31.05.2024 23:56
[#277]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@karolb, post #276
Gonienie za grami z PC sprzed 20-30 lat, to nie gonitwa, tylko desperacja. To udowadnianie na siłę że Amiga potrafi to samo co Pecet sprzed 30 lat naprawdę nie ma sensu. Żyjemy w 2024 a nie latach dziewięćdziesiątych a jedyną wojnę jaką toczą obecnie Amigowcy, to wojna z innymi Amigowcami, bo ta z PC zakończyła się dawno temu.
01.06.2024 01:09
[#278]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@rbej1977, post #277
Gonienie za grami z PC sprzed 20-30 lat, to nie gonitwa, tylko desperacja. To udowadnianie na siłę że Amiga potrafi to samo co Pecet sprzed 30 lat naprawdę nie ma sensu.
To rodzaj takiej samej zabawy jak wiele innych. Jeśli to wykluczyć to co ma dzisiaj tak naprawdę sens na Amidze? Tworzenie całkiem nowych gier? Nie dość, że stworzenie nowej gry potrzebuje wielokrotnie więcej zasobów (czasu, ludzi, pieniędzy, pomysłów) niż zrobienie portu, to dla ilu amigowych graczy by to było?
Dlaczego krytykować, że ktoś próbuje dla zabawy ożywić trupa konwertując na niego jakiś dobry hit sprzed lat? Ja nie rozumiem tego ciągłego oburzenia.
01.06.2024 01:45
[#279]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@rbej1977, post #277
Żyjemy w 2024 a nie latach dziewięćdziesiątych
To nie ma znaczenia, radość z używania Amigi ma znaczenie, nawet jeśli coś jest 10 razy gorsze, ale odpalone na Amidze daje radość, to wtedy ma sens.
W latach 90tych powstał program FJPEG_ECS za pomocą którego szło na A500 z 1MB przeglądać obrazki jpg. Było wolniej i brzydziej niż na pc, ale się go używało, bo sprawiał frajdę.
Jeśli kogoś denerwuje używanie Amigi na wszystkie możliwe sposoby, to może po prostu nie jest to jego hobby.
01.06.2024 02:29
[#280]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@karolb, post #279
To chyba nie to, co on chciał przekazać.
Stanisława Lema nie ma sensu czytać po angielsku. Lepiej przeczytać w originale.
To samo z Doomem. Przeszedłem go na 486, i jak kiedyś spróbowałem na 68040, to poza tym że dało się to zrobić nie wynikało z tego nic. Pecetowcy dawno zaczeli się jarać Doomem 2, Dukem, Bloodem, HalfLifem i dziesiątkami innych gier, a my wciąż wracaliśmy do tego nieszczęśliwego Dooma.
Stanisława Lema nie ma sensu czytać po angielsku. Lepiej przeczytać w originale.
To samo z Doomem. Przeszedłem go na 486, i jak kiedyś spróbowałem na 68040, to poza tym że dało się to zrobić nie wynikało z tego nic. Pecetowcy dawno zaczeli się jarać Doomem 2, Dukem, Bloodem, HalfLifem i dziesiątkami innych gier, a my wciąż wracaliśmy do tego nieszczęśliwego Dooma.
01.06.2024 08:20
[#284]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@rbej1977, post #277
Bzdury z desperacją, to po prostu poszerzanie bazy tytułów, które można uruchomić na ulubionym komputerze, co wielu amigowcom widać daje mnóstwo frajdy.
Jak tak, to skoro mamy 2024, a nie lata '90, to można w ogóle te Amigi zostawić w cholerę i po sprawie, bo nie chodzi o żadne gonienie PC w ujęciu współczesnym, tylko granie w kolejne retro gry na retro Amidze.
Próba racjonalizacji hobby lub dyktowanie co jest OK, a co nie to przegięcie. PC-towcy też marzyli o różnych tytułach, korzystali z emulatorów N64, innych konsol i komputerów, ba, nadal korzystają.
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2024 08:21:02 przez Jacques
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2024 08:36:18 przez Jacques
Jak tak, to skoro mamy 2024, a nie lata '90, to można w ogóle te Amigi zostawić w cholerę i po sprawie, bo nie chodzi o żadne gonienie PC w ujęciu współczesnym, tylko granie w kolejne retro gry na retro Amidze.
Próba racjonalizacji hobby lub dyktowanie co jest OK, a co nie to przegięcie. PC-towcy też marzyli o różnych tytułach, korzystali z emulatorów N64, innych konsol i komputerów, ba, nadal korzystają.
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2024 08:21:02 przez Jacques
Ostatnia aktualizacja: 01.06.2024 08:36:18 przez Jacques
01.06.2024 10:05
[#285]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@rbej1977, post #277
będzie kolejna wojenka ale ja popieram Cię w 100%:
--tzw Amigowcy pogubili się całkowicie, wszystko podciagają pod amigowanie, ogarnęła ich choroba pecetowca "więcej MIPSów"...
--piszą jakieś bzdury że mogą wszystko 30 razy szybciej niż latach 90... czyli co grać w Lotusa 30x szybciej?...
--że nie muszą dniami czekać aż coś 3D się wyrenderuje, tyle że jakoś nie widać żeby zalały nas nowe grafiki 3D, o animacjach już nie wspomnę
--że emulacja procka i nie tylko, to przyszłość bo się skończą motorolki.. tylko komu wy będzie chcieli przekazać te tzw Amigi... jeżeli sami nie widzicie w Amidze piękna w jej "mocy" i ograniczeniach, musicie mieć 1500 i więcej żeby Amigę uznać za Amigę
-- i jeszcze ten płacz że zabraniam im kupować co chcą... nikt wam nie zabranian wydania ciężko zarobionych pieniążków na pistormy, wampiry i inne tzw amigiNG...
ja to jeszcze tylko chciałabym się dowidzieć ile kl/s wyciąga Quake na AGA w 640x400 w HAM-ie.. Bo w sumie to wątek Doom-wo / Quake-owy
--tzw Amigowcy pogubili się całkowicie, wszystko podciagają pod amigowanie, ogarnęła ich choroba pecetowca "więcej MIPSów"...
--piszą jakieś bzdury że mogą wszystko 30 razy szybciej niż latach 90... czyli co grać w Lotusa 30x szybciej?...
--że nie muszą dniami czekać aż coś 3D się wyrenderuje, tyle że jakoś nie widać żeby zalały nas nowe grafiki 3D, o animacjach już nie wspomnę
--że emulacja procka i nie tylko, to przyszłość bo się skończą motorolki.. tylko komu wy będzie chcieli przekazać te tzw Amigi... jeżeli sami nie widzicie w Amidze piękna w jej "mocy" i ograniczeniach, musicie mieć 1500 i więcej żeby Amigę uznać za Amigę
-- i jeszcze ten płacz że zabraniam im kupować co chcą... nikt wam nie zabranian wydania ciężko zarobionych pieniążków na pistormy, wampiry i inne tzw amigiNG...
ja to jeszcze tylko chciałabym się dowidzieć ile kl/s wyciąga Quake na AGA w 640x400 w HAM-ie.. Bo w sumie to wątek Doom-wo / Quake-owy
Znamy już twoje zdanie że Amiga to g...wno 01.06.2024 10:42
[#288]
Re: Doom na Amidze - czyli "Krotki film o zabijaniu"
@jaster, post #287
to raczej chyba na odwrót... to posiadacze psistormów, wampirów i innych NG uzmysławiają że jak Amiga nia ma 1000 Mipsów to jest syf...bo nie da sie na niej nic robić... bo jak nie pójdą różne gry pecetowe to jak żyć... przecież na 30 letnim komputerze wszystko co akyulanie istnieje musi działać płynnie...
