16.01.2020 19:34
[#91]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@recedent, post #89
Nie o to chodzi. W latach 90-tych, żeby uzyskać sensowną pojemność HDD, musiał to być dysk 3,5", a najlepiej 2 lub 3. Do przenoszenia danych używało się dysków w kieszeniach (format 5,25", podobnie jak CD), popularne były streamery. Nikt jeszcze nie snił o pojemnych, tanich dyskach 2,5", laptopowych cedekach czy kartach pamięci, które spokojnie mieszczą się w obudowie std.
16.01.2020 20:08
[#92]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@Kwiatki, post #80
Ale napęd też ma wbudowany czy tylko sam interface SCSI? Bo w necie są fotki ze zewnętrznymi napędem CD.
Widziałem raz takiego na wystawie, z tą myszką na listewce chowaną w komputerze. Ładny taki zgrabny. OmniBook to był chyba najmniejszy lapek tamtych czasów. Ale nie pamiętam czy mysz miała kulkę czy światełko?
rePeter - Towerki w Amigach leczyły kompleksy u tych co je mieli wobec PC, że masz prawdziwy duży komputer a nie zabawkę przy TV.
marcin - W95 wymagał tak częstych reinstalek że sił już starczało co najwyżej na zmianę tapety, ale już nie na inne customowe modyfikacje systemu. Bo wolałeś nie tykać i się cieszyłeś że na razie działa. ;)
A w Amie "jeśli" się wieszał, to tylko przywracałeś standardowy startup i już, a komody uładniały resztę.
Widziałem raz takiego na wystawie, z tą myszką na listewce chowaną w komputerze. Ładny taki zgrabny. OmniBook to był chyba najmniejszy lapek tamtych czasów. Ale nie pamiętam czy mysz miała kulkę czy światełko?
rePeter - Towerki w Amigach leczyły kompleksy u tych co je mieli wobec PC, że masz prawdziwy duży komputer a nie zabawkę przy TV.
marcin - W95 wymagał tak częstych reinstalek że sił już starczało co najwyżej na zmianę tapety, ale już nie na inne customowe modyfikacje systemu. Bo wolałeś nie tykać i się cieszyłeś że na razie działa. ;)
A w Amie "jeśli" się wieszał, to tylko przywracałeś standardowy startup i już, a komody uładniały resztę.
16.01.2020 20:24
[#96]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #92
Libretto była najmniejszym laptopem tamtych czasów, był to główny powód dla którego wtedy ją kupiłem, mieściła się w kieszeni od kurtki, miała 6.1" a OmniBook 10,4", oba miały premierę w 1996r, jak kupowałem swoją to IBM wypuścił lapka 5" lub 5,5" ? ale miał matrycę pasywną, a Libretto aktywną TFT.
W Libretto też miałem CD-R na SCSI ( SCSI na PCIMCIA, a samo CD to Sony DiskMan, coś takiego
Znalazłem nawet tą PCIMCIA SCSI !!!, może by to w Amidze poszło ? nie było do tego sterowników ?
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2020 20:40:22 przez UJP
W Libretto też miałem CD-R na SCSI ( SCSI na PCIMCIA, a samo CD to Sony DiskMan, coś takiego
Znalazłem nawet tą PCIMCIA SCSI !!!, może by to w Amidze poszło ? nie było do tego sterowników ?
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2020 20:40:22 przez UJP
17.01.2020 07:32
[#100]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #92
NIe, nic nie ma wbudowane w sensie ani stacji dyskietek ani stacji CDrom , wszystko było na zewnątrz. stacja dyskietek ma swój mały port - a CDROM podlaczany byl do zlacza SCSI ktore wymagalo specjalnego kabla. Mysz jest wyciągana z boku - działa za pomoca wewnętrznego układu (nie ma kulki)
Wyciągnę go z szafu i porobię zdjęcia - tu wstawiam tylko z netu poglądowe.
Wyciągnę go z szafu i porobię zdjęcia - tu wstawiam tylko z netu poglądowe.
17.01.2020 10:48
[#101]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #92
rePeter - Towerki w Amigach leczyły kompleksy u tych co je mieli wobec PC, że masz prawdziwy duży komputer a nie zabawkę przy TV.
A1200 + 3.5" hdd + cdrom + Apollo 1240 + 2x32MB ram. Czyli moja konfiguracja z ~1998 roku.
Powodzenia z używaniem tego w zwykłej obudowie. Przez jakiś czas miałem hdd i cdrom na zewnątrz w obudowie od stacji Atari 1050. Obok zasilacz od peceta by to zasilić. Wymiana Blizzarda 1230-IV na Apollo 1240 pociągnęła przeniesienie tego do PC tower bo podstawki kątowe simm były praktycznie nie do dorwania a mialem dwa 32MB simmy.
Inna sprawa, że moja A1200 była w taniej brzydkiej PC tower bez brania pod uwagę montowania slotów jakichkolwiek. Miało działać i działało jeszcze jakieś dwa lata. Na zewnątrz wyprowadzone były tylko te porty których potrzebowałem czyli mysz, VGA, klawiatura (od a2000) i później ethernet i równoległy.
17.01.2020 12:03
[#102]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@hrw, post #101
Powodzenia z używaniem tego w zwykłej obudowie.
Ale w czym problem i kiedy? W 1998 czy teraz?
Mam dokładnie taki sam zestaw (tylko Apollo ma 060/80, za to jednego SIMMa) i on jest od zawsze w standardowej obudowie. Były tam już wszystkie możliwe kombinacje procesorów i taktowań, od 040/33 (fabrycznie) do LC060/85.
W 1998 po prostu wyprowadzało się taśmę przez otwór z boku Amigi i robiło przystawkę cedek + dysk w kieszeni. Po wrzuceniu do jakiejś zewnętrznej obudowy, albo chociaż skręceniu za pomocą dwóch "boków" (ja je miałem wycięte z plexi) zestaw nadal prezentował wyższą tzw. kulturę wykonania, niż większość amatorskich przeróbek pecetowych wież.
Dla mnie jedynym argumentem za wieżą były sloty Zorro czy PCI. Nigdy mi się nie podobał ten typ obudowy.
Ale w czym problem i kiedy? W 1998 czy teraz?
Mam dokładnie taki sam zestaw (tylko Apollo ma 060/80, za to jednego SIMMa) i on jest od zawsze w standardowej obudowie. Były tam już wszystkie możliwe kombinacje procesorów i taktowań, od 040/33 (fabrycznie) do LC060/85.
W 1998 po prostu wyprowadzało się taśmę przez otwór z boku Amigi i robiło przystawkę cedek + dysk w kieszeni. Po wrzuceniu do jakiejś zewnętrznej obudowy, albo chociaż skręceniu za pomocą dwóch "boków" (ja je miałem wycięte z plexi) zestaw nadal prezentował wyższą tzw. kulturę wykonania, niż większość amatorskich przeróbek pecetowych wież.
Dla mnie jedynym argumentem za wieżą były sloty Zorro czy PCI. Nigdy mi się nie podobał ten typ obudowy.
17.01.2020 13:37
[#106]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@Jacques, post #105
Ja w latach 90 miałem trzecie rozwiązanie, brak obudowy, w miesiąc po zakupie A1200 schowałem do pudła górną część obudowy i na biurku leżała mi A1200 bez obudowy, nic się nie grzało, dyski przepinałem nawet kilkadziesiąt razy dziennie, testowałem pamięci bez wyjmowania karty B1230 z Amigi, a sama Amiga ( to c z niej mi zostało , czyli płyta i dolna część obudowy z dolnym ekranem, bez klawiatury, bo taśma nie dała rady już ) działa mi do dziś.
Zamknięta obudowa A1200 nie potrzebowała aż 040 żeby się zagotowała, jak się dawało w kość ( kilkudniowy rendering w LW ), znam przypadek gdzie nie rasowany B1230IV z FPU tak zagrzał się że obudowa się odkształciła i odbarwiła a komputer się zawiesił, potem do takiej roboty stała na nakrętkach i bez dolnej klapki.
nie wspominając o 040@40MHz czy BPPC z Bvison i np. 3,5" dyskiem HDD, zmieścić to się da, nawet zamknąć obudowę, ale przy pełnym obciążeniu ( rendering, dema czy wymagające gry ) robi się niezły piekarnik, a przy tak drogich ( a teraz też i wiekowych ) sprzętach nie ryzykowałbym dłużej eksploatacji.
W tej chwili mam towerkę od Elbox, przede wszystkim z powodu mediatora i PPC, jak będzie już dostępny Warp planuje wrócić do oryginalnej obudowy, ale pewnie bez modyfikacji chłodzenia się nie obejdzie ( dodatkowe otwory ).
Zamknięta obudowa A1200 nie potrzebowała aż 040 żeby się zagotowała, jak się dawało w kość ( kilkudniowy rendering w LW ), znam przypadek gdzie nie rasowany B1230IV z FPU tak zagrzał się że obudowa się odkształciła i odbarwiła a komputer się zawiesił, potem do takiej roboty stała na nakrętkach i bez dolnej klapki.
nie wspominając o 040@40MHz czy BPPC z Bvison i np. 3,5" dyskiem HDD, zmieścić to się da, nawet zamknąć obudowę, ale przy pełnym obciążeniu ( rendering, dema czy wymagające gry ) robi się niezły piekarnik, a przy tak drogich ( a teraz też i wiekowych ) sprzętach nie ryzykowałbym dłużej eksploatacji.
W tej chwili mam towerkę od Elbox, przede wszystkim z powodu mediatora i PPC, jak będzie już dostępny Warp planuje wrócić do oryginalnej obudowy, ale pewnie bez modyfikacji chłodzenia się nie obejdzie ( dodatkowe otwory ).
17.01.2020 13:53
[#107]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@Cezarykl, post #104
No ja do tych kieszeni jakoś nie miałem szczęścia. Znajomi mieli tyle różnych rodzajów że w 9/10 przypadków i tak nie pasowało i trzeba było z nich wyciągać i podpinać gołego HaDeKa do dyndającej z boku kompa taśmy. 
A nawet jak pasowała kieszeń to nie pasowało ustawienie zworki. Ech do bani. W końcu dałem sobie spokój i nosiłem gołego (we folijce), bo taki mieścił się w kieszeni kurtki, a ze szufladką nie.
A nawet jak pasowała kieszeń to nie pasowało ustawienie zworki. Ech do bani. W końcu dałem sobie spokój i nosiłem gołego (we folijce), bo taki mieścił się w kieszeni kurtki, a ze szufladką nie. 17.01.2020 14:14
[#108]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #103
Nie zgadzam się.
W 1998 roku miałem konfigurację A1200+Blizzard IV+16 MB+HDD 3.5 cala+CD-ROM. Z czasem turbo wymieniłem na Apolla 1240/40. Problemy były następujące:
- CD-ROM wiszący na taśmie wyciągnietej z boku podpiłowanej obudowy A1200
- owinięty papierem dysk leżący pod kątem na płycie głównej A1200
- przegrzewający się 68030 50 MHz, więc całość desktopa leżała na odpowiednich podkładkach, klapkę od spodu usunąłem
- problem zasilenia tego z oryginalnego zasilacza (miałem ten lepszy oryginalny, mocniejszy) i dystrybucji zasilania do urządzeń IDE.
Jak tylko dostałem za pół darmo obudowę desktopową PC z zasilaczem AT, to wszystko powędrowało do środka, urządzenia IDE dostały zasilanie wprost z zasilacza, a karta turbo miała dużo miejsca do rozprowadzenia ciepła i była porządnie podparta od spodu. Klawiatura od PC wpięta przez interfejs Elboxa. I koniec z plątaniną kabli.
Nie było w tym nic ze snobizmu, czysty praktycyzm, tym bardziej że wtedy używałem tego sprzętu do obliczeń na studiach, a zaraz potem do przygotowania pracy magisterskiej. No i do grania.
Dzisiaj używanie A1200 w desktopie jest łatwiejsze, bo dyski 2.5 cala można kupić za grosze, bądź dać kartę SD bądź CF (mniejsze zużycie prądu i emisja ciepła), CD można sobie podarować i używać neta przez PCMCIA, lib plip boxa, do tego spory wybór kart, gdzie jest albo mniej grzejący się 68060, albo słabsza 68030 od Jensa, która ma dodatek wlutowane pamięci, więc nie ma problemu z odstającymi Simmami.
W 1998 roku miałem konfigurację A1200+Blizzard IV+16 MB+HDD 3.5 cala+CD-ROM. Z czasem turbo wymieniłem na Apolla 1240/40. Problemy były następujące:
- CD-ROM wiszący na taśmie wyciągnietej z boku podpiłowanej obudowy A1200
- owinięty papierem dysk leżący pod kątem na płycie głównej A1200
- przegrzewający się 68030 50 MHz, więc całość desktopa leżała na odpowiednich podkładkach, klapkę od spodu usunąłem
- problem zasilenia tego z oryginalnego zasilacza (miałem ten lepszy oryginalny, mocniejszy) i dystrybucji zasilania do urządzeń IDE.
Jak tylko dostałem za pół darmo obudowę desktopową PC z zasilaczem AT, to wszystko powędrowało do środka, urządzenia IDE dostały zasilanie wprost z zasilacza, a karta turbo miała dużo miejsca do rozprowadzenia ciepła i była porządnie podparta od spodu. Klawiatura od PC wpięta przez interfejs Elboxa. I koniec z plątaniną kabli.
Nie było w tym nic ze snobizmu, czysty praktycyzm, tym bardziej że wtedy używałem tego sprzętu do obliczeń na studiach, a zaraz potem do przygotowania pracy magisterskiej. No i do grania.
Dzisiaj używanie A1200 w desktopie jest łatwiejsze, bo dyski 2.5 cala można kupić za grosze, bądź dać kartę SD bądź CF (mniejsze zużycie prądu i emisja ciepła), CD można sobie podarować i używać neta przez PCMCIA, lib plip boxa, do tego spory wybór kart, gdzie jest albo mniej grzejący się 68060, albo słabsza 68030 od Jensa, która ma dodatek wlutowane pamięci, więc nie ma problemu z odstającymi Simmami.
17.01.2020 14:23
[#109]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@UJP, post #106
Ja w latach 90 miałem trzecie rozwiązanie, brak obudowy, w miesiąc po zakupie A1200 schowałem do pudła górną część obudowy i na biurku leżała mi A1200 bez obudowy, nic się nie grzało
Ja bym czegoś takiego nawet nie włączył (chyba, że w trakcie serwisu). Kijem bym nie tknął. Nawet gdyby to była mityczna A6000, przywieziona z alternatywnej przyszłości. No nie mogę i koniec. Dla mnie sprzęt musi się trzymać kupy i mieć wszystko na swoim miejscu.
Ja bym czegoś takiego nawet nie włączył (chyba, że w trakcie serwisu). Kijem bym nie tknął. Nawet gdyby to była mityczna A6000, przywieziona z alternatywnej przyszłości. No nie mogę i koniec. Dla mnie sprzęt musi się trzymać kupy i mieć wszystko na swoim miejscu.
17.01.2020 21:01
[#112]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #111
Witam.
A mnie w tamtych czasach udało się upchać 3,5” dysk twardy do wewnątrz A600 nie usuwając stacji dysków.
Obudowę dało się zamknąć.
Był tez dodatkowy 1 MB Chip i przełącznik KS 1.3/3.0 oraz zewnętrzna stacja dysków do której sam zrobiłem obudowę i interfejs.
Do tego był kolorowy monitor Philips 14” i kilka pudel dyskietek.
Wszystko zasilał oryginalny zasilacz.
Pececiarze byli pod wrażeniem ja szybko się system uruchamiał.
To były czasy.
Ten monitor, zewnętrznego flopa i dyskietki do tej pory mam.
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 17.01.2020 21:06:10 przez ted
A mnie w tamtych czasach udało się upchać 3,5” dysk twardy do wewnątrz A600 nie usuwając stacji dysków.
Obudowę dało się zamknąć.
Był tez dodatkowy 1 MB Chip i przełącznik KS 1.3/3.0 oraz zewnętrzna stacja dysków do której sam zrobiłem obudowę i interfejs.
Do tego był kolorowy monitor Philips 14” i kilka pudel dyskietek.
Wszystko zasilał oryginalny zasilacz.
Pececiarze byli pod wrażeniem ja szybko się system uruchamiał.
To były czasy.
Ten monitor, zewnętrznego flopa i dyskietki do tej pory mam.
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 17.01.2020 21:06:10 przez ted
17.01.2020 22:19
[#114]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ted, post #112
To 1sze słyszę, DF0 i HDD razem w A600. Musiałeś mieć niecodzienną przejściówkę z 2.5 na 3.5, bo one zwykle tak sterczały w pionie że duży HDD się nie mieścił.
Nie wspominasz o turbo i zastanawiam się jak goły musiałeś mieć WB by szybko startował. Mój 3.0 na 030 potrzebował 15 sek, w tym 7 sek czekał nie wiadomo na co, a po wczytaniu zjadał ok 500KB RAM.
Jak rozumiem 1.3 nie widział twardego więc był tylko do dysków?
Nie wspominasz o turbo i zastanawiam się jak goły musiałeś mieć WB by szybko startował. Mój 3.0 na 030 potrzebował 15 sek, w tym 7 sek czekał nie wiadomo na co, a po wczytaniu zjadał ok 500KB RAM.
Jak rozumiem 1.3 nie widział twardego więc był tylko do dysków?
17.01.2020 22:45
[#115]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ted, post #112
Tiaa... byli na 100% pod wrażeniem...
Miałem kolegę, największego fanboya amigi jakiego znałem. Tfu, grzyb, amiga forever, niebieski ekran, nigdy windows, takie teksty jak z supersuperów w ss. Kiedyś przyjechał do mnie wymieniać soft i chciał obczaić 486 mojego brata. Koleś myślał że chyba to było na EGA jeszcze. Jak pograliśmy w Descenta, to jakiś taki cichszy się zrobił. Też coś rzucił w stylu, beznadziejne, nie ma klimatu, na amidze lepsze gry, mniej zajmują... rok później z Szawła zmienił się w Pawła, i powiedział abym się popytał wśród znajomych kto by chciał kupić jego a1200 z dyskietkami. Zapytałem czy dorzuca dysk, powiedział że używa w nowym komputerze. 486.
Miałem kolegę, największego fanboya amigi jakiego znałem. Tfu, grzyb, amiga forever, niebieski ekran, nigdy windows, takie teksty jak z supersuperów w ss. Kiedyś przyjechał do mnie wymieniać soft i chciał obczaić 486 mojego brata. Koleś myślał że chyba to było na EGA jeszcze. Jak pograliśmy w Descenta, to jakiś taki cichszy się zrobił. Też coś rzucił w stylu, beznadziejne, nie ma klimatu, na amidze lepsze gry, mniej zajmują... rok później z Szawła zmienił się w Pawła, i powiedział abym się popytał wśród znajomych kto by chciał kupić jego a1200 z dyskietkami. Zapytałem czy dorzuca dysk, powiedział że używa w nowym komputerze. 486.
18.01.2020 00:14
[#116]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@Ralpheeck, post #115
No bo wiadomo że te stareńkie jeszcze 16bit Piecyki, z max EGA i bez Blastera, to giercowo przebijały co najwyżej 8 bitówki. Ale...
Te droższe maszynki były też zwykle lepsze, i jak się komuś poprawiało w portfelu, to się na takie przesiadał. I raczej się nie zdarzało odwrotnie.
Mniej więcej tak: XE > C64 > ST > A500 > PSX > SVGA. Oczywiście nie trzeba było zaliczać wszystkich etapów, bo można było przeskakiwać po kilka, ale skakało się w prawo a nie w lewo.
Te droższe maszynki były też zwykle lepsze, i jak się komuś poprawiało w portfelu, to się na takie przesiadał. I raczej się nie zdarzało odwrotnie.
Mniej więcej tak: XE > C64 > ST > A500 > PSX > SVGA. Oczywiście nie trzeba było zaliczać wszystkich etapów, bo można było przeskakiwać po kilka, ale skakało się w prawo a nie w lewo.
18.01.2020 10:07
[#117]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #114
Witam.
Kabelki polutowałem sam.
Jeden był 40 żyłowy od strony dysku, żyły podlutowane do wtyczki 44 pin 2.0”.
Drugi zasilający zrobiony rozgałęziony zasilający Molex podlutowany do kabelka zasilającego flopa.
Te kable powinienem mieć jeszcze w pudle.
Tasiemka sygnałowa od flopa została wciśnięta pod niego.
Obok był dysk twardy ustawiony skosem jak flop.
Podobnie nawiercone były otwory na śruby go mocujące.
Pomiędzy nimi szła taśma klawiatury.
Aby jednak to wszystko zamknąć musiałem jeszcze zeszlifować trochę kant twardziela w miejscu nad gniazdem sygnałowym.
Dołożone były tez tekturki jako izolacja.
Dysk miał pojemność 340MB WD Caviar.
Do tej pory pamiętam dźwięk uruchamiania dysku.
A co powiecie na to:
Płyta główna A600 z flopem, dyskiem twardym 3,5” i CD-ROM-em w obudowie od A1200?
Tą konstrukcję mam do tej pory.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2020 10:08:28 przez ted
Kabelki polutowałem sam.
Jeden był 40 żyłowy od strony dysku, żyły podlutowane do wtyczki 44 pin 2.0”.
Drugi zasilający zrobiony rozgałęziony zasilający Molex podlutowany do kabelka zasilającego flopa.
Te kable powinienem mieć jeszcze w pudle.
Tasiemka sygnałowa od flopa została wciśnięta pod niego.
Obok był dysk twardy ustawiony skosem jak flop.
Podobnie nawiercone były otwory na śruby go mocujące.
Pomiędzy nimi szła taśma klawiatury.
Aby jednak to wszystko zamknąć musiałem jeszcze zeszlifować trochę kant twardziela w miejscu nad gniazdem sygnałowym.
Dołożone były tez tekturki jako izolacja.
Dysk miał pojemność 340MB WD Caviar.
Do tej pory pamiętam dźwięk uruchamiania dysku.
A co powiecie na to:
Płyta główna A600 z flopem, dyskiem twardym 3,5” i CD-ROM-em w obudowie od A1200?
Tą konstrukcję mam do tej pory.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2020 10:08:28 przez ted
18.01.2020 14:16
[#119]
Re: Nie Otake Retro walczyłem!
@ZbyniuR, post #116
w latach 88-99 miałem podobną ścieżkę, z tym że jakoś konsole mnie ominęły ( przynajmniej stacjonarne, bo przenośnie miałem wszystkie co były w tamtych czasach, ruskie "jajeczka" > Game & Watch z ośmiornicą, samochodziki i napad na bank > Game Boy > Sega Game Gear z TV > Toshiba Libretto CT50 z Heroes 2, UFO 2 i Civ. 2 )
a kompy: ZX48 > 65XE > C64 > ST1040 > A500 > A1200 > A4000 + PC SVGA > PC 3DFX
chociaż przejście z XE na C64 jakoś nie odczułem na plus jakościowo ( może tylko lepszy dźwięk ), a tylko w ilości dostępnego softu.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2020 14:23:39 przez UJP
a kompy: ZX48 > 65XE > C64 > ST1040 > A500 > A1200 > A4000 + PC SVGA > PC 3DFX
chociaż przejście z XE na C64 jakoś nie odczułem na plus jakościowo ( może tylko lepszy dźwięk ), a tylko w ilości dostępnego softu.
Ostatnia aktualizacja: 18.01.2020 14:23:39 przez UJP