[#241] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #240

Zbyniu, to pierwszy raz kiedy nie mogę się z Tobą zgodzić. Z całą sympatią jaką do Ciebie mam postaram się Cie przekonać. Wiadomo że rozmawiamy na amigowej ziemi, ale liczba sprzedanych egzemplarzy ma się nijak do fenomenalności tej gry. Czy wybitnych malarzy poznaje się po tym ile sprzedali obrazów? Oczywiście że nie, i nie znam się ale chyba wręcz przeciwnie.
Tak, są gry na tej liście znacznie wyżej, ale o czym to świadczy? Pamiętasz jaki doom miał sposób dystrybucji? Można było kupić wersję pudełkową, ale przypomnij sobie ile był sharewarów i cracków ;)
W dodatku wchodzisz na pozycję Doom w Wikipedii na którą się powołujesz i czytasz:

Along with its predecessor Wolfenstein 3D, Doom helped define the FPS genre and inspired numerous similar games, known as "Doom clones". It is one of the most significant games in video game history, and is frequently cited as one of the greatest games of all time.

Konia z rzędem i Rzędzianem, jak znajdziesz mi podobny cytat do gry która jako pierwsza ukazała się na Amidze. Ja wiem że czasami rzeczy kultowe, obrywają jako przereklamowane, walące głównym nurtem, ale skoro mają kult, to członkowie tego kultu za coś to cenią. Wspomniałeś o Gwiezdnych Wojnach wcześniej. Jak czułbys się gdyby przedmówca napisał że jest to tylko ograna do mdłości historyjka jakich wiele, umiejscowiona w próżni kosmicznej w której słychać dźwięki? No i rzuciłby jakiś link do wikipedii z List of highest-grossing films i napisał, że romansidłowy Titanic i Avatar jest wyżej niż najlepiej sprzedający się Star Wars, bo tego z oryginalnego nawet nie ma na liście....Noszsz....
A jednak nigdy nie spotkałem sie z ludzmi przebierającymi się za bohaterów Titanica, i 20 lat po premierze nie zauważam nikogo z koszulką z tego filmu. Co może to oznaczać?
Jak wytłumaczysz ten wielopokoleniowy kult Star Wars?

Skoro dla Ciebie Doom był benchmarkiem - szanuję, ale gdybys wtedy zagrał w tę kosmiczną technologię na domowym komputerze, albo sprzężył dwa komputery i doświadczył tego multiplayera po praz pierwszy, kiedy grasz przeciw komuś, nie widząc go na tym samym monitorze, to byś tego tak nie ujął.
Przecież wszystko można tak obśmiać! Tu wysilę się na parę przykładów:
Commodorek? Wiecie czym jest? Prymitywnym komputerkiem z początku lat 80tych, zrobionym po kosztach.
Amiga? Efemeryda w świecie komputerów. Dell sprzedał 100 razy więcej komputerów i przynajmniej istnieje.
Pink Floyd - Grupą przepalonych narkomanów, którzy na koniec nauczyli się grać, ale grać przestali. Czym są? Ich płyta jest fajną dekoracją na ścianie, niczym innym.
Jarocin - Festiwał wyrzutków i narkomanów. Czym był naprawdę? Zbiorowiskiem patologii która była tak pijana i naćpana, że teraz wspomina to jako kultowy festiwal.
Książki - makulaturą której nikt nie czyta. Wiecie czym na serio są? Świetną rozpałką jak nie masz nic lepszego.
Kobiety - zrzędzące i roszczeniowe istoty a wy za nimi latacie, żenicie się, zakładacie rodziny. Wiecie czym tak naprawdę są? Organizmami które też chodzą do łazienki i puszczają bąki.
Matejko - dziadek który malował stare obrazy, i nic innego chyba nie dokonał, bo nie znam innych jego prac, poza malarstwem. Jakoś Z Kolumbem Ameryki nie odkrył i tylko wycieczki oglądają jego obrazy.
Kolumb - Nieuk który przeszedł do historii przez przypadek bo odkrył Amerykę, ale szukał Indii.
WOŚP - Żebranina na szczytny cel i jakieś dobroduszne zagranie jeden dzień w roku. Ludzie przypinają sobie serduszka aby dać im spokój i poczuć się dobrze że pomagają...
Bieszczady - zwyczajne pustkowia, gdzie tak na serio nic nie ma. Po cholerę się tam pchać i łazić. Inna sprawa, po ciul jechac samochodem 100 km, aby połazić po górach? Przecież wszędzie można łazić! Chcesz to po osiedlu sobie chodź, po co jechać w góry!
Ferrari - przepłacona marka dla snobów i ludzi z kryzysem wieku średniego, marka która w dodatku sprzedała mniej samochodów niż Deawoo w Polsce Lanosów. A wiecie czym jest takie Ferrari? Ten boski samochód jest zwykłym samochodem! Ma cztery koła, kierownicę, prowadzi się go jak zwyczajny samochód. Mało tego, tak jak normalny samochód trzeba w nim zmieniać olej i wlewać benzynę. Dosłownie, kup sobie Passata i wielkiej róznicy nie ma. Nawet drzwi się otwierają tak samo! Słowo. Przejechałem się czyimś i jakoś spać po nocach mogłem normalnie.

No dosłownie wszystko można tak obśmiać. Wyjdę na orignała, ale zapodaj kultową rzecz a ja ją obśmieję dokładnie tym Twoim sposobem.
[#242] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #241

Doom to było jak cios młotem między oczy. Ojciec kolegi miał 386, do tej pory pamiętam jak na początku 94 to odpaliliśmy, nigdy wcześniej ani później żadna gra nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Najczęstszym pytaniem wśród znajomych z amigą było czy będzie na to Doom, albo czy jest coś podobnego. Moim zdaniem ta jedna gierka dobiła przyjaciółkę.
[#243] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Private_Public, post #242

Mam podobne zdanie. Wśród moich znajomych ci którzy nie mieli jeszcze pc zainteresowali się tym sprzętem gdy wyszedł Wolfenstein 3D. Gdy pojawił się Doom nastąpiła masowa przesiadka na pc. Wszyscy znajomi mieli już pc, gdy na rynek wchodził Quake, a o Amidze już zapomniano. Jakoś tak się złożyło, że nikt ze znajomych nie miał PSX. Wszyscy poszli w wyścig zbrojeń w konfiguracji pc. Pamiętam, że w tamtych czasach miałem GUSa. Brzmienie i jakość dźwięku wymiatały wszystko co było dostępne na rynku dla przeciętnego człowieka w Polsce tamtych czasów. Reasumując Doom to była gra, która dla niektórych mogła być benchmarkiem, ale była na tyle przełomowa, że wielu zagorzałych maniaków platformy x czy y przesiadło się na pc. Sam fakt, że niektórzy traktowali tę grę jako benchmark raczej promuję tę pozycję. Była punktem odniesienia dla mocy posiadanego sprzętu.
[#244] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Private_Public, post #242

Tyle o Doom'ie, a nie wiem czemu nikt nie wspomina: BLAKE STONE Aliens of Gold

[#245] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Hubez, post #244

Bo to Wolfenstein 3D o którym też była mowa i nic nowego nie wnosi poza innymi teksturami i mapami, a powstał w tym samym roku co Doom


Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 10:16:13 przez UJP
[#246] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Hubez, post #244

Jedni się "podniecają" DOOMopodobnymi grami , mnie w tym czasie położył na łopatki The Need For Speed
1
[#247] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #241

Jak wytłumaczysz ten wielopokoleniowy kult Star Wars?

Nie sądzę, aby to było tożsame w skali pokoleń.

Dla 10-latka z PRL-u, w latach 80-tych, gdy za superprodukcje robiły filmy o Panu Kleksie, SW to było jak cios młotem między oczy, używając sformułowań znanych nam już.

Współcześnie jest to natomiast wyłącznie gadżeciarstwo i marketing. Analogicznie, Kraina Lodu z 2013 roku żadną wybitną animacją nie jest (w każdym razie, w niczym lepszą od wcześniejszych Zaplątanych), a przez kolejne 6 lat co druga dziewczyna na zabawach szkolnych za Elsę latała.

To tak, jakbyśmy porównywali nasze amigowanie i związane z tym emocje, z brodatym hipsterskim głupolem, co sobie koszulkę z logo założył.
[#248] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Kwiatki, post #246

Pamiętam jak często po szkole , lub nawet na przerwach łupaliśmy na Ami w szybkie partyjki w Mortala, Lotusa itd. Pewnego dnia kumpel zaprosił nas do siebie na prezentację "Pieca". Konfiguracji niestety nie pamiętam (zapewne 486 , miał magiczny przycisk TURBO ), ale w pamięć wryły mi się Wolfenstein 3D, Doom, X-Wing, Tie Fighter, wtedy rozwalało nam to mózgi Z Amigi oczywiście nie zrezygnowałem, przeskoczyłem potem na PSX, po drodze jeszcze wkradł się SNES. Fajne czasy i wspomnienia szeroki uśmiech
[#249] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Kwiatki, post #246

Znam kilka osób które kupiło lub zmodernizowało PC dla Strike Commandera.
[#250] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Kwiatki, post #246

Ja tam w latach 94-98 miałem równolegle Amigę i PC ( z racji "zawodu", na Amigę nie było jeszcze softu do nagrywania CD-R i na czymś trzeba było testować "towar"), bardzo fajnie się to uzupełniało ( w tamtych czasach chociażby platformówki nadal były lepsze niż na PC ), ale jak zobaczyłem co z PC robi VooDoo, szczególnie jak wyszedł Unreal czy właśnie NFS ( dokładnie wtedy III ) to Ami. poszła w odstawkę.
[#251] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@UJP, post #250

z racji "zawodu", na Amigę nie było jeszcze softu do nagrywania CD-R i na czymś trzeba było testować "towar"

Jak to nie? Toast CD-Rom Pro pod ShapeShifterem. Złote czasy! Jako, być może jedyny w mieście, byłem w stanie na tym obskoczyć wszystkie 3 platformy: PC, Ami i Maca. Szczególnie użytkownicy tego ostatniego mieli wówczas pod górkę w Polsce, więc byłem dla nich promyczkiem nadziei.
[#252] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Daclaw, post #251

Czyli soft był pod Maca i bez kombinowania z emulatorem się nie dało, a w cywilizowanym świecie nie dałoby się w dodatku legalnie bez wydatków na MacOS
[#253] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Ralpheeck, post #241

Szkoda że się dowiaduję o tym że ktoś mnie ceni dopiero wtedy gdy zmienia zdanie. Ale nie pierwszy to raz, i jakoś to przeżyję. :)

Tak długi wpis zasługuje na to by się do niego odnieść.
Po 1sze, nie wiedziałem że słowo benchmark jest obraźliwe.
W latach 92-96 miałem CPC, a Dooma zobaczyłem jak się ukazał jego port na Amidze, nie pamiętam który to był rok. Jako dzieciak czasami ganiałem się z kolegami po kniejach, z kijkami w rękach, udając Pancernych. Ale gry polegające na łażeniu i strzelaniu jakoś nigdy mnie nie zainteresowały, więc Doom wydał mi się równie nudny jak setki innych gier w których chodziło o to samo, czyli łażenie i strzelanie. Grywałem w tym czasie w TombRajderki, a były tam jeszcze zagadki, pływanie, cudna muzyka, filmiki i zgrabna laleczka. Podobnie (plus mieczyki) w Tenchu. Potrafiłem grać w nie godzinami, i ukończyłem po 2ie części z obu, a oprócz nich oraz Crasha 2 i 3, to udało mi się ukończyć tylko parę samochodówek.
W '94 widziałem na targach NFS-a i zrobił na mnie kosmiczne wrażenie. Trzymanie kierownicy jeszcze długo było dla mnie niespełnionym marzeniem, i z tego też powodu kupiłem PSX-a.

Przyznaję że mając 10 lat chodziłem z nieprzymuszonej woli do kościoła, ale mi przeszło, i nigdy później przed niczym nie klękałem. Nie mam w zwyczaju nabijać się z żadnych kultów, ale bronię jak niepodległości mojego prawa do tego by w nich nie uczestniczyć.
Pisząc poprzedniego posta niczego nie wyolbrzymiałem, tylko napisałem czym jest Doom z mojego punktu widzenia. I co z tego że inni go czczą? Moja psycholożka stwierdziła kiedyś że jestem rzadkim przypadkiem osoby która nie ma instynktów stadnych. tzn że nie zmieniam zdania ani działania tylko dlatego że jakieś stadko robi coś innego niż ja.

Lubię Science Fiction. Ale moim zdaniem Gwiezdne Wojny mają więcej wspólnego z bajkami o Muszkieterach niż z SF. Myślałem że moja sygnaturka jest dość czytelna. Noszę w sercu nadzieję, że nim minie stulecie nasza cywilizacja się zamieni w Star Trek-a. :)
A jeśli kogoś to bawi, można się śmiać. :)
A że nie wspomniałeś o żadnej z moich świętości więc, to tyle. :)
1
[#254] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Private_Public, post #242

Najczęstszym pytaniem wśród znajomych z amigą było czy będzie na to Doom, albo czy jest coś podobnego. Moim zdaniem ta jedna gierka dobiła przyjaciółkę

Tak, Twoim zdaniem. Jednakże gra doom nie miała wpływu na losy Amigi. Było kilka innych ważniejszych przyczyn, aniżeli jakaś gierka.

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 13:58:09 przez amikoksu
[#255] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Jacques, post #252

Ale w jakim cywilizowanym świeci? Przecież piractwo przyszło z tego właśnie cywilizowanego świata. a Air H2O czy RAZOR911 ... to nie są Polskie grupy i Polska nigdy nie wiodła prymu w tej dziedzinie. Jedynie byliśmy resellerami:)

I znając Historie to za wielką wodą "Piractwo" byłą wręcz stylem życia.


interview with Sandor from Radium
[#256] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@tWINpIX, post #255

No powiedzmy w świecie, gdzie kopiowanie płyt prowadząc działalność powinno/musiało się odbywać na legalnym systemie operacyjnym
[#257] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@amikoksu, post #254

DOOM to wielkie osiągnięcie, pierwsza gra 3D gdzie były tekstury na ścianach, suficie, podłogach, gdzie było parę widocznych poziomów. Pierwsza 3D która pozwoliła się naprawdę wczuć i nie wyglądała zbyt komputerowo.

Commodore padło oczywiście dlatego że nie było na Amigę DOOMa.
Nie dało się zrobić DOOMa na Amigę, bo Amiga miała zbyt przestarzałą i wolną grafikę.
Przez brak chunky pixels wolniejszą niż 386.

Oczywiście zawsze znajdą się fanatycy dla których DOOM to tylko jakaś gierka.
Część ma duże problemy sami ze sobą, a część na siłę próbuje robić z Amiga retro.

Zdrowe podejście do Amigi polega na przyjęciu że:
Amiga to fajny komputer, system aż do roku 2000 był lepszy niż na pc, ale po 1992 wbudowana grafika nie nadawała się do niczego i trzeba ją wymienić na coś lepszego.
[#258] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@swinkamor12, post #257

To jest kłamstwo co piszesz. Problemy Commodore zaczęły się i już były zaawansowane jak jeszcze gry doom nie było.
[#259] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@amikoksu, post #258

Ba! One na dobrą sprawę zaczęły się jeszcze zanim C= w ogóle kupiło Amigę.
[#260] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@swinkamor12, post #257

Porty DOOMa na Amidze chodzą równie dobrze, jak oryginał na adekwatnym PC. 030 odpowiada, mniej więcej, 386 w tym zakresie. A więc dało się zrobić. Nie zrobiono zapewne dlatego, że Amig 030+ było w domach graczy jak na lekarstwo, rozmaite MPSy głosiły homilie jak to A500 wcale nie jest przeżytkiem, a amigowcy hełpili się tym, że nie muszą co pół roku apgrejdować kompa. No to dostaliśmy w d.. za swoją głupotę.
[#261] AB3D

@Private_Public, post #242

Doom to było jak cios młotem między oczy.


Być może dla kogoś kto nie grał w AB3D.
AB3D był bardziej zaawansowany od Dooma, patrz np ruchome platformy czy podłogi na różnych poziomach.
Ba! W Doomie czy nawet Quake'u, przeciwnicy chodzą jak pijaani w kółko i od czasu strzelają. Gdzie tu inteligencja gry? Proszę sobie porównać z takim AB3D-TKG żeby doświadczyć o czym piszę.
Podobnie np. efekty świetlne na ścianach lecącego pocisku...

Cudze chwalicie, swego nie znacie...
[#262] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Jacques, post #227

A mowa o grze z 1993 roku i rzekomym robieniu wrażenia w 1997-1999


A mnie amigowe gry pozytywnie zaskoczyły swoją jakością
właśnie w roku 1997. Szczególnie biorąc pod uwagę odległe
daty produkcji.

Do czasu riva tnt2/geforce mx2 pecetowy gry lat 96 - 99
kojarzyły mi się z pokazem slajdów 11 klatek na sekundę.

Czy nikt już nie pamięta jak wszyscy byli podjarani, kiedy
wraz z premierą 3dfx w końcu i na pc stało się możliwe
osiągnięcie 30kl/s.

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 21:47:22 przez mmarcin2741
[#263] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@mmarcin2741, post #262

Nie powiedziałbym... Zobacz np. Grę DESCENT z 1995 roku - jaka tam była dynamika gry. Miałem A500 wtedy.
[#264] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Hubez, post #263

Descent był chyba 320 200. Zaraz potem przeszli
na 640 480 i klops.


Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 22:19:32 przez mmarcin2741
[#265] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@mmarcin2741, post #264

Dlatego wówczas większość osób która chciała pograć w nowe gry 3d to chciała mieć Playstation a nie pc.
[#266] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@amikoksu, post #265

Tak czy inaczej wszystko sprowadza się do gustu.
Jeżeli ktoś uważa, że gra Doom to benchmark jakości
komputera, to amiga poległa.

Jeśli ktoś, tak jak ja, uważa Swiva'a czy innego Battle Squadron
czyli gry 2d za topowe tytuły, to amiga trzymała się dzielnie.

Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 22:26:07 przez mmarcin2741
[#267] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@mmarcin2741, post #266

Dopuser wspomina że AB3D jest lepsza od Dooma a ukazała sie w 95, i działa na 030. :)
[#268] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@ZbyniuR, post #267

W Doom'a zagrałem na początku 1994. Ukazał się w 1993. W 95 na PC można było ograć Heretica, Hexena, Dark forces. W 96 wyszedł Duke Nukem. AB3d w 95 był słabą grą na martwą platformę.
[#269] Re: Nie Otake Retro walczyłem!

@Private_Public, post #268

Amiga była i jest zajebista. Doom to kult i kwintesencja grywalnosci, pozamiatał Co z tego, że była Ulitma Underworld z takim widokiem, Wolfek, czy inne starsze FPP... A Star Warsy stare były za czasów PRL jak wizyta winnym świecie. Imperium masakrator! A Tytanik jakby kto pytał też mi się podobał. Więcej luzu chłopaki, traktujcie retro jak zabawę, a nie sprawę życia i śmierci. Miłego weekendu życzę.
[#270] Re: AB3D

@Dopuser, post #261

AB3D (jedynka) to faktycznie świetna gra, jednak skrojona pod słabe Amigi. Natomiast dwójka, z całym szacunkiem dla jej zaawansowania, jest dla mnie niegrywalna i nie ma, pod tym względem, żadnego lotu do Dooma. Dla mnie to jest właśnie benchmark - do odpalenia na 5 minut, celem sprawdzenia ile płynności przybyło po wymianie kwarca...

Czego nie mogę odżałować, to tego, że nie powstała wersja deluxe jedynki, z normalnymi rozdzielczościami, tak jak to się stało w przypadku Glooma.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem