01.11.2018 21:05
[#121]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Umpal, post #113
Wielu z Was nie zdaje sobie sprawy jakiego doła mają niektórzy twórcy z tego portalu. Nie wiecie, bo o tym nie piszą (choć między wierszami można przeczytać).
Spojrzmy na to z innej strony - ilu jest tworcow dla ktorych jest to wyzwanie z ktorym warto sie zmierzyc? :) To czy ktos jest zniechecony zalezy od wielu czynnikow. Ja na swoj sposob rozumiem Koyota bo mu sie troche nawarstwilo, ale jestem przekonany ze jak mu sie wyprostuje to i w kwestiach amigowych wyjdzie na prosta. Sa jednak osoby dla ktorych kolejne produkcje to kolejne doswiadczenie i widac jak z produkcji na produkcje podbijaja skilla aby za jakis czas dojsc do etapu kiedy beda gotowi na zrobienie topowej gry... I jestem przekonaany ze to predzej czy pozniej nastapi i to wylacznie kwestia kilku najblizszych lat. Ktos kto byl na RetroKomie i czujnym okiem obserwowal to widzial kto z kim rozmawial i latwo sie domyslec kto z kim bedzie robil kolejna produkcje. To tylko kwestiac czasu kiedy ci najlepsi zbiora sie razem aby stworzyc cos wybitnego :) Drodzy gracze trzymajcie te 20 zyka w portfelu i badzcie cierpliwi :)
01.11.2018 21:51
[#122]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Umpal, post #120
Zgadzam się z Daclawem, maszyny z tamtej epoki wyciśnięto już do cna, i teraz można liczyć jedynie na odgrzewane kotlety. Najzdolniejsi twórcy tamtej epoki (o ile jeszcze działają), to robią to na nowszych platformach. A na tych zostali ci co wtedy dłubali w Basicu. I za następne 20 lat też tylko to będą potrafić. Mam nadzieję że dobrze się przy tym bawią. Bo w takiej niszy przy pracy nad sprzętem łatwiej uzyskać zwrot kosztów, niż za czas pracy nad softem. A jak ktoś jest graczem a nie dłubaczem, to moim zdaniem sam powinien sobie znaleźć rozrywkę zamiast patrzeć na innych. Po 20 latach czekania na przełom, czas zejść na Ziemię. Do starych gier nie potrzeba turbosków mocniejszych niż równie stare, a lepsze się nie pojawią.
selur - mam zdrowe podejście do starych maszyn i ich fanów. Nie oczekuję od nich więcej niż oferują. CPC miał tylko jedno lepsze niż w A500 - krótsze czasy wczytywania.
selur - mam zdrowe podejście do starych maszyn i ich fanów. Nie oczekuję od nich więcej niż oferują. CPC miał tylko jedno lepsze niż w A500 - krótsze czasy wczytywania.
01.11.2018 22:26
[#124]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@morph123, post #123
Zgadzam sie w 100% - chlopaki zapominaja chyba o prostych ale fenomenalnych pomyslach na gre. To jest wlasnie to co napisal kiero - przebic sie czyms nieszablonowym. Problem w tym ze na takim steamie czy w google shopie na tysiac sztuk badziewia przypada jedna genialna. Na Amidze nie ma tamkiego przemialu wiec i szansa na to ze trafi sie cos wyjatkowego jest raczej niewielka... Zreszta jak ktos ma genialny pomysl to pewnie wykorzysta go w komercyjnej produkcji a nie w grze o ktorej uslyszy garstka retrozapalencow. Mozemy jednak patrzec w druga strone -zamiast kopiowac ze starych gier, moze wlasnie warto wzorowac sie na wyjatkowych produkcjach z komorek lub steamowych indykow?
01.11.2018 22:32
[#125]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@ZbyniuR, post #122
Najfajniejsze na maszynach typu Amiga jest właśnie przełamywanie barier. Dlatego ludzie programują na Amigę, bo każdy chce zrobić coś nowego, co zademonstruje niewykorzystany potencjał tych maszyn.
Amiga nie została w pełni wykorzystana, szczególnie gry na PC-ta z tamtego okresu mogły doczekać się 256-kolorowych wersji na Amigę, a nigdy się nie doczekały.
Proszę spojrzeć choćby na grafikę. Utalentowani ludzie mogą uzyskać zniewalający efekt już w 320x256 w 256 kolorach. A muzyka może lecieć w pełnej jakości z CD w przypadku Amigi CD32.
Ludzie, którzy wszystko to negują, z reguły nie są już zainteresowani tymi platformami.
Można marudzić, ale czemu negować działania ludzi, którzy chcą coś robić?
Akurat Commodore zbankrutował dość wcześnie i dlatego jego maszyny dość szybko stały się legendami. Mało osób się nimi interesowało. Teraz jest szansa, by coś zrobić.
Amiga nie została w pełni wykorzystana, szczególnie gry na PC-ta z tamtego okresu mogły doczekać się 256-kolorowych wersji na Amigę, a nigdy się nie doczekały.
Proszę spojrzeć choćby na grafikę. Utalentowani ludzie mogą uzyskać zniewalający efekt już w 320x256 w 256 kolorach. A muzyka może lecieć w pełnej jakości z CD w przypadku Amigi CD32.
Ludzie, którzy wszystko to negują, z reguły nie są już zainteresowani tymi platformami.
Można marudzić, ale czemu negować działania ludzi, którzy chcą coś robić?
Akurat Commodore zbankrutował dość wcześnie i dlatego jego maszyny dość szybko stały się legendami. Mało osób się nimi interesowało. Teraz jest szansa, by coś zrobić.
02.11.2018 05:43
[#128]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Hexmage960, post #125
Jest taka zasada która ułatwia życie, a która brzmi, że to co robią inni ludzie to nie nasza sprawa. Wpływ mamy tylko na to co sami robimy, więc lepiej skupiać się właśnie na tym.
Jak masz ochotę robić gry na Amigi, to sobie robisz i to jest super fajne. Ale jak ktoś ma ochotę prosić, czekać, domagać się itd. żeby ktoś inny robił gry na Amigi to będzie to źródłem frustracji która będzie uprzykrzać mu życie tak długo, aż nie zacznie myśleć i robić czegoś innego.
Amiga to platforma która najlepsze lata ma za sobą. Stada zdolnych i płodnych koderów w tym świadku nie ma i nie będzie. Inwestorów z grubymi portfelami i pomysłami również. Więc albo cieszysz się przeszłością, albo wybierasz inną platformę by cieszyć się teraźniejszością, albo beczysz że nie masz milionów i nie umiesz cofać czasu.
I nie ma znaczenia to czy rozszerzenie starego komputera o jakiś nośnik, pamięć, procek czy tryb graficzny zwiększy jego możliwości troszkę, czy bardzo. Bo nawet jeśli pojawi się na to jakaś produkcja, to satysfakcja nigdy nie będzie pełna, dopóki nie skupisz się na cieszeniu się tym co już jest, zamiast na oczekiwaniu na to co teoretycznie mogłoby się pojawić.
To jest bardzo prosta zależność. Skupiając się na tym co działa - czerpiesz radość, a skupiając się na tym czego nie ma - czujesz przygnębienie. I każdy wybiera za siebie czy woli należeć do pogodnych szczęściarzy czy do marudzących frustratów.
A teraz stąd spadam, bo chęć zmienienia smutasów w radosnych czyni marudę i ze mnie. A wystarczy przestrzegać tej zasady z początku posta.
Jak masz ochotę robić gry na Amigi, to sobie robisz i to jest super fajne. Ale jak ktoś ma ochotę prosić, czekać, domagać się itd. żeby ktoś inny robił gry na Amigi to będzie to źródłem frustracji która będzie uprzykrzać mu życie tak długo, aż nie zacznie myśleć i robić czegoś innego.
Amiga to platforma która najlepsze lata ma za sobą. Stada zdolnych i płodnych koderów w tym świadku nie ma i nie będzie. Inwestorów z grubymi portfelami i pomysłami również. Więc albo cieszysz się przeszłością, albo wybierasz inną platformę by cieszyć się teraźniejszością, albo beczysz że nie masz milionów i nie umiesz cofać czasu.
I nie ma znaczenia to czy rozszerzenie starego komputera o jakiś nośnik, pamięć, procek czy tryb graficzny zwiększy jego możliwości troszkę, czy bardzo. Bo nawet jeśli pojawi się na to jakaś produkcja, to satysfakcja nigdy nie będzie pełna, dopóki nie skupisz się na cieszeniu się tym co już jest, zamiast na oczekiwaniu na to co teoretycznie mogłoby się pojawić.
To jest bardzo prosta zależność. Skupiając się na tym co działa - czerpiesz radość, a skupiając się na tym czego nie ma - czujesz przygnębienie. I każdy wybiera za siebie czy woli należeć do pogodnych szczęściarzy czy do marudzących frustratów.
A teraz stąd spadam, bo chęć zmienienia smutasów w radosnych czyni marudę i ze mnie. A wystarczy przestrzegać tej zasady z początku posta.
02.11.2018 09:36
[#131]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Axi0maT, post #121
Nie wiem, dlaczego śmiejecie się z tych 20zł, które przytoczyłem. Ja proponowałem 20zł za Pong4K w takim stanie w jakim jest obecnie + dołożenie coraz większej trudności na każdym etapie i jakieś napisy końcowe o wygranej walce. Już pal licho te inne kolory przeciwników, niech będą te co są, skoro tak trudno zmienić kolory.
Podobno C64 sprzedał się na świecie 17 milionów i według was dlatego powstaje więcej gier na ten komputer. Poszperałem w necie i wychodzi, że łącznie Amig sprzedało się od 4 do 7 milionów, w zależności od źródła informacji. Nie jest to więc jakaś mega przepaść między 4 milionami komputerów a 17 milionami. Podejrzewam więc, że gra za 20zł w wersji cyfrowej sprzedałaby się w ilości 10 000 sztuk na całym świecie, co daje 200 000zł. Nigdy nie byłem programistą czy grafikiem i nie wiem, czy taka kwota zadowala twórców ( do podziału na 3 osoby ).
Z 17 milionów C64 pozostało pewnie obecnie na rynku mniej maszyn procentowo niż Amig z 4 milionów. C64 można było znaleźć na śmietniku ( sam znalazłem), sprzęt już jest bardzo stary i pewnie nie działa. Amigi są nowsze, raczej na starcie były droższe niż C64 więc zostało ich pewnie więcej na świecie procentowo z pierwotnej liczby wyprodukowanych.
Także według mnie społeczność Amigowa nie jest wcale taka mała.
Lumberjack w wersji cyfrowej jest za 5zł, więc Pong4K w obecnej wersji powinien być za 20zł i tylko ilość sprzedanych sztuk może tu zrobić duże pieniądze. Jakby było więcej plansz, jakieś outro, to cena mogłaby wzrosnąć.
A co do karty graficznej do naszych Amig, hmmm, niby OK, ale sama karta też za wiele nie da, bo zostaje zegar 7MHz. Trzeba poczekać na cenę CS540 czy tam FAST540 i wtedy się zobaczy jakim sprzętem będą dysponować Amigowcy - bo ta karta, z tego co rozumiem, to będzie taki kombajna czyli CPU + grafa + muza + IDE, więc cały komplet.
Podobno C64 sprzedał się na świecie 17 milionów i według was dlatego powstaje więcej gier na ten komputer. Poszperałem w necie i wychodzi, że łącznie Amig sprzedało się od 4 do 7 milionów, w zależności od źródła informacji. Nie jest to więc jakaś mega przepaść między 4 milionami komputerów a 17 milionami. Podejrzewam więc, że gra za 20zł w wersji cyfrowej sprzedałaby się w ilości 10 000 sztuk na całym świecie, co daje 200 000zł. Nigdy nie byłem programistą czy grafikiem i nie wiem, czy taka kwota zadowala twórców ( do podziału na 3 osoby ).
Z 17 milionów C64 pozostało pewnie obecnie na rynku mniej maszyn procentowo niż Amig z 4 milionów. C64 można było znaleźć na śmietniku ( sam znalazłem), sprzęt już jest bardzo stary i pewnie nie działa. Amigi są nowsze, raczej na starcie były droższe niż C64 więc zostało ich pewnie więcej na świecie procentowo z pierwotnej liczby wyprodukowanych.
Także według mnie społeczność Amigowa nie jest wcale taka mała.
Lumberjack w wersji cyfrowej jest za 5zł, więc Pong4K w obecnej wersji powinien być za 20zł i tylko ilość sprzedanych sztuk może tu zrobić duże pieniądze. Jakby było więcej plansz, jakieś outro, to cena mogłaby wzrosnąć.
A co do karty graficznej do naszych Amig, hmmm, niby OK, ale sama karta też za wiele nie da, bo zostaje zegar 7MHz. Trzeba poczekać na cenę CS540 czy tam FAST540 i wtedy się zobaczy jakim sprzętem będą dysponować Amigowcy - bo ta karta, z tego co rozumiem, to będzie taki kombajna czyli CPU + grafa + muza + IDE, więc cały komplet.
02.11.2018 09:59
[#132]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #131
Lepsza grafika wystarczy.
Czasami bawię się w retro PC, używam 386 SX z kartą CL na ISA.
To pc ma słabszy cpu niż 020, ale grafice wypada dużo lepiej niż a4k.
Naprawdę a1200 niewiele brakowało do sukcesu.
Nawet a500 z 68000 7 MHz, tylko z lepszą grafiką powinno sporo zmienić.
Czasami bawię się w retro PC, używam 386 SX z kartą CL na ISA.
To pc ma słabszy cpu niż 020, ale grafice wypada dużo lepiej niż a4k.
Naprawdę a1200 niewiele brakowało do sukcesu.
Nawet a500 z 68000 7 MHz, tylko z lepszą grafiką powinno sporo zmienić.
02.11.2018 10:02
[#133]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Umpal, post #120
To ciekawe, dlaczego wciąż powstają piosenki o miłości?...
Ale nie powstają (poza pojedynczymi, bardzo offowymi przypadkami) nieme filmy z dialogami na planszach - to bardziej odpowiednia analogia.
Nawet zerknąłem ostatnio na Youtube, jak też wygląda "Tanks of Fury", o którym tyle się tu gada. No i bez zmian u mnie - nic mnie nie korci, żeby w to pograć. Nagrałem się w takie rzeczy na C64, po szyję. Z tego samego powodu, po przesiadce na Amigę miałem bardzo długą przerwę od gier i ponownie zacząłem się nimi interesować, gdy zaczęły powstawać "Doomy" - to była ta nowa jakość, na którą czekałem.
Ale nie powstają (poza pojedynczymi, bardzo offowymi przypadkami) nieme filmy z dialogami na planszach - to bardziej odpowiednia analogia.
Nawet zerknąłem ostatnio na Youtube, jak też wygląda "Tanks of Fury", o którym tyle się tu gada. No i bez zmian u mnie - nic mnie nie korci, żeby w to pograć. Nagrałem się w takie rzeczy na C64, po szyję. Z tego samego powodu, po przesiadce na Amigę miałem bardzo długą przerwę od gier i ponownie zacząłem się nimi interesować, gdy zaczęły powstawać "Doomy" - to była ta nowa jakość, na którą czekałem.
02.11.2018 10:23
[#135]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #131
co daje 200 000zł. Nigdy nie byłem programistą czy grafikiem i nie wiem, czy taka kwota zadowala twórców ( do podziału na 3 osoby ).
Bardzo optymistyczne założenia.
Ale ok.
Oczywiści od tego należy odjąć koszt dystrybucji i marży dla pośredników (50 000 zł), wynajęcia biura, opłat wszelkiego typu (ZUS, prąd, woda, kawa, ...).
Minus podatek rzecz jasna.
Zostaje 15000 zł na ręke za 4 miesiace pracy.
Tyle samo dobry programista zarabia w miesiąc.
Czyli podsumowując - nie zadowala.
Co widać.
02.11.2018 10:34
[#136]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@stachu100, post #135
Hmmm, jakie koszty dystrybucji? Z 200 000zł zostanie nam 150 000zł? Na ebay biorą 10%. Jakie biuro? Do czego to biuro? Dokupując do tego prywatny samolot to wyjdzie że do pisania gier trzeba parę baniek dopłacić. Może do tego doliczymy jeszcze ekspres do kawy za 10 000zł i kanapy skórzane do biura? Może jeszcze zatrudnić osobę do działu kontaktu z klientami?
Czy ktoś wie, ale tak naprawdę, ile się zapłaci podatku od tych 20zł? Chyba nie może być tak, że połowa ceny to podatki, aż taki głupi nie jestem i nie dam sobie tego wmówić.
Czy ktoś wie, ale tak naprawdę, ile się zapłaci podatku od tych 20zł? Chyba nie może być tak, że połowa ceny to podatki, aż taki głupi nie jestem i nie dam sobie tego wmówić.
02.11.2018 10:54
[#137]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #131
Podejrzewam więc, że gra za 20zł w wersji cyfrowej sprzedałaby się w ilości 10 000 sztuk na całym świecie (...)
Jeśli znalazłoby się tylu nabywców, to sam wydaję profesjonalną grę w cenie 20 zł. I to nie jest ironia, piszę poważnie. Niestety, muszę Cię rozczarować - realna liczba odbiorców na amigowym rynku, to 600-700 osób. Nie są to statystyki zgadywane, tylko aktualnie zweryfikowane przez co najmniej dwóch wydawców (choć oczywiście nie można mieć pewności, że wydawca sprzeda dokładnie tyle sztuk).
Ja naprawdę chciałbym żeby gry na Amigę kosztowały nawet 5 zł, ale jest pewna zasada, którą stosuje się w każdej niszowej dziedzinie: Im mniejsza liczba odbiorców ekskluzywnego towaru, a amigowe gry na wysokim poziomie za takie uchodzić mogą, tym wyższa cena za jednostkę. Pomnóż nawet te 700 razy 20, a wyjdzie Ci 14 tys. zł. Gdyby zrobiła to jedna osoba i wydała w ciągu roku, to otrzymałaby 1166 zł miesięcznie. Nie liczymy podatku, ubezpieczenia i kosztów amortyzacji. Wbrew mylnej opinii praca umysłowa taka jak programowanie, rysowanie i tworzenie muzyki wiążą się z wydatkami. A teraz zejdźmy na ziemię, ponieważ jedna osoba nie jest w stanie stworzyć profesjonalnej gry w ciągu roku ani żyć na rozsądnym poziomie za takie pieniądze, do tego mając jeszcze na utrzymaniu rodzinę (ale nawet niechby był tylko on i jeszcze jedna osoba - to już przekreśla jakąkolwiek sensowność takiej "inwestycji").
Do profesjonalnej gry, nawet na Amigę, potrzebne są co najmniej trzy osoby: Programista, grafik, muzyk. Optymistycznie zakładam, że któryś z nich zajmie się także projektem gry, czyli fabułą, projektem poziomów i odpowiednimi mechanikami, które wybiją grę ponad przeciętną (a są rodzaje gier, które wymagają opracowania jeszcze więcej elementów). Jeśli podzielimy przykładowe 1166 zł na trzech, to już mamy w zasadzie kieszonkowe w postaci 388 zł miesięcznie (nadal nie licząc wszelkich innych potrąceń z tej kwoty wymienionych powyżej).
Zatem profesjonalne gry na Amigę nie mogą kosztować 20 zł. To musi być kwota ok. 100 zł lub więcej (za wersję elektroniczną) pod warunkiem, że studio wyda grę w ciągu roku. A to dałoby zysk z gry zaledwie sensowny, o dużych pieniądzach mowy nie ma.
Oczywiście piszę o kwestiach finansowych z punktu widzenia studia, które chce tworzyć na Amigę, bo to lubi, nie dlatego, że widzi w niej ogromny zysk. Żeby jednak takie gry powstawały studio(a) takie musiałoby pracować pełnoetatowo na tę platformę i otrzymywać za to wynagrodzenie tak, jak w innych devstudiach na PC na przykład.
02.11.2018 11:04
[#138]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #131
AmigaCDTV witaj. Sądzę, że słabo znasz rynek amigowy i w pierwszym momencie pomyślałem, że trollujesz w temacie. Nie chciałbym się tutaj wymądrzać bo też nie mam pełnej wiedzy co do pewnych danych i kwot. Tanks Furry (czyli dość nowa gra na Amigę) sprzedało się w liczbie ok 400 sztuk obecnie ta liczba zapewne wygląda inaczej (Adam Zalepa ma bardziej precyzyjne dane) ponieważ te dane są zdaje się z października 2017.
Cena gry to 33 lub 38 pln (wersja pełna CD Case nie elektroniczna) zatem załóżmy, że jednostkowy zysk na grze to po odliczeniu kosztów materiałowych to mniej więcej 20 pln x 400 sztuk no to mamy 8kk podziel to na trzech wychodzi ok 2,7kk.
Nie wykluczone, że są jeszcze jakieś koszty o których nie wiem.
Teraz trzeba by zadać sobie pytanie czy byłbym w stanie zrobić chociażby takie Tanks Furry i czy ta kasa satysfakcjonowałaby mnie samego?
Przy okazji dyskusji mam pewne spostrzeżenie. Na kolejną platformę retro, na kolejne turbo do 20 Amigi czy 10 komciaka jest kasa na nowy soft kurła Panie Janusz Cebulak jestem kasy nie ma, kasy szkoda lub inna wymówka. Trzeba by to wszystko zrównoważyć bo sytuacja jest bardzo podobna do tej która miała miejsce w latach dziewięćdziesiątych podczas przesiadki na PC-ty na sprzęt była kasa na oryginalny system już nie.
Żeby nie było. Kupuję czasami nowy soft chociażby na Amigę albo też literaturę z retro tematyką.
Dziwne co? To tak jakby kupić nowy samochód ale Panie na wymiane łoleju ni mom. Na filtera ni mom. Może przykład nie do końca trafiony ale chciałem aby dał do myślenia.
Cena gry to 33 lub 38 pln (wersja pełna CD Case nie elektroniczna) zatem załóżmy, że jednostkowy zysk na grze to po odliczeniu kosztów materiałowych to mniej więcej 20 pln x 400 sztuk no to mamy 8kk podziel to na trzech wychodzi ok 2,7kk.
Nie wykluczone, że są jeszcze jakieś koszty o których nie wiem.
Teraz trzeba by zadać sobie pytanie czy byłbym w stanie zrobić chociażby takie Tanks Furry i czy ta kasa satysfakcjonowałaby mnie samego?
Przy okazji dyskusji mam pewne spostrzeżenie. Na kolejną platformę retro, na kolejne turbo do 20 Amigi czy 10 komciaka jest kasa na nowy soft kurła Panie Janusz Cebulak jestem kasy nie ma, kasy szkoda lub inna wymówka. Trzeba by to wszystko zrównoważyć bo sytuacja jest bardzo podobna do tej która miała miejsce w latach dziewięćdziesiątych podczas przesiadki na PC-ty na sprzęt była kasa na oryginalny system już nie.
Żeby nie było. Kupuję czasami nowy soft chociażby na Amigę albo też literaturę z retro tematyką.
Dziwne co? To tak jakby kupić nowy samochód ale Panie na wymiane łoleju ni mom. Na filtera ni mom. Może przykład nie do końca trafiony ale chciałem aby dał do myślenia.
02.11.2018 11:16
[#139]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Umpal, post #137
OK, spoko, może wiecie więcej ode mnie. W każdym bądź razie na zakończenie dodam, że Pong4K wgniótł mnie w fotel swoją jakością wykonania. Ten efekt paralaxy jest miażdżący, widać tutaj ogromną pracę i wiedzę kodera. Sam pomysł jest taki sobie, ponga znamy od dawna, ale wykonanie na naprawdę wysokim poziomie. Nie wiem jak bardzo ten silnik gry jest elastyczny, ale można by na nim zrobić jakąś grę pokroju Destruction Derby, tyle że w 2D. Dochodzi fizyka aut, trochę trudny temat, ale efekt byłby mega. Czaicie? W 2018 roku wychodzi gra, którą wymiata grafiką, ma w miarę nowatorski pomysł i jest grywalna. Za wersję cyfrową takiej gry dałbym 60zł, za pudełkową 99zł. Jeśli pan Kojot tu zagląda jeszcze, to czy mógłby odpowiedzieć, czy dałoby radę zrobić na tej arenie co już jest jakieś auta, które by się miażdżyły nawzajem i ewentualnie puszczały w swoim kierunku rakiety?
02.11.2018 11:23
[#140]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@miro_78, post #138
Nie jestem trollem, ja naprawdę zawsze podchodzę tak entuzjastycznie do wszystkiego. Zamiast zakładać, że wszystko pójdzie źle, zakładam, że wszystko pójdzie dobrze + zabezpieczam się w niewielkim stopniu na wypadek złego.
A czy są znane dane sprzedażowe Lumberjack'a za 5zł? Lumberjack akurat kosztuje mniej, niż mógłbym za niego dać ( za Lumberjack'a dałbym 10zł w wersji cyfrowej - w sumie to kupię go dzisiaj za tą piątkę - mam padnięte kondki w Amidze, ale kiedyś je wymienię i się przyda taka gierka ).
Bo o ile chylę czoła przed osobami, które stworzyły Tanks Furry ( ja bym w życiu nie zrobił takiej gry - brak umiejętności ), to jednak między Pongiem a Tanksem to jest przepaść w jakości, więc Pong4K powinien się sprzedać w większej ilości sztuk, tak na zdrowy rozsądek.
Ostatnia aktualizacja: 02.11.2018 11:26:14 przez AmmigaCDTV
A czy są znane dane sprzedażowe Lumberjack'a za 5zł? Lumberjack akurat kosztuje mniej, niż mógłbym za niego dać ( za Lumberjack'a dałbym 10zł w wersji cyfrowej - w sumie to kupię go dzisiaj za tą piątkę - mam padnięte kondki w Amidze, ale kiedyś je wymienię i się przyda taka gierka ).
Bo o ile chylę czoła przed osobami, które stworzyły Tanks Furry ( ja bym w życiu nie zrobił takiej gry - brak umiejętności ), to jednak między Pongiem a Tanksem to jest przepaść w jakości, więc Pong4K powinien się sprzedać w większej ilości sztuk, tak na zdrowy rozsądek.
Ostatnia aktualizacja: 02.11.2018 11:26:14 przez AmmigaCDTV
02.11.2018 11:50
[#141]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #140
Bez obawy, wypowiadając się w imieniu tych, którzy tworzą na Amigę nie chcemy nikogo zbesztać. Wątek powstał po to żeby uświadomić niektórym realia amigowego rynku. Nikt się z wiedzą nie rodzi - zdobywa się ją przez edukację. Mamy nadzieję, że te wyjaśnienia pomogą w zrozumieniu sytuacji i zachęcą polskich graczy do większego doceniania rzeczy, które już wyszły i, miejmy nadzieję, jeszcze się ukażą.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią jakoby Amiga swoje najlepsze lata miała za sobą. Wiele platform przeżywa renesans i tak samo jest z tym komputerem. Oczywiście użytkowników jest mniej, ale entuzjazm - choć na inny sposób - podobny jest do tego za dawnych czasów. (No chyba że ze mną jest coś nie tak, bo cieszę się Amigą, jak małe dziecko. Tylko że tym razem jako ten mogący wnieść coś w zadowolenie pozostałych). Najważniejsze jednak jest podejście. Jak nie zgadzam się z wieloma wypowiedziami Zbynia, tak tę zacytuję i się pod nią podpisuję:
Dodam tylko, że oczekiwać należy, bo nadzieja to dobra rzecz. Tylko z pozytywnym nastawieniem i pozytywnymi komentarzami, bo to zachęca do wysiłku i sprawia, że człowiek z przyjemnością wchodzi na PPA
Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią jakoby Amiga swoje najlepsze lata miała za sobą. Wiele platform przeżywa renesans i tak samo jest z tym komputerem. Oczywiście użytkowników jest mniej, ale entuzjazm - choć na inny sposób - podobny jest do tego za dawnych czasów. (No chyba że ze mną jest coś nie tak, bo cieszę się Amigą, jak małe dziecko. Tylko że tym razem jako ten mogący wnieść coś w zadowolenie pozostałych). Najważniejsze jednak jest podejście. Jak nie zgadzam się z wieloma wypowiedziami Zbynia, tak tę zacytuję i się pod nią podpisuję:
I nie ma znaczenia to czy rozszerzenie starego komputera o jakiś nośnik, pamięć, procek czy tryb graficzny zwiększy jego możliwości troszkę, czy bardzo. Bo nawet jeśli pojawi się na to jakaś produkcja, to satysfakcja nigdy nie będzie pełna, dopóki nie skupisz się na cieszeniu się tym co już jest, zamiast na oczekiwaniu na to co teoretycznie mogłoby się pojawić.
Dodam tylko, że oczekiwać należy, bo nadzieja to dobra rzecz. Tylko z pozytywnym nastawieniem i pozytywnymi komentarzami, bo to zachęca do wysiłku i sprawia, że człowiek z przyjemnością wchodzi na PPA
02.11.2018 21:05
[#143]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@miro_78, post #138
Cena gry to 33 lub 38 pln (wersja pełna CD Case nie elektroniczna) zatem załóżmy, że jednostkowy zysk na grze to po odliczeniu kosztów materiałowych to mniej więcej 20 pln x 400 sztuk no to mamy 8kk podziel to na trzech wychodzi ok 2,7kk.
Przy wydanym TanksFurry w pudełku nasz zysk zespołowy oscyluje w granicach niecałych 5zł. Przysłowiowe "na piwo" i było o tym w wątku o TF. Lumberjack ok 1zł. 02.11.2018 21:12
[#144]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@stachu100, post #142
No nic trzeba będzie wspierać twórców i zobaczymy co będzie wychodzić. Kilka fajowych projektów jest tworzonych - co ze strzelanką Proxima 3?
Ja na przykład nie chciałbym doomowców na Amisie (na pewno nie na klasyczną) w nie się nagrałem na PC. Na Amidze widziałbym takie gry, za jakie była głównie doceniana. Fajowe shmupy, platformery, ogólnie gry 2D. Prostymi strategiami albo jakimś klonem UFO czy Laser Sqad człowiek by nie pogardził. Może lepiej iść w konwersje z innych systemów? Prostych fajnych gierek? Skoro - nie ma czasu, ani możliwości na razie? Konwersja Micro Mages, albo Tower Rubble? Przynajmniej mechaniki nie trzeba wymyślać do gry. Doomowce - to może na te dopasione nowe Amigi, bo na klasyki to strata czasu.
Czekam na PONGA 4K i zakupię i mam nadzieję chłopaki, że po nim wykorzystacie ten fajny engine. Tutaj ktoś przeliczał sztuki kompów na sprzedaż gier. No niestety to nie ma takiego przełożenia. Wielu retromiłośników to ma węża w kieszeni lub siedzi tylko na starym sofcie lub pirackim. Najlepsza gra w historii na C64 czyli SAMS JOURNEY aż 2000 sztuk się sprzedało - co trzeba uznać za sukces. I do tego jakie kosmicznie piękne to wydanie jest! Chociaż ona była dosyć droga w zakupie, ale warta tej kasy. Może trzba iść w gry na androida, a jak sie tam sprzeda to konwersja na Ami dla przyjemności
. No nic, czasy ciężkie dla miłośników nowych gier na Amisie się szykują, ale nie składajcie chłopy broni!
Ja na przykład nie chciałbym doomowców na Amisie (na pewno nie na klasyczną) w nie się nagrałem na PC. Na Amidze widziałbym takie gry, za jakie była głównie doceniana. Fajowe shmupy, platformery, ogólnie gry 2D. Prostymi strategiami albo jakimś klonem UFO czy Laser Sqad człowiek by nie pogardził. Może lepiej iść w konwersje z innych systemów? Prostych fajnych gierek? Skoro - nie ma czasu, ani możliwości na razie? Konwersja Micro Mages, albo Tower Rubble? Przynajmniej mechaniki nie trzeba wymyślać do gry. Doomowce - to może na te dopasione nowe Amigi, bo na klasyki to strata czasu.
Czekam na PONGA 4K i zakupię i mam nadzieję chłopaki, że po nim wykorzystacie ten fajny engine. Tutaj ktoś przeliczał sztuki kompów na sprzedaż gier. No niestety to nie ma takiego przełożenia. Wielu retromiłośników to ma węża w kieszeni lub siedzi tylko na starym sofcie lub pirackim. Najlepsza gra w historii na C64 czyli SAMS JOURNEY aż 2000 sztuk się sprzedało - co trzeba uznać za sukces. I do tego jakie kosmicznie piękne to wydanie jest! Chociaż ona była dosyć droga w zakupie, ale warta tej kasy. Może trzba iść w gry na androida, a jak sie tam sprzeda to konwersja na Ami dla przyjemności
. No nic, czasy ciężkie dla miłośników nowych gier na Amisie się szykują, ale nie składajcie chłopy broni! 02.11.2018 21:24
[#145]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #139
Jeśli pan Kojot tu zagląda jeszcze, to czy mógłby odpowiedzieć, czy dałoby radę zrobić na tej arenie co już jest jakieś auta (...)
A zrobisz mi te auta? Rozrysujesz? Zaanimujesz? Bo ja fizycznie tego nie ogarnę, nie mam możliwości :/
Ostatnia aktualizacja: 02.11.2018 21:25:37 przez Koyot1222
03.11.2018 01:55
[#149]
Re: Czy opłaca się tworzyć gry?
@Krashan, post #146
Gry to nie wiem. Programów użytkowych na Amigę (klasyk/NG) nie opłaca się.
A ja myślę od drugiej strony, że gdyby można było na tym zarobić, to już dawno ktoś by na to wpadł i zarabiał :) Na Amigę to sobie można coś pisać dla frajdy i na zasadzie free/donation ware, bez nastawiania się na kokosy. A najlepiej robić dema
03.11.2018 08:30
[#150]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Koyot1222, post #143
O matkoooo. Z 38zł wy dostajecie 5zł do podziału? To jest chore. Nie dziwię się, że jak pisałem o cenie 20zł za Ponga, to pan oburzał się. Teraz rozumiem, że z tych 20zł mielibyście 3zł do podziału na 3 osoby czyli po 1zł na głowę. Teraz to zrozumiałe.
Czyli na Amigę opłaca się wydawać gry, a nie pisać. Proszę podać numery kont na priv, to przeleję grafikowi, muzykowi oraz koderowi po 5zł za Pong4K. Oczywiście to nie będzie kupno gry, tylko dotacja.
Czyli na Amigę opłaca się wydawać gry, a nie pisać. Proszę podać numery kont na priv, to przeleję grafikowi, muzykowi oraz koderowi po 5zł za Pong4K. Oczywiście to nie będzie kupno gry, tylko dotacja.