignorujesz coś co jest oczywiste. To, że Amiga była projektem Lorraine nie ma nic do rzeczy. Commodore nie miało potrzeby nadawać nowej nazwy tylko po to aby uwzględnić fakt, że kupili praktycznie gotowy komputer od kogoś innego. Nazwali go odrębnie od linii C64, C128 ponieważ był to komputer kompletnie inny. Tak samo było Atari XL/XE i Atari z linii ST. Nie ma do tego nic to, kto tworzył dany komputer. Chodzi o logiczne rozróżnianie linii komputerów ze sobą kompatybilnych i niekompatybilnych. X1000 nie jest kompatybilny z A1200/4000 itd. więc nie powinien być nazywany Amigą. Nie lubię się powtarzać, ale oczywistym jest, że został tak nazwany ze względów marketingowych i czysto psychologicznych o których pisałem.

Nie masz nic przeciw homo, ale uważasz, że sa chorzy.


Dałem prosty przykład, wiec nie rozwijajmy tematy, ale oczywiście. Mam nawet kilku takich znajomych, którzy znają moje zdanie w tej sprawie, ale i sami mają świadomość, że to nie jest normalne, a powoływanie się na to, że w naturze takie zjawiska są powszechne jest nadużyciem. Wystarczy sobie wyobrazić co by się stało np. z jakimś gatunkiem słoni gdyby u wszystkich wystąpiło zjawisko homoseksualizmu. Jak by się to skończyło i jak by sobie z taką anomalią poradziła natura.

Choroba nie jest czynnikiem dezawuującym człowieka. Kto tak myśli sam powinien leczyć się z uprzedzeń, a nie negować oczywiste fakty dla dobrego samopoczucia kogoś kto jest homoseksualistą. Taki Jacyków, którego cenię po obejrzeniu wywiadu z nim sam stwierdził, że nie uważa za normalne paradowania i obnoszenia się z seksualnością, nie uważa za w pełni normalnego zjawiska homoseksualizmu i jest przeciwny adopcji dzieci, bo sam ma dziecko i wie jak to na jego dziecko wpłynęło.

To tyle. A wracając do Amigi wolałbym abyś odnosił się do konkretnych zagadnień które poruszam. Kwestia nawiązania do homoseksualizmu miała pokazać pewne zjawisko czyli nazywanie czegoś tak a nie inaczej w osiągnięciu komfortu psychicznego i takich czy innych korzyści w kontekście tego, że ta nazwa tak na logikę nie przysługuję temu czemuś.

Amigi są ze sobą kompatybilne, ST są ze sobą kompatybilne, X1000 nie jest kompatybilny z Amigą. Tak jak AmigaOne nie jest z nią kompatybilna. Kompatybilna jest Natami, ale nie nazywa się Amigą tylko ze względu na żerowanie silniejszych na marce Amiga.

Amen. Reszta mnie nie interesuje, bo nie pojawił się żaden argument który mógłby dać choć odrobinę czegoś co mogłoby mnie skłonić do logicznego nazywania X1000 Amigą. Oczywiście ty możesz nazywać X1000 jak chcesz i możesz uważać że jest Amigą.

Wyobraź sobie teoretyczną sytuacje w którejś ktoś Cię pyta "grasz na Amidze? Masz jakieś gry?' Ty odpowiadasz "tak, mam gry i gram". Wtedy on do Ciebie przychodzi i mówi "Aaaaaa, to masz taką Amigę.

Dokonała tego firma, która wówczas posiadała wszelkie prawa i patenty amigowe i mogła sobie nazwać nową Amigę jak tylko chciała, np. SuperHAL9000, albo MegaZico5000, ale przecież nie po to przejmowali resztki po Gateway, żeby bawić się w dziwne nazwenictwo , więc wybrali coś nowego, ale z "Amiga" w nazwie. Nowy komputer z "Amiga" w nazwie, żeby to nadal była Amiga, ale żeby jednoczesnie odróżniała się od poprzedniej generacji. Jeśli tego nie rozumiesz to trudno.


Ależ, rozumiem nadwyraz doskonale i odniosłem się do tego również wielokrotnie. W sumie to zdanie brzmi pięknie tylko sam nie chcesz zrozumieć przesłanek jakimi się kierowali. Dla Ciebie najistotniejsze jest to, że nazwali swój komputer "Amigą" i już jest świetnie, już jesteś usatysfakcjonowany. Hura! Amiga żyje! Jest nowa Amiga! A że nie ma nic wspólnego poza "przylepieniem" nazwy ze względów marketingowych, to co tam już tam, nie ważne. To się PeCeciarze wkurzą jak zobaczą, że Król jednak nie umarł. Wszystko fajnie... tylko bardzo to dziecinnie naiwne. Wręcz nie chcesz dostrzegać zwykłej zimnej kalkulacji zbicia zarobku na nazwie Amiga. Piszesz, że mogli nazwać inaczej, ale nazwali "Amiga". No nazwali, bo chcieli wykorzystać nośność marki i legendy. A że zrobili to wbrew logice pozabiznesowej i że te komputery nie mają poza tą nazwą ze sobą nic wspólnego to inna sprawa.

Takie tłumaczenie byłbym w stanie zaakceptować zgodnie z tym co mówiliśmy wcześniej, gdyby to Commodore nie upadło i wyprowadziło nową linię Amig zupełnie niekompatybilnych, np. z dopiskiem PC, a przecież Commodore robiło PC i jakoś na siłę nie wciskali tam napisu "Amiga" bo wiedzieli, że to zupełnie inny komputer. I nie chodziło o to, że to konkretnie (znienawidzony i naznaczony spolecznie ) PC, chodziło po prostu o to, że to INNY KOMPUTER, NIEKOMPATYBILNY.

Naprawdę nie ma co się ciskać, tylko przemyśleć to.

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2012 08:43:06 przez Duracel
[#441] Re: SamFlex Core

@posylus, post #434

"nieoryginalnym systemem Amigi jest każdy system wydawany przez firmę, która nie ma praw do nazywania swojego systemu Amiga OS i pisaniu, że to system Amigi"

A przypadkiem nie jest tak że Hyperion nie ma praw do nazwy AmigaOS a tylko do AmigaOS4.x ?
Kolejna sprawa "system Amigi" to system pracujący natywnie na Amidze, dzisiaj taki system to będzie CommodoreOS.

"Morał: czy się to komuś podoba, czy nie Hyperion tworzy nowy oryginalny system Amigi. I to on decyduje jak wygląda system Amigi, a nie inne grupy programistów, które co najwyżej mogą tworzyć mniej lub bardziej udane klony systemu 3.1. "

Jesteś w błędzie, Hyperion tworzy nowy i oryginalny system AmigaOS4.x, który z systemem Amigi ma wspólny kawałek nazwy.


Pozdrawiam
[#442] Re: SamFlex Core

@Olo, post #439

Ano nudzi sie ewidentnie, ale amiteoretycy tak maja, nie ma nie widzial ale wie najlepiej:). Heh w tej dyskusji / jak i w setkach innych tego typu [ile to juz lat ten belkot sie ciagnie]/ glowne skrzypce graja skrinfajterzy, a i tak na koniec po lbie dostanie sie mosistowskim bojowkom:).
[#443] Re: SamFlex Core

@odo, post #438

Wycięło mi nie wiem czemu kawałek tekstu z poprzedniego wpisu (jakiś duch X1000 pewnie zadziałał ;) ).

W kontekście pytania, gdyby ktoś przyszedł do Ciebie i zapytał czy "grasz na Amidze i masz gry na Amidze?". "Amiga" nie jest ogólnym pojęciem tożsamym z pojęciem "komputer" w kierunku czego najwyraźniej chcieli pójść właściciele do nazwy ze względów marketingowych. To było czysto biznesowe zagranie i zrozumiałe, ale z punktu widzenia logiki pozabiznesowej i z punktu widzenia moralnego podejścia do legendy Amigi, podejście bardzo niesprawiedliwe.

W sytuacji gdyby ktoś zaprosił Cię do restauracji, ty byś się stosownie do niej ubrał, potem okazało by się, że to nie restauracja a zwykła knajpa. Czuł byś się oszukany i czuł byś się nie komforotowo w tej sytuacji, a wszystko wynikło by tylko z powodu tego, iż ten kto Cię zaprosił uważał, że knajpa to to samo co restauracja i nie ma żadnej różnicy. Po to są określenia zbioru ogólnego i po to są bardziej precyzyjne (MIEJSCE W KTÓRYM MOŻNA COŚ ZJEŚĆ - Restauracja, knajpa, bar; KOMPUTER - Amiga, Atari ST, X1000) aby człowiek wiedział o czym mowa. Dowolne mieszanie tych pojęć i nieprzestrzeganie hierarchii wprowadza zamieszanie, czasami celowo motywem jest osiągnięcie jakiegoś przyziemnego celu... tak w AmigaONE jak i X1000.
[#444] Re: SamFlex Core

@RadoslawF, post #441

Jesteś w błędzie, Hyperion tworzy nowy i oryginalny system AmigaOS4.x, który z systemem Amigi ma wspólny kawałek nazwy.

Nie mogę się zgodzić z tym stwierdzenim mój drogi imienniku, poza nazwą Amiga OS w wersji czwartej,
jak dla mnie, najbardziej przypomina wyglądem system klasycznej Amigi, a przecież o to chyba chodzi... o legendarny feel'n'look. O odczuciach z używania się nie będę wypowiadał bo z filmu nie da się tego do końca wywniskować.

@Duracel i Posylus
Najzabawniejsze jest to że obaj macie rację, z tym że każdy w innej dziedzinie ; ),
poza tym tak jak Olo napisał, jak wam się nie nudzi wałkowanie tego tematu w kółko macieju?
[#445] Re: SamFlex Core

@Radek_Cz, post #444

Ja się włączyłem do tematu dwa dni temu :) Ten temat jest sporem w rodzaju potyczki hokejowej. Jedni wchodzą na boisko, inni schodzą, potem znowu zmiana itd.

A poważniej. No cóż, dyskutujemy na konkretny temat. Nie chodzi tu o stratę czasu. Każdy stara się możliwie jak najlepiej wystawić swoje argumenty, bo ma ku temu jakieś ambicjonalne czy ideologiczne ciągoty. Każdy jest też w pewien sposób pogodzony z tym, że nie przekona drugiej strony, ale robi to może dla tych którzy mają nie do końca sprecyzowane zdanie, albo właśnie do zaakcentowania siły swojej opcji, aby nie było, że teraz wszystko będzie Amigą i będzie określeniem tożsamym do określenia "Komputer" :) Ja oczywiście nie neguję czysto prawnego prawa do używania nazwy "Amiga" przez tego czy innego "biznesmena". Nie neguję także prawa do wolności poglądów i tego, że ktoś może sobie konia nazywać żyrafą jak lubi.

Odnoszę się jedynie do genezy zjawiska, w którym firmy nazywają "Amigą" swoje produkty, w konkretnych celach i na konkretnych przesłankach. Opisuję także moralne odczucia co do takich praktyk w kontekście prawa, jak i w kontekście logiki i uczciwości. Uczciwości nie prawnej, ale moralnej w stosunku do legendy Amigi, użytkowników dawnej Amigi i potencjalnych nowych użytkowników X1000.

Chyba nie trzeba tłumaczyć, że głównym wabikiem X1000 nie są jej możliwości zastosowania, jej wyjątkowość, a właśnie samo określenie "Amiga" które ma rozpalać emocje i budzić skojarzenia.

Na tej samej zasadzie, tylko w drugą stronę można negować to, że Natami nie jest Amigą. No z nazwy nie jest ze względów prawnych o których pisałem wcześniej, ale w praktyce... :)

Jakby przykryć Natami i X1000, zostawić sam wyświetlany ekran, mysz i klawiaturę, posadzić przy nich kogoś, kto lata spędził przy Amidze do momentu upadku firmy i zaprzestania jej sprzedaży w sklepach i na giełdach, to chyba nie trzeba się specjalnie wysilać, aby się domyślić na który komputer wskazałby palcem po pytaniu "gdzie stoi Amiga?". :)

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2012 09:47:40 przez Duracel
[#446] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #440

Wyobraź sobie teoretyczną sytuacje w którejś ktoś Cię pyta "grasz na Amidze? Masz jakieś gry?' Ty odpowiadasz "tak, mam gry i gram". Wtedy on do Ciebie przychodzi i mówi "Aaaaaa, to masz taką Amigę.

Bez przesady. Drugie pytanie powinno brzmieć "jaką". Tak samo jakbys o np. PlayStation zapytał i chciał jakieś gry, to wypadałoby podac który z 5 modeli Cię interesuje.
[#447] Re: SamFlex Core

@Radek_Cz, post #444

Tyle że wygląd nie jest decydujący. Natomiast jeśli idzie "o legendarny feel'n'look" to Morphos ma go jakby więcej więc zwolennicy AOS4 zmieniają w tym punkcie temat na prawa do nazwy których to Morphos nie posiada. I tak koło się zamyka.

Co do znudzenia, skoro desantowcom z innego portalu jak Olo chce się zakładać tutaj konto w celu prowadzenia takiej dyskusji to dlaczego my nie mieli byśmy w niej uczestniczyć ? Zwłaszcza że ktoś musi naprostować wypowiedzi w stylu "skoro Hyperion ma prawa do nazwania systemu AmigaOS4.x to komputer na którym ten system pracuje jest Amigą a nie AmigąOne".


Pozdrawiam
[#448] Re: SamFlex Core

@Duracel, post #445

Chyba nie trzeba tłumaczyć, że głównym wabikiem X1000 nie są jej możliwości zastosowania, jej wyjątkowość, a właśnie samo określenie "Amiga" które ma rozpalać emocje i budzić skojarzenia.


Najważniejszą rzeczą dla mnie jest żeby dany komputer "odpalał" AMIGA(:D) OS 4.x i następców, jeżeli przy tym będzie to sprzęt przeznaczony i produkowany dla tego systemu to nawet fajniej, bo da mi to poczucie jakiejś odrębności od baraniego pędu reszty świata - zawsze lubiłem iść pod prąd i inaczej niż inni - dlatego właśnie AMIGA (:D ) X1000, ONE, i cała reszta nowych Amig daje mi, i wielu innym
możliwość bycia odmieńcem.
Jest jeden warunek, te komputery muszą być wstanie zaspokoić moje Amigowe oczekiwania (nie będę
opisywał co to takiego bo nie ma to znaczenia dla dyskusji).
Na dobrą sprawę sprzęt nie ma znaczenie, jest tylko środkiem do osiągniecia celu - uruchomić AmigaOSy, a że nowe Amigi są drogie i nienajszybsze to tylko przez to że sytuacja jest jaka jest.
[#449] Re: SamFlex Core

@GumBoy, post #446

Bardzo rzadko spotykam się ze stwierdzeniem "na Playstation". Zazwyczaj jest to określenie z kręgów nazwijmy to mało zorientowanych w temacie :)

Ci którzy mają, posiadają i jest to ich kolejna konsola, używają zwrotów "PSX", "PS2" i "PS3".

da mi to poczucie jakiejś odrębności od baraniego pędu reszty świata - zawsze lubiłem iść pod prąd i inaczej niż inni - dlatego właśnie AMIGA (szeroki uśmiech ) X1000, ONE, i cała reszta nowych Amig daje mi, i wielu innym
możliwość bycia odmieńcem.


Nikt tego nie neguje, ja rozumiem i popieram, ale to nie zwalnia od uczciwości względem nabywców i nazywania rzeczy tak jak podpowiada logika i także uczciwość względem klasycznej Amigi.

Przecież nic by nie umniejszyło szlachetnej idei X1000, AmigaOne itp. gdyby nazywała się np. Miguel X1000. Nawiązanie byłoby do Amigi, a i brak kompatybilności i odrębność byłaby logicznie zaznaczona. Nie jest tak ponieważ nazwa Amiga jest nośnym znakiem, budzącym skojarzenia i emocje, co się z kolei przekłada... itd. itd.

A tym, że Natami nie jest nazywana Amigą pomimo tego, że na wskroś ją przypomina jakoś się nikt specjalnie nie przejmuje, a i jej entuzjaści specjalnie nad tym nie ubolewają (choć było by miło gdyby można było ją tak oficjalnie nazwać). Jej przeciwnicy twierdzą że nie jest Amigą, bo natywnie, bo coś tam itd. itd. Sam walor użytkowy i to co widać przestaje mieć znaczenie. Jest zagłębianie się w mało istotne niuanse i tworzenie absurdów gdzie ktoś pamiętający Amigę z lat 90 zaczął by kręcić głową z niedowierzania, że wszystko stanęło na głowie i każdy nazywa Amigą co chce, ale nie to co nią jest zgodnie z kompatybilnością i cechami.

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2012 11:07:42 przez Duracel
[#450] Re: SamFlex Core

@RadoslawF, post #441

Mylisz się. Mają prawo i do AmigaOS. Kolejna sprawa - jeśli "system Amigi" to system pracujący natywnie na Amidze to "systemem Amigi" jest i UNIX (Były nawet Commodorowskie modele z tym systemem) i Linux, i FreeBSD i MorphOS... A jeśli dodamy jeszcze do listy AmigiOne i "Amigi" od CUSA to lista "systemów amigowych" jeszcze się wydłuża.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem