Po pierwsze jak pisałem Amiga 1000 i Amiga 500 oraz reszta tej linii komputerów nie została nazwana zgodnie z poprzednią serią czyli C64 i C1000 C500 C1200, tylko zupełnie inaczej, czyli Commodore Amiga 1000, Commodore Amiga 500 itd.

Jak nie odróżniasz nabytego produktu od wyprodukowanego od podstaw to już Twój problem. W Atari jakoś nikt nie zmieniał nazwy po przejściu z 8 na 16 bit. Mamy Atari 65XE i Atari Falcon.

Gdyby to Commodore stworzyło projekt "Lorraine", to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że pierwszym komputerem 16bit byłby Commodore 1000, a potem Commodore 500...

OWB jest całkiem zgodny z HTML5

Myślę, że 2GHz + sprzętowe 3D pozwoliłoby zaistnieć grom na amidze

2Ghz i sprzetowe 3D o tym nie decyduje. decydujacym czynnikiem jest klientela

Zgadza się, tylko czym przekonać klientelę aby wyłożyli kapustę? Paru zapaleńców się znajdzie, ale co z resztą świata amigowego? Tylko dostępność nowych technologii jest w stanie przekonać byłych posiadaczy amig aby zainwestowali w nowe - bo nie ukrywajmy na razie os4 ma ciągle przed sobą problem z przekonaniem samych amigowców, dopiero później można myśleć o kimś innym. Więc najpierw jakiś tani hardware (ten cholerny netbook byłby jak znalazł) oraz inwestycja w 3d + przeglądarkę.
Jeżeli wypuściliby tego netbooka w cenie poniżej 500 dolców, działby na nim sprawnie timberwolf oraz port openoffice to można myśleć o walce o klienta. Z chęcią zabierałbym takie maleństwo ze sobą w pole, a nie tylko ten windows, linux (o maku nie wspominam bo nie mają nic małego w niskiej cenie) - od lat ciągle to samo, aż się rzygać chce.

PS zaraz zarzucicie, że wcześniej gadałem o 2ghz a teraz o cienkim netbooku - po prostu strasznie potrzeba nowego w miarę taniego sprzętu do os4, poza mocną x1000 trzeba coś dla ludu - jak ja, który ma już pc i bawi się klasykiem.

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 20:47:51 przez posylus

Z chęcią zabierałbym takie maleństwo ze sobą w pole

PowerBooka w pole można zabrać. Tak, wiem, nieoryginalny system . Ale za to do 2 GHz niewiele brakuje .

A do czego trzeba 2 GHz?

Np. do obróbki wideo. Obróbka wideo wymaga czasami odtworzenia 3 filmów jednocześnie. Czyli np. zdekodowania trzech .avi w rozdziałce VGA i nałożeniu pewnych filtrów w czasie rzeczywistym na podglądzie. O jakości HD już z grzeczności nie wspominam. Komp ma być "obrotny" i już. Jak nie pod AOS4 lub MOS, to Linuksa można odpalić. Ale 500 MHz to pożal się Boże...

Zgadza sie. Choć samo X1000 jest fajne, to kosmiczna cena uniemożliwia spopularyzowanie pośród aktualnych i byłych amigowców.
Moim zdaniem A-Eon popełnił błąd wypuszczając tak drogi komputer w pierwszej kolejności. Najpierw powinni zrobić jakieś notebooka z przyzwoitą wydajnością, sprzedać tego w cholerę, a potem bawić się w jakiś droższy stacjonarny komputer.

Moje zdanie o MOS-ie znasz:). Jak miałbym inwestować w "nową amigę" to tylko na OS4. Jak nie OS4 to pozostaję przy klasyku. Po prostu nie potrzebuję kolejnego linuxa, sorry. Możesz się ze mnie śmiać, ale wygląd systemu ma dla mnie znaczenie i o ile os4 na obrazkach wygląda jak amiga o tyle MOS dla mnie nie za bardzo (nie odbieram mu niczego - po prostu o gustach się nie dyskutuje). Zresztą, mam słuzbowego W510 i nie potrzebuję kolejnego wielkiego grata, który i tak nie zbliży się do wydajności powyższego. Zatem taki malutki netbook - w sam raz do zabawy byłby jak znalazł.

Może to zrozumieli i zapowiedzieli netbooka? Fakt, że jest o nim cicho niezbyt dobrze wróży projektowi, a może to co chcieli sprzedawać okazuje się za słabe dla timberwolfa (który był z nim obiecywany)? Zakładam jednak że A-EON to nie banda debili i wiedzą co robią - a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze - może nie mogą się dogadać z jakimś Chińczykiem? Kurczę ale się zrobił OT, ale poczytać miło

Żeby tylko było to coś na czasie, a nie jakiś badziew z 600Mhz na pokładzie

Z całym szacunkiem dla ciebie, ale żyjesz w jakimś świecie oderwanym od dzisiejszych realiów. Prawdziwa AMIGA to taka według ciebie, którą nadal produkuje Commodore i na której możesz nadal odpalać stary soft w każdym nowo powstającym modelu. Każda inna sytuacja jest dla ciebie niedopuszczalna. Zachowujesz się jak zacofany "nerd" zaślepiony fanatyzmem Amigi z lat 90 tych. Zrozum to człowieku, że nie tylko firma, która od samego początku stworzyła dany sprzęt jest jedynym prawowitym właścicielem tej marki. Historia AMIGA potoczyła się w taki sposób, a nie inny i na dzień dzisiejszy firma Hyperion posiada prawa do nazwy AmigaOne, prawa do systemu Amigowego "Amiga Os", a nawet jak kolega wyżej napisał do Boinga. To, że ciebie rajcuje odpalenie starego softu nie oznacza, że sprzęt ten nie jest prawdziwą Amiga, bo nie daje tobie możliwości zagrania w stare strucle tudzież gnioty 2D z lat 90 tych. Nie obawiaj się nie uciekam od konfrontacji z tobą odnośnie wstecznej kompatybilności Playstation. Oczywiście sytuacja Playstation nie jest identyczna jak AMIGA, ale są wyraźne podobieństwa z PS. PS3 jest tylko częściowo kompatybilna ze starym sprzętem i uwierz mi, jeżeli nawet PS nie byłaby w ogóle kompatybilna z PSX czy PS2 nikt ze sceny nie pisał by takich bzdur, że PS3 nie jest już Playstation bo brak jej wstecznej kompatybilności. To najbardziej zacofany argument jaki słyszę tutaj na forum. Ludzie obudźcie się mamy 2012 r. a nie 1994 r. Rozgraniczasz tę kompatybilność na "zablokowaną" poprzez decyzję firmy i systemową. No i co z tego? Fakt jest faktem, że jej nie ma lub jest częściowa. Przecież to była decyzja Hyperionu bo gdyby chcieli to by tobie dali tę wsteczną kompatybilność i miałbyś tę super okazję zagrać w super forga. To, że podjęli inna decyzję nie oznacza, że Amiga X1000 nie jest prawdziwą Amigą. Na Boga zlituj się fanatyku z lat 90 tych. Dla ciebie już nigdy nie będzie prawdziwej AMIGA bo przecież Commodore już nie istnieje. Co za zacofana teoria na temat prawdziwości sprzętu. Masz człowieku wszystko co powinna posiadać nowoczesna AMIGA na miarę możliwości firmy, którą ją produkuje, a ty wylatujesz z jakimiś tekstami o wstecznej kompatybilności. Pokazałem tobie na przykładzie SONY, że PS3 nie jest w pełni kompatybilne z poprzednimi wersjami PS tylko częściowo. Ok masz rację PS3 jest kompatybilne z PSX, ale nie jest już z PS2, a to oznacza, że jest tylko częściowo wstecznie kompatybilna. Mogę być w tym momencie tak samo radykalny jak ty i uważać, że PS3 jest tylko w połowie prawdziwą Playstation, gdyż tylko częściowo jest kompatybilna ze wstecznymi modelami. Musiałbym na głowę upaść, żeby takie teorie tworzyć.

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:15:28 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:17:44 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:18:31 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:19:40 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:22:40 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:28:05 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:30:02 przez lons

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:31:48 przez lons

Nie osłabiaj mnie proszę... W parę chwil mogę skonfigurować mojego MorphOSa, żeby wyglądał tak:



A co do netbooka - założę się z Tobą o sześciopak browara, że obsługa iBooka G4 w MorphOSie pojawi się wcześniej niż ten sprzęt.

Podpisuję się pod tym obiema "ręcami" !

założę się z Tobą o sześciopak browara, że obsługa iBooka G4 w MorphOSie pojawi się wcześniej niż ten sprzęt.

Nie koniecznie - port na netbooka maca szedł im jak krew z nosa i złośliwi twierdzą, że zapowiedź netbooka os4 przyspieszyła projekt (chociaż to raczej czysta złośliwość). Mam nadzieję, że w momencie zapowiedzi netbooka z os4 prace w hyperionie były już jako tako zaangażowane, to by oznaczało, że w czasie kiedy MOSTeam szlifował Powerbooka, hyperion pracował nad mobilnym os4. Zatem nawet jak teraz przerzucili się na iBooka to mogą być "w plecy". Ale to nic złego - wszak wzajemna konkurencja nie jest zła - skoro nie mogą się połączyć, to przynajmniej czują wzajemny oddech na plecach :D

Co do wyglądu - może masz rację, ale ja i tak wolałbym mieć AmigaOS niż MOS - coż

co pozwoliłoby takim jak ja zaznać trochę OS4.

Moje zdanie o MOS-ie znaszusmiech... Po prostu nie potrzebuję kolejnego linuxa, sorry

o ile os4 na obrazkach wygląda jak amiga o tyle MOS dla mnie nie za bardzo

. Kompromitujesz się okrutnie skrinfajterze.

E tam... od razu widać, że to jakaś "podrabiana" ta Amiga.... a ikonki MagicWB gdzie?

Żeby tylko było to coś na czasie, a nie jakiś badziew z 600Mhz na pokładzie

Nie no, teraz przeginasz - przecież to ma być netbook, a nie notebook typu "desktop-replacement". Sama nazwa definiuje segment wydajnościowy - dla mnie może być i 600MHz, byleby poprawnie i lekko chodził os4 + timberwolf. To ma służyć jako polowy internet a nie komputer biurowy.
Jasne, najlepiej netbook z 2 GHz x 8 rdzeni i to wszystko z matrycą 10 cali aby nie wiem co na tym robić, odpalać CAD-a?
Moc to X1000, lekkość niech będzie ten mityczny laptopik.

Porównanie z Playstation jest chybione. PS3 może sobie śmiało istnieć i z zerową kompatybilnością wsteczną, bo po prostu jest masa gier dedykowanych li tylko tej konsolce tak że w ogóle nie musi być kompatybilna wstecz.
Jeśli chodzi o neoAmigi, rezygnując z kompatybilności, co otrzymujemy? Ano otrzymujemy produkt amigopodobny z prawie zerową ilością dydykowanego tej maszynce profesjonalnego softu. W przypadku Amig wsteczna kompatybilność ma po prostu bardzo duże znaczenie.

Howgh!

Odróżniam netbooka od notebooka i osobiście wolałbym, aby było to notebook. Dzisiejsze netbooki mają na pokładzie dwurdzeniowe procesory Intel Atom lub AMD C50, C60 czy E-450 z zegrami powyżej 1,5Ghz. A amigowy netbook z marnymi 600Mhz wydaje mi się zbyt słaby. Nawet jeśli to sprzęt tylko do netu. Choć mogę się mylić...

Kompromitujesz się okrutnie skrinfajterze

O mamy bojownika, jasne każda inna osobista opinia niż Pana specjalisty to głupota? Fakt, że nie odpowiada mi system, który nie wygląda domyslnie moim zdaniem jak AmigaOS to obraza majestatu? Argument, że można go zrobić tak aby wyglądał jak AmigaOS4 to jest kompromitacja kolego. Tak samo argumentować można, po co OSX, skoro można mieć linucha upodobnionego do tego systemu. Tylko wiesz, to ciągle będzie podróbka, co powtarzam.
Więc swoje określenia zachował dla siebie, bo takimi odzywkami to kompromitujesz swoją skromną osobę.

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 21:41:57 przez posylus

Raczej się mylisz. Używalnym portem Morphosa bawiłem się już w styczniu 2010 (na imprezie amigowej w Gliwicach). Przez ten czas MOS Team dodawał obsługę niezbędnych elementów (np. obsługa baterii) których jeszcze wtedy nie było, a potem jeszcze doszło testowanie. Morphos Team to nie ludzie testujący swój produkt na klientach którzy go kupili, a potem cieszący ich kolejnymi "patch update" co 2 tygodnie :)
Jeżeli już, to było dokładnie na odwrót - zbliżająca się premiera Morphosa 3.0 spowodowała wypuszczenie newsa o OS4 netbooku. Przecież taki news jest tak niezobowiązujący i zupełnie nic nie kosztuje
A konkurencja jest dobra.

Tylko, że nie można porównywać obciążenia systemu windowsem xp/7 do os4. Więc zakładając poprawną optymalizację, os4 z racji lekkości w stosunku do windowsów nie musi potrzebować tyle mocy i ppc 600mhz może wystarczyć - ale piszę może bo czy wystarczy wiedzą tylko gostkowie od os4.

Ok, czyli to była czysta złośliwa plota. Ale jak słusznie zauważyłeś

konkurencja jest dobra

, tylko szkoda że mamy 2 konkurencyjne obozy zamiast jednego, ale to już się nie zmieni, a szkoda.

eżeli już, to było dokładnie na odwrót - zbliżająca się premiera Morphosa 3.0 spowodowała wypuszczenie newsa o OS4 netbooku.

Zatem mam nadzieję, że goście z Hyperionu się sprężą i pokarzą że nie rzucają słów na wiatr - niedługo mija rok, może, może.

Fakt, że nie odpowiada mi system, który nie wygląda domyslnie moim zdaniem jak AmigaOS to obraza majestatu?

A jak Twoim zdaniem "wygląda AmigaOS"? Tak?



A może tak?



Czy tak?

1. Jądro OS X jest oparte na architekturze Unixowej. Sam system zawiera także wiele elementów z BSD.
2. Wiele aplikacji dla OS4 wymaga AmiCygnixa i pracuje bezpośrednio w obcym dla AmigaOS środowisku X11. Efektem tego jest powolność takiego programu, oraz zupełne pomieszanie standardów GUI.
3. OS4 zawiera również wiele linuksowych bibliotek .so. Implementacja tego systemu jest dosyć kiepska np. kolejne instancje dane biblioteki .so ładują się do pamięci osobno, co całkowicie niezgodne jest ze sposobem działania amigowych bibliotek .library.
4. Dla porównania, aplikacje Morphosa oparte są na najlepszym amigowym systemie GUI, jakim jest Magic User Interface. Wszystkie odwołania do bibliotek gadtools, czy asl kierowane są do MUI - zapewnia to również starym aplikacjom z OS3 nowoczesny, jednolity wygląd i konfigurowalność MUI4.0.
5. Wszystkie zewnętrzne elementy i standardy przystosowane są do amigowych standardów: następca systemu datatypes - reggae (sam system datatypes oczywiście jest także obsługiwany) obsługujący także media strumieniowe, albo nowoczesny język skryptowy LUA - następca i lepszy zamiennik arexxa (element ten nie jest rozwijany od czasów AmigaOS3.0). Wszystko ładnie opakowane w amigowe biblioteki.

I który system jest bardziej linuksowy? (i nie argumentuj znowu wyglądem, bo dzięki skórkom mogę zmienić wygląd Morphosa w 10 s - jest m.in. skórka zmieniająca wygląd na AmigaOS 1.3 z A500 :) ). Nie trzeba się upodabniać do OS4. Workbench z OS3.9 i 4.0 jest prawie taki sam... w czasach Commodore zmiany w wyglądzie WB były bardzo duże - porównaj wygląd Workbencha 1.3, potem 2.0, potem 3.0, potem 3.9 (to już nie Commodore). A 4.0 ? Nic... stagnacja. A przecież prawie każdy użytkownik OS3.x zastępował WB Magellanem - dlaczego? Bo funkcjonalność WB była bardzo ograniczona. I co tutaj wniósł OS4?

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 22:07:42 przez wali7

E tam... prawdziwa Amiga wygląda tak:

Powtarzam kompromitujesz się skrinfajterze, z tego co tam sobie piszesz widać że nie masz cienia pojęcia o jakimkolwiek amigowym systemie od 2.0 począwszy. Nie jestem bojownikiem, nie rzucam opiniami - stwierdzam fakt:).

MagicWB rulez, ale na agacie można machnąć pare kolorów więcej, ja tam osobiście NewIcons lubiłem, glow to już nie to:).

Jak nie odróżniasz nabytego produktu od wyprodukowanego od podstaw to już Twój problem. W Atari jakoś nikt nie zmieniał nazwy po przejściu z 8 na 16 bit. Mamy Atari 65XE i Atari Falcon.

Jak zwykle konfabulowanie i naginanie faktów, przemilczanie faktów itd. O serii ST 16 bit jakoś zapomniałeś? : Odrazu do Falcona przeszedłeś, no gratuluję :) Jesteś mistrzem manipulacji :)

Gdyby to Commodore stworzyło projekt "Lorraine", to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że pierwszym komputerem 16bit byłby Commodore 1000, a potem Commodore 500...

To prawdopodobieństwo to z fusów chyba sobie wyliczyłeś, bo nie widzę z czego. Co ma do tego projekt fakt, że Lorraine nie stworzyło Commodore??? Gdzie tu logika? To skoro tak istotnym na nazwanie jej w odróżniający się od serii Commodore C-... był fakt, że ktoś inny ją tworzył, to równie dobrze mogła się nazywać Commodore Lorraine :

Wybacz, ale cały przekrój naszej dyskusji pokazał, że dyskusja po Twojej stronie opiera się nie na argumentach podpartych logiką i jakimiś konkretnymi przesłankami, a jedynie na autorytarnych stwierdzeniach i koronnym papierku z prawem do używania nazwy Amiga.

Pisałem, że jakoś mimo popularności Amigi, PeCety produkowane przez Commodore nie nazywały się Commodore Amiga PC, ale jakby produkowali również niekompatybilną z Amigami, X1000 to Twoim zdaniem nie wiadomo z jakiego powodu odeszli by od reguły którą stosowali wcześniej.

Poddaję się. Sympatyczny jesteś, bo się niby starasz, ale jakichś rzeczowych argumentów NIET :)

Spokojnej reszty tygodnia Ci życzę i pozdrawiam :)

Kolega Ions też widzę, że z wielkim uporem i zaangażowaniem wmawia mi kolejne rzeczy które by mi do głowy nie przyszły... Recedent zlituj się, zamknij tę Modę Na Sukces ;))) i ankietę poproszę jak można z Twoim zestawieniem. Ciekawe jaki wynik wyjdzie. Rozdrapywanie tego na mniejsze cząsteczki to już pogranicze jakiejś paranoi :)

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2012 22:42:14 przez Duracel

Ja mam bodajże NewIcons ale efektem Glow. Tak w ogóle mógłbym podesłać mój amigowy blat 3.9 na którym nie ma w ogóle ikon, ale chyba bezsensu... w ogóle czy to jeszcze Amiga wtedy ?