Może to Ubuntu jest jakieś kiepawe? Albo może coś coś sknociłeś? Kolejno:
- muzyczka gra. Super, znaczy karta dźwiękowa ma sterowniki w instalce systemowej. Pod Win często nie jest tak różowo.
- filmiki i napisy. Nie używam napisów, ale pod MPlayerem powinny chodzić tak samo jak i chodzą pod Morphosem. Oczywiście należy zadbać o czcionki zgodne ze standardem ISO a nie Microsoftu. Z ciekawości obadam sprawę.
- repozytoria. Hmmm, czy "zwykły" użytkownik nie potrafi kliknąć na ikonce "Repozytoria oprogramowania"? Potem wybrać "dodaj repozytorium", kliknąć na kilku repozytoriach społeczności (a jak naprawdę nie wie, nie zna Dobrego Wujka Google, to klika na wszystkie, najwyżej dłużej poczeka :) ) i wybrać OK. Zaiste czarna magia.
- "zamknięte kodeki". Jak już "zwykły user" namachał się myszką i ma wybrane repozytoria (jak mu się powiodło, to wybrał też Packmana, gdzie one są), wybiera z menu "Instalacja oprogramowania" i wpisuje pierwsze słowo, które przychodzi do głowy: "codecs". I wyskakuje kilka propozycji, a wśród nich jest coś takiego: "Xine plugins for watching DVDs, DivX and more". Przyznaję, w języku obcym jest. Ale chyba "zwykły użytkownik", co tam, szaman myszki i klawiatury (bo przecież dodał te straszne repozytoria) domyśli się. Jeśli jednak nie, to zaiste "nowa matura" poczyniła straszliwe spustoszenia.
- Radeon 9700. Sprawdziłem - jest obsługiwany (jest na liście obsługiwanych przez OpenSuse). Ale gdyby nawet, to (skoro muszę używać muzealnego sprzętu) to kupuję za 20 zł (albo znajduję na śmietniku) np. NVidia 440. Wiem z doświadczenia że działa. Z 3D. Compiz Fusion jest zintegrowany z systemem i jest od razu. Też działa.
- Skype i dwa mikrofony. Na dolnej belce (przynajmniej tak jest w KDE) jest ikonka Mikser (taki głośniczek, podobny do tego z Win). Klikam, wybieram Ustawienia audio (mogę też do tego samego dostać się inaczej np. przez Ustawienia Systemu) a tam w zakładce "Ustawienia urządzenia dźwiękowego" (są aż trzy zakładki, można się pogubić) jest "urządzenie odtwarzające" i "urządzenie nagrywające". Wybieram to drugie, a na liście pod tym są trzy tajemnicze opcje: "wewnętrzny mikrofon", "mikrofon analogowy" i "mikrofon stacji dokującej". Hmmmm..... długa chwila namysłu i szaman klawiatury powinien zgadnąć co wybrać. I można gadać przez Skype.
- Formatowanie w Wordzie. Jak się zapisze coś Libre Office, to czasami Word kaszani formatowanie. Czy to wina Worda, czy też Libre Office? Na pewno w obydwu wypadkach LibreOffice

- wybudzanie ze stanu uśpienia. "A u mnie działa." tm. I na wszystkich kilkunastu pecetach (stacjonarnych i laptopach, starych i nowych) na których instalowałem OpenSuse także.
Może wybrałeś złą dystrybucję? Ja wybrałem proste OpenSuse, gdyż nie lubię przedzierać się przez rozbudowane skrypty instalacyjne i przeszukiwać fora w necie. Nie udaję linuksowego geeka. Po prostu używam najprostszego i najstabilniejszego systemu dla domowego PC.
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 22:57:26 przez wali7