@marcolini, post #30
Zależy czego oczekujemy od systemu, moim zdaniem odtworzenie takiego na przykład rmvb z napisami jest jednak o niebo prostsze na Windows niż linuksie, a to tylko jeden taki "wzięty z życia" przykład.
Tymczasem "przyjazne" Ubuntu "pokaże nam wała" przy opisanej powyżej próbie odtworzenia filmiku na wbudowanym Totemie pozbawionym w zasadzie jakichkolwiek kodeków.
Nie mówiąc już o tym że zainstalowanie linuksa na maszynie bez dostępu do netu to nieporozumienie, a Windows można i będzie śmigać bo podstawowe programy i kodeki dostaniemy na płycie razem z pierwszym z brzegu czasopismem komputerowym.
@Tomahawk, post #31
@marcolini, post #30
Nie mówiąc już o tym że zainstalowanie linuksa na maszynie bez dostępu do netu to nieporozumienie, a Windows można i będzie śmigać bo podstawowe programy i kodeki dostaniemy na płycie razem z pierwszym z brzegu czasopismem komputerowym.
@marcolini, post #32
@kjb666, post #33
@XoR, post #34
@XoR, post #29
Co nie zmieniło faktu że użytkowanie go nie miało żadnego sensu i nie działało wszystko jak należy mimo wielu dni studiowania HOWTOsów i MANa i grzebania w plikach konfiguracyjnych od X-ów i innych w /etc
@Mir3k, post #39
(brak możliwości dostosowania jasności ekranu w laptopie)
@Mir3k, post #39
@Mir3k, post #39
@rePeter, post #44
@marcolini, post #45
@Mir3k, post #39
@kjb666, post #33
Nie mogę tego samego powiedzieć o windowsie, który po instalacji jest po prostu biedny
@Wojox, post #48
@XoR, post #34
tak więc jak ktoś chce używać Linuxa
to najlepiej dobrac pod niego komputer bo kupując na pałę można
się potem zdziwić ...
@gx, post #49
bidny to malo powiedziane, prawie jak w latach 80, nieuzyteczny Paint, Wordpad, Notepad, nawet Kalkulator nie jest zmieniony
W kategori golych systemow to najwieksza bida pod sloncem, a jednoczesnie czlowiek zastanawia sie co tam zajmuje tyle GB
@Geekboy68k, post #55
@gx, post #52