Wątek zamknięty
[#1231] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1229

Czyli komputery od Commodore USA są Amigami do kwadratu, wszak nie tylko mają zastrzeżoną nazwę to jeszcze brzmi ona "Amiga" a nie "AmigaCuśTam".
Ja powiedział by Wańkowicz "zakałapućkałeś się" w tych swoich teoriach.


Pozdrawiam
[#1232] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1227

Spokojnie, w butach Amiga Shoes możemy sobie wygodnie posiedzieć na sofie Morphos: KLIK czytając książki z TEGO dyskontu książkowego. I wszyscy jesteśmy dalej Amigowcami! :)

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2012 13:00:52 przez gorzyga
[#1233] Re: Moja definicja Amigi

@wali7, post #1230

Nie możesz sobie zastrzec nazwy "MercedesTwo"
[#1234] Re: Moja definicja Amigi

@(V)(I)mothe(P), post #1224

A to się zagalopowałem w swoich wypocinach.

Amiga Mini oraz Amiga Mio - to są prawdziwe Amigi, jakby nie patrzeć a nie klonami ;)
[#1235] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1233

Ja nie, firma Mercedes może, a zastrzeżenia nazwy "AmigaOne" też nie dokonał dzisiejszy właściciel tylko właściciel pełnych praw do marki Amiga.


Pozdrawiam
[#1236] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1233

A niby czemu?
[#1237] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1233

Nie możesz sobie zastrzec nazwy "MercedesTwo"

Mercedes(czy ktoś inny może to pewnie zależne od kraju) może sobie taką nazwę zastrzec. Potem sprzeda ją np. Fiatowi. To teraz pytanie: czy MercedesTwo produkowany przez fiata będzie Mercedesem? A Mercedes produkowany przez Mercedesa będzie Mercedesem?

Pozdrawiam
[#1238] Re: Moja definicja Amigi

@Tomahawk, post #1237

Zawsze kończy się na motoryzacji, a ucieka to co istotne. AmigaOne X1000 nie jest tylko z nazwy - jest kolejnym modelem tej serii. Ten sam pomysł na komputer, tylko zrobione współcześnie i lepiej, Bezpośrednia kontynuacja. Nie tylko nazwa.
[#1239] Re: Moja definicja Amigi

@adam_mierzwa, post #1238

jest kolejnym modelem tej serii.


...i tu się z Tobą zgodzę na 1000% - jest kolejnym modelem serii AmigaONE.
[#1240] Re: Moja definicja Amigi

@gorzyga, post #1232

Buhaha i bardzo piatka:)
[#1241] Re: Moja definicja Amigi

@RadoslawF, post #1235

co prowadzi tylko do jednego wniosku - AmigaOne jako twór AmigaINC, będący aktualnie w rękach Hyperion jest Amigą. Dziękuję za uwagęok, racja
[#1242] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1241

Jesteś w błędzie, to nie prowadzi do takiego wniosku. Tylko jeden podmiot ma prawo do marki Amiga i nie jest nim Hyperion.


Pozdrawiam
[#1243] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1241

...będący aktualnie w rękach Hyperion jest Amigą.
Tak AmigąONE - nie zapominaj o tym!
[#1244] Re: Moja definicja Amigi

@(V)(I)mothe(P), post #1243

Oczywiście ! Nową Amigą, którą jest AmigaOne. Takie są FAKTY. AmigaOne to projekt AINC. Doczytajcie trochę, bo wstyd, że amigowcy (i byli amigowcy) nie znają historii swojego komputera. Lektura Amiga Computer Studio rocznik 2001/2002. To pasjonująca i obowiązkowa lektura każdego fana Amigi.
[#1245] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1244

Wtedy sytuacja była zupełnie inna...
[#1246] Re: Moja definicja Amigi

@Tomahawk, post #1245

Oczywiście, że była inna ! I to właśnie chcę uzmysłowić tym uparciuchom, ale są głusi na fakty, historię i genezę AmigaOne
[#1247] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1246

Uparty jesteś Ty, a ja chce Ci uzmysłowić że piszemy tu o Lini AmigaONE a nie o Amiga. Historia jest historią i nic tu nie zmieni faktu ze AmigaONE to AmigaONE. W prostej Lini następca Amigi są Amiga Mini oraz Mio - a że system inny, ale czy musi nim być AmigaOS?;)
[#1248] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1246

Dlaczego Amigowców ma interesować historia czy geneza AmigaOne ?
Ja w odróżnieniu od ciebie znam historię i modele Amig podobnie jak znam używane przez jej właścicieli Loga (liczba mnoga bo zmieniło się przy zmianie właścicieli), ale nie czuje się w obowiązku znania historii sprzętu na którym ludzie bawię się różnymi NeoAmigami. I nie ważne czy chodzi o sprzęt Aplla, Acera, Hyperionu czy jeszcze innej firmy.


Pozdrawiam
[#1249] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1222

A więc musi być licencja na "Amiga" ! Prawda ? Skoro musi być licencja na "AmigaZero" z "Amiga" w nazwie, od AmigaInc to automatycznie czyni z "AmigaZero" Amigę.

Nie musisz mieć licencję na nazwę "sam" żeby mieć licencję na nazwę "Samsung".
Ta-da! Zamykam rozprawę
[#1250] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1246

Jaka geneza, jaka historia...
Fakty są takie, że obecnie dwie firmy, w pełni legalnie produkują komputery z "amiga" w nazwie: Commodore USA produkuje komputery pod nazwą "Amiga" i firmy powiązane z Hyperionem pod nazwą "AmigaOne". Zgodzimy sie chyba wszyscy, że są to zupełnie inne, niezgodne ze sobą konstrukcje. Ale w świetle prawa produkt CUSA jest Amigą. Tak więc AmigaOne nie jest Amigą, skoro jest z tą z CUSA kompletnie niezgodny. Jest AmigąOne, i o to nie ma się co spierać.
A to czy jest spadkobiercą Amigi, czy nie, to zupełnie inna sprawa. Dla mnie prawowitym i faktycznym spadkobiercą jest Morphos. Z uwagi na fakt, że Genesi okazało się mniej skuteczne w sądzie od Hyperionu, któremu tylko trochę popsutą (przez doklejenie obowiązkowego członu "One") nazwę udało się wyszarpać, to nazwą tą może się posługiwać. Ale tylko tą popsutą, tę oryginalną cwaniaki z AInc sprzedali komuś innemu. :)
Nikt z nas nie próbuje tego negować: AmigaOS4 to prawnie AmigaOS, Morphos to Morphos. A AmigaOne, to AmigaOne. Możesz ją sobie uważać za spadkobiercę Amigi (ja mam inne zdanie), nawet producent może to pisać na stronie internetowej, ale prawnie Amiga to nie jest.
Musisz zaakceptować rzeczywistość jaka jest. Chyba nie pozbawi to w twoich oczach AmigaOne jakiś tam zalet.
[#1251] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1246

To właśnie ty jesteś głuchy i masz zahukany, zakuty execowski łeb. Ubzdurałeś sobie że ten kulawy pecet jest nową amigą i prowadzisz tutaj jakąś inkwizycję, a choćbyś i własne genitalia sobie na nosie powiesił tak się nie stanie. Z dedykacją dla ciebie rycerzu: KLIK
[#1252] Re: Moja definicja Amigi

@Diabeł, post #1251

Ale emocji ;) Jeśli jakaś Amiga jest pecetem to ta z CUSA.

#1247
W prostej Lini następca Amigi są Amiga Mini

Następca - dyskusyjne, a linia tak prosta bo krótka - od 2011?
Następca - coś następuje po czymś, i tu dziura czasowa dla przeforsowania tezy zbyt wielka. Nie widzę też w przypadku Amiga CUSA kontynuacji czegokolwiek, tylko sam znaczek.
[#1253] Re: Moja definicja Amigi

@Diabeł, post #1251

Jaki ? Czuję się wyróżniony ! Jeszcze nikt mnie tak nie nazwał. Niech Ci będzie zakuta mosistowska pało

jeszcze raz powtarzam, doczytaj, dokształć się, a potem się wypowiadaj,
[#1254] Re: Moja definicja Amigi

@adam_mierzwa, post #1252

Następca - coś następuje po czymś, i tu dziura czasowa dla przeforsowania tezy zbyt wielka. Nie widzę też w przypadku Amiga CUSA kontynuacji czegokolwiek, tylko sam znaczek.


Dla "niektórych" to znaczek jest wszystkim. ;)
[#1255] Re: Moja definicja Amigi

@(V)(I)mothe(P), post #1254

Gdyby tak było, to Ci "niektórzy" rzuciliby się na Amigę z CUSA
[#1256] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1255

płacz
[#1257] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1255

Dla "niektórych" to znaczek jest wszystkim.


Gdyby tak było, to Ci "niektórzy" rzuciliby się na Amigę z CUSA

Pierwsza była AmigaONE i na nią się rzucili, bo ktoś ich oszukał że AmigaONE to jest Amiga :)
[#1258] Re: Moja definicja Amigi

@kjb666, post #1257

Szkoda, że zawziętość bierze u Ciebie górę nad rozsądkiem. Gdybyś miał odrobinę przyzwoitości to nie pisałbyś takich głupot.
Poczytaj trochę, dokształć się w historii Amigi i genezy AmigaOne, a potem wypowiadaj się. Nie na odwrót
[#1259] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1258

Opowiadasz głupoty.
AmigaOne wzięła się stąd, ze kupiono nieudany projekt peceta z PowerPC o nazwie Teron (nieudany z powodu użycia wadliwego mostka południowego ArticiaS), obrandowano go nazwą Amiga i sprzedawano w cenie sporo większej od samego Terona. Z uwagi na fakt, że jedynym systemem jaki działał na Teronie był spatchowany Linux (spatchowany, gdyż błędy w Articii uniemożliwiały poprawne działanie normalnej dystrybucji dla PPC), to obiecano AmigaOS "wkrótce" dla wszystkich nabywców. Po dość długim czasie Hyperion taki system wypuścił....
Ot geneza i historia AmigaOne. Kilku cwaniaków z AmigaInc postanowiło zarobić trochę kasy na amifanatykach. Zrobili w konia prawie wszystkich (w tym Genesi), gdy postanowili zrobić w konia Hyperion, ten wyszarpał im popsutą (członem "one") nazwę komputera. Ale goście z AInc nie byli by sobą, gdyby nie zrobili im jakiegoś psikusa, i w międzyczasie sprzedali prawa do pełnej nazwy "Amiga" CUSA. Ci nalepili naklejki na zwykłe pecety (tak samo jak wcześniej naklejono je na Terony) i sprzedają je jako Amigi.
Fajna historia, nieprawdaż? Wyjątkowo chwalebna.
[#1260] Re: Moja definicja Amigi

@odo, post #1258

i vice versa :)

--------edit
Zacny numer posta mi przypadł :]

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2012 17:27:36 przez kjb666
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem