29.06.2020 08:39
[#665]
Re: MorphOS na ARM - czemu nie?
@rePeter, post #663
Tak, tak. Rzeczowa dyskusja na temat arosa się nie podoba.
Największy ból oczywiście sprawiają słowa że nikt normalny nie będzie używał arosa czy mosa jak na dokładnie tym samym komputerze pod win/lnx/osx da się zrobić wszystko sto razy szybciej.
Tu pyskowanie, nazywanie innych trollami nie pomoże.
Trzeba ciężko pracować żeby ten aros czy mos był tylko ciutkę jakieś max 10% gorszy od win/lnx/osx.
Żeby to nie była kompletna padlina w porównaniu do win/lnx/osx na x86 a ios/adroid na arm.
Największy ból oczywiście sprawiają słowa że nikt normalny nie będzie używał arosa czy mosa jak na dokładnie tym samym komputerze pod win/lnx/osx da się zrobić wszystko sto razy szybciej.
Tu pyskowanie, nazywanie innych trollami nie pomoże.
Trzeba ciężko pracować żeby ten aros czy mos był tylko ciutkę jakieś max 10% gorszy od win/lnx/osx.
Żeby to nie była kompletna padlina w porównaniu do win/lnx/osx na x86 a ios/adroid na arm.
29.06.2020 09:13
[#667]
Re: MorphOS na ARM - czemu nie?
@swinkamor12, post #665
A co ma do tego komputer i jego typ procesora?
Jeśli komputer specjalnie będzie kupiony do AOS4/MOS-a to jakie ma znaczenie czy to x86 czy jakiś PowerPC? Ten komputer powinien być używany głównie z docelowym systemem operacyjnym a inne OSy tylko okazjonalnie, do testów, może pograć w jakąś grę czy coś.
Idąc Twoim tokiem rozumowania każdy użytkownik komputerów AmigaOne X1000 i X5000 używa głównie Linuxa bo tam ma obsługę obu rdzeni i więcej aktualnego/użytecznego oprogramowania...
...choć być może tak jest, w sumie nie wiem
edit://
@#666 brrr
Ostatnia aktualizacja: 29.06.2020 09:14:42 przez XoR
Jeśli komputer specjalnie będzie kupiony do AOS4/MOS-a to jakie ma znaczenie czy to x86 czy jakiś PowerPC? Ten komputer powinien być używany głównie z docelowym systemem operacyjnym a inne OSy tylko okazjonalnie, do testów, może pograć w jakąś grę czy coś.
Idąc Twoim tokiem rozumowania każdy użytkownik komputerów AmigaOne X1000 i X5000 używa głównie Linuxa bo tam ma obsługę obu rdzeni i więcej aktualnego/użytecznego oprogramowania...
...choć być może tak jest, w sumie nie wiem
edit://
@#666 brrr
Ostatnia aktualizacja: 29.06.2020 09:14:42 przez XoR
29.06.2020 09:51
[#668]
Re: MorphOS na ARM - czemu nie?
@XoR, post #667
A co ma do tego komputer i jego typ procesora?
Jeśli komputer specjalnie będzie kupiony do AOS4/MOS-a to jakie ma znaczenie czy to x86 czy jakiś PowerPC? Ten komputer powinien być używany głównie z docelowym systemem operacyjnym a inne OSy tylko okazjonalnie, do testów, może pograć w jakąś grę czy coś.
Nie karm trolla...
20.07.2020 17:20
[#675]
Re: MorphOS na ARM - czemu nie?
@okejokej, post #674
NvMe - o 1 więcej niż RPI4 (bo to ma 0) - choć to tylko pcie 2.0 1x, RK3399 ma iirc pcie 2.1 4x a urządzenia na nim są tańsze od tego amlogica
2.2GHz na standardzie to o 700MHz więcej niż RPI4 czyli prawie 50% więcej, tak, wiem że da się podkręcić pi, natomiast zapewne w ten sam sposób można i amlogica podkręcić
Akcelerator do uczenia maszynowego - coś czego broadcom w Pi nie ma wcale
eMMC 32GB, którego RPI4 nie ma.
USB C zgodne ze standardem power delivery (więc 5-20VDC na wejściu, a nie tylko 5V).
Z mojej strony to jednak oferuje zdecydowanie więcej niż RPi4, ale faktycznie za zdecydowanie wyższą cenę. Za tyle można już coś uskładać na x86 co będzie jeszcze szybsze (no, z wyjątkiem NPU, ale to nadrobić może iGP).
2.2GHz na standardzie to o 700MHz więcej niż RPI4 czyli prawie 50% więcej, tak, wiem że da się podkręcić pi, natomiast zapewne w ten sam sposób można i amlogica podkręcić
Akcelerator do uczenia maszynowego - coś czego broadcom w Pi nie ma wcale
eMMC 32GB, którego RPI4 nie ma.
USB C zgodne ze standardem power delivery (więc 5-20VDC na wejściu, a nie tylko 5V).
Z mojej strony to jednak oferuje zdecydowanie więcej niż RPi4, ale faktycznie za zdecydowanie wyższą cenę. Za tyle można już coś uskładać na x86 co będzie jeszcze szybsze (no, z wyjątkiem NPU, ale to nadrobić może iGP).
04.08.2020 18:20
[#679]
AmiCygnix 1.6
Nuda.
Jak długo nie ma na x86 nic amigowego na tyle dobrego, żeby tego Windowsa nie włączać częściej niż raz na tydzień to NG nie ma na co zmienić.
Co tam słychać z MOSem na x86?
Chodzą plotki że nima bo wyprzedali wszystkie płyty i tera trzeba portować na nowe.
Czyżby były prawdziwe?
Jak długo nie ma na x86 nic amigowego na tyle dobrego, żeby tego Windowsa nie włączać częściej niż raz na tydzień to NG nie ma na co zmienić.
Co tam słychać z MOSem na x86?
Chodzą plotki że nima bo wyprzedali wszystkie płyty i tera trzeba portować na nowe.
Czyżby były prawdziwe?
04.08.2020 18:21
[#680]
AmiCygnix 1.6
Nuda.
Jak długo nie ma na x86 nic amigowego na tyle dobrego, żeby tego Windowsa nie włączać częściej niż raz na tydzień to NG nie ma na co zmienić.
Co tam słychać z MOSem na x86?
Chodzą plotki że nima bo wyprzedali wszystkie płyty i tera trzeba portować na nowe.
Czyżby były prawdziwe?
Jak długo nie ma na x86 nic amigowego na tyle dobrego, żeby tego Windowsa nie włączać częściej niż raz na tydzień to NG nie ma na co zmienić.
Co tam słychać z MOSem na x86?
Chodzą plotki że nima bo wyprzedali wszystkie płyty i tera trzeba portować na nowe.
Czyżby były prawdziwe?
05.08.2020 11:34
[#686]
Re: AmiCygnix 1.6
@swinkamor12, post #684
Gościu, Bigfoot pokazał "proof of concept" w październiku, a Ty oczekujesz że już będzie działająca wersja publiczna?
Wiesz kiedy po raz pierwszy pokazano MorphOSa działającego na iMacu G5? W 2015. A support dla tych maszyn pojawił się w MorphOSie 3.13 (luty 2020). Radziłbym więc ostudzić konia, usiąść i grzecznie poczekać.
Wiesz kiedy po raz pierwszy pokazano MorphOSa działającego na iMacu G5? W 2015. A support dla tych maszyn pojawił się w MorphOSie 3.13 (luty 2020). Radziłbym więc ostudzić konia, usiąść i grzecznie poczekać.
05.08.2020 15:47
[#690]
Re: AmiCygnix 1.6
@mikecios, post #689
To zależy ile wody i gdzie wyleje. 
Przypomina mi się miejska legenda dotycząca wstawki w WKU. Co prawda nie była to dentystka tylko pielęgniarka, ale efekt taki sam, poborowy bardzo ucieszył się na jej widok. Lekarz w komisji widząc jego entuzjazm rzucił hasło idź zmocz głowkę, gość wyszedł, wrócił po chwili z mokrymi włosami.
Przypomina mi się miejska legenda dotycząca wstawki w WKU. Co prawda nie była to dentystka tylko pielęgniarka, ale efekt taki sam, poborowy bardzo ucieszył się na jej widok. Lekarz w komisji widząc jego entuzjazm rzucił hasło idź zmocz głowkę, gość wyszedł, wrócił po chwili z mokrymi włosami.