jak ktoś przekroczy 10 ignorów to może pisać maks 1 post dziennie? czy jak to jest?

Nie. Ignorów musi być więcej. 10 to wciąż za mało. Musisz się bardziej postarać.

P.S. Ktoś się obrażał, że nie może dodać moderatora do ignorowanych.
Ciekawe czy ten ktoś potrafi sobie wyobrazić taką sytuację, że użytkownik dostaje ostrzeżenie od moderacji, ale go nie widzi (bo ma moda wrzuconego do worka z napisem 'ignor'), więc dalej rozwija swój wątek naruszający regulamin. Aż tu nagle kara administracyjna. "Jak to, za co? Tak bez ostrzeżenia? Domagam się satysfakcji!" - i mamy gotowy przepis na wątek w "Pręgierzu" na 1000+ postów.

Wystarczy dac ostrzezenie w watku i wyslac rownoczesnie ten sam tekst jako PM do takiego delikwenta. Na wszystko znajdzie sie rozwiazanie. Same ignory jak dla mnie to za malo, zeby ograniczac ilosc postow uzytkownikowi. Bo to po prostu ktos kogos nie lubi lub ignoruje, i chce widziec tylko teksty wybrancow, a dany uzytkownik na to nie zasluguje, zeby byl w gronie tych wybrancow. Powinny byc jeszcze ze 3 bany albo jakas ich laczna minimalna dlugosc np. 3 lub 6 miesiecy.

Ja pisze realnie 3 bany, i znam troche ludzi. Niektorzy nie sa aniolkami. I sporo Amigowcow nie jest aniolkami. Po prostu ograniczania wypowiedzi ZA SAME IGNORY jest dla mnie bez sensu. I o ile wiem to nie ma o tym nic w regulaminie, ale nie czytalem go dawno, moze sie zmienil. A to ze niektorzy ludzie sie nie lubia lub sa zlosliwi to jest pewnik. Mam porownanie z EAB, tam tez sa/byly bezsensowne dla mnie bany dla uzytkownikow. I to takich, ktorzy swoja wiedza Amigowa wiele wnosili, ale nie podobali sie adminom, glownie chyba jednemu. Bana tam dostal Gunnar, Matt Hey czy Terrible Fire. A potem ten admin sam dostal bana po tym jak przestal juz byc adminem. I tez mial dwa oblicza, jedno wkurzajace, a drugie pomocne, wiele Amigowych gier dzieki jego zainteresowaniu zostalo poprawionych. Wiec swiat Amigowy nie jest taki czarno bialy.

a ja sie tam ciesze...skoro XTD tyle swojego prywatnego czasu poswiecil nad dyskusja regulaminu i banow
to mu zalezy na "naszym" portalu i fajnie.

@MAILMAN "Proponuję zakończyć ten wątek, bo zmierza donikąd. "

to jest wasze tradycyjne zalatwianie niewygodnej sprawy..zamknac i pod dywan

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2021 04:33:39 przez HOŁDYS

A może opóźnić publikację postów. Piszesz, zatwierdzasz, ale później musisz odczekać kilka minut i po jakimś czasie zatwierdzić na dobre. Jest czas na ochłonięcie i skasowanie głupoty. Większość "złych tekstów" powstaje pod wpływem emocji.

A ja zaznaczam po raz czwarty. Nikt kto nie powinien na tym nie ucierpiał i nie ucierpi.

To nie jest do końca prawda, bo to że np Selur nie będzie mógł pisać, to ucierpią Ci którzy chcą go czytać.
Konsekwencją tej zasady będą "rządy mniejszościowe" bo garstka 10 osób będzie decydować za całą społeczność, czyli znakomita większość nie będzie miała wyboru czy czytać czy nie czytać ignorowanego.
Dlatego moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie.

Ale skąd Ci się wzięła "garstka 10 osób"?
10 ignorów nie wystarczy, żeby ograniczyć pisanie przez kogoś postów.

A przepraszam nie 10 tylko 11 , czy to coś zmienia w meritum mojej wypowiedzi?

Jestem jednym z tych co szanownego Selura dali do ignorowanych, i pochwalam zasadę 1 post dziennie dla trolli marnujących czas innych.

Jeśli ktoś tak bardzo nie potrafi żyć bez jego postów, to jest też Discord, można nawet własne forum za darmo postawić kilkoma kliknięciami myszką i wykorzystać ten 1 post tutaj, aby poinformować swoich fanów.

10 czy 20 nie ma to znaczenia. Jest to furtka do nadużyć i władzy. Nie musi to być ilość osób ale ilość kont. W dobie hot spotów i kilku-klikunastu urządzeń w domu jest łatwe do osiągnięcia.
Mi osobiście nie chciałoby się kombinować, bo nie jestem specjalnie zainteresowany robieniem "bałaganu" na PPA. Nie żyje też tym forum i nie mam emocjonalnego przywiązania do swojego konta, ale wiem ,że tacy ludzie tu są i będą kombinować.

Sam mam jednego ignora, które złapałem w dyskusji "Nowych Amig", a raczej jestem tutaj spokojnym userem udzielającym się raczej w wątkach "pomocowych". Można nałapać ignorów będąc "grzecznym"

Pretensje są do adminów, a oni oddali przecież "władzę" userom. Oni nie są źli. Moim zdaniem panuje tu duża tolerancja i czasami zastanawiam się nawet czy oni żyją i patrzą

Nie będę tutaj poruszał kwesti moralnych tego rozwiązania, a raczej poruszę kwestie działania i problemów jakie mogą wyniknąć.

O fake kontach i bombardowaniu ignorami już było.

Problemem jest brak "odkupienia". Naprawienia ignora. Bo przecież ignorowany w myśl zasady nie ma możliwosci komunikacji dwustronnej na forum. Błagania o litość. Pozatym dający ignora może być przestać aktywny na forum i "brzemie" pozostaje. Może ignory powinny być czasowe?

Nie ma systemu przeciw wagi. Są lajki, wyróżnienia odpowiedzi, ale nie wiem jak to działa. Może jakaś ilość lajków przeciwdziała ignorowi?

Jeśli ktoś tak bardzo nie potrafi żyć bez jego postów, to jest też Discord, można nawet własne forum za darmo postawić kilkoma kliknięciami myszką i wykorzystać ten 1 post tutaj, aby poinformować swoich fanów.

Kolejny bojownik wolności, wujek dobra rada i ekspert od prawa własności w jednym?!
"To moje forum, jak się nie podoba to idź zrób sobie swoje"?- brawo świetny przykład rzeczowej dyskusji

Zapomniałem jeszcze o wojnach na ignory. Ciekawe kiedy wybuchnie i ile będzie ofiar.

No wiesz, jeśli ktoś robi mi kupę na środku pokoju, to mówię mu żeby sobie zrobił kupę we własnym mieszkaniu na środku pokoju. I nagle się okazuje że to nie jest takie proste mieć własne mieszkanie i pokój, delikwent przeprasza i już kupy nie robi. Chyba że nie zrozumiał, to wtedy inni w pokoju decydują dając ignora, tylko problem w tym że kupa nadal jest pomimo że tylko 27 osób jej nie widzi...

Ja tam nie pozwalam robić kupy u siebie w pokoju i rozumiem tych co mają takie samo zdanie.

O fake kontach i bombardowaniu ignorami już było.

Fejk kont nie robią zwykli użytkownicy, tylko właśnie trolle. Do walki z trollami służą takie narzędzia jak bany, tudzież właśnie ignorowanie. Dopiero co dowiedzieliśmy się o systemie 1 post dziennie, a już są teorie że będą zakładane fejk konta itd itp.

pochwalam zasadę 1 post dziennie dla trolli marnujących czas innych

A ja bardziej pochwalam zasadę, żeby każdy sam decydował, na co marnuje czas. W tym konkretnym przypadku, wynika z tego zasada nieczytania nieinteresujących kogoś treści.

Nic na to nie poradzę, że kompletnie nie interesują mnie np. zapowiedzi nowych gier (w technologii sprzed 30 lat), za to uwielbiam rozkminy co jest Amigą i co by było gdyby. Dlaczego moja potrzeba jest gorsza?

Jeśli ludzie będą kombinować z "fejkowanymi" ignorami to się to wychwyci i ureguluje. Jak na razie takiej konieczności nie ma i nie było. Ba, nikomu to kompletnie nie przeszkadzało, że trzech użytkowników ma nałożone takie ograniczenia.

Co do "braku możliwości odkupienia" - przecież ignorowany ma podgląd kto go ignoruje. Wystarczy zagadać, poprosić... Oczywiście taki swinkamor12 to sobie konkretnie popisze, bo ignoruje go prawie 60 osób. Ale zawsze może poprosić np. kogoś z Was o pomoc w pisaniu PW. Pewnie jakbyście się w kilku co bardziej aktywnych skrzyknęli to dacie radę zupełnie bez udziału swinkamor12 to ogarnąć. Będzie miał chłop niespodziankę, jak mu się ban skończy.

P.S. Gdybyście mieli problem z wejściem w jego profil i obejrzeniem jego "kolekcji" ignorujących to walcie do mnie na priv. Służę pomocą.

Jest jeden techniczny problem. Nie można zdjąć swojego ignora z osoby, która ma bana. Do tego też pozostają wiszące martwe ignory na konta, które zostały usunięte, IMHO taki ignor powinien się usuwać automatycznie wraz z usuwaniem konta.

Generalnie, jesteśmy na drodze do socjalizmu. Będziemy bohatersko rozwiązywać problemy, które powstały w ramach walki z innym, wyimaginowanym problemem. Poblemem 3 do 9 osób tak strasznych, że musimy się przed nimi okopać, niczym przed hordą Talibów.

w ramach walki z innym, wyimaginowanym problemem.

Przeczytałem "wyamigowanym problemem"

A ja bardziej pochwalam zasadę, żeby każdy sam decydował, na co marnuje czas. W tym konkretnym przypadku, wynika z tego zasada nieczytania nieinteresujących kogoś treści.

Mam wrażenie, że tu nie chodzi o czas a chodzi
o swoiste "ukaranie" osób o innych pogladach.

Jesteśmy dorośli (a przynajmniej bardzo pełnoletni), wydaje mi się, że każdy sam świadomie podejmuje decyzję, że już nie chce czytać czyichś postów i ma do tego pełne prawo, jeśli stwierdza, że one nie rokują na przyszłość i z jakichkolwiek powodów nie będą dla niego interesujące (delikatnie pisząc). To raczej decyzja o niekaraniu samego siebie napotykaniem ich w przyszłości, bo nie wiem dlaczego w drugą stronę mielibyśmy się zgadzać na dalszy masochizm Powiedzmy, że to automatyzacja pominięcia wzrokiem i zwiększenie czytelności wątku, bo nierzadko te osoby produkują mnóstwo postów.

Co do automatycznego ograniczania możliwości pisania postów na podstawie ignorów mam mieszane odczucia i jeszcze nie wyrobiłem sobie zdania, ale na teraz 60/40 na nie Jest ignore przez użytkowników, są bany i zawieszenia ze strony moderacji, nie wiem czy trzeba czegoś pośredniego.

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2021 16:24:25 przez Jacques

Jeśli ludzie będą kombinować z "fejkowanymi" ignorami to się to wychwyci i ureguluje. Jak na razie takiej konieczności nie ma i nie było.

Nie było konieczności, bo nie było potrzeby multikont. Sito admina zawsze ma niedoskonałości. Nie wiadomo też czy wszystko było wychwycone w przeszłości.

Pewnie jakbyście się w kilku co bardziej aktywnych skrzyknęli to dacie radę zupełnie bez udziału swinkamor12 to ogarnąć.

To też działa w drugą stronę. "Kilku" może się skrzyknąć i dać ignory.
Ktoś mnie ignoruje? Kogoś nie lubię? Robię zebranie w piaskownicy i w odwecie leci 30 ignorów. Skoro każdy może dawać każdemu ignora, to taki czyn nie jest tu zabroniony?

Nie jestem przeciwnikiem rozwiązania, bo też są osoby, które mnie irytują, ale ten system ma luki i tworzy gorsze narzędzie dla troli a nie przeciwko nim.

Rozumiem, że trolowanie i irytowanie ludzi dla niektórych jest rozrywką, a zebrane ignory to trofea.

Szkoda, że nie ma żadnych pozytywnych nagród za pomoc.
Jak działają kciuki w górę i wyróżnienie odpowiedzi? Jest coś na ten temat w regulaminie?

Mam wrażenie, że tu nie chodzi o czas a chodzi
o swoiste "ukaranie" osób o innych pogladach.

bo dokładnie tak jest. Zastanówmy się - czy gdyby mientki Karol miał możliwość na wzór Krashana korzystania na wszystkich urządzeniach z niezależnego skryptu, który zwyczajnie ukrywałby posty wybranych osób, bez podnoszenia ich "współczynnika ignorów" na PPA, poszedłby na takie rozwiązanie? Śmiem wątpić. (A przecież to same plusy - bo wtedy nawet nie musisz być zalogowany! Tak to przypadkiem Cię wyloguje, zobaczysz post i co? Będziesz musiał przeczytać i zmarnować czas! )
A poniżej wklejam zaległą część posta, którą miałem wysłać wcześniej, ale mi autoban 24h wisiał.


@kjb
panie Karol, panu się chyba coś z kątem prostym pokręciło. Średnio inteligentny człowiek (z pewną dozą optymizmu zakładam, że się kwalifikujesz), gdy nie chce czegoś czytać, najzwyczajniej w świecie tego NIE czyta.
Pamiętam z czasów swojej kariery na gimblogu, jak co trzeci gimbus wchodził tam w co drugi post i w komentarzu toczył pianę z pyska, bo "ktoś wypisuje tu takie głupoty, na których czytanie on musi marnować swój cenny czas! Wrrrrr!". Jesteś podobny właśnie takiemu gimbusowi. Widzisz avatar, widzisz autora - nie chcesz, nie czytaj.

Jeśli ktoś tak bardzo nie potrafi żyć bez jego postów, to jest też Discord,

to może zastosujesz to do siebie? Jeśli nie potrafisz żyć * z * czyimiś postami - to NIE CZYTAJ, a nie że kilku mientkich uzurpuje sobie prawo do decydowania za całe forum (bo widzę, że nawet nie zrozumiałeś sedna sprawy i nie rozróżniasz funkcji ukrywania postów od limitu 1/24).



@snifferman

Może ignory powinny być czasowe?

ano powinny, i to z różnych względów. Wspominał już o tym teh_KaiN, tylko admini jeszcze tego nie przetrawili .



@recedent

Ba, nikomu to kompletnie nie przeszkadzało, że trzech użytkowników ma nałożone takie ograniczenia.

zacznijmy od tego, że większość osób nawet nie była świadoma istnienia takiego ograniczenia, a to wskutek braku jakiegokolwiek powiadomienia ze strony kogokolwiek o wprowadzeniu takowego. Mając na względzie ich "niedoinformowanie" trudno raczej orzekać, że kompletnie im nie przeszkadzało coś, o czym nawet nie wiedzieli - nie sądzisz? Czy może jednak uważasz, że kiedy admin sobie za plecami zablokuje czyjeś konto, to pozostali będą każdy dzień rozpoczynać od zachodzenia w głowę "a co to się dzieje, że Selur nic nie napisał?"
po drugie - mów za siebie, bo zaczynasz jak mientki Karol. Parę osób tutaj już zdążyło zadeklarować np. że lubi czytać posty Selura. Ja zresztą też wolałbym czytać Selura niż mientkich Karolów.

Ostatnia aktualizacja: 17.08.2021 17:30:30 przez snajper