15.01.2013 19:40
[#181]
Re: wydajność procesorów
@marcolini, post #177
A rozmiary plików mi zwisają, mam kilka terabajtów przestrzeni na dyskach więc stery mogą mieć nawet po pół giga
dla Ciebie pewnie moga miec nawet kilka giga
, przeciez przestrzeni dyskowej od dawna jest duzo w zapasie, nawet jezeli na innym systemie to tylko kilkadziesiat KB 
. Obaj z Gumboyem jestescie tacy dwaj znafcy 
15.01.2013 20:01
[#182]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #180
Wiadomo że żartował, ale podaj szczerze, co takiego jest w sterownikach np. do NVidii że zajmują nierzadko ponad 200 MB ??
Nie używam obecnie NVidii, ale śmiem wątpić żeby tyle sterownik zajmował.
W 200 MB można zmieścić cały system operacyjny....
No popatrz się. A 640kb powinno wystarczyć każdemu. System operacyjny w moim telefonie zajmuje więcej niż 200MB, a w Amidze jakieś 30MB. Mam strzelić focha na telefon. W ogóle nie rozumiem co to za porównanie. Może nie nagrywajmy filmów 1080p bo 25GB to przesada, przecież film można zmieścić w 50 megabajtach jak się chce.
Nie używam obecnie NVidii, ale śmiem wątpić żeby tyle sterownik zajmował.
W 200 MB można zmieścić cały system operacyjny....
No popatrz się. A 640kb powinno wystarczyć każdemu. System operacyjny w moim telefonie zajmuje więcej niż 200MB, a w Amidze jakieś 30MB. Mam strzelić focha na telefon. W ogóle nie rozumiem co to za porównanie. Może nie nagrywajmy filmów 1080p bo 25GB to przesada, przecież film można zmieścić w 50 megabajtach jak się chce.
15.01.2013 20:21
[#184]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #181
Na pewno większy niż Ty
Zatrzymałeś się na epoce kiedy 64 KB to była kuuupa kodu.
Ale te czasy minęły i tyle.
Co zawiera ten pakiet ? Ano karta grafiki to już dawno nie jest takie proste urządzenie które tylko wyświetla obraz.
Karty wspomagają fizykę w grach (sterownik), karty wyświetlają obraz w 3D (osobny sterownik którego nie instaluję i odznaczam tę opcję), karty wspomagają obliczenie swoimi procesorami CUDA (sterownik) itd.
Po prostu karty graficzne są obecnie niesamowicie skomplikowane i tyle, dodatkowo taki pakiet zawiera przecież sterowniki do kilkudziesięciu modeli kart:
http://www.nvidia.pl/object/win8-win7-winvista-64bit-310.90-whql-driver-pl.html
Zanim zaczniesz coś wyśmiewać pomyśl czy faktycznie masz podstawy.
Zatrzymałeś się na epoce kiedy 64 KB to była kuuupa kodu.
Ale te czasy minęły i tyle.
Co zawiera ten pakiet ? Ano karta grafiki to już dawno nie jest takie proste urządzenie które tylko wyświetla obraz.
Karty wspomagają fizykę w grach (sterownik), karty wyświetlają obraz w 3D (osobny sterownik którego nie instaluję i odznaczam tę opcję), karty wspomagają obliczenie swoimi procesorami CUDA (sterownik) itd.
Po prostu karty graficzne są obecnie niesamowicie skomplikowane i tyle, dodatkowo taki pakiet zawiera przecież sterowniki do kilkudziesięciu modeli kart:
http://www.nvidia.pl/object/win8-win7-winvista-64bit-310.90-whql-driver-pl.html
Zanim zaczniesz coś wyśmiewać pomyśl czy faktycznie masz podstawy.
15.01.2013 21:11
[#186]
Re: wydajność procesorów
@marcolini, post #184
Karty wspomagają fizykę w grach (sterownik), karty wyświetlają obraz w 3D (osobny sterownik którego nie instaluję i odznaczam tę opcję), karty wspomagają obliczenie swoimi procesorami CUDA (sterownik) itd.
Co nie zmienia faktu, że 200MB to naprawdę ogromna liczba. napisanie tyle kodu w C (i utrzymywanie go) jest chyba niemożliwe :P
Źródła Linuksa mają 80MB (spakowane) i ile osób go tworzy, rozwija. Do ilu urządzeń ma sterowniki itd.
Te 200MB to nie tylko sterowniki. Wystarczy porównać wersję sterowników na Windowsa i Linuksa (211 vs. 64MB) - funkcjonalność ta sama i jak chwaliła się sam nVidia, przepisywali kiedyś sterowniki po to, żeby samo "jądro" odpowiedzialne za obsługę sprzętu było we wszystkich systemach takie samo -w calu łatwiejszego utrzymywania kodu.
Po prostu karty graficzne są obecnie niesamowicie skomplikowane i tyle, dodatkowo taki pakiet zawiera przecież sterowniki do kilkudziesięciu modeli kart(...):
Tylko zauważ, że sama nvidia dzieli karty na pewne przedziały w których z kart sterownik korzysta "podobnie". To nie jest tak, ze każda karta ma inne sterowniki wewnątrz tych 200MB.
Inna sprawa, że nie bardzo mamy co z tym zrobić i możemy tylko używać - tak to jest z closed source ;)
Pozdrawiam
15.01.2013 22:03
[#187]
Re: wydajność procesorów
@marcolini, post #184
no widze jakie ma pojecie, takie jak Ty.Sam sie zatrzymales w epoce troglodytow, zamiast chirurgicznych ciec to maczuga. Co do jednego nie mylisz sie, to rzeczywiscie kupa kodu z przewaga kupy 
, pomysl sobie, jak masz sterownik taki sam funkcjonalnie zajmujacy 70kB, a 7000kB, to cos tu ma nasrane w srodku... a co do sterow windowsowych to tez sa kupy warte, bo najczesciej z obcieta funkcjonalnoscia.
, pomysl sobie, jak masz sterownik taki sam funkcjonalnie zajmujacy 70kB, a 7000kB, to cos tu ma nasrane w srodku... a co do sterow windowsowych to tez sa kupy warte, bo najczesciej z obcieta funkcjonalnoscia. 16.01.2013 08:29
[#190]
Re: wydajność procesorów
@GumBoy, post #189
jakim wysublimowanym. pisze o absurdalnych rozmiarach sterownikow w winshicie w porownaniu do linux, a Ty mi, ze filmy maja 25GB, rece opadaja, a drugi, ze ma dyski TB, jeszcze lepiej 
. A to tylko wierzcholek tej gory kupki... ktora nieudolnie probujecie obaj wyperfumowac.
Microsoft doskonale wie, ze jedyny argument utrzymujacy tego gniota na powierzchni to gry i niektore programy, takze dziwne porozumienia z producentami sprzetu, rzadami panstw itp...
. A to tylko wierzcholek tej gory kupki... ktora nieudolnie probujecie obaj wyperfumowac.Microsoft doskonale wie, ze jedyny argument utrzymujacy tego gniota na powierzchni to gry i niektore programy, takze dziwne porozumienia z producentami sprzetu, rzadami panstw itp...
16.01.2013 12:41
[#192]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #190
Zgadzam się kolego w 100%, MS robi ciągle to samo. Coś tam zmieni w GUI aby ludzie widzieli różnicę. dołoży megabajtów do wagi aby ciężej się mielił system i wymagał więcej megaherców, więcej gigabajtów ramu i hdd. Tak ta kupka się powiększa jak piramidka kupy w wiejskiej "toalecie" za stodołą.
Perfumy pomagają, a jak się ktoś kapuje że znów go nabrali, MS wypuszcza nową dostawę kupy, tym razem Win 8.
Wiem, mam, używam, narzekam ale mam to gdzieś. Tylko myślę że kiedyś nikt nie bedzie pamiętał o tym "shicie", o Bilu G, czy też o jego firmie.
Nikt nie ma odwagi radykalnie pozbyć się x86. Procka z 5 rejestrami....
Perfumy pomagają, a jak się ktoś kapuje że znów go nabrali, MS wypuszcza nową dostawę kupy, tym razem Win 8.
Wiem, mam, używam, narzekam ale mam to gdzieś. Tylko myślę że kiedyś nikt nie bedzie pamiętał o tym "shicie", o Bilu G, czy też o jego firmie.
Nikt nie ma odwagi radykalnie pozbyć się x86. Procka z 5 rejestrami....
16.01.2013 14:35
[#193]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #192
Heh, pisanie takich tekstów świadczy o jednym - nie macie Panowie bladego pojęcia, co siedzi w produktach Microsoftu , i jakie daje potężne możliwości. Duże rozmiary nie biorą się bez powodu "z niczego" i nikt celowo nie napycha niczego "pustymi" megabajtami....
Ale że nowe wersje systemów wciskane są ludziom na siłę, to inna sprawa - i tutaj zgoda. Pamiętajcie jednak ,że każda firma działa dla zysków, a nie dla idei; za to nie ma się co jakoś szczególnie czepiać MS...każdy z nas zrobiłby pewnie tak samo :D
Ale że nowe wersje systemów wciskane są ludziom na siłę, to inna sprawa - i tutaj zgoda. Pamiętajcie jednak ,że każda firma działa dla zysków, a nie dla idei; za to nie ma się co jakoś szczególnie czepiać MS...każdy z nas zrobiłby pewnie tak samo :D
16.01.2013 14:41
[#194]
Re: wydajność procesorów
@Motyl, post #193
Och tak. Te gigabajty muszą dawać potężne możliwości, to potworne że kiedyś musieliśmy się kisić w tych kilku-kilkunastu MB plików systemu operacyjnego. A pomyślmy jak one będą potężne gdy Win będzie ważył ponad 100GB.... ale to pewnie już niedługo :) Praca się sama zrobi, gry się same będą grały, a użytkownik Win będzie błogo pogrążony w nirwanie.
PS. Zresztą widać to już dziś. Kiedy rejestr i pliki Windowsów po paru latach bez reinstalacji rozrosną się już odpowiednio (np. mój Win7 po 3 latach), to system zaczyna się wyraźnie "zamyślać". No ale przecież komputer w tym czasie nadal pracuje, ten kilkugigahercowy procesor bez ustanku mieli miliony liczb na sekundę... on MYŚLI, głęboko się zamyśla, a winużytkownik sądzi że się zamulił. On myśli za użytkownika, zastanawia się jak by mu ułatwić życie. Już dziś. W końcu na coś musi być potrzebne te kilkadziesiąt GB rozrośniętych plików w c:\windows
Kto wie, może nawet posty użytkownika motyl wysyła jego ukochany Windows w takich częstych chwilach zamyślenia? To całkiem prawdopodobne.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2013 14:50:47 przez wali7
PS. Zresztą widać to już dziś. Kiedy rejestr i pliki Windowsów po paru latach bez reinstalacji rozrosną się już odpowiednio (np. mój Win7 po 3 latach), to system zaczyna się wyraźnie "zamyślać". No ale przecież komputer w tym czasie nadal pracuje, ten kilkugigahercowy procesor bez ustanku mieli miliony liczb na sekundę... on MYŚLI, głęboko się zamyśla, a winużytkownik sądzi że się zamulił. On myśli za użytkownika, zastanawia się jak by mu ułatwić życie. Już dziś. W końcu na coś musi być potrzebne te kilkadziesiąt GB rozrośniętych plików w c:\windows
Kto wie, może nawet posty użytkownika motyl wysyła jego ukochany Windows w takich częstych chwilach zamyślenia? To całkiem prawdopodobne.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2013 14:50:47 przez wali7
16.01.2013 15:53
[#197]
Re: wydajność procesorów
@wali7, post #194
Kto wie, może nawet posty użytkownika motyl wysyła jego ukochany Windows w takich częstych chwilach zamyślenia?
Panowie, walicie taką retoryką, że dyskusji się odechciewa. To że z gxa bezprzerwy wypływaja teksty o fekaliach (nie wnikam dlaczego) stało się już dla mnie normą. Że mu wtóruje Wojox, też jakoś mnie nie dziwi. Ale Ciebie Wali zawsze miałem za wyważonego i rzeczowego, a tu wyskakujesz z przypisywaniem jakiegoś uwielbienia, koloryzujesz jakieś historie o ukochaniu w Windowsie...
Nawet nie za bardzo wiem jak ugryźć posty tego typu i dla mnie właściwie zamykają dyskusję.
Panowie, walicie taką retoryką, że dyskusji się odechciewa. To że z gxa bezprzerwy wypływaja teksty o fekaliach (nie wnikam dlaczego) stało się już dla mnie normą. Że mu wtóruje Wojox, też jakoś mnie nie dziwi. Ale Ciebie Wali zawsze miałem za wyważonego i rzeczowego, a tu wyskakujesz z przypisywaniem jakiegoś uwielbienia, koloryzujesz jakieś historie o ukochaniu w Windowsie...
Nawet nie za bardzo wiem jak ugryźć posty tego typu i dla mnie właściwie zamykają dyskusję.
16.01.2013 15:57
[#198]
Re: wydajność procesorów
@GumBoy, post #197
Ale o czym mamy tu właściwie dyskutować?
Moją tezą, całkowicie weryfikowalną, ba - zweryfikowaną m.in. przeze mnie jest to, że Linux w obecnych czasach nadaje się do pracy biurowej, ale także do codziennego użytkowania w domu. Nie gorzej od Windows, a ma także pewne przewagi na Windows (a w innych aspektach mu ustępuje).
To wszystko.
Moją tezą, całkowicie weryfikowalną, ba - zweryfikowaną m.in. przeze mnie jest to, że Linux w obecnych czasach nadaje się do pracy biurowej, ale także do codziennego użytkowania w domu. Nie gorzej od Windows, a ma także pewne przewagi na Windows (a w innych aspektach mu ustępuje).
To wszystko.
16.01.2013 16:28
[#199]
Re: wydajność procesorów
@wali7, post #198
Ale o czym mamy tu właściwie dyskutować?
Skoro nie mamy o czymdyskutować, to po co posty na poziomie tego na który Ci odpowiadałem? Ja swoje tezy mam, ale nie piszę "Twój kochany Linux pewnie w czasie wolnym wysyła maile w Twoim imieniu". Przecież to retoryka niskich lotów, a nie chcemy schodzić do poziomu co poniektórych i zacząć przerzucać się argumentami kupopochodnymi, prawda?
Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać, jedynie skomentowałem wyolbrzymianie problemu archiwa RAR i zdementowałem nieprawdę, jakoby kilka pierwszy hitów w Google prowadziło do płatnego oprogramowania (tak napisałeś), przedstawiając dowód. Doskonale wiem, że nigdy się na Windowsa nie przesiądziesz, więc głupotą byłoby z uporem maniaka przekonywanie Cię do tego.
Skoro nie mamy o czymdyskutować, to po co posty na poziomie tego na który Ci odpowiadałem? Ja swoje tezy mam, ale nie piszę "Twój kochany Linux pewnie w czasie wolnym wysyła maile w Twoim imieniu". Przecież to retoryka niskich lotów, a nie chcemy schodzić do poziomu co poniektórych i zacząć przerzucać się argumentami kupopochodnymi, prawda?
Nie mam zamiaru Cię do niczego przekonywać, jedynie skomentowałem wyolbrzymianie problemu archiwa RAR i zdementowałem nieprawdę, jakoby kilka pierwszy hitów w Google prowadziło do płatnego oprogramowania (tak napisałeś), przedstawiając dowód. Doskonale wiem, że nigdy się na Windowsa nie przesiądziesz, więc głupotą byłoby z uporem maniaka przekonywanie Cię do tego.
16.01.2013 19:27
[#200]
Re: wydajność procesorów
@GumBoy, post #199
nie da sie ukryc. znawca windowsa jak z trabki parowoz i niczego nie zdementowales, bo zarowno archiwa jak bezposrednio pliki zawierajace kod sterownika maja w stosunku do odpowiednikow linuxowych absurdalne rozmiary. Przy tendencji do wymuszania szybkiego startu poprzez przechowywanie coraz wiekszej liczby elementow systemu w podtrzymywanej pamieci moze rzeczywiscie oznaczac min. 32GB , kiedy linuxowi wystarczy 4, a nawet 1GB.... nie wspomne o spowolnieniu dzialania takiego systemu...
Na winguwnie, mozna byc tego pewnym, ze w koncu pojawia sie problemy z systemem gdzie indziej nieznane np: przy zmianie sprzetu... Na winguwnie pelna kontrola procedury uruchomienia, zamkniecia, zatrzyma... jest trudna do opanowania, szczegolnie przy grzebaniu w rejestrze..., a tworzenie jakis procedur wlasnego asynchronicznego wykonania tych procedur mozna sobie odpuscic... O balaganie w katalogach systemowych mozna pisac b.dlugo... A to tylko poczatek, nie doszedlem do pulpitu, struktury plikow i cudnego rejestru ktorego nawet microsoft nie zaleca uzywac...~ rejestr to takie guwienko w guwienku
Polityka MS usmiercajaca poprzednie systemy zeby wymusic zakup kolejnego gniota np: brak nowego directx itp. to zwykle dziadostwo, takiej firmie nalezy pokazac tylko srodkowy palec.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2013 19:33:34 przez gx
, kiedy linuxowi wystarczy 4, a nawet 1GB.... nie wspomne o spowolnieniu dzialania takiego systemu...Na winguwnie, mozna byc tego pewnym, ze w koncu pojawia sie problemy z systemem gdzie indziej nieznane np: przy zmianie sprzetu... Na winguwnie pelna kontrola procedury uruchomienia, zamkniecia, zatrzyma... jest trudna do opanowania, szczegolnie przy grzebaniu w rejestrze..., a tworzenie jakis procedur wlasnego asynchronicznego wykonania tych procedur mozna sobie odpuscic... O balaganie w katalogach systemowych mozna pisac b.dlugo... A to tylko poczatek, nie doszedlem do pulpitu, struktury plikow i cudnego rejestru ktorego nawet microsoft nie zaleca uzywac...~ rejestr to takie guwienko w guwienku
Polityka MS usmiercajaca poprzednie systemy zeby wymusic zakup kolejnego gniota np: brak nowego directx itp. to zwykle dziadostwo, takiej firmie nalezy pokazac tylko srodkowy palec.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2013 19:33:34 przez gx
16.01.2013 19:32
[#201]
Re: wydajność procesorów
@GumBoy, post #199
GumBoy nie przejmuj się. Ja po prostu lubię wesołą gadkę. Zawsze każdy ma jakąś rację, i wiesz że prawda będzie wypośrodkowana. Windows rośnie, teoretycznie się komplikuje, a jak coś jest zagmatwane tak jak Windows sprawia wrażenie profesionalizmu. Dobrze wiesz że tak nie jest.
Właśnie systemy amigowe/pochodne są zagrożeniem dla MS, ponieważ są proste i demaskują MS. Systemy te pokazują że można osiągnąć to samo o wiele krótszą drogą (patrz MHz, GB itp.).
Sprawdź sam że Win 95OSR2 instaluje się na dzisiejszym kompie 5 minut.
Jak się domyślasz że prawie identyczną funkcjonalność można osiągnąć na Win 95. Upiększyć go, dodać brakujące tajle, sterowniki i podobne sprawy.
Linux na razie idzie do przodu
Właśnie systemy amigowe/pochodne są zagrożeniem dla MS, ponieważ są proste i demaskują MS. Systemy te pokazują że można osiągnąć to samo o wiele krótszą drogą (patrz MHz, GB itp.).
Sprawdź sam że Win 95OSR2 instaluje się na dzisiejszym kompie 5 minut.
Jak się domyślasz że prawie identyczną funkcjonalność można osiągnąć na Win 95. Upiększyć go, dodać brakujące tajle, sterowniki i podobne sprawy.
Linux na razie idzie do przodu
17.01.2013 00:07
[#202]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #201
Przykładowo w Windows 7 pojawiły się m.in. takie nowości :
Nowe API - czyli łatwiej i ładniej dla programistów
OpenSearch - zintegrowane wyszukiwanie (Flickr, SharePoint itp.) i przeciąganie
PowerShell - fajna sprawa dla administratorów i programistów
Problem Steps Recorder / Troubleshooting Platform - nagrywanie "problemu", pomoc
XP Mode - wirtualna maszyna
Direct Access - dostęp do rozproszonych zasobów firmowych , zdalne zarządzanie w domenie
BranchCache - cache'owanie pobieranych danych na każdej maszynie w domenie
AppLocker - blokowanie wybranych aplikacji (no, to akurat dużo miejsca nie zajmuje)
BitLocker - szyfrowanie dysków (dla mnie osobiście jest to najfajniejsza funkcja, bo nie musimy już używać w firmie SafeGuarda, który wymagał lokalnego zalogowania po resecie - przy pracy zdalnej lipa...)
Nowe API - czyli łatwiej i ładniej dla programistów
OpenSearch - zintegrowane wyszukiwanie (Flickr, SharePoint itp.) i przeciąganie
PowerShell - fajna sprawa dla administratorów i programistów
Problem Steps Recorder / Troubleshooting Platform - nagrywanie "problemu", pomoc
XP Mode - wirtualna maszyna
Direct Access - dostęp do rozproszonych zasobów firmowych , zdalne zarządzanie w domenie
BranchCache - cache'owanie pobieranych danych na każdej maszynie w domenie
AppLocker - blokowanie wybranych aplikacji (no, to akurat dużo miejsca nie zajmuje)
BitLocker - szyfrowanie dysków (dla mnie osobiście jest to najfajniejsza funkcja, bo nie musimy już używać w firmie SafeGuarda, który wymagał lokalnego zalogowania po resecie - przy pracy zdalnej lipa...)
17.01.2013 08:10
[#204]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #200
Polityka MS usmiercajaca poprzednie systemy zeby wymusic zakup kolejnego gniota np: brak nowego directx itp. to zwykle dziadostwo, takiej firmie nalezy pokazac tylko srodkowy palec.
Microsoft powinien wydać Windowsa 1.0 a potem dostarczać darmowe ServicePacki i dziś doszliby do funkcjonalności Windows 8. Bullshit ! Firma musi zarabiać.
Jeśli miałeś trochę do czynienia z programowaniem, może zetknąłeś się z opinią że lepiej czasem porzucić obecny produkt, żeby przepisać na nowo zgodnie z nowymi założeniami. Tak jest prościej i angażuje mniejsze zasoby.
Ile czasu może liczyć szary użytkownik Linuxa na support swojego systemu ?
W przypadku "normalnego" Ubuntu było to 1.5 roku, LTS - 3 lata (obecnie to się zwiększyło).
Windows XP jest wspierany od 2001 roku (to 12 lat). To najdłużej wspierany konsumencki system w krótkiej historii informatyki.
Dlaczego z kernela Linuxa są wyrzucane stare sterowniki ? Dlaczego przestają działać 3D i overlay dla starszych kart (np. ATI Rage) w nowych linuxach ? Programiści kernela i zespół xfree.org porzuca stare stery żeby iść do przodu, żeby nie rozrastało się to do monstrualnych rozmiarów, wreszcie dlatego, że optymalizacja pewnych części kodu byłaby niemożliwa bo są one zależne od innych starych fragmentów kodu.
Lubię Linuxa. Laik może zainstalować Ubuntu z płyty i używać, bez potrzeby konfiguracji. Tak jak telefonu z Androidem. Ale to Windows przez długie lata wyznaczał trendy na desktopie. Podobnie z MS Office, którego funkcjonalność od wielu lat starają się osiągnąć programiści MS Office.
Pamiętam RedHata 5.2, Slackware 7.0 z kernelem 2.2 i XFree86 3.6. To były dobre systemy. Dobre dla programisty systemowego. Pamiętam niesamowite problemy z kartami muzycznymi (epoka przed Alsa). Płatne sterowniki OSS (które działały jako trial). Pamiętam epokę WinModemów (choć to akurat wina producentów sprzętu, którzy zdawali się nie zauważać tych 2% użytkowników spod znaku pingwina (czy też jak chcieli linuxowi fanboye - tajny pakt z Microsoftem, który zabraniał im uwolnienia firmware).
"Wolni" programiści też muszą gdzieś pracować, żeby zarobić na chleb (jeśli nie są na utrzymaniu rodziców). Zazwyczaj pracują w "złych" firmach produkujących niewolne, komercyjne oprogramowanie.
Ruch GNU ? Bardzo fajne, ale nie jako wyłączność. Jako uzupełnienie komercji. To się nazywa mieć wybór.
17.01.2013 08:51
[#206]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #203
Fakt, taki AppLocker na pewno nie usprawiedliwia wzrostu objętości...:D ale ogrom sterowników zawartych w systemie - już na pewno tak. Zobacz, ile z każdym rokiem powstaje nowych urządzeń...
Chyba miło jest, gdy system od razu sam zainstaluje wszystkie potrzebne drivery, szczególnie do Wi-Fi i LAN...
Chyba miło jest, gdy system od razu sam zainstaluje wszystkie potrzebne drivery, szczególnie do Wi-Fi i LAN...
17.01.2013 10:17
[#207]
Re: wydajność procesorów
@zyga64, post #204
Microsoft powinien wydać Windowsa 1.0 a potem dostarczać darmowe ServicePacki i dziś doszliby do funkcjonalności Windows 8. Bullshit ! Firma musi zarabiać
nic nie musi, moze chciec, a to zmienia postac rzeczy. Na upartego mozna przejsc od wersji 1.0 do najnowszej w przypadku GNU/Linux, wiec powod takiej niemozliwosci w Windows jest sztuczny, poniekad wlasnie wymuszony polityka zarabiania w kolko na tym samym gniocie. Sprawiedliwie mozna jeszcze zaplacic od biedy roznice, ale nie za zupelnie nowy produkt ktory w rzeczywistosci jest starym opakowanym na nowo produktem, bo to jest zwykle naciaganie.
Ile czasu może liczyć szary użytkownik Linuxa na support swojego systemu ?
to zalezy jaka sobie wybierze dystrybucje. Akurat ubuntu od ktorejs tam wersji moze zaktualizowac wersje, oo, zupelnie za friko ;)
może zetknąłeś się z opinią że lepiej czasem porzucić obecny produkt, żeby przepisać na nowo zgodnie z nowymi założeniami
i tak, i nie... zgodne z maksyma, ze nowe moze byc wrogiem dobrego.
Dlaczego z kernela Linuxa są wyrzucane stare sterowniki ?
powod jest bardziej prozaiczny, nie ma komu tego powierzyc. Nie jest to jakas celowa polityka usmiercania jak w przypadku Microsoft. Jak wiesz, mozna miec na jednym linux'ie rozne wersje kernela i nie tylko :)
"Wolni" programiści też muszą gdzieś pracować, żeby zarobić na chleb (jeśli nie są na utrzymaniu rodziców). Zazwyczaj pracują w "złych" firmach produkujących niewolne, komercyjne oprogramowanie.
Temat wiele razy poruszany i tak postawiony zwyczajnie nieprawdziwy. Programisci wolnego oprogramowania zarabiaja na szkoleniach, doradztwie, uslugach, nawet tworzeniu linux'a itp. pomijam juz grono zatrudnione w publicznych placowkach naukowych i oswiatowych... Firmy programistyczne pokroju MS akurat niechetnie zatrudniaja wolnych programistow obawiajac sie wlasnie tej idei wolnosci :)
Ruch GNU ? Bardzo fajne, ale nie jako wyłączność. Jako uzupełnienie komercji. To się nazywa mieć wybór.
To sie nazywa byc uzaleznionym od komerchy
. Widze to raczej odwrotnie, to komercyjne oprogramowanie stanowi fajne uzupelnienie wolnego. 17.01.2013 10:33
[#208]
Re: wydajność procesorów
@Motyl, post #206
Chyba miło jest, gdy system od razu sam zainstaluje wszystkie potrzebne drivery, szczególnie do Wi-Fi i LAN...
moze nie wiesz, ale na linux'a tez jest dzisiaj ogrom sterownikow i tez praktycznie wszystko dziala od razu, poza tym co nie zadziala jakkolwiek np: ostatnio Optimus w laptopach, bo NVidia pewnie tutaj nie ma tajnej umowy z MS, bo ktos tutaj sugerowal, ze to wymysl fanboyow linux'a... :). Mam jednak pewne zarzuty co do jakosci tych std. sterownikow w Windows np: wiele sterownikow urzadzen WiFi nie potrafi przestawic urzadzenia w tryb AP i trzeba instalowac od producenta. Same sterowniki od grafiki to stoja na gorszym poziomie niz wolne odpowiedniki w linux'ie.
17.01.2013 13:13
[#209]
Re: wydajność procesorów
@zyga64, post #204
hehe, sam sobie odpowiem a właściwie sprostuję:
"Podobnie z MS Office, którego funkcjonalność od wielu lat starają się osiągnąć programiści MS Office. "
Oczywiście chodziło mi o OpenOffice/LibreOffice :) Inna sprawa że MS Office właściwie wykosił komercyjną konkurencję: WordPerfect Sute, Lotus Notes żeby wspomnieć tylko te największe.
Można się spierać, czy konkurencja nie nadążała z implementacją nowych ficzerów, czy M$ stosował inne ciemne zagrywki ;)
OpenOffice (StarOffice) przetrwał tylko dlatego, że Sun miał gest i po kupnie produktu od StarDivision dał go społeczności za darmo do rozwijania.
"Podobnie z MS Office, którego funkcjonalność od wielu lat starają się osiągnąć programiści MS Office. "
Oczywiście chodziło mi o OpenOffice/LibreOffice :) Inna sprawa że MS Office właściwie wykosił komercyjną konkurencję: WordPerfect Sute, Lotus Notes żeby wspomnieć tylko te największe.
Można się spierać, czy konkurencja nie nadążała z implementacją nowych ficzerów, czy M$ stosował inne ciemne zagrywki ;)
OpenOffice (StarOffice) przetrwał tylko dlatego, że Sun miał gest i po kupnie produktu od StarDivision dał go społeczności za darmo do rozwijania.
17.01.2013 13:35
[#210]
Re: wydajność procesorów
@zyga64, post #209
Inna sprawa że MS Office właściwie wykosił komercyjną konkurencję: WordPerfect Sute, Lotus Notes
Lotu Notes nie jest konkurencją dla MS Office. Zapewnie chodziło Ci o Lotus Symphony.
czy konkurencja nie nadążała z implementacją nowych ficzerów, czy M$ stosował inne ciemne zagrywki
Jeszcze pytasz? Na pewno stosował. Płacił ludziom żeby nie używali konkurencji na pewno.
Lotu Notes nie jest konkurencją dla MS Office. Zapewnie chodziło Ci o Lotus Symphony.
czy konkurencja nie nadążała z implementacją nowych ficzerów, czy M$ stosował inne ciemne zagrywki
Jeszcze pytasz? Na pewno stosował. Płacił ludziom żeby nie używali konkurencji na pewno.