31.10.2018 10:43
[#61]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@teh_KaiN, post #57
No właśnie jakoś nie widać świadomości wśród ludzi jak bardzo amigowy chipset jest pokręcony.
Nie, robienie czegokolwiek pod chipset, nie daje żadnej satysfakcji.
Jay Miner był genialny, zrobił grafikę która na pc pojawiła się prawie dziesięć lat później, ale coś za coś, wyciągnięcie z tej samej ilości pamięci dużo lepszej grafiki wiadomo przekłada się na skomplikowanie tej całej maszynerii i obsługę tego.
Programowanie amigowego chipsetu zajmuje absurdalne ilości czasu.
fast, hdd, jeszcze można jakoś nadrobić. Ale amigowa grafika jest do wymiany.
Nie, robienie czegokolwiek pod chipset, nie daje żadnej satysfakcji.
Jay Miner był genialny, zrobił grafikę która na pc pojawiła się prawie dziesięć lat później, ale coś za coś, wyciągnięcie z tej samej ilości pamięci dużo lepszej grafiki wiadomo przekłada się na skomplikowanie tej całej maszynerii i obsługę tego.
Programowanie amigowego chipsetu zajmuje absurdalne ilości czasu.
fast, hdd, jeszcze można jakoś nadrobić. Ale amigowa grafika jest do wymiany.
31.10.2018 11:13
[#62]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@swinkamor12, post #61
Chcesz mi powiedzieć, że nie czerpię żadnej przyjemności z pisania pod chipset, że po n latach walki z blitterem już prawie z nim wygrałem i przeważnie robi to co chcę, żeby robił? Że mi się micha nie cieszy jak mój (nie)skończony scroll zasuwa na gołej A500? To co ja tu robię? Czemu demoscena OCS żyje i ma się dobrze? ;)
Chipset Amigi jest zdrowo pokręcony i to jest eufemizm, ale dzięki temu pokręceniu i poplątaniu można robić rzeczy, których na innych platformach nie zrobisz. Jego specyficzność i szycie na miarę ma niestety tę wadę, że ciężko jest wymyślić coś, co by go w jakiś sensowny sposób rozwinęło. To co postulował Dave Haynie tworząc architekturę Acutiator dałoby sensowny kompromis między kompatybilnością a nowożytnością - na tyle elastyczna budowa komputera, że możesz wpiąć weń stary chipset jak i coś zupełnie nowego jak chociażby AAA. A na tym już są tryby chunky i półchunky.
Design docsy Acutiatora i AAA leżą. Może kiedyś, w 2025... ;)
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 11:14:30 przez teh_KaiN
Chipset Amigi jest zdrowo pokręcony i to jest eufemizm, ale dzięki temu pokręceniu i poplątaniu można robić rzeczy, których na innych platformach nie zrobisz. Jego specyficzność i szycie na miarę ma niestety tę wadę, że ciężko jest wymyślić coś, co by go w jakiś sensowny sposób rozwinęło. To co postulował Dave Haynie tworząc architekturę Acutiator dałoby sensowny kompromis między kompatybilnością a nowożytnością - na tyle elastyczna budowa komputera, że możesz wpiąć weń stary chipset jak i coś zupełnie nowego jak chociażby AAA. A na tym już są tryby chunky i półchunky.
Design docsy Acutiatora i AAA leżą. Może kiedyś, w 2025... ;)
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 11:14:30 przez teh_KaiN
31.10.2018 11:20
[#63]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Koyot1222, post #34
Nie wiem, czy jestem dobrze rozumiany. Ja 20zł nie chcę dać za grę w wersji pudełkowej. Mogę dać 20zł za wersję gry do ściągnięcia. Z tego co widzę, to gra już jest tak czy siak. Co do tych bossów, to mogą to być te same postacie tylko w innym kolorze i dodać im wyższy parametr szybkości czy celności. Do tego dodać jakąś historię i zakończenie, mogą być zwykłe napisy, nie musi być intro i outro. Jeśli obecny wkład w grę to 95% to wystarczy dorobić te pozostałe 5% ( napisy wejściowe, końcowe, inny kolor ludzików i coraz wyższy poziom trudności na tej samej planszy ).
Jeśli gry nie kupi 5000 Amigowców to pal licho ten sprzęt. Co to za społeczność że nie ma nas nawet 5000 na całym świecie. Absolutnie nie opłaca się wtedy robić gier i programów dla Amigi.
Pong4K wygląda świetnie, ale nie może być tak, że kosztuje ( w obecnej formie z wysyłką elektroniczną ) więcej niż system na Amigę. 3.1.4 był sprzedawany chyba za 130zł. Windows jest sprzedawany za 500zł ( chodzi mi o nowy a nie jakiś klucz na Allegro za 15zł ). Idąc tym tropem gry na PC powinny kosztować ponad 500zł, żeby były droższe od systemu. A tak nie jest, gry chodzą po 100zł czyli 1/5 ceny systemu.
W ogóle nie czaję czasami pewnych kwestii. Jest kickstarter, jest prawie gotowa gra, która zebrała pozytywne recenzje, więc co za problem wrzucić ją na kickstarter'a, obiecać że się dorysuje parę plansz, dać cel do uzbierania taki jaki sobie wymarzyliście za swoją pracę ( nie wiem, 50000USD ) i czekać. Wpadnie kasa to dokończycie Ponga i zbierzecie kasę. Ja nie wiem, może rzeczywiście jak ktoś jest specjalistą-fachowcem w swojej dziedzinie to nie ogarnia marketingu. Nie czaję tego.
No chyba, że któryś z współtwórców zastrzegł sobie, że zrobi grafikę/kod/muzykę tylko pod warunkiem, że gra nigdy nie trafi na kickstartera'a. Wtedy pozamiatane.
Jeśli gry nie kupi 5000 Amigowców to pal licho ten sprzęt. Co to za społeczność że nie ma nas nawet 5000 na całym świecie. Absolutnie nie opłaca się wtedy robić gier i programów dla Amigi.
Pong4K wygląda świetnie, ale nie może być tak, że kosztuje ( w obecnej formie z wysyłką elektroniczną ) więcej niż system na Amigę. 3.1.4 był sprzedawany chyba za 130zł. Windows jest sprzedawany za 500zł ( chodzi mi o nowy a nie jakiś klucz na Allegro za 15zł ). Idąc tym tropem gry na PC powinny kosztować ponad 500zł, żeby były droższe od systemu. A tak nie jest, gry chodzą po 100zł czyli 1/5 ceny systemu.
W ogóle nie czaję czasami pewnych kwestii. Jest kickstarter, jest prawie gotowa gra, która zebrała pozytywne recenzje, więc co za problem wrzucić ją na kickstarter'a, obiecać że się dorysuje parę plansz, dać cel do uzbierania taki jaki sobie wymarzyliście za swoją pracę ( nie wiem, 50000USD ) i czekać. Wpadnie kasa to dokończycie Ponga i zbierzecie kasę. Ja nie wiem, może rzeczywiście jak ktoś jest specjalistą-fachowcem w swojej dziedzinie to nie ogarnia marketingu. Nie czaję tego.
No chyba, że któryś z współtwórców zastrzegł sobie, że zrobi grafikę/kod/muzykę tylko pod warunkiem, że gra nigdy nie trafi na kickstartera'a. Wtedy pozamiatane.
31.10.2018 11:34
[#64]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@swinkamor12, post #56
Koyot i spółka robią co mogą, wypruwają se żyły robiąc gry na Amige, ale efekty są słabe. To wszystko jest bardzo dalekie od tego co widzieliśmy na a500 ćwierć wieku temu.
Zawsze możesz zakasać rękawy i zrobić coś lepszego. Chyba, że już zrobiłeś, to się podeprzyj. Ten komentarz mnie boli osobiście.
Powodem tych wszystkich problemów jest na siłę robienie z Amigi platformy retro.
Ale, chodzi Ci o Amigę klasyczną? To jest retroplatforma... Chyba... Nie?
Ile czasu zajmie taka Agony ludziom którzy nie będą się mogli zająć robieniem gier na amigę na pełny etat?
Nikt nie zajmie się pisaniem gier na ami na pełen etat. Chyba, że jakiś multimilioner "for fun".
Powstał by rynek na który można by robić jakieś gry. Gdzie by to nie zajmowało za dużo czasu i pracy.
Nie ma takiego rynku i nie powstanie. Ale spokojnie możesz liczyć na kilkaset zamówień rocznie, po 2 dyszki za grę w cyfrowej edycji. Masz odwagę? Startuj, konkurencja mała
Druga sprawa, piszesz, że trudno zrobić coś na hardware klasycznej ami. Ale paradoksalnie piszesz potem, że całkiem łatwo było by zrobić taką tanią kartę do niej, którą bardzo łatwo dało by się oprogramować.
Nikt nie zrobi Ci prezentu, ani z taniej karty ani z oprogramowania do niej.
Ale zawsze możesz mnie zadziwić, dobrą produkcją o jakości gier z lat 90tych i w komplecie z kartą kompatybilną do każdej klasycznej ami za 50zł.
31.10.2018 11:44
[#65]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AmmigaCDTV, post #63
Nie wiem, czy jestem dobrze rozumiany. Ja 20zł nie chcę dać za grę w wersji pudełkowej. Mogę dać 20zł za wersję gry do ściągnięcia. Z tego co widzę, to gra już jest tak czy siak. Co do tych bossów, to mogą to być te same postacie tylko w innym kolorze i dodać im wyższy parametr szybkości czy celności. Do tego dodać jakąś historię i zakończenie, mogą być zwykłe napisy, nie musi być intro i outro. Jeśli obecny wkład w grę to 95% to wystarczy dorobić te pozostałe 5% ( napisy wejściowe, końcowe, inny kolor ludzików i coraz wyższy poziom trudności na tej samej planszy ).
A to nie problem. Zrób mi te rzeczy ładnie graficznie, ja się z Tobą podzielę zyskiem. Będzie nasze 95% to te 20zł podzielimy i dostaniesz 5% czyli 1zł od gry. Myślę, że spokojnie zbierzemy ze 100zamówień na start(jak nie na całość
). To jakieś 100zł by z tego było tylko dla Ciebie. Oferta jak najbardziej serio Pong4K wygląda świetnie, ale nie może być tak, że kosztuje więcej niż system na Amigę. 3.1.4 był sprzedawany chyba za 130zł.
Patrz wyżej
Dołączę jeszcze obrazek który już kiedyś zrobiłem ale przeszedł jakoś bez echa
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 11:54:07 przez Koyot1222
31.10.2018 12:22
[#67]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@michal_zukowski, post #66
i Spaceballs. Attentionwhore. I jeszcze parę innych, gdyby poszukać po ostatnich prodkach, to się znajdzie. ;)
[nieWiemJakZaznaczyćTenŻartŻebyNiktSięNieZagotował]
A te ludki z AGA to czitery są bo wszystko prockiem a nie czipsetem robio!
[/nieWiemJakZaznaczyćTenŻartŻebyNiktSięNieZagotował]
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 12:25:29 przez teh_KaiN
[nieWiemJakZaznaczyćTenŻartŻebyNiktSięNieZagotował]
A te ludki z AGA to czitery są bo wszystko prockiem a nie czipsetem robio!
[/nieWiemJakZaznaczyćTenŻartŻebyNiktSięNieZagotował]
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 12:25:29 przez teh_KaiN
31.10.2018 15:11
[#69]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@AD99, post #55
News z dzisiaj
Franko 2 „został zaorany”, gra powstaje od nowa. Zmieniła też właściciela i trafi na konsole
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 15:11:49 przez philipo
Franko 2 „został zaorany”, gra powstaje od nowa. Zmieniła też właściciela i trafi na konsole
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 15:11:49 przez philipo
31.10.2018 15:20
[#70]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@teh_KaiN, post #62
Chipset Amigi jest zdrowo pokręcony i to jest eufemizm, ale dzięki temu pokręceniu i poplątaniu można robić rzeczy, których na innych platformach nie zrobisz. J
Dzięki temu pokręceniu i poplątaniu chipsetu w latach 1985-1993 dało się na Amidze robić rzeczy których nie dało się robić na innych platformach.
Bo tak gdzieś od 1993 to już bez problemu, wszystko co się dało zrobić na chipsecie, dało się zrobić na innych platformach.
31.10.2018 15:50
[#71]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Koyot1222, post #64
Zawsze możesz zakasać rękawy i zrobić coś lepszego. Chyba, że już zrobiłeś, to się podeprzyj. Ten komentarz mnie boli osobiście.
Nie mam zamiaru robić nic pod chipset. To nie ma sensu.
Agony robił zespół ludzi na pełny etat przez półtora roku, ile by to musiało trwać żeby po godzinach zrobić coś takiej jakości? Dziesięć lat?
Doceniam to że się staracie, doceniam waszą ciężką pracę.
Ale patrząc na to z boku. Jest to raczej dobry przykład na to że konieczna jest zmiana technologii na nowszą, tak gdzieś z 1983 na 1993.
Ale, chodzi Ci o Amigę klasyczną? To jest retroplatforma... Chyba... Nie?
Nie każdy stary komputer nadaje się do retro.
c64 jest fajne do retro bo nieskomplikowane i jak na swoją grafikę dość mocne.
Amiga do prawdziwego retro się nie nadaje.
chipset jest za skomplikowany, wymaga za dużo czasu i pracy do zrobienia czegoś fajnego.
Amiga ma fajny OS, ale oryginalna grafika nadaje się już tylko do muzeum.
31.10.2018 16:07
[#72]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@swinkamor12, post #71
Amiga do prawdziwego retro się nie nadaje.
chipset jest za skomplikowany, wymaga za dużo czasu i pracy do zrobienia czegoś fajnego.
Kilka osób się z tym już nie zgodziło, nie zgadzam się i ja. Amiga jest idealna do retro tak samo, jak niemal każdy inny stary komputer. Można na nią stworzyć świetne gry. Fakt, wymaga większego niż przeciętnego zaangażowania, ale dostępne języki i mnóstwo przykładów w sieci oferują dostęp do chipsetów Amigi na satysfakcjonującym i w miarę przystępnym poziomie.
Odnoszę wrażenie, że niektórzy przyszli tu z jakiegoś wrogiego obozu i podkopują fundamentalną zasadę tego forum: To jest forum poświęcone Amidze, a więc w założeniu komputerowi staremu i odstającemu od rzeczywistości. A jednak zbieramy się tutaj, bo go lubimy. Jeśli ktoś uważa, że "Amiga się nie nadaje", to co tu jeszcze robi i po co psuje zabawę innym?
31.10.2018 16:31
[#75]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@BULI, post #73
A wracając do tematu, który został wydzielony...
Jeśli uściślimy, że chodzi o opłacalność finansową i tworzenia na Amigę, to na ten moment nie opłaca się tworzyć na ten komputer profesjonalnie z myślą o utrzymaniu się z tego finansowo, ponieważ rynek nie tyle, że jest mały, ile nie uświadomiony. Mały przeszkadza o tyle, że trzeba się liczyć niemal z każdym graczem. Zaś nie uświadomiony w kwestii kosztów, jakie wymaga stworzenie na Amigę profesjonalnej gry. I wreszcie chęci wydania pieniędzy na produkcję, jakiej wszyscy oczekują. Jeżeli to się zmieni, to amigowy rynek ma bardzo duże szanse na zbliżenie się poziomem wydawnictwa na platformy wspomniane już wyżej przez kolegów.
Czy opłaca się tworzyć gry?
Jeśli uściślimy, że chodzi o opłacalność finansową i tworzenia na Amigę, to na ten moment nie opłaca się tworzyć na ten komputer profesjonalnie z myślą o utrzymaniu się z tego finansowo, ponieważ rynek nie tyle, że jest mały, ile nie uświadomiony. Mały przeszkadza o tyle, że trzeba się liczyć niemal z każdym graczem. Zaś nie uświadomiony w kwestii kosztów, jakie wymaga stworzenie na Amigę profesjonalnej gry. I wreszcie chęci wydania pieniędzy na produkcję, jakiej wszyscy oczekują. Jeżeli to się zmieni, to amigowy rynek ma bardzo duże szanse na zbliżenie się poziomem wydawnictwa na platformy wspomniane już wyżej przez kolegów.
31.10.2018 17:03
[#77]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@morph123, post #76
Programista miał być ten sam, nawet raz miałem z nim okazję chwilę pogadać, rozsądny człowiek. Musiało tam w zespole pójść coś ostro nie tak.
@swinkamor To tak jak byś Riscowi powiedizał że jego Sharp się nie nadaje do retro i na tym gry nie da rady zrobić i patrz, zrobił. Cytujesz wielokrotnie Agony. Wiem że mnie tu pewnie zaraz zmasakrują ale dla mnie ta gra jest nudna jak flaki z olejem. Dla mnie gra mogłaby mieć nawet 4 kolory na krzyż, byle by była fajna, ciekawa i schludna. W nosie też mam "złote lata" bo zmieniły się oczekiwania stawiane przed grą. Wolę grę z koderskimi kolorami i szczątkowym sfxem, która zapewni mi godziny zabawy niż coś ślicznego w co można popykać max 5 minut.
Już się dalej nie będę babrał w tej dyskusji, bo wg mnie wszystkie strony powiedziały wszystko co miały do powiedzenia. Ja dalej będę pisał swoje gierki po godzinach, bo tak lubię, o! O, coś dodam jeszcze. Twardy i RK team robią świetną robotę próbując aktywizować środowisko przy pomocy game compo z nagrodami. Taki MiST czy inne cuda co są w puli jednak mogą robić za wynagrodzenie materialne, jeśli dla kogoś szacun na dzielni to za mało.
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 17:05:54 przez teh_KaiN
@swinkamor To tak jak byś Riscowi powiedizał że jego Sharp się nie nadaje do retro i na tym gry nie da rady zrobić i patrz, zrobił. Cytujesz wielokrotnie Agony. Wiem że mnie tu pewnie zaraz zmasakrują ale dla mnie ta gra jest nudna jak flaki z olejem. Dla mnie gra mogłaby mieć nawet 4 kolory na krzyż, byle by była fajna, ciekawa i schludna. W nosie też mam "złote lata" bo zmieniły się oczekiwania stawiane przed grą. Wolę grę z koderskimi kolorami i szczątkowym sfxem, która zapewni mi godziny zabawy niż coś ślicznego w co można popykać max 5 minut.
Już się dalej nie będę babrał w tej dyskusji, bo wg mnie wszystkie strony powiedziały wszystko co miały do powiedzenia. Ja dalej będę pisał swoje gierki po godzinach, bo tak lubię, o! O, coś dodam jeszcze. Twardy i RK team robią świetną robotę próbując aktywizować środowisko przy pomocy game compo z nagrodami. Taki MiST czy inne cuda co są w puli jednak mogą robić za wynagrodzenie materialne, jeśli dla kogoś szacun na dzielni to za mało.
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 17:05:54 przez teh_KaiN
31.10.2018 17:41
[#78]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@Umpal, post #72
Amiga jest idealna do retro tak samo, jak niemal każdy inny stary komputer.
Jakoś tego nie widać. Od lat nie ma nowych gier na poziomie (roku 1992).
Jak się co znajdzie to głównie jakieś wykopaliska, na zasadzie coś tam gdzieś tam ktoś kiedyś napisał, po czym zapomniał na dwadzieścia lat, po tem poszedł do piwnicy, a co tu leży, och moja super gra, opublikuje se, amigowcy bedom mieć radoche.
Są komputery które nadają się do retro jak c64 i są takie które się nie nadają jak Amiga.
Wmawianie se że jest inaczej nic nie da. Trzeba sie pogodzić z rzeczywistością, przyjąć do wiadomości że Amiga to nie platforma retro, to może coś się zmieni.
Amiga to nadal będzie fajne hobby, tyle że bez sztucznego silenia się na retro.
31.10.2018 19:32
[#80]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@swinkamor12, post #78
Kurde chlopie, az Cie odignorowalem na moment zeby zobaczyc co tez wypisujesz...
Retro, retro retro.... Zdefiniuj moze jakie jest twoje rozumienie retro bo mowienie ze C64 jest retro bo ... bo co, wiec tego natlukli, grafa gorzej wyglada bo nie robia go juz od 30 lat? A Amiga to przepraszam co? Nowoczesny hipsterski gadzet wypromowany przez trend setterow z zeszlego roku?
Jednoni drugie i pare innych tez to martwe systemy ktorych juz nikt teraz nie robi. Leza wystaw Pan sobie na tej samej poleczce i tak samo lapia kurz dziejow. Nie rozumiem zatem rozgraniczenia. Ba! Nie rozumiem ze jedno albo drugie jest retro. Bo dla mnie nie jest. Dla mnie retro jest pecet bo nie odpalilem na nim gierki od 5 chyba lat juz.
Aco do oplacalnosci robienia gier... Gracze konsolowi potrafia wyluskac 2 stowki na gre w ktora chca zagrac. Gre ktora przejda w 6h bo tak sie teraz robi. Gracze Amigowi bedacy statecznymi panami kolo 40 wyluskaja swojemu dziecku 2 stowki na gre na konsole czy co tam innego. Ale kurde na gre na komputerek ze swojej mlodosci to 5 dyszek zal dac..Ale turbo za tysiaka zeby grac w gry ktore plynnie chodza juz na A500 z 1MB aaa to tak.. Ja rozumiem, wtedy ludzie byli mlodzi, nie mieli nie wiem kasy, pomyslu, skilla, whateva... Nie zrobili gier. Teraz sa starsi, maja mozliwosci to siadaja i klepia sobie gre bo zawsze chcieli cos zrobic (wiem bo sam tak mam i ciesze sie jak dziecko ze stawiam piksle do gry na amige. Czad normalnie.) Tyle ze tera jak juz ludzie sa starsi to nie maja tyle czasu co kiedys. I czas ktory poswiecaja robieniu chca wycenic i cos z tego wyciagnac. No bo jak... Jestę menadżerę, robie kariere to i zrobie biznes na retro. A tu taki pechze nikt nie chce zaplacic za moje godziny roboty ku chwale Amigi.
Panowie, tworcy niech to traktuja jako hobby i raduja sie ze cos robia. Odbiorcy niech maja swiadomosc ze tworcy spedzili w ciul czasu zeby cos moglo powstac. Jesli tworca chce kase za swoj produkt i wycenil sie na 2 paki, a odbiorcy sie produkt podoba to niech mu da te dwie paki i obaj beda zadowoleni. Odbiorcy powinni wspierac tworcow zeby powstawaly nowe rzeczy. Bo poza nielicznymi wyjatkami to raczej rzeczy ktore powstaja nie powstaja do szuflady tylko dla ludzi innych. Jak ci co tworza beda slyszec ciagle eee jakbys zrobil to w AGA na karte turbo albo co... To bym Ci zaplacil 5 dyszek... Ale za to? Pogrzało? To wiecie co, nastepnym razem tworca zrobi tylko dla siebie albo nie zrobi wcale zniechecony postawa odbiorcy nie zrobi nic. Popychajcie do gory, nie ciagnijcie na dno. Wspierajcie gdzie sie da i jak sie da. peace...
Retro, retro retro.... Zdefiniuj moze jakie jest twoje rozumienie retro bo mowienie ze C64 jest retro bo ... bo co, wiec tego natlukli, grafa gorzej wyglada bo nie robia go juz od 30 lat? A Amiga to przepraszam co? Nowoczesny hipsterski gadzet wypromowany przez trend setterow z zeszlego roku?
Jednoni drugie i pare innych tez to martwe systemy ktorych juz nikt teraz nie robi. Leza wystaw Pan sobie na tej samej poleczce i tak samo lapia kurz dziejow. Nie rozumiem zatem rozgraniczenia. Ba! Nie rozumiem ze jedno albo drugie jest retro. Bo dla mnie nie jest. Dla mnie retro jest pecet bo nie odpalilem na nim gierki od 5 chyba lat juz.
Aco do oplacalnosci robienia gier... Gracze konsolowi potrafia wyluskac 2 stowki na gre w ktora chca zagrac. Gre ktora przejda w 6h bo tak sie teraz robi. Gracze Amigowi bedacy statecznymi panami kolo 40 wyluskaja swojemu dziecku 2 stowki na gre na konsole czy co tam innego. Ale kurde na gre na komputerek ze swojej mlodosci to 5 dyszek zal dac..Ale turbo za tysiaka zeby grac w gry ktore plynnie chodza juz na A500 z 1MB aaa to tak.. Ja rozumiem, wtedy ludzie byli mlodzi, nie mieli nie wiem kasy, pomyslu, skilla, whateva... Nie zrobili gier. Teraz sa starsi, maja mozliwosci to siadaja i klepia sobie gre bo zawsze chcieli cos zrobic (wiem bo sam tak mam i ciesze sie jak dziecko ze stawiam piksle do gry na amige. Czad normalnie.) Tyle ze tera jak juz ludzie sa starsi to nie maja tyle czasu co kiedys. I czas ktory poswiecaja robieniu chca wycenic i cos z tego wyciagnac. No bo jak... Jestę menadżerę, robie kariere to i zrobie biznes na retro. A tu taki pechze nikt nie chce zaplacic za moje godziny roboty ku chwale Amigi.
Panowie, tworcy niech to traktuja jako hobby i raduja sie ze cos robia. Odbiorcy niech maja swiadomosc ze tworcy spedzili w ciul czasu zeby cos moglo powstac. Jesli tworca chce kase za swoj produkt i wycenil sie na 2 paki, a odbiorcy sie produkt podoba to niech mu da te dwie paki i obaj beda zadowoleni. Odbiorcy powinni wspierac tworcow zeby powstawaly nowe rzeczy. Bo poza nielicznymi wyjatkami to raczej rzeczy ktore powstaja nie powstaja do szuflady tylko dla ludzi innych. Jak ci co tworza beda slyszec ciagle eee jakbys zrobil to w AGA na karte turbo albo co... To bym Ci zaplacil 5 dyszek... Ale za to? Pogrzało? To wiecie co, nastepnym razem tworca zrobi tylko dla siebie albo nie zrobi wcale zniechecony postawa odbiorcy nie zrobi nic. Popychajcie do gory, nie ciagnijcie na dno. Wspierajcie gdzie sie da i jak sie da. peace...
31.10.2018 19:49
[#82]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@softiron, post #80
Amigowcy zapamiętali z lat młodości, że mieli na Amidze za darmo lub prawie darmo i to się w ich mentalności nie zmieniło. Mogą wysupłać grosza, jak np. wyjdzie gra na poziomie "jak kiedyś", wyciskającą maksimum z maszynki, i w wersji pudełkowej. Ale "zwykłe" gry"? "Się należą".
31.10.2018 20:01
[#83]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@selur, post #31
Planet X3 na MS DOS'a - docelowo gosc zbieral 30.000 $ a uzbieral
8-bit Guy to skrajny przykład bo gość ma zasięg 800 tys. subskrybentów swojego kanału na Youtubie i zarabia kilka tysięcy dolarów miesięcznie na samym Patronite.
Nie zapominajcie też, że zasięg poszczególnych retroplatform w skali całego świata to są może tysiące osób a na pewno nie setki tysięcy czy miliony. Sam's Journey na najpopularniejsze w świecie retro C64, który powstawał kilka lat i który w sumie wygląda lepiej niż cokolwiek wydanego na Amigę w ostatnich 10 latach (oraz nie został udsotępniony za darmo w necie), sprzedał się w niecałych 1,5 tys. sztuk (co twórcy uznają za sukces - i chyba słusznie - ale myślę, że bardziej chodzi im o sukces artystyczny i twórcze "spełnienie" niż o sukces finsnsowy :)).
Ja bym chciał zwrócić uwagę na coś innego - w nawiązaniu do narzekań Koyota lub innych osób nie zajmujących się bezpośrednio kodowaniem tylko oprawą graficzną/muzyczną, designem: gry "retro" mogą na siebie zarabiać niekoniecznie na retro platformach. Stardew Valley nie powstało na SNES-a czy PS1, a ThimbleweedPark nie powstał na 386/486 - obie są dostępne na współczesne platformy, od Steama (macOS, Windows, Linux) przez iPhone'a/iPada i Androida, po PlayStation, Xboksa i Switcha.
A np. Project Hardcore (nie wydany 25 lat temu na Ami) nie zostanie wydany na Amigę czy Segę Megadrive tylko na konsole Sony.
Stardew sprzedał się w ok. 5 mln kopii, a Thimbleweed zebrał 700 tys. USD na Kickstarterze zanim w ogóle zaczął powstawać.
Dobrych platformówek w stylu NES-a powstały ostatnimi laty dziesiątki, a czy powstało w tym czasie coś godnego uwagi na samego NES-a?
Oczywiście nie należy zapominać, że przy dzisiejszym zalewie produkcji te kilka gier które odniosły duży sukces przypadają setki-tysiące do których twórcy muszą dopłacać i na pewno narzekania w indie "gamedevie" jest jeszcze więcej.
31.10.2018 20:15
[#84]
Re: Zapowiedzi nowych gier
@lod20, post #83
w nawiązaniu do narzekań Koyota lub innych osób nie zajmujących się bezpośrednio kodowaniem tylko oprawą graficzną/muzyczną, designem: gry "retro" mogą na siebie zarabiać niekoniecznie na retro platformach.
To nie jest narzekanie. Jeśli tak to odebrałeś (i ktokolwiek inny), to nie zrozumiałeś przesłania. My (zaliczam się do tej Ami-dev-grupy) nie chcemy tworzyć na Amigę, bo widzimy tutaj ogromne zyski. Chcemy tworzyć na ten komputer z dwóch powodów:
1. Uwielbiamy tworzyć i mamy ogromne zamiłowanie do Amigi
2. Ludzie chcą lepszych gier
Ale żeby można było tworzyć na wysokim poziomie, to musi temu towarzyszyć odpowiednie wynagrodzenie. Nie będę się teraz wdawał w szczegóły co ile czego pochłania, ale chyba logicznym jest dla każdego, że taka profesjonalna praca z ogromnym zaangażowaniem jest niemożliwa w podejściu hobbystycznym. Stąd powstają tylko tzw "gierki". Ale nawet żeby powstały te "gierki" potrzebny jest również niemały nakład czasu i zaparcia. Oczywiście nie zmusimy nikogo do patrzenia na to inaczej. Wolna wola. Ale przynajmniej staramy się przekazać jak to wygląda od strony dewelopera. A naprawdę chcemy dać Wam znowu chwile radości przy swojej Przyjaciółce.
31.10.2018 20:27
[#85]
Re: Czy opłaca się tworzyć gry?
@mailman, post #1
Odpowiedź ogólna:
A nie wiem czy pamiętacie jak niedawno była masa jęczenia jakie to Worthy drogie? Przecież LumberJack i Tanks Fury kosztowały 30% tego... A tam po prostu ktoś skalkulował koszty i wyszło, że nie da rady taniej sprzedawać, bo i tak się nie zwróci w żaden sposób za development, i tak chłopaki tanio chcieli, bo średnio przywykliśmy że 1PLN w PL to jak 1 EUR w reszcie świata, więc 80-90 zł za tak dopracowany produkt, czyli 15-20 Euro, czyli nasze 15-20 zł, bo twórcy nie z Polszy, ale na forum podniosło się larum czemu tak drogo, kto to widział! Takie larum, że sami twórcy się z ceny na PPA tłumaczyli... Kuriozum... I jak długo tak będzie z osobami kupującymi gry, że tylko narzekają, a portfela nie otworzą to zostanie im tylko narzekanie... Ale 1500 za Łompierza to "szat ap and tek maj manej!!!" Póki nie zmieni się podejście nie liczcie na gry, bo nikt ich nie napisze tylko po to by czytać narzekania i patrzeć jak wszyscy grają, a nikt nie kupił....
PS. Oby nie było, przez moje ręce od AZ przeszło w ostatnim czasie 5 egz gry (1 u mnie został) Worthy'ego i uważam, że ejst wart każdego grosza na niego wydanego. Gra z jednej strony ładna, z drugiej odpowiednio trudna, stawia wyzwanie, i daje masę satysfakcji z przejścia kolejnych etapów...
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 20:35:17 przez Mandi
A nie wiem czy pamiętacie jak niedawno była masa jęczenia jakie to Worthy drogie? Przecież LumberJack i Tanks Fury kosztowały 30% tego... A tam po prostu ktoś skalkulował koszty i wyszło, że nie da rady taniej sprzedawać, bo i tak się nie zwróci w żaden sposób za development, i tak chłopaki tanio chcieli, bo średnio przywykliśmy że 1PLN w PL to jak 1 EUR w reszcie świata, więc 80-90 zł za tak dopracowany produkt, czyli 15-20 Euro, czyli nasze 15-20 zł, bo twórcy nie z Polszy, ale na forum podniosło się larum czemu tak drogo, kto to widział! Takie larum, że sami twórcy się z ceny na PPA tłumaczyli... Kuriozum... I jak długo tak będzie z osobami kupującymi gry, że tylko narzekają, a portfela nie otworzą to zostanie im tylko narzekanie... Ale 1500 za Łompierza to "szat ap and tek maj manej!!!" Póki nie zmieni się podejście nie liczcie na gry, bo nikt ich nie napisze tylko po to by czytać narzekania i patrzeć jak wszyscy grają, a nikt nie kupił....
PS. Oby nie było, przez moje ręce od AZ przeszło w ostatnim czasie 5 egz gry (1 u mnie został) Worthy'ego i uważam, że ejst wart każdego grosza na niego wydanego. Gra z jednej strony ładna, z drugiej odpowiednio trudna, stawia wyzwanie, i daje masę satysfakcji z przejścia kolejnych etapów...
Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 20:35:17 przez Mandi
