[#331] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #330

oraz post nr. 307
[#332] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #327

Zapomialeś napisać "MOIM ZDANIEM"

Pamiętaj to co napiszesz, będzie użyte przeciw Tobie.
Jednaj żyjesz w innej rzeczywistości i innych INYERNETACH.

Cóż Twój wybór.

W oby przypadkach zostało Ci już wyjaśnione w tamtym watku ze mijasz się z prawdą
Nie łączymy wątków.
Broń się tu i tam i przekonaj nas do swojej racji, bo jak narazie jedziesz powoli po bandzie

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2018 09:01:07 przez Norbert
[#333] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #330

To Ty wpadłesz na pomysł aby kartę graficzną podpiąć pod port floppa ?
No mistrzostwo.
Podobno hxc wyciąga 300KB

Coś tam przeczytałeś, coś przekreciles i wyszła Twoja nikła wiedza o klasyku

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2018 09:08:34 przez Norbert
[#334] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Norbert, post #332

Mój 386 SX 20 MHz z 1991 roku na karcie z 1992 roku dalej jest w stanie w 256 kolorach narysować 217391 punktów na sekundę, dwa razy więcej niż prawie nie zmieniany od 1983 roku amigowy blitter.
To że nie chcesz się pogodzić z rzeczywistością jest twoim i tylko twoim problemem.
[#335] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #334

Bardzo się cieszymy Twoim szczęściem. Szkoda jedynie że to 217391 a nie 218456 - wtedy mógłbyś osiągnąć spełnienie.

Jeżeli masz złudzenia, że soft na klasyka powstawałby lawinowo gdyby była do niego tania karta graficzna - to niestety tylko złudzenia. Problemem nie jest jakość grafiki tylko wielkość rynku - jest to robota dla pasjonatów i zapaleńców, którzy robią to w ramach hobby (w ogromnej większości przypadków).

Przecież do tych AmigOne wsadzacie współczesne karty graficzne z PC-ta - a masz chociaż jedną które konkurowałyby z PC-towymi grami powiedzmy sprzed 5-10 lat? Na telefonie za 500 zł jest lepiej. I nie mówię tego, żeby krytykować Amigę One - pokazuję, że problemem nie są możliwości sprzętu tylko wielkość rynku.

I możesz sobie krytykować blittera, porównywać z 386 SX, ale nie zmienia to tego, że na świecie jest naście tysięcy użytkowników klasyka i pewnie naście razy mniej użytkowników NG. Taka nisza w niszy. Nasze hobby bo to lubimy, ale nie łudźmy się, że ktoś będzie robił na to super-profesjonalny soft.
[#336] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #334

Możesz podać model tej karty?
[#337] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #328

Było coś takiego, zbuduj w FPGA klona, zamiast fantazjować o Rpi jako karcie graficznej.
Opis z allegro, była wystawiana, chyba przez kogoś od nas z PPA, więc przepraszam autora, że w celach informacyjnych, że było coś takiego i co potrafiło posłużę się jego opisem z aukcji.

Karta graficzna/framegrabber DCTV. Urządzenie można podłączyć praktycznie do każdej amigi 500 ,600,CDTV A2000, A3000, A2000. Można tworzyć dzieła pod ImageFx'em w milionach kolorów.

Urządzenie podłączane jest przez port Parallel i Amiga-RGB, które jest przelotowe,
więc można podłączyć monitor. Posiada też wejście i wyjście composite, wymaga jedynie
Amigi z 1MB pamięci.

Co potrafi?

1. może wyświetlać obraz w rozdzielczości ok. 700x480, w milionach kolorów;
2. ma możliwość wyświetlania obrazu zarówno przez TV (composite) jak i genelock;
3.posiada zestaw programów, np. fajny program malarski ala TVPaint;
4.dzięki pluginom można wykorzystać urządzenie do renderowania obrazów w takich programach jak ImageFX czy Real3D;
5.dzięki zewnętrznym programom może też wyświetlać animacje i filmy w 24bitach;
6.posiada funkcje digitalizacji pojedynczych klatek z zewnętrznego źródła, np. TV/Magnetowidu;
7.ma wbudowaną kompresję obrazu (6:1) i import/eksport do formatu IFF;
8.dzięki zewnętrznym programom można też korzystać z dobrodziejstw formatu JPG i konwertować format DCTV na inny;

zobacz jak działa DCTV
http://www.youtube.com/watch?v=rmtL1sJa478

http://www.youtube.com/watch?v=Nk0q5reCank


[#338] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Splavinho, post #335

Będę podłączał rpi jako kartę graficzną do klasyka dla fanu. Po to żeby wreszcie mieć w klasycznej amidze grafikę na poziomie.
Ktoś jeszcze skorzysta, ok, nie też ok.
[#339] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@KM, post #337

To DCTV jest zajefajne. Mieć coś takiego do klasyka.
Szkoda że już nie produkują, to trudne do dostania i drogie.
Będę robił raczej na rpi plus jakieś własna elektronika bo wyjdzie taniej, i w moim przypadku szybciej.
[#340] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@adam_mierzwa, post #336

Karta z 1992 na układzie CL GD 5424. Nie ma to znaczenia, byle to nie był totalny crap.
Wynik 217391 px na sekundę wyrabia procek - 386 SX.
Na karcie jest blitter ale z niego nie korzystam pod DOSem bo za dużo pracy z oprogramowaniem.
Jakbym korzystał pewno wyszło by jeszcze gorzej dla klasyka.
[#341] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #340

Nie dziwię się baranie, że z blittera jeszcze nie skorzystałeś bo akurat w tym modelu go NIE MA. Jest w CL-GD5426/28/29.
Panowie skończcie gadki z tym TROLLEM.
[#342] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@*y, post #341

Jak pisałem wynik 217391 px na sekundę wyrabia procek - 386 SX.
[#343] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #342

Wrócę do meritum tego wątku.
1.) Czy opłaca się tworzyć gry na Amigę? IMHO tak.
Tanks Furry - wspaniała gierka, uwielbiana przez moich synów i przeze mnie oczywiście. Plakat z "Tanksów" wisi w moim pokoju jako jedyny oprócz plakatu z Amigą A500 (Jenot potwierdzi bo był u mnie).

Bridge Strike - tak się napalałem, nie rób nam tego Koyot . Policz ile ci brakuje kasy aby tę grę ukończyć na zadowalającym ciebie poziomie (ufam twojej samokrytyczności) OK . Może coś się wspólnie na tym forum wymyśli .

1a) Nie przesadzać z rozbieżnościami w cenach między wersją pudełkową a elektroniczną. To był na przykład mój zarzut do "Worthy", ale nie będę rozwijał bo już było. Najpierw ustalacie cenę wersji pudełkowej, później do niej dostosowujecie cenę wersji elektronicznej aby nie była sporo tańsza.

2.) Jak na tym zarobić? - Jak już chłopaki podpowiadali - Kickstarter.
Tylko tutaj jest pułapka. Dostajecie kasę, ale oczekiwania ludzi rosną.
To co ważne to słuchajcie w miarę sugestii społeczności i dużo zamieszczajcie screenów i zdjęć z prac. Ktoś dał linka do powstającej właśnie gry dla PC-DOS pt. "Planet X3". David wcześniej zrobił "Planet X2" dla C64 link link2 - świetną grę strategiczną dla C64 w stylu Dune II. Facet jest utalentowany i konsekwentny, czyli ma wszystko to co na przykład Koyot. Zakładajcie stronkę o grze na YT i rozgłaszajcie temat na światowym zasięgu bo to wtedy ma sens powodzenia finansowego.


3.)

Ile powinny kosztować gry nowe na Amigę?

Co do ceny za grę, to temat trudny. Z jednej strony macie harówę i jasna sprawa, że chce się na tym zarobić. Z drugiej nabywcy, którzy płacą ale też i jakoś tam wymagają.
Z tego co widzę gry w wersjach pudełkowych za granicą na różne platformy osiągają ceny gier pudełkowych na nowoczesne PC i konsole, czyli zatem gdzieś do 250PLN. Za wersję elektroniczną pewnie gdzieś do 100PLN można wołać jeśli gra naprawdę zachwyciła ludzi. Kiedyś napisałem, że dla mnie gra w wersji pudełkowej to tak do 100PLN. Cofam to, mea culpa i odszczekuję. Po zapoznaniu się dokładniejszym z nowo wydanymi grami na inne platformy (C64, Atari), ceny są j.w.

Może zobaczmy jak to wygląda u innych.

Sam's Journey na C64 link link2 - gra zajmuje cztery dyskietki i naprawdę świetnie się prezentuje. Cena 20 Euro za wersję elektroniczną i 73 Euro za full wypas pudełkową.

Organism (by Psytronik na C64) link link2 . Wersja elektroniczna 5$ i full wypas pudełkowa z kasetą (47 GBP) .
Mam tą grę (wersja elektroniczna) i jest naprawdę super.


I jeszcze się odniosę do pomysłu opracowania nowego układu grafiki do Amigi w celu zwiększenia ilości wydawanych gier, ułatwienia ich programowania, itp.
Na C64 istnieje taki magiczny układ graficzny, który ułatwia robienie gier? Ludzie korzystają z emulatorów C64 na PC podczas tworzenia czegokolwiek na ten komputer, od gier po dema itp. Czyli jest tak samo ja przy tworzeniu dla Amigi. Może są jacyś ortodoksi co używają tylko Amigi lub C64 przy tworzeniu dem lub gier, ale przypuszczam, że jest ich nie dużo. Korzystanie z PC po prostu znacznie, ale to znacznie ułatwia pracę.
Skoro C64 nie potrzebuje magicznych urządzeń to i Amiga klasyczna nie potrzebuje.

Warto też pomyśleć przy braku weny twórczej o robieniu portów gier z epoki. Jest na przykład wspaniały Frontier First Encounters na trzech dyskietkach na PC-DOS z 1995 roku. Jest to kontynuacja Frontier Elite II z Amigi z 1993 roku. W założeniach miał wyjść również na A1200. Oczywiście wymagałby pewnie minimum 1230/40MHz, ale sporo osób ma takie konfigi. Jacyś chętni do portu Amigowego ?

Pozdrawiam,

Azz
[#344] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Azzorek, post #343

Na robieniu gier pod amigę klasyczną nie da się zarobić. Zajmuje to za dużo czasu i pracy.
c64 to dużo lepszy komputer do retro niż amiga, wiesz łatwiejsza do zrobienia gorsza grafika, mniej czasu na opanowanie dużo prostszego hardware.
W przypadku amigi trzeba zmienić grafikę na lepszą.
[#345] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Azzorek, post #343

Azzorek i sam sobie mocno zaprzeczyłeś podając ceny, po dokładnie takie proporcje cenowe jak Sams Journey i Organism jak podawałeś, oraz jakie max ceny podałeś za Pudło vs elektroniczna miało Worthy po którym wszyscy jechali... I do którego też tu szpilę wbijałeś... Według mnie cena Worthy była idealnie skalkulowana, bo to nie była gra na PL rynek, pech chciał, wydawca gry był akurat z PL. Zatem teraz należało by odszczekać tamto narzekanie i przeprosić autorów - Worthy naprawdę jest cudne i miodne.
[#346] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Mandi, post #345

No przecież napisałem, że się myliłem, nie rozumiem o co oburzenie? Miałem odwagę się do tego przyznać.

Co do tezy, że grafika na C64 jest gorsza i się łatwiej robi to przecież nie chodzi tylko o grafikę. Popatrz na grę Warlords na Amigę. Grafika jest naprawdę bardzo prosta. Dźwięk i muza prawie nie istnieją. A jednak broni się bardzo grywalnością. Gdyby tylko był edytor map byłoby miodzio.

Pozdrawiam,

Azz
[#347] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Azzorek, post #346

że aż zacytuję:

Nie przesadzać z rozbieżnościami w cenach między wersją pudełkową a elektroniczną. To był na przykład mój zarzut do "Worthy", ale nie będę rozwijał bo już było. Najpierw ustalacie cenę wersji pudełkowej, później do niej dostosowujecie cenę wersji elektronicznej aby nie była sporo tańsza.


A kilka linijek niżej...

...Cena 20 Euro za wersję elektroniczną i 73 Euro za full wypas pudełkową...


Stosunek pudło / elektroniczna: ~3.2

...Wersja elektroniczna 5$ i full wypas pudełkowa z kasetą (47 GBP) ...


Stosunek pudło / elektroniczna: ~9

...czyli zatem gdzieś do 250PLN. Za wersję elektroniczną pewnie gdzieś do 100PLN...


Stosunek pudło / elektroniczna: 2,5

Więc Worthy miał ceny full wypas 95 zł, elektroniczna 38 zł... Stosunek cen 2,5
Pudełko bez kartonu 80 zł, elektroniczna 38 zł... Stosunek cen ~2.1
^^^ te stosunki są najbliższe temu co proponowałeś, a zarzucałeś, że duża rozbieżność cenowa, teraz sam taką proponując i podając przykłady, gdzie pudło znacznie drożej od elektronicznej kosztuje...
[#348] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #344

Wg ciebie C64 jest lepszą retro platformą do pisania, bo łatwiejszy do ogarnięcia od A500. (i popularniejszy, dodam od siebie). Ale z Amig to wg ciebie lepsza jest mocna. Tylko że tego już nie uzasadniasz. A nie da się tak samo jak powyżej, bo tu jest odwrotnie. Gdzie tu logika?
[#349] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #334

Człowieku zniknij z Amigowego środowiska. A kysz a kysz....
[#350] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #334

Ten Twój 386 SX 20 Mhz jest jak Rudy 102 sam wygrał wojnę.
[#351] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #344

To nie jest prawda, ograniczenia sprzętowe C64 w kontraście do Amigi nie decydują o opłacalności ani jakości wydanej gry. Grafik na C64 ma większy dylemat ze względy na ograniczenia palety niż na Amidze, ale jak masz zamiar kryć bohomazy za ograniczeniami sprzętowymi, to faktycznie C64 jest lepszy (a można na C64 wyczarować całkiem całkiem grafikę czego dowodem jest np. Creatures 2, czy też jedna z nowości Sam's Journey, sam czegoś takiego nie nabazgrasz i łatwe to też nie jest). Programowanie na C64 także usiane różami nie jest, w demie grupy Fairlight na C64 można przeczytać, że w porównaniu do tworzenia dema na Amigę, na C64 trwało to wieki, 8-bit guy, który próbuje zrobić prosta grę strategiczną także na swoim kanale mówi o ograniczeniach C64 związanych z ilością pamięci.

To co odróżnia C64 od Amigi, to brak fragmentacji, Amiga zaczyna się od 7MHz+0.5MB RAM, a kończy na Vampirze ponad 200 razy szybszym (proszę nie pienić się o fakt, że nie rozszerzyłem zakresu o Neo-Amigi), wszyscy by chcieli jak najlepszą grę na posiadany sprzęt, a tak się nie da.

Grafika nie musi być taka wypasiona na Amidze, ale powinna być czytelna i schludna.

Dla porównania dodam, że gra na NESa, Micro Mages z kickstartera, który można by porównać do C64 (ten sam procek, tylko szybszy i srogie ograniczenie pamięci), była tworzona około 2-ch lat, a to przecież tylko 43kB (ten rozmiar był jednym z założeń projektu, dla zainteresowanych, można poszukać film na YT poruszający problem optymalizacji grafiki i danych autorstwa twórców gry).

Koszt tworzenia gry zależy więc od samych założeń, i'm bardziej brniesz w złożoność, tym droższe się wszystko staje. Idac tokiem myślenie, mocny sprzęt-mocna grafika, gry oparte na pixel-artach na PC nie powinny mieć prawa się sprzedać.
[#352] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Mandi, post #347

Skoro chcesz zarabiać na grach dla Amigi to logika podpowiada, że cena wersji elektronicznej musi być bliżej do pudełkowej. Może to jest jakieś wyjście?

Pozdrawiam,

Azz

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2018 20:59:39 przez Azzorek
[#353] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@swinkamor12, post #334

Mój 386 SX 20 MHz z 1991 roku na karcie z 1992 roku dalej jest w stanie w 256 kolorach narysować 217391 punktów na sekundę, dwa razy więcej niż prawie nie zmieniany od 1983 roku amigowy blitter


Z tą różnicą, że blitter rysuje sam bez udziału procesora i w trybie planarnym, w grze na swoim PC już takiej wydajności nie uzyskasz (chyba, że statyczne point&click). Do tego blitter ma za zadanie wyręczać powolny procesor montowany domyślnie w Amidze, więc nie musisz go używać przy odpowiednio szybkim procku (ale możesz się wspomagać), jest przecież nawet popularny patch (nazwy zapomniałem), który używa procesora do obsługi funkcji graficznych zamiast blittera (czy się nim wspomaga, to nie wiem).

ADoom na starym Vampirze i indivisionECS (tryb chunky) na A500/600 uzyskuje do 25-30FPS na pełnym ekranie, a to jest 5120000-6144000 punktów na sekundę w teorii, bo gdzieś 70% ekrany to ruchomy obszar, więc nawet 300kpx to wynik 10 razy większy od twojego i w dodatku w grze, a nie teście syntetycznym.



Ostatnia aktualizacja: 12.11.2018 21:24:47 przez sanjyuubi
[#354] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@sanjyuubi, post #351

Nie wiem, skąd ten mit jakoby "słabszy" komputer był łatwiejszy w programowaniu i rysowaniu. Słusznie podałeś przykłady, które ukazują, że gry na te "proste" konstrukcje mogą powstawać latami. Zasada jest niemal identyczna dla każdej platformy: Gra prosta, niezależnie czy to będzie ZX Spectrum, C64, Amiga, czy współczesne PC ma podobny czas powstawania, przy czym im nowszy komputer tym łatwiej się na niego programuje ze względu na języki coraz wyższego poziomu i lepsze narzędzia pomocnicze. To samo z grą złożoną. Na C64 powstaje od kilku lat jakiś RPG, który został ufundowany na kickstarterze. Z tego, co mi wiadomo, to gra jeszcze nie jest w sprzedaży.
Także twierdzenie, że gry na "proste", "bardziej retro niż Amiga" komputery pisze się łatwo jest wynikiem srogiej ignorancji.
[#355] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Czy opłaca się tworzyć gry?
[#356] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Czy opłaca się tworzyć gry?
[#357] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Czy opłaca się tworzyć gry?
[#358] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@Umpal, post #354

im nowszy komputer tym łatwiej się na niego programuje ze względu na języki coraz wyższego poziomu i lepsze narzędzia pomocnicze.


Naprawdę myślisz, że ktoś te gry klepie na C64?
[#359] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@recedent, post #358

Bardziej chyba chodziło Umpalowi o to, że odsetek piszących w takim C na Amidze jest dużo większy niż na C64, bo tam każdy cykl pochłonięty przez narzut od języka bardziej boli.
[#360] Re: Czy opłaca się tworzyć gry?

@recedent, post #358

Chodziło mi dokładnie o to, co napisał teh_KaiN.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem