[#211] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #209

no bo kto nie lubi STRZelać ? ok, racja a Ty strzelasz , skaczesz czy tworzysz ku chwale wielkiej Amigi ?
[#212] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@JakubH_, post #211

Zależy czym strzelasz, ja lubię użyć szrapnela, sieję
nim spustoszenie
[#213] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #209

Ale czego się spodziewasz?
I tak nasze małe grono jest dość produktywne i nastawione na różne rzeczy, w tym tworzenie. Przecież aktywnych Amigowców na PPA jest może z 100 osób. W każdym środowisku większość to gracze. Jak policzysz odsetek pecetowców/konsolowców, to założę się, że użytkowników programów/twórców jest stosunkowo z 10-1000 więcej tutaj.
Nie każdy musi być edytorem/grafikiem/programistą, dla większości Amiga to czysta rozrywka i mają się bawić i cieszyć z używania i rozmowy tutaj. Nie można im narzucać czegoś.
Są tutaj też grupy, które chcą coś tworzyć i tworzą, zbierają się w zespoły. Ale na siłę nikt się nie przymusi do nauki programowania albo pikselowania, jak woli grać. Do tego trzeba pasji, krwi i potu.

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2021 15:35:13 przez flops
2
[#214] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@teh_KaiN, post #210

Co ma blender do wiatraka?


Przede wszystkim - na czym?
Na 68k?
[#215] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@teh_KaiN, post #210

Apropo spodziewania sie czegoś od nowych gier.
Czekam na port Jets n Guns Gold.
1
[#216] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Maffi, post #215

Myślę że coś w tym stylu wcale nie jest poza zasięgiem V4.
Może niekoniecznie w FullHD nawet ale w 640x480 to powinno naprawdę śmigać. Wystarczy spojrzeć na demko 194x Deluxe na Vampie które chodzi chyba w 960x540x32 o ile się nie mylę...


Ostatnia aktualizacja: 20.09.2021 20:34:19 przez pisklak
[#217] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@pgru2, post #1

Ja twierdzę, że obecne amigowanie w każdej formie ma sens. Nie jest ważne czy chodzi tutaj o oryginalny sprzęt, czy o emulację. Ważna jest zabawa i kultywowanie czegoś co lubimy. Marka amigi nie ma dzisiaj jedynej wiążącej i trzymającej władzę firmy. Każda forma/odnoga amigowania to jest jakaś forma życia naszej PRZYJACIÓŁKI. Jedni będą grać, a inni programować niezależnie od sprzętu, ale ważne jest to coś... Coś co nas trzyma na PPA ;)
[#218] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@pisklak, post #216

Myślę że coś w tym stylu wcale nie jest poza zasięgiem V4.
Może niekoniecznie w FullHD nawet ale w 640x480 to powinno naprawdę śmigać. Wystarczy spojrzeć na demko 194x Deluxe na Vampie które chodzi chyba w 960x540x32 o ile się nie mylę..



Oryginał jest w 640x480 z przed 10 lat :) To bez problemu powinien działać.
[#219] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Maffi, post #218

800x600 i po co więcej. Vampir to też retro.
[#220] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@KM_Ender, post #219

retro retro , ale w nowym opakowaniu z kilkoma bajerami i można wyciągnąć trochę "wincyj" z tego ;)
[#221] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@JakubH_, post #220

Amiga jest jak bokser. Choc znokautowana,
to nadal zadaje ciosy szeroki uśmiech


Ostatnia aktualizacja: 22.09.2021 16:20:03 przez mmarcin2741
[#222] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@nogorg, post #88

O tak kontynuując swoją myśl...
Jest jeszcze taka opcja, że jeśli pliki z mapami będą normalnie dostępne to ktoś może je zaimportować do zupełnie innego silnika


Ktoś już zaczął to miksować Blenderem


2
[#223] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Cedrat, post #144

Że niby mam się zająć wyważaniem wałów?

Niekoniecznie. Tutaj Atari ST pracuje od 1985 do dziś.
Komputer administruje placem kempingowym.
[#224] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@mmarcin2741, post #223

To jeden z wielu przykładów do czego można współcześnie używać starych komputerów. Atarowcy to potrafią, kompozytor z zespołu Kombi wciąż używa Atari ST, na Atari składane są gazety.

W tym czasie amigowcy:

- grają w gry na amidze,
- uruchamiają gry na amidze,
- rozmawiają o grach na amidze,
- biadolą czemu nie ma nowych gier na amigę,
- zastanawiają się ile musi się sprzedać egzemplarzy gry na Amigę aby pojawiający się nowe gry na amidze,
- konfigurują whdload by uruchomić gry,
- zadają pytania jak uruchomić grę,
- proszą o podanie tytuł gry,
- pytają gdzie można pobrać grę,
- emocjonują się klonem sokobana robionym przez 4 lata,
- kupują amigę vampire za 2000 zł by uruchomić gry,
- szczelają do potforków pif paf!
- zbierają wisienki,
- robią hop ludzikiem nad dziurką.

Zapytani o wykorzystanie Amigi do innych celów niż gry robią wieeeeelkie oczy i zadają pytania: ale jak to? Po co? My tak nie umiemy! Przecież mamy pecety z windowsem! Ojej ktoś nas przymusza do czegoś niepojętego i okropnego!!!
8
[#225] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

"emocjonują się klonem sokobana robionym przez 4 lata"

a Atarowcy im zazdroszcza, bo na Atari nawet sokobanow nikt nie robi.
Bo i po co ma robic , graczy Atari na calym swiecie jest moze ze 100
1
[#226] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

Chyba musisz po prostu zacząć przeglądać inne działy i tematy/wątki na forum ppa, bo wyraźnie słowo "gry" za bardzo zdominowało tematy które czytasz :)
[#227] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

To tak jakbyś chciał żeby użytkownicy konsol robili co innego nią granie.
Amiga potrafi więcej niż tylko gry. Ale to zaszczyt że gry Ja zdominowały.
[#228] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Rafael/ARMO, post #226

Nie jesteś zanadto zgryźliwy? Kolega Aurel ewidentnie ma zgryz, a ty się tu naigrywasz. Przestańmy grymasić i spójrzmy prawdzie w oczy - na Atari jest super soft, a u nas - jakieś ogryzki. Przegrywamy na całej linii.
2
[#229] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

Atarowcy to potrafią, kompozytor z zespołu Kombi wciąż używa Atari ST, na Atari składane są gazety


Nie tęsknię ani za Kombi, ani za gazetami. No i nie jestem rolnikiem.

- biadolą czemu nie ma nowych gier na amigę,
- zastanawiają się ile musi się sprzedać egzemplarzy gry na Amigę aby pojawiający się nowe gry na amidze

- emocjonują się klonem sokobana robionym przez 4 lata,


Chyba ty. Ja nie mam czasu ograć tych istniejących, współczesny crap ignoruję.

- konfigurują whdload by uruchomić gry,
- zadają pytania jak uruchomić grę,


WHDLoad skonfigurowane wieki temu.

- kupują amigę vampire za 2000 zł by uruchomić gry,


To Amigę, czy Vampire’a? :D

Zapytani o wykorzystanie Amigi do innych celów niż gry robią wieeeeelkie oczy i zadają pytania: ale jak to? Po co? My tak nie umiemy! Przecież mamy pecety z windowsem!


Z Linuksem, Windows dla mnie za trudny. I to Amiga nie umie, a nie ja. Nie będę zmieniał zawodu z programisty na ciecia, żeby tylko sobie Amigi w pracy poużywać. Hobby też nie zmienię.
[#230] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

"Świetna" strategia do dyskusji. Najpierw stworzyć sobie wyimaginowany świat, a potem z nim walczyć ;)

Gry stanowią może z 10% dyskusji/postów na forum. Jest masa wątków sprzętowych, software'owych, programistycznych. Na szybko, po przejrzeniu 10 ostatnich wątków, żaden nie jest o grach.

Z kolei trzy czwarte twojej aktywności na forum to wizyty w wątku Hexmaga i rozliczanie go czy zrobił coś, czego wiadomo, że nie zrobił mimo, że obiecał. Każdy jak widać ma jakiś sens życia ;) Natomiast co smutne - niie przypominam sobie ani jednego Twojego postu na tym forum, który miałby jakąś wartość merytoryczną. Nawet XTD chciałeś banować za dzielenie się swoją twórczością. Jęczeć każdy potrafi, daj przykład, pokaż coś co stworzyłeś, albo jakiś sposób korzystania z amigi, który byłby dla forum inspirujący.
4
[#231] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

Wybacz , ale marudzisz waćpan jak stary piernik. Zainspiruj tutaj wszystkich swoją twórczością , może porwiesz tłumy i będzie wysyp nowego softu i hw.
[#232] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@recedent, post #228

odrób lekcje

@Cedrat
Z Linuksem, Windows dla mnie za trudny.

propo. Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem smartfona z Androjdem. Jakieś chińskie Oppo, wtf. Byłem sceptycznie nastawiony, dowiedziawszy się, że to ma Androjda (właściwie ColorOS), bo wiadomo, że gdzie linugzy, tam niewygoda. No ale produkt dość nowy, więc dałem mu kredyt zaufania. Po upływie paru dni z tego kredytu nie zostało nic. Telefon muli jak cholera, przełączenie w tryb samolotowy trwa z 5 sekund, przewijanie ekranu to pomyłka, a przeglądarka (Edge, bo Chrome już na starcie mnie wk*^wił, a szczęśliwie tutaj przynajmniej miałem wybór) potrafi zwyczajnie się zawiesić z niewiadomych powodów na czas nieokreślony. Tak że po łykendowych wakacjach z ulgą wróciłem do swojego ajfona, utrzymywanego przy życiu stale podłączoną ładowarką, a utwierdzony w swych przekonaniach linugza zalewam kolejnym wiadrem betonu. stopa
a co do samego oppa, kolejnym minusem dla mnie są jego rozmiary, przystosowane chyba dla osób z łapami jak grabie.

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2021 14:49:21 przez snajper
2
[#233] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@mmarcin2741, post #223

Taki STFM jak na obrazku startowym do filmiku powstał w '87 a nie w '85. Ale to szczegół. :)

Zaglądam czasem na Ataroskie fora czytując wybiórczo niektóre tematy, i mam wrażenie że nadspodziewanie często piszą o publikacjach i wznowieniach i omawianiu tekstów ze starej literatury, oraz pomaganiu chętnym na dokończeniu gierek na małego Ataraka które nie przekraczają tego niskawego poziomu do którego jego posiadacze byli przyzwyczajeni w 90ych. Dzięki plandemi paru z nich zaczęło robić wielogodzinne filmy na YT z przeglądami gier (po naście godz) oraz przeglądami starych gazet (po kilka godz). Tematy ST goszczą tam znacznie rzadziej i krócej niż te o XE. (np czy blitter pojawił sie za późno czy raczej niepotrzebnie). Do tego regularnie wracają tematy czy XE z 21MHz i kartą graficzną to jeszcze Atari czy już nie, oraz co było lepsze /|\ czy C=, np w czym Pokey lest lepszy od SIDa?. :)

Moje wyobrażenie o tym ile procent jakim tematom poświęcają uwagi Amigowcy też jest pewnie skrzywione, bo raz że nie wszystkie wątki śledzę, a dwa że nie liczę postów ile o czym. Ale mam takie subiektywne odczucie że temat wymiany kondziołków dorównuje częstotliwości gadaniu o instalacji CFki i ustawianiu WHDLoad. Gdzieś tam w tle są MOSy (których nie czytam), i regularnie wraca gadanie o dupie Maryni.. czyli o historii Amigi, trochę o początkach ale przede wszystkim o jej końcu, i dlaczego tak i czy na pewno tak, z domieszkami drwin o ST i żalów do PC że podbił nasze biurka. A takie tematy najbardziej lubię. Bo dłubać w sprzęcie nie lubię, a gierki to wolę na PSX, choć czasem jakiś Amigowy Longplay obejrzę, bo nigdy nie widziałem co w tych grach było dalej. :)

PS.: Trafiłem niedawno na anglojęzycznym forum na taki cytat:
- „Nie jestem zaskoczony tym, co ludzie zrobili z Amigą, ale wciąż zdumiewa mnie to, co ludzie robią z Atari 800” - Jay Miner



Ostatnia aktualizacja: 28.09.2021 15:08:35 przez ZbyniuR
2
[#234] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@snajper, post #232

Coś ty kupił? Ryzena trzeba było wziąć, i np. Gentoo na tym postawić, a nie jakieś niewiadomo co :)
[#235] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Cedrat, post #229

Nie będę zmieniał zawodu z programisty na ciecia

Świat nie kręci się wokół ciebie. Właściciel
tego ST sam napisał potrzebne oprogra-
mowanie.
Nie tęsknię ani za Kombi

A Mietek Szcześniak?


Ostatnia aktualizacja: 28.09.2021 15:56:50 przez mmarcin2741
[#236] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Aurel, post #224

Po prostu, Atari wpasowało się w "lepszą" niszę. Muzyka nie zmieniła się tak bardzo jak video, w którym spełniała się Amiga, a które w wersji analogowej całkowicie umarło.
[#237] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@mmarcin2741, post #235

Świat nie kręci się wokół ciebie. Właściciel
tego ST sam napisał potrzebne oprogra-
mowanie.


Rozumiem, że kolega Cedrat powi-
nien też sam napisać potrzebne op-
rogramowanie?

Ale dostrzegasz różnicę między środowiskiem programistycznym i kompilatorem a obsługą pola kempingowego?
Nie tak dawno temu był news, że jakaś Amiga 2000 w USA przez szereg dziesięcioleci zarządzała systemem ogrzewania w budynku mieszkalnym. To bardziej ta liga, nie sądzisz?

EDIT:

No masz, nawet limeryk się napisał na tę okazję:

Pewien pan co miał Atari Es-Te
Kemping nim obsługiwał w swym mieście.
Póty udręki były mu obce
Aż zjechały tam się Amigowce
I nękały go aż przestał wreszcie.


Ostatnia aktualizacja: 28.09.2021 16:16:21 przez recedent
2
[#238] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@recedent, post #237

Nie tak dawno temu był news, że jakaś Amiga 2000 w USA przez szereg dziesięcioleci zarządzała systemem ogrzewania w budynku mieszkalnym. To bardziej ta liga, nie sądzisz?


Akurat takie zastosowania to jest liga Z80...
[#239] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@Daclaw, post #238

No trochę nie tak. Podejrzewam że chodziło o system ogrzewania w szkołach w Grand Rapids, a to jednak trochę więcej niż jakiś programator w budynku mieszkalnym lub c64 w warsztacie u diagnostyka opon.
Mój znajomy z mojej miejscowości napisał swoją pracę magisterską na Atari ST. Pamiętam że czasami po lekcjach podpinał ST w naszej sali informatycznej, aby coś wydrukować lub przekonwertować. Dzisiaj się wierzyć nie chce...
[#240] Re: Wymagania Amigowców a rzeczywistość...

@mmarcin2741, post #223

Zobacz na tego człowieka jakie ma umięśnione ręce od wrzucania węgla.
ile on jeszcze wytrzyma
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem