Wątek zamknięty
[#1051] Re: Moja definicja Amigi

@XoR, post #1050

Właśnie to mnie zawsze interesowało jaką wizję miała Jay Miner. Nie ulega wątpliwości, że A1000 była świetnym komputerem, ale z pewnością miała jakieś ograniczenia i kompromisy, które Miner musiał uznać.
Jaki byłby jego kolejny komputer ? Z tego co czytałem, to w ogóle nie był zadowolony z kierunku jaki obrało Commodore w kwestii Amigi
[#1052] Re: Moja definicja Amigi

@Andrzej Drozd, post #1049

Moim zdaniem A500 jest królową ;)
[#1053] Re: Moja definicja Amigi

@Hubez, post #1052

A500 ex equo z A1200

Natomiast zupełnie niepotrzebne modele to A600 i A500+
Szkoda też, że nie bardzo wyszło z CDTV i CD32.
[#1054] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1053

A mi się A600 podoba najbardziej z tych 16bitowych, bo 500ki to były wielkie kloce. :)
A w plusce nie widzieli lepszości chyba tylko ci co wogóle Workbencha nie włączali.Chociaż fakt że obie te nowsze były odgrzewanymi kotletami, które jednak są lepsze niż zimne. ok, racja
[#1055] Re: Moja definicja Amigi

@ZbyniuR, post #1054

A600 to masakra. Może i ładna, ale ten model to trzecia lub czwarta woda po kisielu. Niewielkie innowacje w stosunku do pierwotnego modelu.
[#1056] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1055

Wprowadzanie innych w błąd masz we krwi. Ze wszystkich Amig z procesorem 68000 właśnie ta jest najbardziej rozbudowana fabrycznie: kontroler IDE, PCMCIA, możliwość włożenia drugiego megabajta pamięci Chip, modulator TV. Kiedyś była najbardziej krytykowanym modelem a dzisiaj jest najbardziej poszukiwanym przez ludzi którzy chcą sobie pograć na klasyku w gry nie wymagające kości AGA.


Pozdrawiam
[#1057] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1056

W poście 325 zapomniałem coś napisać do mojej definicji Amigi, a to dosyć istotne, a więc:
[#1058] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1056

Amiga 500 - 1987, Amiga 600- 1992. Różnica w wydajności między nimi, praktycznie ŻADNA, a 5 lat to kupa czasu. A600 powinna wnieść znacznie więcej (szybszy proc, lepszy dźwięk, grafika). Zmiany były czysto kosmetyczne. I nikogo nie wprowadzam w błąd, tylko wyrażam swoją opinię
[#1059] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1058

Wprowadzasz niestety, napisałeś "Niewielkie innowacje" a to nieprawda, dlaczego już pisałem, teraz uciekasz w twierdzenie że " A600 powinna wnieść znacznie więcej (szybszy proc, lepszy dźwięk, grafika)" nie powinna, szybszy procesor i nowa grafikę wniosła A1200, sześćsetka była nowszą wersją pięćsetki dla biedniejszych lub lubiących tylko pograć w stare gry. Nowszy dźwięk (16bit) przydał by się w A1200, sześćsetce wystarczył by stary 8bitowy.


Pozdrawiam
[#1060] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1059

Jak już wspomniałem 5 lat to kupa czasu i taki model jak A600 powinien pojawić się zamiast A500+ w okolicach 1989 roku.
Z kolei do A1200 również mogę się przyczepić. Słaby proc, brak 16bit dźwięku i brak dysku hdd w standardzie to moje najpoważniejsze zarzuty.
[#1061] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1060

Nie możesz czy nie chcesz zrozumieć że A1200 stanowiło rozwinięcie A500, natomiast A600 miało A500 zastąpić stąd unowocześnienia ograniczono więc został stary procesor i stare układy graficzne.
Do A1200 możesz się przyczepiać, do czasu kiedy nie zaczniesz kłamać na jej temat. Bo taki twardy dysk w standardzie (A1200HD) był i praktyka wykazała że nabywcy nie rzucali się tłumnie na taką konfigurację. Lepszy dźwięk i procesor 030 wszyscy by chcieli, i gdyby Commodore takie włożył do A1200 to pewnie spotkał by ją los Falkona, fajny ale za drogi więc nabywcy kupowali co innego.


Pozdrawiam
[#1062] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1061

Ty naprawdę to lubisz. Może łatwiej Ci będzie się odwalić, jeśli przed każdym postem będę pisał MOIM ZDANIEM.
WSZYSTKO CO PISZĘ JEST MOIM ZDANIEM
[#1063] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1062

Radził bym jednak nie pisać bredni lub ewidentnej nieprawdy, pytanie czy ty to potrafisz ?


Pozdrawiam
[#1064] Re: Moja definicja Amigi

@parallax, post #1057

Od dzisiaj jestem twoim fanem parallax ;p
[#1065] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1063

"Radziłbym" pisze się razem i radziłbym się odwalić, bo chyba faktycznie jest tak jak mówią ludzie. Jesteś upierdliwy i czepialski, może nawet w jakiś pokręcony sposób zboczony. Gratuluję, będziesz pierwszym, którego zacznę ignorować.

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2012 13:55:13 przez odo
[#1066] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1065

Nie prowokuj mnie kłamstwami, takie to trudne do zrozumienia ?


Pozdrawiam
[#1067] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1061

Bo taki twardy dysk w standardzie (A1200HD) był i praktyka wykazała że nabywcy nie rzucali się tłumnie na taką konfigurację.

Tylko dlatego, że w standardzie, zgodnie z ideą amigowego minimalizmu, był dysk maleńkiej pojemności, w niepopularnym wówczas i koszmarnie drogim standardzie 2,5". Nic dziwnego, że nabywcy woleli kupić Amigę bez HDD i różnicę w cenie zainwestować w konkretnie większy, łatwo dostępny dysk 3,5".

Z mojego punktu widzenia to kolejny zarzut pod adresem A1200 - na etapie projektowania nie trzeba było nie wiadomo jakich zabiegów, aby dysk 3,5" mieścił się w niej standardowo i bez ceregieli, podpinany do normalnego złącza 40-pin.

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2012 14:07:51 przez Daclaw
[#1068] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1061

Moim zdaniem w A1200 zabrakło dwóch rzeczy - trybu chunky i 8 kanałowego dźwięku 16 bit.

Procesor to rzecz nabyta i dla wymagających i tak powstałyby karty turbo z 040 i 060. Mógłbym się jeszcze przyczepić do zbyt małej ilości pamięci Chip i zbyt wolnych trybów w 256 kolorach. :)

Przed chwilą na A1200 z AGA i 040 używałem AROSa 68k. To musi być królowa. A 500 była tylko księżniczką do gier, a królowa jest tylko jedna. :D

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2012 14:16:35 przez Andrzej Drozd
[#1069] Re: Moja definicja Amigi

@Daclaw, post #1067

Co do rodzaju HD to masz rację, tyle że niełatwo jest przewidzieć przyszłość, po wejściu do sprzedaży A1200 krytykowane masowo były dwa rozwiązania, kontroler IDE z nieszczęsnym złączem 2,5 cala i całkowicie nieużyteczny wtedy kontroler PCMCIA. Dziś kontroler IDE mimo że wolniejszy jest dla użytkowników wygodniejszy bo umożliwia podpięcie tańszych i bardziej popularnych dysków. Bez PCMCIA nasze A1200 i A600 miały by mocno ograniczone możliwości komunikacji ze światem zewnętrznym, ja w dzisiejszych czasach komputer bez karty sieciowej traktuje jako niekompletny.


Pozdrawiam
[#1070] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1066

Wyraziłem swoją prywatną opinię, a zaraz wyjeżdżasz z kłamstwami ! Pogięło Cię? Masz jakieś skrzywienie, że każdą inną od Twojej opinię traktujesz z góry jako kłamstwo ? Po co takie mocne słowa ? Weź wrzuć trochę na luz.
[#1071] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1069

Bez PCMCIA nasze A1200 i A600 miały by mocno ograniczone możliwości komunikacji ze światem zewnętrznym, ja w dzisiejszych czasach komputer bez karty sieciowej traktuje jako niekompletny.

Dokładnie. Nikt nie każe zmuszać naszych klasycznych Amig do obsługi najnowszych stron www, jednak dostęp do sieci wewnętrznej, przesyłania plików pomiędzy komputerami i dostęp do Aminetu jest tak konieczny, jak powietrze którym oddychamy. :)
[#1072] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1069

I tak nie jest najgorzej. C=, w przypływie ułańskiej fantazji, mogło zdecydować się na SCSI 2,5". Takie kuriozum zastosowało Apple w swoich PowerBookach 68k. Współczuję. ;)
[#1073] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1061

Piszesz, że w A1200 był dysk w standardzie co jest bzdurą ! A nie czekaj, nie tylko bzdurą, ale też KŁAMSTWEM !!!
Istniała odmiana A1200 o nazwie A1200HD, ale był to niewielki odsetek sprzedanych A1200, aby mówić o standardzie !!!
Można użyć stwierdzenia standard w odniesieniu do każdego peceta, bo dysk twardy był zawsze w nich obecny, a w Amidze 1200 tylko w jej odmianie A1200HD.
Sam piszesz bzdury, a czepiasz się mnie jak zasmarkany bachor

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2012 14:43:16 przez odo
[#1074] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1058

C64 produkowano od 1982 do 1993 i cały czas się dobrze sprzedawał mimo tego że świat wokół szedł do przodu. W 1986 zmieniono jedynie obudowę i ponoć dźwięk był jakiś przytłumiony w nowszym modelu, a i tak się sprzedawał dzięki temu że taniał. Podobnie było z 16bitowymi Amigami. Przypominam że w latach 80ych w rzadko którym domu był komputer, ludzie woleli kupić magnetofon, firanki, rower czy lodówkę niż komputer, bo mało kto uważał że coś tak drogiego jest wogóle w domu potrzebne. Nawet w 90ych w takich domach co wcześniej kompa nie było ludzie się jarali 8bitowcami. A taka A600 była dla nich cudem z matplanety. Taniej ją było rozbudować niż A500.

A co do A1200 to się zgodzę, że jak na okręt flagowy to była słaba. Rok wcześniej pojawił się Falcon i jako jedyny model Atari w historii rywalizacji z firmą Commodore był od konkurenta bezsprzecznie lepszy. Dzięki procesorowi sygnałowemu DSP już na gołym chodziły MP3, szybszy procek i szybsza grafika nawet w 65 tys kolorach, chunki pixel a nie ślimaczy tryb HAM8 z bitplanami. Jak ktoś się troszkę znał to kupował garść drobiazgów za naście orzełków w sklepie elektronicznym i podkręcał ją dwukrotnie a z wiatraczkami nawet 3 krotnie, a żeby przyspieszyć A1200 trzeba było się znacznie bardziej wykosztować a i tak AGA turlała się nadal na 14 MHz. W Europie Commodore miała więcej fanów, ale w USA szły łeb w łeb. I tylko dzięki temu że Atari odpuścił sobie Europę, silniejsza tu legenda następcy 500ki pociągnęła sprzedaż A1200. Jednak

Andrzej ma rację, królowa jest tylko jedna.

W 600 i 1200 HD był prostszy i tańszy do podłączenia niż do 500ek które wymagały wielkiego pudła z lewej strony ze SCSI, więc to Odo się czepia.
[#1075] Re: Moja definicja Amigi

@ZbyniuR, post #1074

Teraz takie czepianie się to jest keczup po frytkach (co by było gdyby...). No, ale ponarzekać sobie można czemu nie, tylko ja tu widzę czyjąś krucjatę i nie wiadomo po co...
[#1076] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1073

"Zasmarkany bachorze", w Amidze 1200HD dysk twardy był standardem, chcesz mnie poprawiać to skoncentruj się na moich błędach pisowni, w zakresie wiedzy o Amigach już udowodniłeś że jesteś nikim. Powodzenia życzę w dalszym potwierdzaniu tego faktu.


Pozdrawiam
[#1077] Re: Moja definicja Amigi

@ZbyniuR, post #1074

Nawet w 90ych w takich domach co wcześniej kompa nie było ludzie się jarali 8bitowcami. A taka A600 była dla nich cudem z matplanety. Taniej ją było rozbudować niż A500.

Przykro mi, ale to są bzdury. Mówimy o kompletnie innych realiach. Przyczyną krytyki i pierwotnej niepopularności A600 była jej całkowita, w warunkach I połowy lat 90-tych, nierozszerzalność. Wtedy A500 była okrętem flagowym i na rynku było dla niej mnóstwo rozszerzeń, które nie pasowały do A600. Bezużyteczna PCIMCIA i kontroler HDD z dziwnym złączem, przy braku miejsca wewnątrz obudowy na twardy dysk 3,5" i, często, przy braku nawet odpowiedniego kickstartu, nie były żadnymi atutami, mogącymi zrównoważyć ten mankament. Gwoździem do trumny był brak złącza procesora, przez co przez kilka lat do A600 nie powstała żadna karta turbo, a przez kilka następnych lat powstały dwa nie powalające na kolana modele, instalowane w upierdliwy sposób i nie mogące już konkurować na żadnym polu z tym, co oferowała panująca już niepodzielnie A1200.

Obecna popularność A600 jest zjawiskiem tak samo wtórnym, jak popularność boinga i AmigaOSa, traktowanego jako byt niezależny od sprzętu.
[#1078] Re: Moja definicja Amigi

@ZbyniuR, post #1074

"pojawił się Falcon i jako jedyny model Atari w historii rywalizacji z firmą Commodore był od konkurenta bezsprzecznie lepszy"

Od niedawna tu jesteś i nie czytałeś wątku "Falcon vs A1200" czy jakoś podobnie.
Falkon przy sporo wyższej cenie był szybszy i lepiej wyposażony od gołej A1200, ale z powodu 16 bitowej szyny dodanie do A1200 zwykłego Fastu sprawiało że ta stawała się szybsza mimo starszego i wolniejszego procesora. W czasach świetności A1200 można było do niej dołożyć praktycznie wszystko co oferował Falkon z wyjątkiem DSP. DSP "przyszło" trochę później.


Pozdrawiam
[#1079] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1078

Ja pamiętam, że głównym problemem wczesnych użytkowników A600 (głównie graczy) był Kickstart 2.0. Poza tym część gier nie działała z powodu chipsetu ECS oraz braku pamięci Slow (niektóre gry nie chciały działać na na 1MB pamięci chip, potrzebowały one 0,5MB pamięci chip i 0,5MB pamięci SLOW/FAST). I to były główne problemy zwykłych użytkowników (czytaj, moich kolegów z podstawówki :).
[#1080] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1076

To teraz rozmieniamy na drobne Amigę 1200 ? Bardzo wygodne KŁAMSTWO !!! A1200HD to promil sprzedaży wszystkich Amig 1200 i pisanie, że dysk był w niej standardem to KŁAMSTWO !!!
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem