@odo, post #206
Ładny podpis, a donosy też wysyłasz na portale typu "Blood and Honour"
Niejedna armia usprawiedliwiała się, zasłaniając bogiem przelewanie krwi. Wojny to nic innego jak porażka ludzkości i zmuszanie zwykłych ludzi do zabijania innych ludzi w imię głupich ideałów. Choćby takich jak bóg
@OSH, post #212
@odo, post #213
@OSH, post #214
@michalmarek77, post #215
@michalmarek77, post #215
@Daclaw, post #217
@michalmarek77, post #218
@Daclaw, post #219
@michalmarek77, post #220
@Dopuser, post #221
@gx, post #223
@odo, post #222
@Dopuser, post #225
Tak? Gdzie się tego doczytałeś?
Znaczy jakich uniwersalnych zasad konkretnie? Jakiś może kodeks tych zasad?
Bezkonfliktowe powiadasz... ciekawe, że w imię tego racjonalizmu i humanizmu bolszewicy/komuniści wymordowali w sumie coś kilkadziesiąt milionów ludzi w ciągu ostatniego stulecia...
@odo, post #226
@Dopuser, post #227
@Dopuser, post #227
Ciekawe... zgodzę się że wiara np. w teorie Marksa, Engelsa i Lenina są powodem największych zbrodni, degeneracji kulturowej i cywilizacyjnej
@odo, post #228
@gx, post #229
@Dopuser, post #227
Nie słyszałem natomiast jeszcze o religii która by unicestwiła dziesiątki milionów ludzi i niosła zapaść cywilizacyjno-kulturową...
@michalmarek77, post #232
@gx, post #235
@Dopuser, post #236
takie sytuacje były na porządku dziennym i religia miała tu niewiele do rzeczy?
co czytam ofiar było coś 40 tys
Gdzie pozostałe setki milionów o których pisał michalmarek77
@gx, post #237
@Dopuser, post #238
innymi słowymi nic nadzwyczajnego w tamtych czasach, a wręcz RACJONALNE zachowanie żołdactwa tylko na takie okazje wyczekującego...
@Dopuser, post #238
Niby tak