Wątek zamknięty
[#1] Arstechnica: x5000
Artykuł w Arstechnica: x5000

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2017 15:56:20 przez sid777
[#2] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #1

artykul pelen przeklaman poczynajac od tytulu. nic zreszta zaskakujacego.
[#3] Re: Arstechnica: x5000

@wawrzon, post #2

pelen przeklaman

"The difficulty level required to convince my wife that I need to buy another $2000 desktop computer."

tu akurat prawdę pisze...
[#4] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #1

Podoba mi sie ten tytuł:) cala prawda
[#5] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #1

To ja dorzucę jeszcze to z bliżej nieznanego mi pisma, dostałem ostatnio printscreeny mailem to się podzielę, a co.
[#6] Re: Arstechnica: x5000

@teh_KaiN, post #5

To z najnowszego numeru tego magazynu
[#7] Re: Arstechnica: x5000

@wawrzon, post #2

Ciekawe co dla ludzi NG jest najbardziej w tym artykule obraźliwego :)

Bo dla człowieka "AGA Inside" może to być ciekawe spojrzenie na X5000.
[#8] Re: Arstechnica: x5000

@teh_KaiN, post #5

Hmm... Jak tak czytam to bliżej nieznane pismo i widzę:

"Wydajność powyżej PowerPC G5"

a zaraz potem:

"filmy HD potrafią się przyciąć"

to myślę sobie: wtf!?
[#9] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #7

AGA Inside dla Użytkownika NG jest raczej obraźliwe ok, racja
[#10] Re: Arstechnica: x5000

@recedent, post #8

W tym bliżej nieznanmy piśmie ta recka jest moja. Zakładam, że autor tego angielskiego tesktu chciał zwrócić uwagę na to, że Amiga jeszcze ledwo dycha, ale dycha. Ja też taki cel miałem. Najbardziej jednak słabe jest to, że własne środowisko najbardziej bluzga na ten nowy sprzęt, na te teksty i na tych co jednak próbują choć troszkę tą Amigę zareklamować w mainstream... ręce opadają.

Tak jakbym miał beznieczulenia pisać recenzję X5000 w piśmie o Apple musiałbym ją zjechać od góry do dołu. Zresztą jak te mega wydajne Mac G5, które oczywiście ciągną wszystkie filmy Full HD no i oczywiście 4K z lekkim tylko dropem klatek. Całe nasze NG jest nic nie warte w porównaniu do zwykłego pieca za 500 zł, więc proponuję sobie darować ciągłe uświadamianie, że moje NG lepsze od twojego, albo klasyk to jednak zamiata wszystko. To jest słabe tak jak nasze wszystkie Amigi razem wzięte w świecie dzisiejszym. ok, racja
[#11] Re: Arstechnica: x5000

@radzik, post #10

Po prostu dla mnie słowa "X5000 ma szybszy procek od najszybszych G5, ale nie wyświetla płynnie renderowanego procesorem filmu HD, z którym G5 (i to nie ten najszybszy) sobie w dokładnie takich samych warunkach radzi" brzmią dziwnie. Reklama reklamą, ale trzymajmy się faktów.
Chociaż pewnie jak bym wyłączył AltiVeca...
Swoją drogą - gratuluję dojść w prasie.
[#12] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #7

Ciekawe co dla ludzi NG jest najbardziej w tym artykule obraźliwego :)

Dla ludzi NG nic ;) Ten autor akurat z Ars Technica ma na swoim koncie dużo tekstów o alternatywnych systemach i t.p.
Ja tam się cieszę każdą nową rzeczą, jak coś się w temacie dzieje, nieważne czy NG czy nie NG.
[#13] Re: Arstechnica: x5000

@adam_mierzwa, post #12

Ciekawy artykuł.
Prezentuje największą zaletę Amigi X5000 czyli integrację ze starym softem.
Omawia wady.
Pokazuje co to jest Amigi X5000.
Fajna, choć droga zabawka, na której w komfortowych warunkach da się używać starego oprogramowania z Amigi.
Całkiem ok, bez przesady w jedną ani w drugą stronę.
Oczywiście dla fanatyków złomu od Commodore, istnienie nowych lepszych Amig, to wielki problem, ale to ich problem.


Ostatnia aktualizacja: 26.05.2017 06:23:12 przez swinkamor12
[#14] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #1

Spoko, im więcej w sieci o Ami, nieważne czy "klasykach" czy "Next Generation" to tym lepiej dla całego środowiska, bo ktoś "świeży' gdy się natknie na coś takiego zacznie grzebać i tak oto pozyskamy nowego fana w swoich szeregach. Więc cieszmy się
[#15] Re: Arstechnica: x5000

@sid777, post #1

"The Xena XMOS chip is interesting from a hobbyist developer perspective."
(...)
"There is no Xena-specific software available yet."

Ile to już lat po premierze X1000? Zaprawdę bardzo interesujące dla hobbystów
[#16] Re: Arstechnica: x5000

@okejokej, post #15

Nom, to Xorro to chyba największy niewypał maszyn z AmigaOS4.
[#17] Re: Arstechnica: x5000

@michal_zukowski, post #16

Ars Techica, czyli jak oskubać klienta.

Przeczytałem artykuły, do których w tym wątku pojawiły się linki. I musze przyznać, że jestem lekko zaszokowany. Zaszokowany, że w biały dzień, żerując na nostalgii do produktów związanych w jakikolwiek sposób z Amigą, ktoś chce nabić gruba kasę sprzedając niedorobiony produkt.
Co otrzymujemy za około 2000 euro? Dostajemy rzekomo nowoczesny komputer Amiga ONE X5000 z systemem, gotową do codziennej pracy. Ba, nawet można sobie emulować starą, dobra Amigę i zagrać we Frogger’a, ew. zainstalować Workbencha i poukładać ładnie ikonki. A wszystko to za jedyne około 9 tyś. zł. Emejzing. Serio?

Najpierw sprzęt, znajdujący się w X5000, wraz z cenami detalicznymi.
obudowa Fractal Design Core 2300 Black 229 zł
zasilacz ATX FRACTAL INTEGRA M 12cm 750W 12V 62,5A 339 zł
płyta X5000 500 zł
procesor QorIQ P5020 procesor E5500 160 zł
pamięć Kingston HyperX DDR3 4GB 2x2GB 1600MHz 129 zł
karta graficzna MSI KARTA Radeon R7 250X 1GB GDDR5z 360 zł
Dźwięk C-Media CMI8738 4-Channel PCI Sound 50 zł
dysk SSD 2.5 SILICON POWER S55 120GB SATA3 520/370 225 zł
napęd optyczny DVD RW LG GH24NSD1 black bulk SATA 78 zł
myszka jakiś no name 20 zł
System AmigaOS 4.1 125 zł
Razem 2215 zł brutto.


Ceny przyjałem orientacyjne. Są to ceny, za jakie prawdopodobnie można kupić hardware w detalu.
Kilka wyjaśnień:
1. Zasilacz w obudowie jest firmy Fractal Design 550 W. Niestety najtańszy, jaki znalazłem tej firmy nowy zasilacz to 750W, stąd taki zamieściłem w zestawieniu.
2. Cenę płyty podałem orientacyjną, opierając się na prostym założeniu, że skoro za płytę do GBA1000 zapłaciłem 300 zł, a było to małe zamówienie, to płyta wraz z elementami do X5000 więcej, niż 500 zł nie powinna kosztować.
3. Dysk SSD na zdjęciach X5000 wygląda jak jakiś KingDian, albo inny KingSpec kupiony u majfriendów na aliexpress. Ja przyjąłem cenę dysku obecnego na polskim portalu aukcyjnym. Uważam, ze i tak mocno zawyżyłem.

Reasumując, sprzęt, wraz z systemem kosztuje 2215 zł. 6985 zł to zysk firmy. Nie macie wrażenia, że ktoś z kim odbywa brutalny stosunek seksualny? I w tym wszystkim to klient jest stroną bierną, a firma A-EON to taki kibol pragnący uprawiać miłość z policją?
Jeżeli jeszcze nie wszyscy załapali, to śpieszę wyjaśnić, że przy sprzedaniu 500 sztuk w/w komputera (a taka ilość sztuk podobno na początek została wyprodukowana), firma A-EON zarabia szacunkowo 1 000 000 euro. W zamian oferuje drogi sprzęt, bez możliwości wymiany procesora, bez instrukcji, bez dokumentacji technicznej, w dodatku z przycinającymi się filmami w HD, z dziadowską myszką. Hm…
Jeśli chcę zaszpanować we wsi, to za 3000 zł kupuje Apple iPhone 7. Za 9 tysięcy kupię sobie Maca, 9000 zł pozwala mi też skompletować Amigę 4000 i jeszcze zostanie na kilka flaszek, żeby przy tej Amidze z kolegami oldskulowo pograć we Frrogera.
Ja dziękuję. Moneo.
PS. Proponuje ten wątek przekształcić na wątek, na co można wydać 9 000 zł i bawić się lepiej, niż przy Amidze X5000.
[#18] Re: Arstechnica: x5000

@radzik, post #10

Tak jakbym miał beznieczulenia pisać recenzję X5000 w piśmie o Apple musiałbym ją zjechać od góry do dołu.


Gdybyś chciał być szczery to owszem. Uważasz, że lepiej z uśmiechem wciskać kit, bo "a nuż ktoś się nabierze" i zasili szeregi amigowców? A co gdy już kupi i cała bieda tego rozwiązania objawi mu się bez żadnej ściemy, to czy nie poczuje się oszukany? Do kogo wtedy będzie miał pretensje?
[#19] Re: Arstechnica: x5000

@moneo, post #17

Ale przecież tak samo było lata temu z X1000.
Artykuł na ten temat pojawił się kiedyś na eXecu tutaj.
Chyba do tej pory nie zrobili dla tego komputera sterowników do wbudowanej karty sieciowej.
[#20] Re: Arstechnica: x5000

@jubi, post #18

@jubi: oczywiscie nikt tego nie kupi z poza amisrodowiska. A nawet jesli, to na pewno zrobi dokladne rozeznanie. Teksty tu o nabieraniu kogos sa dziecinne. Takie cos w gazecie trzeba traktowac jako promocje naszej platformy. Jest jaka jest, nie porownasz jej do PC bo nie ma to sensu. Za to uwazam, ze lepiej probowac wyjsc do ludzi, nie taplac sie w tym samym blocie ze starymi dziadami, ktorzy cos w zyciu nie wyszlo i jadao po wszystkim i po wszystkich.

@moneo: mam opcje, zrob taka Amige za 3000 zl. Bedziesz bohaterem! Szczegolnie, ze potrafisz zaprojektowac i wyproduktowac plyte glowna ta 500 zl przy tej ilosci sztuk. Zdajesz sobie sprawe, ze wiele swiatowych firm szuka tak zdolnych ludzi? Zazdroszcze Ci umiejetnosci.
[#21] Re: Arstechnica: x5000

@radzik, post #20

Nie ma sensu porównywać do PC? To jaki jest sens tej platformy. Retro za 12 kafli? Napisz proszę dlaczego kupiłeś X5000? Namówił Cię ktoś, chciałeś spróbować, zaszaleć czy co?

Dość drogie masz hobby zatem.

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2017 11:31:10 przez Hexmage960
[#22] Re: Arstechnica: x5000

@moneo, post #17

Z całym szacunkiem, ale te wyliczenia możesz sobie o kant d*y rozbić. O ile wszystkie dodatki/peryferia są oczywiste to nie masz kompletnie żadnego pojęcia o produkcji małego wolumenu zawierające egzotyczne części. Porównywanie tutaj GBA1000 jest kompletnie nie na miejscu - nie jest to konstrukcja zaprojektowana od zera tylko PRZENIESIENIE istniejącego projektu Amigi 1000 w obecne realia (nie ujmując pracy Autorowi tego projektu - jest to doskonała sprawa!). Wskaż mi, gdzie w detalu dostaniesz P5020 za 500pln? Napisze wtedy do Trevora z A-EON, że coś takiego jest... cena tego komputera powinna wtedy spać myślę co najmniej o 20%. ;) Doskonale też widać że płacisz podatki za utrzymanie firmy.
TU masz koszt płyty referencyjnej na rynek przemysłowy BEZ akcesoriów i reszty podzespołów.
Ponad to, psioczyć każdy potrafi. Nie jesteś grupą docelową - OK, masz prawo. Wyciągając jednak "taką" argumentację prosisz się o pośmiewisko... a więc kup sobie Maka i iPfona, będziesz mógł szpanować.
[#23] Re: Arstechnica: x5000

@michal_zukowski, post #16

Niestety próg wejścia, żeby coś zrobić z tym czipem do niskich nie należy. Jednak światełko w tunelu pojawiło się kilka tygodni temu.
[#24] Re: Arstechnica: x5000

@radzik, post #20

Takie cos w gazecie trzeba traktowac jako promocje naszej platformy


No to mamy tu dylemat nie do rozwiązania, masz do wyboru:

- pisać prawdę, ale wtedy to będzie tylko ośmieszanie marki Amiga która kiedyś faktycznie coś znaczyła, a nie promocja,
- kłamać, upiększać rzeczywistość - wtedy to będzie "promocja" w najgorszym marketingowym tego słowa rozumieniu, czyli kłamstwo w żywe oczy z uśmiechem.

Nie wiem czy warto się tak poświęcać i pakować w wątpliwą moralnie promocję w mainstreamie czegoś, co tam ewidentnie nie pasuje i może wywołać tylko uśmiech politowania, gdy ktoś zorientuje się o co chodzi - patrz komentarze na OSNews, jaka piękna antypromocja z tego wyszła.
[#25] Re: Arstechnica: x5000

@radzik, post #20

Tymczasem widzę w propozycjach na fb że Hyperion udostępnił post Ars Technica
https://www.facebook.com/arstechnica/posts/10154701471408753 i stosownie oznaczył.
[#26] Re: Arstechnica: x5000

@jubi, post #18

"a nuż ktoś się nabierze" i zasili szeregi amigowców?


tak. a nagminna metoda to np. zapominanie "one" przy "amigaone x5000" w tytulach artykulow. udowadnianie watpliwej schedy (w zalezosci czy akurat pasuje), twierdzenie, ze sprzet zawiera jakies unikalne "amigowe"elementy i uklady, ze jest zasadnczo kompatybilny z oryginalnym software bez emulacji (takiej jak uae), przypisywanie wszelkich osiagniec i kontrybucji "firmie matce" (runinuae), wymienianie nieistniejacych albo niedostepnych ficzerow jak "memory protection" albo "dual core 64gb ram". no znamy to juz do obrzydzenia.


Ostatnia aktualizacja: 26.05.2017 12:13:48 przez wawrzon
[#27] Re: Arstechnica: x5000

@Hexmage960, post #21

Retro za 12 kafli?

Daleko mi do tego, by bronić X5000, ale Rosjanie swojego Elbrusa też za podobne kwoty sprzedają. Te wartości chyba nie są bezpodstawne.
[#28] Re: Arstechnica: x5000

@Lokaty, post #23

Niestety próg wejścia, żeby coś zrobić z tym czipem do niskich nie należy. Jednak światełko w tunelu pojawiło się kilka tygodni temu.


chodzi ci o x-core? z tego co wiem chip nie jest drogi. plytki developerskie tez chyba nie za bardzo. a oprogramowanie deweloperskie jest w formie podstawowej chyba nawet za darmo. ludzie w koncu eksperymentuja z tym bez problemu.

gdyby bylo inaczej, wlaczanie tego elementu do konstrukcji sprzetu ktory projektujesz mialoby jeszcze mniej sensu. wiec to ze w spoleczenstwie os4 pojawil sie przez te wszystkie lata doslownie jeden czlowiek ktory zamigal pare diod na znak ze wogole (jakos) dziala, tzn plynie prad, to oznacza ze:
1. konstrukcja jest chybiona
2. nie ma zdolnych by ja wykorzystac
3. jest najwyzej kilku zainteresowanych klientow, ktorzy chcieliby udowodnic ze nie zaplacili za powietrze, ale chca zeby im to zalatwil ktos inny.

wiec cyrk zaczyna sie od nowa zbieraniem pomyslow i pieniedzy.

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2017 12:22:06 przez wawrzon
[#29] Re: Arstechnica: x5000

@Hexmage960, post #21

Chcialem kupic to kupilem. Z pelna swiadomosci, wiec nie gadajcie mi tu, ze ludzie, ktorzy kupuja taki sprzet nie wiedza co kupuja. Plan jest taki aby uzywac tego kompa, napisac ksiazke o tym i uzywac go dalej codziennie. Z pewnymi wyzeczeniami da sie, chocby te wspomniane FullHD. Wbrew pozorom Odyssey daje rade, ale widac jak na dloni, ze zaczyna byc mega problemem. Coraz wiecej stron przestaje dzialac lub dziala za wolno. Mimo wszystko AmigaOS 4 (i np. MorphOS) jest lata swietlen pod wzgledem wspolczesnego softu i samego systemu w porownaniu do AmigaOS 3.x. Jest tez lata swietlne za PC, co wynika z wielu czynnikow: stare, zniesmaczone i zleniwione srodowisko, ktore powoduje brak softu. A brak softu jest powodowany nienawiscia do NG. Kolko sie zamyka, a nasze stare dzaidki i tak wola grac w SuperFroga i bawic sie Nokia 3310. Niestety moim zadniem nie mamy nikogo z jajami, ktory zrobil by porzdek, a po drugie raczej juz nie ma po co go robic, gdyz tak jak pisalem srodowisko jest zepsute, stare i nie interesujace sie zadnym rozwojem czegokolwiek.
[#30] Re: Arstechnica: x5000

@moneo, post #17

Taa znowu się zacznie, spece od wycen, marketingu itd, itp. To wszystko już było przy okazji wcześniejszych AOne. Płyta za 500 ? Dam Ci 2k za samą płytę od ręki bez targowania szeroki uśmiech
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem