21.01.2013 21:17
[#272]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #270
No ja rozumiem tyle że wszystko co chcę mi działa, a resztę mam gdzieś.
Linuksa nie używam bo trzymanie dwóch systemów operacyjnych nie ma żadnego sensu jeśli jeden daje mi to czego potrzebuję na co dzień.
Windowsa używam do pracy i całej reszty bo jest to system dzisiaj zwyczajnie najbardziej uniwersalny, bzdety o rejestrze i innych mitach zostawiam niedopieszczonym prawiczkom odreagowującym brak seksu pluciem na Billa i jego wesołą kompanię
Linuksa nie używam bo trzymanie dwóch systemów operacyjnych nie ma żadnego sensu jeśli jeden daje mi to czego potrzebuję na co dzień.
Windowsa używam do pracy i całej reszty bo jest to system dzisiaj zwyczajnie najbardziej uniwersalny, bzdety o rejestrze i innych mitach zostawiam niedopieszczonym prawiczkom odreagowującym brak seksu pluciem na Billa i jego wesołą kompanię
21.01.2013 21:48
[#274]
Re: wydajność procesorów
@kjb666, post #273
Pasjonatom mozna wybaczyc. Z mojej perspektywy, Linux skonczyl sie na wysokosci Debianow pracujacych w srodowisku tekstowym, na ktorych stawialo sie kombajny sieciowe. Wszystko, co powstalo po przeniesieniu do interfejsu z oknami, mija sie z celem. Obecnie, ani argument o "darmowym i legalnym" oprogramowaniu sie nie sprawdza - ilosc freeware'owego i open-source'owego softu pod Win dawno przegonila "pingwina", a ilosc problemow z kompatybilnoscia, ktore przyjalbym na klate po jego instalacji na pewno nie odpowiada mojemu pojeciu komfortowej pracy. Pozostaje wiec grupa pasjonatow, albo alternatywnych istot w rozowych sweterkach, spoconaych trampkach i w okularach Kuby Wojewodzkiego. Jak mawia moj kolega "Punk is not dead, but Linux is!". :)
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 21:49:42 przez F7sus4
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 21:49:42 przez F7sus4
21.01.2013 23:23
[#277]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #275
Uzywales chociaz Linuxa w czasach, o ktorych wspomnialem, by zrozumiec pewna analogie, czy po prostu probowales podsumowac przypadkowa osobe w sieci? (pro tip)
Nie kazdy, kto uzywa Windowsa do profesjonalnej pracy, moze znalezc komparatywna oferte oprogramowania na innym systemie - wygrywa dostepnosc i uzytecznosc. Jezeli dla kogos "oszczedzaniem czasu" jest samodzielne poprawianie kodu jadra systemu, to nie mam wiecej pytan.
Jeszcze 15 lat temu Amigowcy krzyczeli "PC suxx" - dzisiaj 90% z nich i tak na nich pracuje. Z Windowsem i Linuxem jest obecnie podobnie. Ironia losu, tupanie noga juz nic nie pomoze. :)
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 23:23:54 przez F7sus4
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 23:24:09 przez F7sus4
Nie kazdy, kto uzywa Windowsa do profesjonalnej pracy, moze znalezc komparatywna oferte oprogramowania na innym systemie - wygrywa dostepnosc i uzytecznosc. Jezeli dla kogos "oszczedzaniem czasu" jest samodzielne poprawianie kodu jadra systemu, to nie mam wiecej pytan.
Jeszcze 15 lat temu Amigowcy krzyczeli "PC suxx" - dzisiaj 90% z nich i tak na nich pracuje. Z Windowsem i Linuxem jest obecnie podobnie. Ironia losu, tupanie noga juz nic nie pomoze. :)
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 23:23:54 przez F7sus4
Ostatnia aktualizacja: 21.01.2013 23:24:09 przez F7sus4
22.01.2013 07:54
[#279]
Re: wydajność procesorów
@F7sus4, post #277
Sam wspomniałeś, że używałeś Linuksa dawno. Rzeczywiście, jeszcze kilka lat temu ten system nie nadawał się kompletnie do użytku domowego. To było wtedy mniej więcej tak samo jak męczyć się z AmigaOS mając pod bokiem bardziej rozwinięte programy na znacznie szybszych PC (wiem o czym mówię, bo jeszcze w 1998 roku napisałem pracę magisterską na A1200, potem miałem krótką przygodę z RedHatem, jednak system ten odrzucił mnie swoją wizualną topornością). Jednak teraz mamy 2013, a nie 2000 rok. Czasy się zmieniły. Dzisiaj KDE z jakąś prostą dystrybucją (np. OpenSuse) bije na głowę wyglądem i prostotą użytkowania Win 7 czy 8. Wiem bo na co dzień używam wszystkich tych systemów, mam okazję porównać. Do tego Wine zapewnia kompatybilność z całą masą windowsowego softu (jeśli ktoś musi go używać).
22.01.2013 12:04
[#280]
Re: wydajność procesorów
@wali7, post #279
Zgoda, nie wypowiadalbym sie przeciez nie posiadajac tez aktualnej wiedzy. O ile jednak w takim Wine program w prostsza gre, o tyle nie pociagne np. kombajnow do produkcji, post-produkcji i montazu audio pod video (Cubase, Vegas). Nie ma konkurencyjnych odpowiednikow takiego softu na Linuxa - uzywanie systemu, by 90% czasu emulowac windowsowy soft ze wzgledow czysto praktycznych mija sie z celem. Z bardziej wymagajacymi grami tez nie wyglada to rozowo - albo kompatybilnosc kuleje, albo slaba wydajnosc - w swietle uzywanego softu, Linux bylby sportem dla sportu. Na plus pozostaje jednak jego konstrukcja w temacie bezpieczenstwa w sieci - systemy Windowsowe od lat sa niepodzielnie i niezmiennie tak dziurawe i rozbrajalne, ze mozna sie tylko zlapac za glowe. Puenta jest taka, ze kazde rozwiazanie ma swoje subiektywne wady i zalety, a "najlepszy" system to taki, ktory pokrywa sie z potrzebami uzytkownika. :)
22.01.2013 12:31
[#281]
Re: wydajność procesorów
@F7sus4, post #280
Linux jest tak samo dziurawy jak Windows tyle że używa go jakiś tam promil użytkowników domowo-biurowych i zwyczajnie crackerom nie chce się bawić w robienie wirusów na Linuksa.
Stąd bajki o odporności systemu, a to nie odporność tylko brak "zarazków" i tyle.
Ludzie którzy swobodnie wchodzą do każdego prawie systemu nie mieliby raczej problemu z całkowitym rozwalenie domowego systemiku typu ubuntu. :)
oczywiście nie mam na myśli teoretyków z PPA tylko prawdziwych ekspertów
Stąd bajki o odporności systemu, a to nie odporność tylko brak "zarazków" i tyle.
Ludzie którzy swobodnie wchodzą do każdego prawie systemu nie mieliby raczej problemu z całkowitym rozwalenie domowego systemiku typu ubuntu. :)
oczywiście nie mam na myśli teoretyków z PPA tylko prawdziwych ekspertów
22.01.2013 13:34
[#282]
Re: wydajność procesorów
@marcolini, post #281
Ależ oczywiście że linux sam w sobie jest dziurawy, niemniej jednak żeby szkodliwe oprogramowanie ( a takiego w oficjalnych repozytoriach raczej nie znajdziemy) mogło namieszać/zniszczyć system musi być uruchomione z odpowiednimi prawami. Nie wiem ile osób na co dzień loguje sie na root'a, instaluje podejrzane paczki z softem lub odpala skrypty niewiadomego pochodzenia.
W przypadku systemów unixowych w 100% sprawdza sie powiedzenie że system jest tak bezpieczny, jak jego admin kumaty i to w zasadzie tyle w kwestii bezpieczeństwa. Dopóki sam nie uruchomię jakiegoś dziadostwa mój system jest bezpieczny, a na pewno bezpieczniejszy od windows
W przypadku systemów unixowych w 100% sprawdza sie powiedzenie że system jest tak bezpieczny, jak jego admin kumaty i to w zasadzie tyle w kwestii bezpieczeństwa. Dopóki sam nie uruchomię jakiegoś dziadostwa mój system jest bezpieczny, a na pewno bezpieczniejszy od windows
22.01.2013 14:59
[#285]
Re: wydajność procesorów
@F7sus4, post #280
Puenta to jest taka, że w takich dyskusjach "o wyższości" zawsze, ale to zawsze! na korzyść Windowsa w końcu pada argument o oprogramowaniu do obróbki video/dźwięku, tudzież autocad (mówimy jak rozumiem o zastosowaniach domowych). Bo powszechnie wiadomym jest, że wszyscy użytkownicy windy namiętnie obrabiają pełnometrażowe filmy i projektują skomplikowane maszyny albo domy (i to przez 90% czasu korzystania z komutera) i z tego powodu nie mogą używać linuksa ;) Nie irytuj się, chciałem tylko pokazać, że Twoje argumenty są absurdalne.
A prawda jest prosta - chodzi w przeważającej większości przypadków o gry! A jak nie gry, to większość czasu user spędza w intenecie (czyli przeglądarka). Dodatkowo dochodzą przyzwyczajenia, które z racji tego, że ludzie są leniwi, często są nie do przezwyciężenia.
Ja na ten przykład, używam w pracy wyłącznie linuksa (na służbowym laptopie) od 2002 roku. Porzucenie windowsa była ogromną ulgą i polepszeniem komfortu pracy, bo akurat obracałem się w środowisku unix-owym. Z pracy przeniosłem linuksa do domu i jest ok. Poza tym windows po prostu mi "nie leży" (a to chyba jest zasługa Amigi ;)
A prawda jest prosta - chodzi w przeważającej większości przypadków o gry! A jak nie gry, to większość czasu user spędza w intenecie (czyli przeglądarka). Dodatkowo dochodzą przyzwyczajenia, które z racji tego, że ludzie są leniwi, często są nie do przezwyciężenia.
Ja na ten przykład, używam w pracy wyłącznie linuksa (na służbowym laptopie) od 2002 roku. Porzucenie windowsa była ogromną ulgą i polepszeniem komfortu pracy, bo akurat obracałem się w środowisku unix-owym. Z pracy przeniosłem linuksa do domu i jest ok. Poza tym windows po prostu mi "nie leży" (a to chyba jest zasługa Amigi ;)
22.01.2013 15:48
[#286]
Re: wydajność procesorów
@F7sus4, post #280
Bo jak oczywiscie amator filmikow na youtube chce pokazac wszystkim swoj najnowszy najglupszy numer na swiecie to nie ma wyjscia i musi uzyc kombajna, bo bez tego normalnie nie da rady, tak jak bez Worda napisac wniosek czy poradnik dla najlepszej pani domu, nie da rady .
Oto kilka takich programow open dla mniej lub bardziej zaawansowanych, z pamieci wymieniam; cinellera hd, pitivi, kdenlive, kino itd.. z komercyjnych to kiedys byl Shake (z 6 lat temu to std. wsrod pro), obecnie zapowiada sie lightworks... sorry jak ktores pominalem, a przydaja sie takze pomniejsze narzedzia czy konwertery...
. Rece opada....
W przypadku audio to tez kilka, do hdrecord. itp. np: Muse, Ardour, lmms, Rosegarden.. i wiele innych, sam korzystam tylko z programu do edycji zapisu nutowego, jako wyksztalcony muzyk, ale jest tutaj taki Andrzej co uzywa programow amigowych do hdrec. i chyba mu stykaja, o ile mocy w procku styknie.
Sprawa wydajnosci w przypadku programu do montazu video/audio w domowych warunkach wyglada tak samo jak wszedzie tj. szybki procek, duuuuzo ramu, szybki dysk i moze na male fullhd mozna sobie pozwolic.. w przypadku pro montazu musi byc to program wspierajacy prace i rendering sieciowy zeby w realtime pracowac na materiale 4k czy nawet 8k, i czesc programow linuxowych to potrafi
. Oto kilka takich programow open dla mniej lub bardziej zaawansowanych, z pamieci wymieniam; cinellera hd, pitivi, kdenlive, kino itd.. z komercyjnych to kiedys byl Shake (z 6 lat temu to std. wsrod pro), obecnie zapowiada sie lightworks... sorry jak ktores pominalem, a przydaja sie takze pomniejsze narzedzia czy konwertery...
. Rece opada....W przypadku audio to tez kilka, do hdrecord. itp. np: Muse, Ardour, lmms, Rosegarden.. i wiele innych, sam korzystam tylko z programu do edycji zapisu nutowego, jako wyksztalcony muzyk
, ale jest tutaj taki Andrzej co uzywa programow amigowych do hdrec. i chyba mu stykaja, o ile mocy w procku styknie.Sprawa wydajnosci w przypadku programu do montazu video/audio w domowych warunkach wyglada tak samo jak wszedzie tj. szybki procek, duuuuzo ramu, szybki dysk i moze na male fullhd mozna sobie pozwolic.. w przypadku pro montazu musi byc to program wspierajacy prace i rendering sieciowy zeby w realtime pracowac na materiale 4k czy nawet 8k, i czesc programow linuxowych to potrafi
22.01.2013 16:08
[#287]
Re: wydajność procesorów
@marcolini, post #281
chyba sam jestes dziurawy jak ten windows i ekspert jak ten trener plywacki co to kazda technika ma opanowana, ale nogi w wodzie nie zanuzy . Piszesz to ze swojej niewiedzy czy gupoty ?. Linux pozwala stworzyc system kompletnie bezpieczny od poziomu samego kernela, az po najwyzsze api, to jest opcja z ktorej typowe dystr. nie beda korzystac, taki OpenBSD ma wiekszosc w std. , a na Linux trzeba sobie dobrac... o ile potrzeba, bo wiekszosci uzywajacej kompa w domu wystarczy sama podstawa, nawet bez fw, o antywirze nie wspomne.Ostatnia aktualizacja: 22.01.2013 16:19:59 przez gx
22.01.2013 17:05
[#288]
Re: wydajność procesorów
@gx, post #287
Co tu pisać, popatrzcie na to :
niemiecki-gigant-ubezpieczeniowy-lvm-przechodzi-na-ubuntu
link
wloski-parlament-przechodzi-na-linuksa
link
brytyjski-urzad-pracy-i-emerytur-przechodzi-na-oprogramowanie-open-source
link
francuska-policja-przechodzi-na-ubuntu
link
us-army-przechodzi-na-linux/
link
Urzędy przechodzą na linuxa !!
link
Szkoly_w_Jaworznie_przechodza_na_Linuxa/
link
Chcecie więcep poszukajcie w sieci, odchodzenie od MS jest już od dawna w toku.
Kto nie rozumie czym grozi monopolizm, ten nie zrozumie jak wielkim zagrożeniem dla komputeryzacji jest MS ze swoim oprogramowaniem. Uważam iż róźnorodność jest piękna. Bóg nie stworzył nam np. tylko jednego gatunku drzewa !!
niemiecki-gigant-ubezpieczeniowy-lvm-przechodzi-na-ubuntu
link
wloski-parlament-przechodzi-na-linuksa
link
brytyjski-urzad-pracy-i-emerytur-przechodzi-na-oprogramowanie-open-source
link
francuska-policja-przechodzi-na-ubuntu
link
us-army-przechodzi-na-linux/
link
Urzędy przechodzą na linuxa !!
link
Szkoly_w_Jaworznie_przechodza_na_Linuxa/
link
Chcecie więcep poszukajcie w sieci, odchodzenie od MS jest już od dawna w toku.
Kto nie rozumie czym grozi monopolizm, ten nie zrozumie jak wielkim zagrożeniem dla komputeryzacji jest MS ze swoim oprogramowaniem. Uważam iż róźnorodność jest piękna. Bóg nie stworzył nam np. tylko jednego gatunku drzewa !!
22.01.2013 23:26
[#290]
Re: wydajność procesorów
@kjb666, post #289
Wiem jak bardzo Cię to zabolało, otarło się o poglądy religijne, a Ty je propagujesz nawet w swoim nicku.
Więc co tu dodać aby offtopu nie robić ? Podam zauważone problemy z linuxa, a dokładniej jeden. Włącza się wygaszacz ekranu podczas oglądania filmów na necie ?? W MS też tak jest...
Pozatym wszystko gra, doprowadziłem OpenSUSEa do normalnej używalności.:P
Więc co tu dodać aby offtopu nie robić ? Podam zauważone problemy z linuxa, a dokładniej jeden. Włącza się wygaszacz ekranu podczas oglądania filmów na necie ?? W MS też tak jest...
Pozatym wszystko gra, doprowadziłem OpenSUSEa do normalnej używalności.:P
23.01.2013 00:27
[#291]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #290
Nie tylko o propagowanie chodzi, bo z drugiej strony niby ten sam Bóg stworzył tylko białych ludzi, a dzisiaj mamy białych, murzynów, azjatów itd. :)
Linuksa lubię za jego różnorodność odmian, łatwą instalację, zestaw programów na starcie wystarczających praktycznie do wszystkiego.
Gdyby wszystkie gry które wychodzą na pc działały bez problemu na Linuksie, to windows umarł by śmiercią naturalną. Mam nadzieję że dożyję takich dni ;)
Linuksa lubię za jego różnorodność odmian, łatwą instalację, zestaw programów na starcie wystarczających praktycznie do wszystkiego.
Gdyby wszystkie gry które wychodzą na pc działały bez problemu na Linuksie, to windows umarł by śmiercią naturalną. Mam nadzieję że dożyję takich dni ;)
23.01.2013 00:51
[#292]
Re: wydajność procesorów
@kjb666, post #291
A stykłoby aby producenci gier się zebrali do kupy i tworzyli gry od razu pod Win/Mac/Linux. I wolałbym pod OpenGL DX niech sobie wsadzą. Właśnie poinstalowałem Acrobat Reader, FlashPlayer i jave po linuxa i to 64 bit.
Ale podejżewam że MS podpłaca aby firmy wisiały na DX i windzie,,,
P.S
Wszystko jest wytłumaczalne, dawno udowodniono iż rasy ludzkie są zależne od klimatu. Murzyni w Anglii bieleją, ich potomkowie się "rozjaśniają", to samo z "ciapatymi". Noe też wzion do arki dwa psy i zobacz ile masz odmian...
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 00:55:26 przez Wojox
Ale podejżewam że MS podpłaca aby firmy wisiały na DX i windzie,,,
P.S
Wszystko jest wytłumaczalne, dawno udowodniono iż rasy ludzkie są zależne od klimatu. Murzyni w Anglii bieleją, ich potomkowie się "rozjaśniają", to samo z "ciapatymi". Noe też wzion do arki dwa psy i zobacz ile masz odmian...
Ostatnia aktualizacja: 23.01.2013 00:55:26 przez Wojox
23.01.2013 07:34
[#293]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #292
Tylko nie wiadomo skąd się wzięły kangury :):):)
W sumie mądry producent zrobiłby na jednej płytce wersję na MacOS/Win/Lin, bo to zwiększyłoby rynek zbytu. Nawet jeśli zysk kontra koszt tych portów wyszedłby na zero, to zawsze jakaś reklama.
Albo nie potrafią myśleć inaczej, albo jakaś niepisana zasada że "Only microsoft, make it possible, anly microsoft..."
W sumie mądry producent zrobiłby na jednej płytce wersję na MacOS/Win/Lin, bo to zwiększyłoby rynek zbytu. Nawet jeśli zysk kontra koszt tych portów wyszedłby na zero, to zawsze jakaś reklama.
Albo nie potrafią myśleć inaczej, albo jakaś niepisana zasada że "Only microsoft, make it possible, anly microsoft..."
23.01.2013 07:37
[#294]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #292
Acrobat Reader, FlashPlayer i jave po linuxa i to 64 bi
o ile java ujdzie, acrobat jest w sumie zbedny, nawet na windows, o tyle ten flash moze powaznie zamulic, tak dzieje sie z tym flashem pod linux, szczegolnie jak wejdziesz na jakiegos oneta i wywali reklame na fulla :). miejmy nadzieje, ze dni tego kiepawego dodatku sa juz policzone
, jakos sie obywam bez tego. 23.01.2013 09:33
[#295]
Re: wydajność procesorów
@BigBang, post #285
Puenta to jest taka, że w takich dyskusjach "o wyższości" zawsze, ale to zawsze! na korzyść Windowsa w końcu pada argument o oprogramowaniu do obróbki video/dźwięku, tudzież autocad (mówimy jak rozumiem o zastosowaniach domowych).
Ja uzywam Sony Vegas akurat a ani razu nie podałem tego argumentu.
A prawda jest prosta - chodzi w przeważającej większości przypadków o gry!
Mam na pececie jedną grę.
Ja na ten przykład, używam w pracy wyłącznie linuksa (na służbowym laptopie) od 2002 roku.
Pierwsza czynność jaką zrobiłem pod służbowym RHLE to była instalacja maszyny wirtualnej z W7. Część tooli których używam działa tylko pod IE (co mi się akurat śrenio podoba), a i żaden linuxowy arkusz kalkulacyjny nie radzi sobie z dokumentami których w pracy używam.
Ja uzywam Sony Vegas akurat a ani razu nie podałem tego argumentu.
A prawda jest prosta - chodzi w przeważającej większości przypadków o gry!
Mam na pececie jedną grę.
Ja na ten przykład, używam w pracy wyłącznie linuksa (na służbowym laptopie) od 2002 roku.
Pierwsza czynność jaką zrobiłem pod służbowym RHLE to była instalacja maszyny wirtualnej z W7. Część tooli których używam działa tylko pod IE (co mi się akurat śrenio podoba), a i żaden linuxowy arkusz kalkulacyjny nie radzi sobie z dokumentami których w pracy używam.
23.01.2013 09:38
[#297]
Re: wydajność procesorów
@Wojox, post #288
Chcecie więcep poszukajcie w sieci, odchodzenie od MS jest już od dawna w toku.
Postawię Ci butelkę Danielsa w momencie kiedy Linux będzie miał 51% rynku. Niech będzie 50%.
Kto nie rozumie czym grozi monopolizm, ten nie zrozumie jak wielkim zagrożeniem dla komputeryzacji jest MS ze swoim oprogramowaniem.
A jak wszyscy przejdziemy na Linuksa to nie będzie monopolizm?
Uważam iż róźnorodność jest piękna.
I w myśl propagowania tego piękna strasznie chcesz mnie przekonać żebym używał takiego systemu jak Ty?
Postawię Ci butelkę Danielsa w momencie kiedy Linux będzie miał 51% rynku. Niech będzie 50%.
Kto nie rozumie czym grozi monopolizm, ten nie zrozumie jak wielkim zagrożeniem dla komputeryzacji jest MS ze swoim oprogramowaniem.
A jak wszyscy przejdziemy na Linuksa to nie będzie monopolizm?
Uważam iż róźnorodność jest piękna.
I w myśl propagowania tego piękna strasznie chcesz mnie przekonać żebym używał takiego systemu jak Ty?