[#31] Re: Zapowiedzi nowych gier

@softiron, post #29

no to ja was dobije...

Planet X3 na MS DOS'a - docelowo gosc zbieral 30.000 $ a uzbieral ... Kickstarter Szok szczęka opada!

takze amigowi tworcy to najgorsi z najgorszych roboli
[#32] Re: Zapowiedzi nowych gier

@AmmigaCDTV, post #30

A zastanawiałeś się dlaczego gra na Andka kosztuje te 20 zł? Bo sprzedaje się w setkach tysięcy egzemplarzy, często w milionach, bo potencjalnych odbiorców jest tyle, ile jest telefonów z androidem na świecie... Amig tyle nie było nie ma i nie będzie, więc efekt skali jest taki, że ten sam koszt osobowy trzeba rozłożyć na znacznie mniejszą ilość egzemplarzy, nawet jeśli potencjalnych kupujących by było 10 razy mniej, to cena już by musiała być nie 20, a 200, a że jest ich 10000 razy mniej sam se policz... Na pewno chcesz ceny z Androida w Amigowym świecie?
[#33] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Mandi, post #32

No jeśli Amigowców nie ma na świecie 5000 to trochę bez sensu robić gry na tę platformę. Myślałem, że jest nas tak z 50000-100000, no ale cóż.
[#34] Re: Zapowiedzi nowych gier

@AmmigaCDTV, post #30

Ja tam mówię, że 20zł daję za dokończonego Ponga w wersji do ściągnięcia i z jakimiś etapami/bossami.

Potraktuję to jak dobry żart Dam Ci 2 dyszki jak rozrysujesz 4-5 bossów do gry w dobrej rozdziałce. Żeby fajnie wyglądali i ładnie się animowali
5000tyś osób? Myślę, że jeden tysiąc zamówień na raz, to mokry sen producentów sprzętu i różnych rozszerzeń dla klasyka.
Kupno gier? Kilkaset zamówień, nie więcej
[#35] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Koyot1222, post #34

Hmm, czyli ceny za grę żeby to miało jakikolwiek sens finansowy musiałby być jak za nowości na konsole PS4/Xbox One? Szkoda, że artysta ma zawsze pod górkę.
[#36] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Koyot1222, post #34

Kurcze, bardzo mi przykro, że tak to wygląda w przypadku Przyjaciółki, która dla mnie była najlepszą maszynką do grania w domu. Szkoda, że Amigowców jest tak mało, albo w tyłku mają gry wydawane na ten system. Faktem jest, że aby zrobić porządną grę na Amisie potrzeba więcej pracy i wysiłku niźli na C64 czy Małe Atari. Więcej ludzi i czasu zaangażować. Trochę dziwi ten pościg Amigowców za wszelkimi rozszerzeniami (chociaż to też jest sztuka dla sztuki) niż za łaknieniem nowych produkcji przypominających młodość. Może baza użytkowników zbyt mała?

Ogólnie samo retro (czy to pisanie gier czy pisanie recenzji) - to działalność charytatywna w 90% przypadków i potrzebna do tego pasja, bo bez niej to człowiek się szybko wypali.

Wydawanie komercyjne gier na retro sprzęty opłaca się tam gdzie jest duża baza userów: Megadrive, Commodore 64, Mastersystem i tam widać, że twórcy widząc, że jakiś zbyt mają produkuję produkty często lepsze niż w czasach świetności tych sprzętów. Sam zakupiłem swego czasu wiele świetnie wydanych hitów na C64, no a w przypadku Amigi to najbardziej kręci mnie Worthy i lecę na Amiga.net nadrobić zaległości w postaci wersji BOX + CD. Powiedzcie mnie czy da się tam sterować normalnym dżojem czy wymagany jest ten koszmarny pad od CD32, którego nie używam...

Gry na C64 na stronie Psytronik w pięknych wydaniach lub i edycjach budżetowych kosztują zdecydowanie więcej niż 20 zł jak tu ktoś napisał, że tyle by dał za Ponga. I tam zainteresowani są, co więcej raczej na takim produkcie się nie straci, gdyż spokojnie sprzedamy go w przyszłości za cenę zakupu lub wyższa jak zabawa w retro nam się znudzi. Ja byłbym skłonny dać za dobrą Amigową grę od kilkudziesięciu złotych do stukilkudziesięcu (jakby cudnie wydana była).

W przypadku Amigi chyba jedynym ratunkiem, aby powstawało więcej dobrych gier jest Kickstarter.
[#37] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Mandi, post #32

Uwazam ze w latach swietnosci gra nie rozchodzila sie w takim nakladzie....bo mozna bylo za 5 zl w sklepie ja skopiowac u nas...na bogatym zachodzie rowniez bylo popularne piractwo.
Stad taki another world w boxier kosztuje Tyle a tyle ...bo tych boxow malo sie sprzedalo
[#38] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Koyot1222, post #34

Ja mam dobrą radę.
Kupię grę. Spokojnie dam 100 zł.
Ale czekam na coś ala Black Crypt.
Gra ma wymagać 32 MB ramu. I CPU 030 50 MHz.
AGA i karta graficzna. Rozdziałka max.
I litości zero dla minimalistow. Tak wspiera się rozwój.
[#39] Re: Zapowiedzi nowych gier

@RetroBorsuk, post #36

Powiedzcie mnie czy da się tam sterować normalnym dżojem czy wymagany jest ten koszmarny pad od CD32, którego nie używam...

Można grać joystickiem, zapraszam
[#40] Re: Zapowiedzi nowych gier

@HOŁDYS, post #37

Ale gdzie na zachodzie? W takim UK, gdzie u nas było piractwo nieunormowane prawnie i nawet psztyczka w nos nikt pewnie nie dostał, tam dawno były prawa autorskie(wiem, że piracono, ale znacznie mniej). Zobacz na przykładzie kaset do C64 ile w PL zachowało się oryginałów(a były w ogóle jakieś?), a ile można znaleźć na np. Ebayu w UK. Kopiowanie tam raczej było, ale niszowe. Zwłaszcza że taka kaseta z grą dużo ceną się nie różniła od takiej przegrywanej, więc nie było sensu kupować pirata. Co do samych amigowych gier, to różnice w cenie to były jak się kupowało big boxa. Wersja niskobudżetowa w mini boxikach już tyle nie kosztowała i raczej piracili zapaleńcy(albo crackerzy), gdzie zresztą znajdą się zawsze i wszędzie.
[#41] Re: Zapowiedzi nowych gier

@WojtekX, post #38

Gra ma wymagać 32 MB ramu. I CPU 030 50 MHz.
AGA i karta graficzna. Rozdziałka max.


I na taki konfig można krapa zrobić, nawet chyba łatwiej ;)
[#42] Re: Zapowiedzi nowych gier

@RetroBorsuk, post #36

W przypadku Amigi chyba jedynym ratunkiem, aby powstawało więcej dobrych gier jest Kickstarter.


Ano właśnie. Dla tych którzy chcieliby powiedzmy zobaczyć jakieś pieniądze ze swoich amigowych produkcji wydaje się to być sensownym rozwiązaniem. Można wtedy spokojnie obliczyć jakie środki będą potrzebne na zrobienie gry, założyć minimalną jakąś liczbę kopii gotowego produktu dostarczoną w tej czy innej formie oraz policzyć sobie ile zostanie po wszystkim. Każdy dodatkowy "baker" to po potrąceniu kosztu wyprodukowania produktu zysk dla Studia. I nie ma tak że składa potem w ciemno zamówienie nie wiem, w drukarni, itd a potem czy mi się to sprzeda czy nie. Od początku wie ile ma zamówić. Jeśli projekt się spodoba i zakończy sukcesem to bazując na info z różnych for będzie wiedział czy opłaca mu się wstawić swój gotowy już produkt do sklepów internetowych dla tzw otwartej publiki. Ale wtedy ma już swój zarobek w kieszeni taki jaki chciał oraz prawdopodobnie pewną bazę na sfinansowanie kolejnych kopii i utrzymanie danej produkcji w sprzedaży przynajmniej przez jakiś czas.
Czy może mylę się w rozumowaniu to niech mnie ktoś sprowadzi na ziemię...

Tak jeszcze się zastanawiam, kampanie społecznościowe które mają sfinansować to nie muszą być zakładane przez firmę? Może to być osoba prywatna.... a jak potem z rozliczeniem tej kasy jest? Było nie było sprzedałem jakiś tam produkt X odbiorcom...
[#43] Re: Zapowiedzi nowych gier

@A2, post #39

Dziękuję. Wziąłem sobie jeszcze oprócz Worthyego LumberJacka w BOXIE i ostatni numer K&A+. Przeczytam i pójdzie na jakiś konkurs na Retro Na Gazie. Pozdrawiam
[#44] Re: Zapowiedzi nowych gier

@AD99, post #40

Nie do konca, bardzo duzo piratow bylo na Zachodzie sprzedawanych. Tylko tam piraty byly sprzedawane w sklepach jako "oryginaly". Niektorzy nie chca w to wierzyc, ale np. taki Mortal Kombat II NTSC, to jest 4-dyskowy crack Mok/Prestige bez zadnego zabezpieczenia, Wiekszosc tzw. Kixx release to sa zwykle cracki bez cracktra po prostu. Po prostu niektorzy wlasciciele potrzebowali tylko instrukcji i opakowania a w srodku byly piraty, albo kopie zrobione Cyclonem. Mozna to nazwac podrobka gry. Oczywiscie ta kasa nie szla do autorow. To samo dotyczy gier z automatow, jak sie dalo to tez byly sprzedawane albo tylko kopiowane do wlasnego salonu gier.
[#45] Re: Zapowiedzi nowych gier

@softiron, post #42

Też myślę, że trzeba iść w tym kierunku. Zamiast robić od razu całą grę - zrobić preview. Strona tytułowa, animacje postaci, albo jeden poziom rozgrywki z paroma wrogami (w zależnosci co to za gra będzie). Przedstawić to odpowiednio, z filmikiem i opisem plus grafikami załączonymi. Skalkulować sobie wszystkie koszty i wycenić. Tyle i tyle za wersje cyfrową, tyle i tyle za dyskietkę, tyle i tyle za big boxa. Progi założyć odpowiednie - jeżeli uzbieram tyle i tyle to gra będzie miała 20 poziomów, a jak tyle i tyle to 30. A jak jeszcze więcej to ładniejsze grafiki startowe itp itd.

Wiem, wiem, pasja najważniejsza. Komercha beee. Ale bez przesady, skoro byłoby jakieś wsparcie finansowe od potencjalnych nabywców to i pasji więcej, czasu i chęci by się znalazło.
[#46] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Koyot1222, post #24

I tu jest prosta odpowiedź. Skoro jest wersja na Amiga z zasady powinno planować się porty na podobne platformy. Port na SMD mógł by zarobić. Zrobienie portu to już tylko część pracy programisty, grafika czy testera. AtariST czy SMD to m68k wiec nawet port w assamblerze do wykonania.
[#47] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Sventevith, post #46

W przypadku topowych platform nie bierzecie pod uwagę ze tam maszyn więcej ale konkurencja olbrzymią wiec ciężko trafić do odbiorcy. CD PROJEKT 2/3 budżetu na Wiedźmina 3 wydał na marketing mimo ugruntowanej marki po pierwszych 2 częściach. W retro łatwiej po forach trafić do odbiorców.
[#48] Re: Zapowiedzi nowych gier

@RetroBorsuk, post #45

ale po co tak...
dla tych kilku setek potencjalnych odbiorców jeszcze chcesz im mówić jak mi nie dacie tyle to a tyle kasy to środkowy palec zamiast dodatkowych 10 leveli? albo nie pokaże wam grafy w 32 kolorach? Naprawdę?
Ja myślę tak... jeśli jest ktoś.. albo paru ktosi którzy dłubią sobie jakąś tam amigową gierkę. I to dłubanie ma się już ku końcowi to wtedy dopiero oznajmiają światu - słuchajta, jest takie coś, potrzeba tyle kasy, dostanie to tylu ludzi przynajmniej. Oni pod koniec już widzą ile nad tym siedzieli i jakie by chcieli za to zobaczyć cyferki. Mają już co pokazać i przede wszystkim jak projekt wypali to w krótkim czasie potem są w stanie ten produkt udostępnić. Nie czekają aż ich bakerzy zejdą z tego łez padołu żeby przypadkiem nie mogli powiedzieć łeee jednak to szajs oddawać kasę. A jeśli nie są ludźmi którzy nic innego nie robią tylko piszą grę na Ami to wrzucenie kampanii na początku drogi spowoduje że odbiorcy mogą nie dożyć rozdziewiczenia pudełka. Jak przeholują z wymaganiami finansowymi to nie wyjdzie... i dalej mogą sobie to ku chwale ogródka dłubać aż kiedyś skończą. albo i nie... Ale też nawet jeśli nie wyjdzie to będą widzieć ilu ludzi było zainteresowanych jednak ich produktem. Kto broni żeby jednak potem odezwać się do tych ludzi, słuchajcie dokończyliśmy, jeśli dalej chcecie nas wesprzeć to zapraszamy....
wybaczcie utopijno-romantyczne podejście do sprawy...
[#49] Re: Zapowiedzi nowych gier

@softiron, post #48

Tak naprawdę jedyne słuszne podejście z kickstarterem jest wtedy, gdy masz engine i mechanikę gry, nic już do niego nie ma do dodania prócz treści, docelowych grafik, dźwięków i innych pierdółek. Jak gra nie ma wzięcia to szkicujesz następna, jak ma to ją kończysz i szlifujesz.

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 22:20:56 przez teh_KaiN
[#50] Re: Zapowiedzi nowych gier

@softiron, post #48

No ja tylko teoretyzuje. Oczywiście, że można tak jak Ty piszesz. Ja po prostu podałem jak często jest to robione w zbiórkach na gry niezależne czy remaki starszych gier. Określona zawartość gry w zależności od zebranych funduszy. I tam nikt nie odbiera, że to będzie pokazanie środkowego palca.
[#51] Re: Zapowiedzi nowych gier

@teh_KaiN, post #49

owszem zgadzam się z jednym wyjątkiem. Jak jesteś już tak daleko że masz engin i działąjącą mechanikę i większość zawartości czyli jednak jesteś już zdecydowanie bliżej końca niż dalej a mimo to w opcji zaa kasę pomysł nie chwycił i projekt się nie sfinansował to... nadal powinieneś go skończyć. Bo po raz... po co było władować tyle czasu w coś co potem zostawisz na finiszu bo akurat nie trafiłeś w gusta odbiorców. To już przynajmniej skończ dla własnej satysfakcji. Trudno nie wyszło za kasę, nie zawsze jest lato. Ale może jest tam na świecie ktoś komu dasz radochę taką gierką więc zrób to dla niego. a jednak mimo wszystko chyba lepiej wygląda w dorobku "studia" x skończonych pozycji niż podobna ilość projektów niedokończonych.
Takie moje zdanie.
[#52] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Koyot1222, post #34

Ja bym się zastanowił czy lubisz robić grafikę i gry w ogóle, czy tez lubisz robić te rzeczy wyłącznie na retro platformy.
Jak tylko retro to moim zdaniem jest to bardzo ale to bardzo zła droga do zarabiania na gamedev.
A tak naprawdę platforma jest zupełnie nieważna, liczy się radość tworzenia.
Jak komuś jest nie wszystko jedno, na czym będą ludzie grali to sam się skazuje na to czego niestety doświadczasz.
[#53] Re: Zapowiedzi nowych gier

@AD99, post #40

....Ale gdzie na zachodzie?

Np Francja,hiszpania,holandia po czesci niemcy (ddr)

....... powstawało więcej dobrych gier jest Kickstarter.

A co z gra Franko 2 ?

Ja czekam cos na miano Metal Slug na AGA

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 06:39:32 przez HOŁDYS
[#54] Re: Zapowiedzi nowych gier

@HOŁDYS, post #53

Nazwy krajów piszemy z wielkich liter.
[#55] Re: Zapowiedzi nowych gier

@HOŁDYS, post #53

Z tego co kiedyś czytałem, oglądałem, była zbiórka na tworzenie Franko2(i chyba tam była uzbierana jakaś suma). Były już jakieś zaczątki. Potem słuch o tym zaginął...
[#56] Re: Zapowiedzi nowych gier

@HOŁDYS, post #53

Koyot i spółka robią co mogą, wypruwają se żyły robiąc gry na Amige, ale efekty są słabe.
To wszystko jest bardzo dalekie od tego co widzieliśmy na a500 ćwierć wieku temu.
Powodem tych wszystkich problemów jest na siłę robienie z Amigi platformy retro.
Nie każdy stary komputer nadaje się na hobby typu retro.
c64 jest fajne jako maszyna retro, ma prosty asembler, mało rejestrów które mieszczą się z opisem na kartce a4, szerokie sprite'y. Łatwo c64 opanować i szybko uzyskać niezłe efekty.
Amiga wprost przeciwnie.
Trzeba się pogodzić z rzeczywistością, uznać że Jay Miner zaprojektował w 1983 maszynę z wspaniałymi możliwościami graficznymi, na poziomie automatów albo i lepszym,
ale coś za coś jest to za bardzo skomplikowane i zajmuje za dużo czasu oprogramowanie tego.
1983 to były czasy gdy ram kosztował jakiś milion razy więcej niż teraz, pc miały gorszą grafikę niż c64 i na niektórych pc wczytywało się soft z magnetofonu.
Wiadomo żeby wyciągnąć super grafikę na amidze, trzeba było się naprawdę narobić.
Weźmy dla przykładu Agony - tę grę robił zespół jeden programista, dwu grafików, muzyk na 1/2 etatu plus ktoś do testowania.
To była ich praca, ich główne (poza muzykiem) zajęcie.
Zajęło im to półtora roku, mimo że mieli już wprawę po poprzednich grach.
Ile czasu zajmie taka Agony ludziom którzy nie będą się mogli zająć robieniem gier na amigę na pełny etat?
(Sam Koyot nie wystarczy).
Trzeba zmienić podejście. Klasykowcy powinni się zebrać i opracować tanią kartę graficzną wraz z rozszerzeniem ramu do a500.
320x200 8chunky pixel 8 bit, do tego jakiś prosty blitter z 3D (może być bardzo podstawowe) na ARMie.Może RPi 0, może co w tym stylu.
Jakby to tak kosztowało gdzieś ok 50 PLN ludzie by kupowali.
Powstał by rynek na który można by robić jakieś gry. Gdzie by to nie zajmowało za dużo czasu i pracy.
[#57] Re: Zapowiedzi nowych gier

@swinkamor12, post #56

@Softiron dobrze mówi, @Aniol wg mnie trafił w sedno. ;)

@swinkamor wydaje mi się, że jak ktoś pisze na Amigę, to bardzo szybko sobie zdaje sprawę w jakie błotko wchodzi żeby się taplać - bardzo nieprzyjazne i wymagające. Myślę, że to też spowodowało dlaczego Amiga jest tak popularna na Scenie - bo to nie jest sprzęt dla mięczaków.

Chcesz mieć łatwo i pisać retro? To odpal sobie DOSa, wejdź w tryb 13h i rób wszystko procesorem. Chcesz pisać na Amigę? Platforma Cię zniszczy, przeżuje i wypluje, ale dostatecznie jeśli głęboko zanurkujesz w tym obłędzie to rzeczy zaczynają działać i satysfakcja jest nieziemska. ;) Zaraz HexMage przyjdzie mi powiedzieć, że pod OS się pisze przyjemnie, ale ma rację dopiero od 3.1, a ja tu mówię o 1.3.

Karta graficzna to już nie będzie "to samo" w konfigu który postulujesz. Ale faktycznie projekt taniego, "obowiązkowego" rozszerzenia dla każdej Amigi dodającego FAST, HDD i parę megaherców to byłoby coś co ułatwiłoby wygodne pisanie gier w nowożytnych językach programowania. Już mi to po głowie chodziło, ale w końcu pojawił się projekt Protein, który miał szansę czymś takim być. Nie wyszło idealnie bo mam w domu 5 protein, z których żadna nie działa. Jak się odkopię z milionem zaczętych projektów, to przeprojektuję tę kartę żeby była jeszcze tańsza w produkcji i łatwiejsza do bezbłędnego złożenia. Ale to już chyba w 2020. ;)

Ostatnia aktualizacja: 31.10.2018 08:38:39 przez teh_KaiN
[#58] Re: Zapowiedzi nowych gier

@swinkamor12, post #56

"Klasykowcy powinni się zebrać i opracować tanią kartę graficzną"

no przesz ten czlowiek BREDZI do szescianu
[#59] Re: Zapowiedzi nowych gier

@Aniol, post #52

Nie zgodze sie niestety. Skupienie sie na samym retro (nawet na pojedynczej platformie) daje mozliwosc zarabaiania na gamedevie, tyle ze poziom tej gry musi byc na tyle wysoki aby ludzie chcieli za niego zaplacic. Nie mam tu na mysli swiatka amigowego bo ten rzadzi sie prawami xcopy i szanse na to ze koszty produkcji takiej topowej gry sie zwroca sa raczej zerowe - na Amige trzeba tworzyc hobbystycznie i z czystego zamilowania, lub tak jak ktos powyzej wspomnial - niech sie koszt produkcji zwroci na innych platformach jak SMD, SNES a port dla Amigi bylby raczej dla czystej satysfakcji - raz z tego powodu ze srodowisko mimo ze bardzo prezne to jednak niewielkie w porownaniu do konsolowej konkurencji, a dwa ze wiekszosc i tak skopiuje.
[#60] Re: Zapowiedzi nowych gier

@teh_KaiN, post #57

Hej, ja nie pisałem nigdy na Amidze 500, ani dla Amigi 500, więc rzeczywiście nie mam tu doświadczenia.

Na Amidze 1200 z HDD, pamięcią FAST oraz CD-ROMem programuje mi się wygodnie zarówno w C, jak i innych językach, zaś programy mogę od razu testować na prawdziwym sprzęcie.

Również nie programowałem nigdy programów dla Amigi na PC.

Mam jednakże doświadczenie podobne Twojemu. Miewałem problemy z szybką i płynną animacją na Amidze 1200, kiedy kodowałem w języku C.

Przy czym ja wybrałem inne lekarstwo na ten problem - próbowałem po prostu optymalizować programy, przerzucając część kodu do asemblera (głównie funkcje odpowiedzialne za grafikę), ale nie schodziłem niżej z wykorzystaniem sprzętu, tj. nie wyłączałem systemu i nie robiłem własnych copperlist. Dało to dobre rezultaty.

Ty wybrałeś drogę polegającą na tym, by wykorzystać ogromną moc przerobową PC-ta z najnowszym GCC, który dał minimalny czas kompilacji. Możesz błyskawicznie kompilować nawet złożony kod.

Prócz tego, z powodu słabych osiągów funkcji systemowych postanowiłeś z nich zrezygnować stopniowo na rzecz wyłączania systemu i modyfikowania rejestrów sprzętowych bezpośrednio. A na koniec zacząłeś zastanawiać się jak tu manipulować czasem DMA Amigi.

Która droga jest lepsza? Ciężko to jednoznacznie ocenić, ale zauważ że wygoda kompilowania na PC-cie przekłada się negatywnie we wrażenia z testowania gry na emulowanej Amidze, ponieważ oczekujesz dużej prędkości działania. A ponieważ Amiga 500 ma zegar 7Mhz, zaś Amiga 1200 ma zegar 14MHz lub z kartą turbo 50Mhz to wiadome jest, że nie będzie to działać tak samo szybko jak kompiluje GCC pod zegarem 2GHz.

W moim odczuciu jak człowiek oswoi się z ograniczeniami tego sprzętu, to wówczas nie zaskoczy go powolne działanie jakichś procedur. Będzie wiedział, w którym miejscu coś zoptymalizować.

Nie chcę Cię absolutnie namawiać do optymalizacji asemblerem, ale nie wiem czemu odrzucasz takie porady już na starcie, bez nawet ich spróbowania, tłumacząc, że nie chcesz zepsuć portowalności swojego kodu. Rozumiem, że złożone procedury które stosujesz w swoich grach są na tyle złożone, że nie da się ich dobrze napisać w asemblerze.

Jednakże należy pamiętać cały czas o mocy przerobowej Amigi oraz filozofii jej konstrukcji. Należy pogodzić złożony kod z jej możliwościami. Nawet jak koduje się pod gołe rejestry, to i tak trzeba obsłużyć mysz, klawiaturę, joystick. Robi się tę "warstwę abstrakcji", tylko własną - szybszą niż systemowa.

Zaś jeśli chodzi o formaty plików - zauważ, że kiedy Amiga była na topie - najpopularniejszym formatem był IFF. Rozumiem, że teraz na PC-tach IFFy nie są już popularne na rzecz innych formatów. Ale stosując IFFy - robimy coś zgodnie z jej konstrukcją i przeznaczeniem.

Tak jak pisałeś, każdy z nas ma to swoje podejście i każdy uważa swoje za właściwe. Ważne jest, ponieważ funkcjonujemy na jednym forum, by się dogadać w jakichś kwestiach. Dzielimy się przecież swoimi doświadczeniami i powinno być to na korzyść dla nas wszystkich.

Życzę Tobie jak i sobie powodzenia w dalszych pracach nad naszymi grami.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem